Jump to content
Dogomania

Saba-BUNIA - kiedyś miała pecha - teraz ma najlepszego Pańcia na świecie ;-)))


Marka

Recommended Posts

ja tam sie za porównanie nie obrazilam, wrecz przeciwnie- moja uwaga o hormonalnej terapii zastępczej tego dotyczyla- tzn kobiet i tez sie wtedy zastanawialam czy nie napisac o tym nietrzymaniu moczu u kobiet, ale pomyślalam, ze moze to zbyt daleko idace analogie.
Ale skoro juz tak zaczelismy porownywać - to napisze, ze u kobiet, u ktorych z powodów medycznych przeprowadzono zabieg usunięcia organow wewnętrznych płciowych- czyli w zasadzie coś jak sterylizacja, też stosuje sie na stałe hormony. Bo one są potrzebne do prawidłowego funkcjonowania, a brak jest tych organow, ktore sa odpowiedzialne za ich produkcję w organizmie.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Puchatek'] Bunia nadal osowiała, rano nie jadła, nie podchodzi nawet na "obrywki" ze stołu, w nocy wypiła całą wodę którą jej zostawiłem, bardzo dyszy i jest wyraźnie słaba i smutna i jeszcze na dokładkę niedziela cholera jest więc wszyscy weci zamknięci !!![/quote]
To są symptomy gorączki!!! A gorączka jest objawem m.in. babeszjozy. W przypadku babeszjozy bardzo liczy się CZAS! Zmierz jej temperaturę i jeśli przekracza 39 st. - natychmiast do weta!

Link to comment
Share on other sites

Puchatku, ja widzialam jednego psiaka chorego na to paskudztwo, byliśmy razem na wyjezdzie, pies przyjechal wydawalo sie zdrowy wieczorem, rano mial juz krwiomocz, potem w ciagu połtorej doby choroba tak postępowala, ze praktycznie nie chodzil juz, lał się przez ręce. BYł telefonicznie konsultowany z rodzinnym wetem, mial podawany antybiotyk, oczywiscie nie pomagało. Pies praktycznie odchodzil na naszych oczach, to byl labek, mlody, zdrowy, a po niespełna 2 dniach, praktycznie psa nie bylo, nie chodzil, n ie wstawał, nie reagował. Na szczescie własciciel osrodka poslal wlascicieli do odpowiedniej miejscowej kliniki, tam rozpoznano chorobę, Dzabar dostal te leki na babeszejoze i po 2-3 godzinach zaczał normalniec -wstawac, reagować i po 2 dniach juz w miare byl w porzadku. To bylo 5 lat temu, pies do tej pory ma sie dobrze, jest zdrowy nie choruje.
Pisze o tym tak szczególowo, by uzmyslowic- babeszojoza jest smiertelną choroba, nie leczona chyba zawsze powoduje zgon. Widzialam to na wlasne oczy- mysle, ze po 3-4 dniach pies nie zyłby. A te leki sa obciazające, faktycznie to paskudztwo, ale leczą, ratują życie tym psiakom, pozwalają na dlugie życie. Także martw sie, by lek zadzialal, a nie o jego slutki uboczne. To da sie przezyc, babeszejozy- nie.
Puchatku, Trzymam z całych sił kciuki za Bunie, niech jak najszybciej dochodzi do zdrowia, ale swoją droga, to okropny pech- kleszcze i babeszejoza w styczniu i to w dodatku wtedy, gdy spadł własnie snieg i zrobilo sie bardziej mrozno :(

nie jest to optymistyczny tekst, ale czasem lepiej wiedziec...
[url]http://www.vetmozga.com/artykuly/chorobyodkleszczowe.php[/url]

Link to comment
Share on other sites

Z tego wszystkiego jak widzę się nie wylogowałem co mogło sugerować że tracę czas przy komputerze. O 18 byliśmy już po Imizolu. Godzinkę zmarnowałem bo usiłowałem znaleźć odpowiedniego weta. P.Magda wyjechała za granicę na urlop. Wetka u której byłem na pobraniu krwi nie wzbudziła mojego zaufania najpierw rozlewając jedną probówkę z krwią i trzeba było ciągnąć 2 razy więcej, potem podając kroplówkę z dziurawą rurką i kroplówka zamiast do psa poleciała na podłogę, było jeszcze parę wpadek których nie będę wymieniał więc trochę bałem się iść do niej szczególnie że Imizol to naprawdę paskudna trucizna, trzeba dawać leki osłonowe to wiem ale dokładnie jakie i czy o wszystkich wiem? musiałem się zdać na weta a jak sami rozumiecie w tej sytuacji ....

Link to comment
Share on other sites

Zadzwoniłem do Podkowy Leśnej do weta w którego laboratorium robiono analizę krwi. Tam mi powiedziano że nie podbierają sobie pacjentów w związku z tym że wetka przysłała do nich do analizy to powinienem iść do niej bo oni mnie nie przyjmą. W tej sytuacji poszedłem tam skąd zacząłem (z duszą na ramieniu). Na szczęście był już ktoś inny. Młody wet dość rozsądnie "gadający". Powiedział że tolerancja Imizolu jest jednak spora (0.2-0.5 cokolwiek miałoby to znaczyć, pewnie ml/kg wagi), (na marginesie nie mają tam wagi !!!). Dał różne leki osłonowe. Po zabiegu pochodziliśmy niedaleko przez 20mi żeby zobaczyć czy nie będzie jakiejś reakcji alergicznej lub innej gwałtownej reakcji organizmu na lek. Zaszedłem jeszcze raz, wszystko było w porządku.

Link to comment
Share on other sites

Do rana Bunia ma głodówę (gdyby się najadła mogłoby jej "rozwalić" - prawie dosłownie, żołądek). Noc minęła spokojnie. Rano byliśmy na normalnym spacerku. Spotkaliśmy p. Halinę przy suce. Bunia się trochęwściekła bo tamta akurat dostała jeść a Bunia głodna biedactwo. Teraz jesteśmy w domu i gotuje się obiadek. Skoro na szczęście lekarstwo jej w widoczny sposób nie zaszkodziło (mam nadzieję) to teraz tylko wypada trzymać kciuki żeby zadziałało.

Link to comment
Share on other sites

Dobrze, ze nie widac skutkow ubocznych, choć ja nie mam pojecia jak szybko i w jaki sposób saię ujawniaja. Weic pewnie trzeba sunię obserwowac cały czas- ale o tym wiesz ...
To ogromny pech, ze Wasza zaufana p. Magda wyjechala. To, co opisujesz o tamtej wetce odgoniloby mnie na kilometr od niej..
wkleilam tamten link, bo był moment kiedy sporo czytalam o tych odkleszczowych chorobach, jak znalazłam opitego kleszcza na Gangsterze i te informacje tam wydawaly mi sie takie najbardziej profesjonalne..ale dobrze ze je znasz juz..
Mam nadzieje, ze zwawosc i apetyt wskazuje przynajmniej na nierozwijanie sie choroby..
trzymam kciuki:)

Link to comment
Share on other sites

Widzę, że pech jednak nie chce tak do końca odpuścić Sabie (BUNI) :shake: Biedne suczysko, a i Ty Puchatku masz z nią wyjątkowo dużo zajęcia - choć mam nadzieję, że macie też chwile radości z tego, że jesteście razem..?

Na wszelki wypadek wynalazłam Ci namiary na wszystkie gabinety weterynaryjne w Grodzisku - może się przyda:

[FONT=Garamond]Lecznica dla zwierząt
05-825 Grodzisk Mazowiecki, Kilińskiego 12
TEL. 0 22 755 65 31

- godziny otwarcia:
poniedziałek - piątek: 9-20
sobota: 9-14
niedziela: 15-18

* * *

Marczyńska Dagmara. Przychodnia weterynaryjna
05-825 Grodzisk Mazowiecki, Sienkiewicza 12
TEL. 0 509 23 22 48
E-mial: [email][email protected][/email]

- godziny otwarcia:
poniedziałek9-15;
wtorek-czwartek9-19;
piątek9-18,
sobota: 10-14

* * *

Nesta. Lecznica dla zwierząt
05-825 Grodzisk Mazowiecki, Żwirki i Wigury 3
TEL. 0 602 73 22 82

- godziny otwarcia:
poniedziałek - piątek: 10-18
sobota: 9-14

* * *

Redel Stanisław. Lecznica dla zwierząt
05-825 Grodzisk Mazowiecki, Cicha 6
TEL. 0 22 755 20 34

- godziny otwarcia:
poniedziałek - piątek: 17-19
sobota: 9-15

* * *

Serzycki, Wisławski. Gabinet weterynaryjny
05-825 Grodzisk Mazowiecki, Składowa 3
TEL. 0 22 755 55 57

- godziny otwarcia:
poniedziałek - piątek: 8-17

* * *

Med-Vet. Lecznica weterynaryjna
05-827 Grodzisk Mazowiecki, Kopernika 12
TEL. 0 22 792 00 19
[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Puchatek']Niestety czytałem o przypadkach kiedy Imizol nie zadziałał. I CO WTEDY ???[/quote]
Nie martw się - u Buni najwyraźniej zadziałał, skoro ma apetyt. Pilnuj, czy nie ma podwyższonej temperatury.
Imizol od razu zabija babeszje i te pierwotniaki przestają niszczyć organizm. Skoro jeszcze nie zdążyły zrobić spustoszenia, to wszystko ok. A czy Bunia dostała coś na wzmocnienie?
U jednego z moich psów zbyt późno rozpoznano babeszję - leczono przez tydzień na zapalenie jelit. Niestety imizol już nie pomógł. Piesek miał niecałe cztery lata:-( . Dlatego tak się zdenerwowałam.
Od tamtej pory przy niemal każdej niedyspozycji moich psów robię test na babeszjozę.
U innego mojego psa też kiedyś był dodatni wynik, lecz wyszło to w porę i wszystko dobrze się skończyło.

Trzymam kciuki za Bunię - bedzie dobrze!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...