Satrina Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 Podnoszę wątek, wiadomo co u Dustiego????Ja nie pamiętam jak dojechać jakby co Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klauzunka Posted November 16, 2011 Share Posted November 16, 2011 Marta wyślij mi na pw Twój numer telefonu, jeśli nie Ty to kogoś kto będzie mógł odebrać z zoologika karmę dla Dustiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted November 16, 2011 Author Share Posted November 16, 2011 Niestety u Dustiego żadnej poprawy ;( Był bardzo głodny ,w misce tylko liście, pomidor i ogórek ;( Tak się cieszył na mój widok [IMG]http://i41.tinypic.com/20qnfgo.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/35me1kh.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/5b1cfq.jpg[/IMG] [IMG]http://i42.tinypic.com/epue8.jpg[/IMG] [IMG]http://i42.tinypic.com/2nh0rhh.jpg[/IMG] Łapa, ten ze złamaną łapą [IMG]http://i44.tinypic.com/213r6zm.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted November 16, 2011 Share Posted November 16, 2011 No nie, czyli nic sie nie zmieniło. Trzeba zgłosić sytuację tych psiaków do TOZu. My tu nic same nie zdziałamy, bo psy trzeba by było zabrać stamtąd, ale nie ma gdzie....Ten z łapką wygląda ok, więc chyba żle mu nie jest oprócz tej łapki-nie wiadomo czy boli go ta łapka.Marta czy Dusti miał posprzątane w boksie?Ja myślicie kontaktować się z TOZem we Wrocku????Tylko boję się, żebyte pijusy nic nie zrobili potem tym psiakom, np.pozbyli się ich zamiast dbać o nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klauzunka Posted November 16, 2011 Share Posted November 16, 2011 [QUOTE]a myślicie kontaktować się z TOZem we Wrocku????Tylko boję się, żebyte pijusy nic nie zrobili potem tym psiakom, np.pozbyli się ich zamiast dbać o nie. [/QUOTE] też się boję, bo jeśli psów nie zabiorą to różny może być ich los. No i umówmy się psy karmicie, dach nad głową mają, żadnych oznak niedożywienia czy znęcania się... Ciężka sytuacja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted November 16, 2011 Author Share Posted November 16, 2011 właśnie , też się boje , że oni tylko dadzą ostrzeżenie właścicielom, a ci wkurzeni zabronią go karmić. Na pewno go nie odbiorą, jest stary i napewno nie znajdzie domu . Ciężka sytuacja . Nie wiem czy Maria chodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted November 16, 2011 Share Posted November 16, 2011 a Ty co ile tam jestes? ktora lapka jest zlamana? jak dawno? pies jej uzywa,czy nie? sluchajcie, dla mnie jedyne rozwiazanie to lepszy schron i tyle. jak dusti i tak wychodzi na spacer raz na ruski rok, zreszta Mata tam cale zycie chodzic nie bedzie co 2 dni. lepszy schron, gdzie bedzie mial jedzenie, szczepienie i leczenie w razie choroby i bude porzadna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klauzunka Posted November 16, 2011 Share Posted November 16, 2011 też i mi się tak wydaje, ale róbcie jak uważacie, bo ja za bardzo doświadczenia nie mam. Suma sumarum można do psa chodzić na drugi koniec miasta i go dokarmiać, miesiąc -trzy....ale całe jego życie....każdy z nas ma swoje choroby, problemy, wydatki, życie rodzinne....kurcze nie wiem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted November 16, 2011 Share Posted November 16, 2011 Ja nie znam Dustiego tak jak Marta, ale po tym jednym spotkaniu boję się, że on nie będzie umiał przebywać z innymi psiakami w jednym boksie.Marta mówiła, że jak jest na spacerze to inne psy chcą go atakować;-( Tendrugi staruszek ma złamana łapę od dwóch miesięcy i z tego co pamiętam to chodzi z nią podkurczoną, to jest łapka z tyłu.I on cały czas na wolnośc jesti, więc nie nadaje się do schroniska. Ja nie podejmę decyzji o schronisku, mam zbyt małe doświadczenie. Sytuacja patowa...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted November 16, 2011 Share Posted November 16, 2011 no to watek dla Lapka i zbieranie kasy na weta. i wypuszczenie go znow na wolnosc. chodzi luzem, ale ma co jesc i cieple spanko? zima idzie. ktos musi popytac o sytuacje w innych schronach, powysylac pm. do ciotek z uciechowa i dzierozniowa. jakie tam warunki sa i jak pies jest gryziony, czy idzie do innej ekipy, spokojniejszej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted November 16, 2011 Share Posted November 16, 2011 Ok, to taki jest plan, W weekend w takim razie podjadę do Strzegomia, porobię zdjęcia Łapkowi i zobaczę czy on daję się w ogóle dotykac.Jak będą lumpy to się podpytam gdzie on śpi, co je itp.Marta dasz radę w weekend ze mną się spotkać tam? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted November 16, 2011 Share Posted November 16, 2011 dobry plan :) a chcialabys ze mna w wekend do schronu podjechac? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted November 17, 2011 Share Posted November 17, 2011 Chciałabym ale nie wiem czy dam radę.Umówiłam się z jedną dziewczyną z dogo na sobotę, no i muszę z Martą pogadać, też w sobotę chciałbym pojechać do Strzegomia. Wieczorem mam impreze z pracy, wiec wszytk zalezy od tego jak impreza sę uda. Jakby co to niedziela do południa by mi pasowała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted November 17, 2011 Share Posted November 17, 2011 znalazlas kogos na dogo z Wcha?? ok, planuje sobie wstepnie niedziele. ale rozumiem,ze dzasz znac w niedz rano? ja musze jechac dzis lub jutro klatke pulapke oddac, kocią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted November 18, 2011 Author Share Posted November 18, 2011 [quote name='Satrina']Ok, to taki jest plan, W weekend w takim razie podjadę do Strzegomia, porobię zdjęcia Łapkowi i zobaczę czy on daję się w ogóle dotykac.Jak będą lumpy to się podpytam gdzie on śpi, co je itp.Marta dasz radę w weekend ze mną się spotkać tam?[/QUOTE] dopiero co wróciłam do domu i przeczytałam twoją wiadomość. Dasz radę jutro na 10 ? Bo na 12 mam wyjazd . Mam nadzieje ,że odczytasz jeszcze tą wiadomość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted November 18, 2011 Share Posted November 18, 2011 jakby co ja mam nr tel do satriny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted November 19, 2011 Share Posted November 19, 2011 No i dopiero co przeczytałm;-(ale dzisiaj i tak nie dalabym rady. Bede dzwonic do Marty moze jutro sie uda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted November 19, 2011 Author Share Posted November 19, 2011 Ja jutro to po 15 mogę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted November 19, 2011 Share Posted November 19, 2011 MArta, ja też mogę. Rano się umówimy-zadzwonię do Ciebie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted November 28, 2011 Author Share Posted November 28, 2011 Byłyśmy z Dorotą u Dustiego w sobotę. Dorota kupiła mu dużo karmy, będzie miał zapas na ładnych parę dni :) Dusti biedaczek strasznie chciał iść na spacer, niestety zapomniałam smyczy wziąć z domu .Miał strasznie brudno ,posprzątałyśmy mu kupy. Dorota rozmawiała z jednym z pijaków, który mówil, że właściciel tu nie mieszka i że karmi go raz na tydzień. [IMG]http://i43.tinypic.com/2jfxe86.jpg[/IMG] chcę wyjść [IMG]http://i43.tinypic.com/w02q0o.jpg[/IMG] [IMG]http://i43.tinypic.com/2nrn046.jpg[/IMG] [IMG]http://i40.tinypic.com/20115dj.jpg[/IMG] Byłam też u niego wczoraj, wyprowadzić go na spacer. Koło Dustiego są malutkie kotki ,są dzikie, niestety jeden z nich zachorował ;( szkielet, ma straszną biegunkę, nakarmiłam go, dam mu dzisiaj tabletke na odrobaczanie, może coś z niego będzie ;(później wsadziłam go do komórki ,by nie było mu zimno . [IMG]http://i44.tinypic.com/264tkjt.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.tinypic.com/33kg079.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/10xrb6x.jpg[/IMG] A Dusti był na spacerku , nie chciał z powrotem wracać [IMG]http://i41.tinypic.com/nlo8pw.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/1182epu.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/igx9fs.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/149mg6w.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted November 28, 2011 Share Posted November 28, 2011 No ja nie mam pomysłu na Dustiego...Niby nie ma tak żle, ale zasługuje na lepsze warunki. Do schronu go szkoda, bo boję si, że będą go gryzły inne psy, ale będzie miał tam jedzenie. Tutaj jest karmiony raz na tydzień podobno i to resztaki z obiaduMożne by go wykraść, ale co dalej? On jest takim uciekinierem i nie nadaję się na ogródek, bo z pewnością zwieje, więc tylko do domu.Jeśli chodzi o tego Łapę, to jego nie zabierzemy, pijak się nie zgodził...bo po takim czasie ta łapka złamana, musiałaby być łamana ponownie.Łapa śpi w altanie, jest karmiony i wygląda dobrze )oprócz łapki. Trochę ucieka przed tym pijusem (może go nie lubi albo ten go bije???), do innych z dystansem ale się łasi. Póki co będę z Martą odwiedzać Dustiego.Czy ktoś ma możliwość podarowania nam jakiejś karmy dla niego?Aaaa i macie jakiś pomysł, żeby Dusti miał cały czas wodę?Zwłaszacza w zimie?Dolałam mu świeżej, ale co jak tej wody zabraknie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted November 28, 2011 Share Posted November 28, 2011 dolewa sie olej do wody, zeby nie zamarzala. mozna jakis podajniwk wykombinowac, jak poidelko u krolikow, do klatek przyczepiane. sa takie miski z kubeczkiem do gory odwroconym, niech klauzunka sie wypowie, jak to dziala. ale to sa male miski. moze jemu takie cos zrobic z wiaderka? da sie? klauzunka? to marta juz nie chodzi co 2 dni go karmic? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta1990 Posted November 28, 2011 Author Share Posted November 28, 2011 nie mam zbytnio czasu bo mam praktyki i wykłady od 7 do 19 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted November 28, 2011 Share Posted November 28, 2011 no wlasnie, tak jak pisalismy, zycie... nie mozna chodzic tam latami psa dokarmiac. a maria tez nie chodzi? jak nikt tam nie moze chodzic od pon do pt to on tam nie moze zostac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted November 28, 2011 Share Posted November 28, 2011 To co szukać mu płatnego DT i go porwać??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.