Jump to content
Dogomania

Stary Dusti już w DT


Recommended Posts

  • Replies 726
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

juz szukalam na mapie. marta pisala,ze za torami kolejowymi jakis park. znalazlam tory w tym miescie. ci ludzie tez kolo torow mieszkaja, pytanie, czy z tej samej strony miasta. badz co badz to male miasteczko.
ludzie super, maja psiaka ode mnie isa naprawde wspaniala, kochajaca go rodzina

Link to comment
Share on other sites

no to oni maja tez gdzies tyle. jak atrze na mape sateliarna i na tereny zielone.
ci panstwo kolo torow i sa tereny zielone zaraz kolo nich.
a marta pisala,ze kolo torow, dzialki, wiec zielono, 2km od sosnowej tak? no to wlasnie kolo nich, ze 3 przecznice maja.
to w ogole malutka miejscowosc.

Link to comment
Share on other sites

2 km od sosnowej jest podobno jakiś park, a potem jak piszesz - tory itp. A może poproś Twoich znajomych, tak czy owak pewnie wychodzą z psiakiem na spacery i a nóż się zgodzą. Może akurat to o rzut beretem od nich i znajdą psiaka. Jutro ma być podobno super pogoda;) Najgorzej mnie to martwi, że psiakowi ten facet nie nalewa wody:-(
Z resztą cała reszta też.

Link to comment
Share on other sites

Hej sorki ,że nie zostawiłam adresu ale nawet go nie znałam :( Teraz byłam dzisiaj u niego i zapamiętałam adres: jest to pomiędzy ulicami :brzegową 4a a brzegową 6. Można też przejść przez tory(są nieczynne) w parku: koło nowo powstałego placu zabaw w parku. Na szczęście zostało mu jeszcze trochę karmy i wody, wyprowadziłam go na spacer.
mój numer to 723928242.
A ci państwo mieszkają koło krzyża?Jeśli mieszkają koło torów czyli stacji pkp to mają daleko . To jakieś 3 km od tej ulicy. Piesek znajduje się koło torów nieczynnych, które są w parku koło ul. brzegowej .
Dziękuje dziewczyny za troskę o psaka :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marta1990']Hej sorki ,że nie zostawiłam adresu ale nawet go nie znałam :( Teraz byłam dzisiaj u niego i zapamiętałam adres: jest to pomiędzy ulicami :brzegową 4a a brzegową 6. Można też przejść przez tory(są nieczynne) w parku: koło nowo powstałego placu zabaw w parku. Na szczęście zostało mu jeszcze trochę karmy i wody, wyprowadziłam go na spacer.
mój numer to 723928242.
A ci państwo mieszkają koło krzyża?Jeśli mieszkają koło torów czyli stacji pkp to mają daleko . To jakieś 3 km od tej ulicy. Piesek znajduje się koło torów nieczynnych, które są w parku koło ul. brzegowej .
Dziękuje dziewczyny za troskę o psaka :)[/QUOTE]

To Tobie dziękujemy za opiekę nad psiną - jesteś wspaniała.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marta1990']Hej sorki ,że nie zostawiłam adresu ale nawet go nie znałam :( Teraz byłam dzisiaj u niego i zapamiętałam adres: jest to pomiędzy ulicami :brzegową 4a a brzegową 6. Można też przejść przez tory(są nieczynne) w parku: koło nowo powstałego placu zabaw w parku. Na szczęście zostało mu jeszcze trochę karmy i wody, wyprowadziłam go na spacer.
mój numer to 723928242.
A ci państwo mieszkają koło krzyża?Jeśli mieszkają koło torów czyli stacji pkp to mają daleko . To jakieś 3 km od tej ulicy. Piesek znajduje się koło torów nieczynnych, które są w parku koło ul. brzegowej .
Dziękuje dziewczyny za troskę o psaka :)[/QUOTE]


jutro do poludnia dzwonie i wszystko przekaze.
pansto kolo krzyza mieszkaja, trzeba 1 tory przejechac,zeby kolo nich byc. doslownie kawaleczek od tych torow. zadnej stacji tam nie ma w poblizu. takie spokojne uliczki, domki jednorodzinne i kamienice.

a 3 km to rzut beretem przeciez :) sa tez rowery przeciez. a jak chodza z moim psem na spacerki, to i rudaska moga zabrac, wg mnie....... a mamy imie jakies dla psiaka w ogole?????

Link to comment
Share on other sites

samiec, ale lagodny, jak baranek. maja tez mloda, roczna, szalona sunie onke. chodza z nia na szkolenie jakies tam. i z tym moim tez troche cwicza. on tej suni sie nie daje, starszy jest. a ona wariatka szalona. Tobi by tylko lezal glowa na kolanach panci, a onka by tylko biegala i sie bawila. tobi ma 7lat.

gluchy? to mi umknelo.

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i52.tinypic.com/33ote81.jpg[/IMG]
ale ta nowa opiekunka mnie karmi aż przytyłem i wyładniałem
[IMG]http://i55.tinypic.com/35irl1j.jpg[/IMG]
myślałem ,że się nie doczekam :D
[IMG]http://i55.tinypic.com/25z3rkh.jpg[/IMG]
szuranie tylnymi nóżkami to moje ulubione zajęcie na spacerku :)

[IMG]http://i55.tinypic.com/i1dy75.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

no, mi bylo ciezko kogos tam na wizyte znalezc. w samym strzegomiu nie znalazlam. mial jechac ktos ze swidnicy, az pojechalam sama. w sumie na poadopcyjna dopiero. ludzie byli pewniakami z samych rozmow tel, no i pojechali po tobiegu do hotelu, tam przeciez wlascicielka hotelu ich poznala i miala nakaz go nie wydac, jak cos jej bedzie smierdzialo.

a w schronie w wchu, kiedy bylas? wiesz,ze teraz jest wyremontowane wszystko? tzn kojce, ostatnie wlasnie sa wykanczane.

trzeba myslec, co dalej z dustim, do listopada musimy cos wymyslic przeciez.

Link to comment
Share on other sites

hmm nie znam tych ludzi mieszkają za daleko ode mnie a w schronie byłam i się zraziłam wyszłam z płaczem -takie widoki widziałam : starszy pies nie mógł wyjść z budy ponieważ czyhały na niego młodsze psy był pogryziony cały, w ogóle przyniosłam pokarm dla psów a oni i tak karmili jakąś fleją psy. Kierowniczka skrajnie niemiła, opryskliwa. Byłam tam 2 lata temu .

Link to comment
Share on other sites

Byłam wczoraj u niego :D Na spacerku coraz ładniej chodzi na smyczy. Obawiałam się ,że będzie cięty na inne samce, na szczeście okazało się że ignoruje je. Na spacerku nie obchodzi go nic, nawet człowiek , tylko wąchanie, kopanie i zaznaczanie
Dzisiaj chcialam do niego iść niestety byli obok działki nieznajomi pijacy. Trochę się bałam i zrezygnowałam .Dałam mu wczoraj dużo jedzenia i wodę, na pewno mu nie zabraknie.
[IMG]http://i54.tinypic.com/2qbrbpd.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Napisałam wczoraj Osobie ,która jest chętna do pomocy przy Dustim , dzisiaj mi odpisała, teraz musimy się ugadać więc czekam na jej odpowiedź :) Dzięki Kora za namiar sama sobie z Dustim bym nie poradziła :( Dzisiaj np. nie dałam rady już do niego iść . Na szczęście miał wodę i jedzenie, ale pewnie czekał na spacer :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...