Gosiapk Posted September 6, 2012 Share Posted September 6, 2012 Satrina, dobra z Ciebie osoba. Masz już miejsce w niebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted September 7, 2012 Share Posted September 7, 2012 Dusti zaczął szczekać, na szczęście ma cichy chrypliwy głos, więc póki co nie drażni sąsiadów-chyba. Kupiłam mu smycz 5 metrową, bo na krótkiej się męczył. Poza tym nie lubi jednego koca z budy, bo co go włożę, to on go wyciąga. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted September 7, 2012 Share Posted September 7, 2012 [quote name='Satrina']Dusti zaczął szczekać, na szczęście ma cichy chrypliwy głos, więc póki co nie drażni sąsiadów-chyba. Kupiłam mu smycz 5 metrową, bo na krótkiej się męczył. Poza tym nie lubi jednego koca z budy, bo co go włożę, to on go wyciąga.[/QUOTE] Robi przemeblowanie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 Dzisiaj właśnie zajarzyłam, że Dusti jest głuchy. Marta Ty wiedziałaś o tym wcześniej? Mi to jakoś umknęło-dopiero jak zuważyłam, że nie reaguje na żadne wołanie to mnie olśniło. Już się oswoił łobuziak, cały czas by biegał i chodził na spacery. Ja go wyprowadzam 3 razy dziennie póki co, ale on i tak chce więcej. Szkoda mi, że musi siedzieć na tej lince przy budzie, ale póki co nie mam innej możliwości. A z tymi kocami to chyba taka jego zabawa, bo wyciąga i tarmosi koce-obojętnie jakie. Ja je później wkładam z powrotem. Kupiłam mu kilka zabawek, ale wszystkie zakopał-wiem tylko gdzie jest piłeczka, pozostałe nie mam pojęcia. Czym on mógłby się zająć? Zabawki odpadają, bo zakopuje (tylko pluszaka nie zakopał, ale za bardzo się nim nie zajmuje). Macie jakieś pomysły??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 hmm, to lobuziaczek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted September 8, 2012 Author Share Posted September 8, 2012 tak wiedzialam ,ze jest gluchy chyba nawet o tym pisalam . Z tymi kocami to on zawsze tak robil i do tego jeszcze rozrywal poduszki kosci tez zakopywal ale zeby zabawki niedobrota jedna. Moze to wlasnie jest jego zabawa ? Poki co menela nie widzialam a przejezdzalam tam juz dwa razy . A nawet jak go zastane ,to nie mam swojego komputera jak na razie, to nie napisze . Teraz to on ma tam raj u Ciebie w porownaniu z tym co mial. W poniedzialek bede w Walbrz z karma to sie odezwe jeszcze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted September 9, 2012 Share Posted September 9, 2012 Ok to ja czekam. Wczoraj Dusti szczekał w nocy, więc na noc poszedł do garażu i jak będzie szczekał w nocy to będzie tam spał. Zobaczymy czy to się powtórzy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted September 9, 2012 Share Posted September 9, 2012 Może w ogóle nie trzeba tego menela informować. Jego przecież pies nie interesował, to i się ucieszy, że uciekł. :roll: A może kupić mu gicz cielęcą w sklepie z mięsem, taką wielką kość do obgryzania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted September 9, 2012 Author Share Posted September 9, 2012 jutro niestety nie mogę przyjechac :( dam Ci znac albo w czwartek albo w piątek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted September 10, 2012 Share Posted September 10, 2012 ja tez cos kojarze, o tej gluchocie. chyba bylo to juz pisane. Satka, idzie juz do weta. jak teraz nie pojdziesz to pozniej dlugo nie wybierzesz sie juz, sama wiesz, jak to bedzie. ah, moze nie wiesz, ale ja wiem, jak to jest, to sluchaj :) juz mu starczy aklimatyzacji. ja z psami prosto ze schronu do weta szlam, a te mogly weta i mnie pogryzc, itp. nie ma co dmuchac na zimne. to smycz podrzuc mi do paki, z powrotem, ok? jak nie potrzebujesz juz. obroze zostawiasz, tak? a jak apetyt? co Dusti jada? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted September 12, 2012 Share Posted September 12, 2012 Dusti jada głownie puszki, bo suche mu jakoś mało smakuje. Ostatnio wtrynił również parówki i kurczaka.Dzisiaj starsznie pada, więc siedzi w budzie i nie wychodzi, bo przed budą mokro i błoto:-(Na noc idzie spać do garażu-ma tam swoje legowisko i jest ciepło.Ja jednak potajmenie przed TZ wprowadzam go na 5 minut do domu. Wczoraj był i bał się, a w dodatku szczekał na koty-ale będę go przyzwyczajać.Szkoda mi go w tej budzie, na tej lince itp, a to pojętny psiak.Do zimy muszę go nauczyć-dajcie jakieś wskazówki co do przyzwyczajania takiego głuchego wariata. 2 dni temu TZ go wziął na spacer, a Dusti znudzony (TZ gadał z sasiadem długo) przegryzł smycz i zwiał. TZ wrócił do domu, a Dusti za 15 minut już drapał w drzwi:-))))))) Sam wrócił grzecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masza44 Posted September 12, 2012 Share Posted September 12, 2012 Satka a masz jeszcze na karmę dla Dustiego? Ja się coś postaram podesłać. Strasznie się cieszę z tych wieści, wreszcie Dusti ma warunki na jakie zasługuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted September 12, 2012 Share Posted September 12, 2012 [quote name='Satrina']Dusti jada głownie puszki, bo suche mu jakoś mało smakuje. Ostatnio wtrynił również parówki i kurczaka.Dzisiaj starsznie pada, więc siedzi w budzie i nie wychodzi, bo przed budą mokro i błoto:-(Na noc idzie spać do garażu-ma tam swoje legowisko i jest ciepło.Ja jednak potajmenie przed TZ wprowadzam go na 5 minut do domu. Wczoraj był i bał się, a w dodatku szczekał na koty-ale będę go przyzwyczajać.Szkoda mi go w tej budzie, na tej lince itp, a to pojętny psiak.Do zimy muszę go nauczyć-dajcie jakieś wskazówki co do przyzwyczajania takiego głuchego wariata. 2 dni temu TZ go wziął na spacer, a Dusti znudzony (TZ gadał z sasiadem długo) przegryzł smycz i zwiał. TZ wrócił do domu, a Dusti za 15 minut już drapał w drzwi:-))))))) Sam wrócił grzecznie.[/QUOTE] Mądry psiak, wrócił do domu :) Ale i głupol, bo przegryzł smycz :placz: Dzięki, że pozwalasz mu w nocy spać w grażu, ma tam cieplej i bezpieczniej. :Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted September 13, 2012 Author Share Posted September 13, 2012 [quote name='satrina']dusti jada głownie puszki, bo suche mu jakoś mało smakuje. Ostatnio wtrynił również parówki i kurczaka.dzisiaj starsznie pada, więc siedzi w budzie i nie wychodzi, bo przed budą mokro i błoto:-(na noc idzie spać do garażu-ma tam swoje legowisko i jest ciepło.ja jednak potajmenie przed tz wprowadzam go na 5 minut do domu. Wczoraj był i bał się, a w dodatku szczekał na koty-ale będę go przyzwyczajać.szkoda mi go w tej budzie, na tej lince itp, a to pojętny psiak.do zimy muszę go nauczyć-dajcie jakieś wskazówki co do przyzwyczajania takiego głuchego wariata. 2 dni temu tz go wziął na spacer, a dusti znudzony (tz gadał z sasiadem długo) przegryzł smycz i zwiał. Tz wrócił do domu, a dusti za 15 minut już drapał w drzwi:-))))))) sam wrócił grzecznie.[/quote] dobre hehe ;d ;d Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted September 13, 2012 Share Posted September 13, 2012 no ostro... z ta ucieczka. tz sie ostro zagadal, jak nie widzial, ze dusti smycz obrabia. powinien spac w salonie za kare :P ale cale szczescie, ze dusti znal droge i nie chcial np wracac do dziada, bo by bylo po psie. pierwsze auto, pies gluchy i nie ma go na tym swiecie... dusti ma adresowke porzadna na obrozy? lepiej zadbajcie o to pilnie. parowki to najgorsze swinstwo, lepiej mieso gotowac z ryzem, czy makaronem. to tez bedzie na pewno jadl. wprowadzaj do domu, wprowadzaj :) skad ja to znam :) oby Twoj tz nie czytal tego watku :) a jak z tym wetem? kiedy idziecie? i do kogo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted September 17, 2012 Share Posted September 17, 2012 Satrina urodzila!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted September 17, 2012 Share Posted September 17, 2012 hmmm, musze dokladniej czytac watki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted September 18, 2012 Share Posted September 18, 2012 [quote name='kora78']Satrina urodzila!!!![/QUOTE] Gratulacje!!!! :multi: Jak się czuje? Czują oboje :) Czują wszyscy troje? choć tata pewnie w szoku :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted September 18, 2012 Share Posted September 18, 2012 ja widzialam na jej fb tylko. 6dni temu urodzila :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masza44 Posted September 18, 2012 Share Posted September 18, 2012 Gratuluję! Ciekawe jak Dusti będzie się opiekował maluchem:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klauzunka Posted September 18, 2012 Share Posted September 18, 2012 [quote name='kora78']Satrina urodzila!!!![/QUOTE] Satka GRATULACJE!!!!! :Rose::tort::drinka::iloveyou::laola::cunao: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted September 18, 2012 Share Posted September 18, 2012 klauza, widzialas naszego franka?? dzis pojechal na dt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted September 18, 2012 Share Posted September 18, 2012 nie pozostaje nic innego jak dolaczyc sie do gratulacji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted September 22, 2012 Share Posted September 22, 2012 Juz wróciłam. Poki co Dusti nie bedzie na salonach, bo Adas jest w domu, a Dust to wariat, a nie tam żaden dziadek. Rozrabia, wyciąga i niszczy wszystko co w budzie jest. W dzień wogóle nie śpi tylko łazi na tej lince i często szczeka. Jak go wyprowadzamy to wariuje na maxa!!!!Jak dorobimy się ogrodzenia to będzie spuszczony z linki, ale to za jakiś czas. Na noc zamykamy go w garażu-ma tam swoje legowisko, które miało byc dla kotów, ale one nie chciały.Przyzwyczaił się już do spania w ciepełku i rano to my go budzimy a nie on nas.Muszę wrzucić fotki, ale teraz czasu mało, bo Adaś płacze dzniem i nocą.Lecę na spacer z Dustkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted September 22, 2012 Share Posted September 22, 2012 ucalowania dla wszystkich, przede wszystkim dla Adasia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.