Klauzunka Posted September 30, 2011 Share Posted September 30, 2011 Pewnie zaaferowana wyjazdem i jej umknęło:-( Faktycznie bardzo szkoda... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted September 30, 2011 Share Posted September 30, 2011 juz szukalam na mapie. marta pisala,ze za torami kolejowymi jakis park. znalazlam tory w tym miescie. ci ludzie tez kolo torow mieszkaja, pytanie, czy z tej samej strony miasta. badz co badz to male miasteczko. ludzie super, maja psiaka ode mnie isa naprawde wspaniala, kochajaca go rodzina Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klauzunka Posted September 30, 2011 Share Posted September 30, 2011 Marta też pisala, że to jakies 2 km od ul. Sosnowej o ile dobrze zrozumiałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted September 30, 2011 Share Posted September 30, 2011 no to oni maja tez gdzies tyle. jak atrze na mape sateliarna i na tereny zielone. ci panstwo kolo torow i sa tereny zielone zaraz kolo nich. a marta pisala,ze kolo torow, dzialki, wiec zielono, 2km od sosnowej tak? no to wlasnie kolo nich, ze 3 przecznice maja. to w ogole malutka miejscowosc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klauzunka Posted September 30, 2011 Share Posted September 30, 2011 2 km od sosnowej jest podobno jakiś park, a potem jak piszesz - tory itp. A może poproś Twoich znajomych, tak czy owak pewnie wychodzą z psiakiem na spacery i a nóż się zgodzą. Może akurat to o rzut beretem od nich i znajdą psiaka. Jutro ma być podobno super pogoda;) Najgorzej mnie to martwi, że psiakowi ten facet nie nalewa wody:-( Z resztą cała reszta też. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted September 30, 2011 Share Posted September 30, 2011 no i to,ze tak dozywotnio nie moga ludzie chodzic i go karmic. trzeba go stamtad zabrac. ok, jutro zadzwonie i zapytam, czy w ogole by chcieli pomoc. a adres podam za 3 dni. jak marta wroci. albo wymienie je nr tel, niech sie same umawiaja kiedy co i jak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted October 3, 2011 Author Share Posted October 3, 2011 Hej sorki ,że nie zostawiłam adresu ale nawet go nie znałam :( Teraz byłam dzisiaj u niego i zapamiętałam adres: jest to pomiędzy ulicami :brzegową 4a a brzegową 6. Można też przejść przez tory(są nieczynne) w parku: koło nowo powstałego placu zabaw w parku. Na szczęście zostało mu jeszcze trochę karmy i wody, wyprowadziłam go na spacer. mój numer to 723928242. A ci państwo mieszkają koło krzyża?Jeśli mieszkają koło torów czyli stacji pkp to mają daleko . To jakieś 3 km od tej ulicy. Piesek znajduje się koło torów nieczynnych, które są w parku koło ul. brzegowej . Dziękuje dziewczyny za troskę o psaka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lobaria Posted October 3, 2011 Share Posted October 3, 2011 [quote name='Marta1990']Hej sorki ,że nie zostawiłam adresu ale nawet go nie znałam :( Teraz byłam dzisiaj u niego i zapamiętałam adres: jest to pomiędzy ulicami :brzegową 4a a brzegową 6. Można też przejść przez tory(są nieczynne) w parku: koło nowo powstałego placu zabaw w parku. Na szczęście zostało mu jeszcze trochę karmy i wody, wyprowadziłam go na spacer. mój numer to 723928242. A ci państwo mieszkają koło krzyża?Jeśli mieszkają koło torów czyli stacji pkp to mają daleko . To jakieś 3 km od tej ulicy. Piesek znajduje się koło torów nieczynnych, które są w parku koło ul. brzegowej . Dziękuje dziewczyny za troskę o psaka :)[/QUOTE] To Tobie dziękujemy za opiekę nad psiną - jesteś wspaniała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted October 3, 2011 Share Posted October 3, 2011 [quote name='Marta1990']Hej sorki ,że nie zostawiłam adresu ale nawet go nie znałam :( Teraz byłam dzisiaj u niego i zapamiętałam adres: jest to pomiędzy ulicami :brzegową 4a a brzegową 6. Można też przejść przez tory(są nieczynne) w parku: koło nowo powstałego placu zabaw w parku. Na szczęście zostało mu jeszcze trochę karmy i wody, wyprowadziłam go na spacer. mój numer to 723928242. A ci państwo mieszkają koło krzyża?Jeśli mieszkają koło torów czyli stacji pkp to mają daleko . To jakieś 3 km od tej ulicy. Piesek znajduje się koło torów nieczynnych, które są w parku koło ul. brzegowej . Dziękuje dziewczyny za troskę o psaka :)[/QUOTE] jutro do poludnia dzwonie i wszystko przekaze. pansto kolo krzyza mieszkaja, trzeba 1 tory przejechac,zeby kolo nich byc. doslownie kawaleczek od tych torow. zadnej stacji tam nie ma w poblizu. takie spokojne uliczki, domki jednorodzinne i kamienice. a 3 km to rzut beretem przeciez :) sa tez rowery przeciez. a jak chodza z moim psem na spacerki, to i rudaska moga zabrac, wg mnie....... a mamy imie jakies dla psiaka w ogole????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted October 3, 2011 Author Share Posted October 3, 2011 nazwany przez pseudowłaściciela Dusti :) nie wiem czy zmieniać . I tak nie będzie reagować ,bo jest głuchy. Czyli jednak oni nie mieszkają koło tych torów. A ten adoptowany od Ciebie piesek to samiec czy samica? Bo ja nie wiem czy on samce toleruje :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted October 3, 2011 Share Posted October 3, 2011 samiec, ale lagodny, jak baranek. maja tez mloda, roczna, szalona sunie onke. chodza z nia na szkolenie jakies tam. i z tym moim tez troche cwicza. on tej suni sie nie daje, starszy jest. a ona wariatka szalona. Tobi by tylko lezal glowa na kolanach panci, a onka by tylko biegala i sie bawila. tobi ma 7lat. gluchy? to mi umknelo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted October 3, 2011 Author Share Posted October 3, 2011 [IMG]http://i52.tinypic.com/33ote81.jpg[/IMG] ale ta nowa opiekunka mnie karmi aż przytyłem i wyładniałem [IMG]http://i55.tinypic.com/35irl1j.jpg[/IMG] myślałem ,że się nie doczekam :D [IMG]http://i55.tinypic.com/25z3rkh.jpg[/IMG] szuranie tylnymi nóżkami to moje ulubione zajęcie na spacerku :) [IMG]http://i55.tinypic.com/i1dy75.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted October 3, 2011 Author Share Posted October 3, 2011 ciekawe czy dusti dogadałby się z tym samcem na spacerze . Ale zbieg okoliczności ,że oni też mieszkają w takiej małej mieścinie strzegom :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted October 3, 2011 Share Posted October 3, 2011 no, mi bylo ciezko kogos tam na wizyte znalezc. w samym strzegomiu nie znalazlam. mial jechac ktos ze swidnicy, az pojechalam sama. w sumie na poadopcyjna dopiero. ludzie byli pewniakami z samych rozmow tel, no i pojechali po tobiegu do hotelu, tam przeciez wlascicielka hotelu ich poznala i miala nakaz go nie wydac, jak cos jej bedzie smierdzialo. a w schronie w wchu, kiedy bylas? wiesz,ze teraz jest wyremontowane wszystko? tzn kojce, ostatnie wlasnie sa wykanczane. trzeba myslec, co dalej z dustim, do listopada musimy cos wymyslic przeciez. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted October 3, 2011 Author Share Posted October 3, 2011 hmm nie znam tych ludzi mieszkają za daleko ode mnie a w schronie byłam i się zraziłam wyszłam z płaczem -takie widoki widziałam : starszy pies nie mógł wyjść z budy ponieważ czyhały na niego młodsze psy był pogryziony cały, w ogóle przyniosłam pokarm dla psów a oni i tak karmili jakąś fleją psy. Kierowniczka skrajnie niemiła, opryskliwa. Byłam tam 2 lata temu . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted October 5, 2011 Author Share Posted October 5, 2011 Byłam wczoraj u niego :D Na spacerku coraz ładniej chodzi na smyczy. Obawiałam się ,że będzie cięty na inne samce, na szczeście okazało się że ignoruje je. Na spacerku nie obchodzi go nic, nawet człowiek , tylko wąchanie, kopanie i zaznaczanie Dzisiaj chcialam do niego iść niestety byli obok działki nieznajomi pijacy. Trochę się bałam i zrezygnowałam .Dałam mu wczoraj dużo jedzenia i wodę, na pewno mu nie zabraknie. [IMG]http://i54.tinypic.com/2qbrbpd.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted October 5, 2011 Share Posted October 5, 2011 a ja dalam ciala. jutro, przysiegam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted October 6, 2011 Share Posted October 6, 2011 marta, napisz na maila [email][email protected][/email] to jest mail do dziewczyn yze strzegomia, jest chetna pomoc, chodzic i dokarmiac. ja mialam pisac podac adres. ale moze sama napisz, bedzie najlepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted October 6, 2011 Author Share Posted October 6, 2011 o jak się cieszę! Napiszę zaraz! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klauzunka Posted October 6, 2011 Share Posted October 6, 2011 [QUOTE] [INDENT] marta, napisz na maila [EMAIL="[email protected]"][COLOR=#4444ff][email protected][/COLOR][/EMAIL] to jest mail do dziewczyny ze strzegomia, jest chetna pomoc, chodzic i dokarmiac. ja mialam pisac podac adres. ale moze sama napisz, bedzie najlepiej. [/INDENT][/QUOTE] Super :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted October 7, 2011 Share Posted October 7, 2011 i co???????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klauzunka Posted October 7, 2011 Share Posted October 7, 2011 Marta udało Wam się umówić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted October 7, 2011 Author Share Posted October 7, 2011 Napisałam wczoraj Osobie ,która jest chętna do pomocy przy Dustim , dzisiaj mi odpisała, teraz musimy się ugadać więc czekam na jej odpowiedź :) Dzięki Kora za namiar sama sobie z Dustim bym nie poradziła :( Dzisiaj np. nie dałam rady już do niego iść . Na szczęście miał wodę i jedzenie, ale pewnie czekał na spacer :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted October 8, 2011 Share Posted October 8, 2011 to daj znac, jak juz pojdziecie razem, jak jej wszytsko pokazesz. i jak sie umowicie na jakies zmiany, albo co. swieza krew to moze wymysli cos ze znalezieniem mu porzadnego lokum... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klauzunka Posted October 9, 2011 Share Posted October 9, 2011 Nie odzywam się ale cały czas poczytuję. [QUOTE]swieza krew to moze wymysli cos ze znalezieniem mu porzadnego lokum... [/QUOTE] Trzymam kciuki, bo tak serio na dłuższą metę Dusti nie może tam zostać.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.