Barkelona Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 się robi Phase :) pozwólcie, że jeszcze fotki z Chorwacji, bo była to prawdziwa przygoda dla Henia :) tu Henio po raz pierwszy zobaczył morze. stał na urwisku kręcąc głową w lewo i prawo, z paszczą otwartą, rzucając nam spojrzenia jakby pytał "widzicie to co ja? szok, nie?" [IMG]http://i368.photobucket.com/albums/oo128/AdrianaPanas/chorwacja120.jpg[/IMG] Henio w kąpieli z leczniczej glinki :D [IMG]http://i368.photobucket.com/albums/oo128/AdrianaPanas/chorwacja145.jpg[/IMG] z chorwackim kumplem Czuczo [IMG]http://i368.photobucket.com/albums/oo128/AdrianaPanas/chorwacja178.jpg[/IMG] i koleżanką chorwacką amstaffką [IMG]http://i368.photobucket.com/albums/oo128/AdrianaPanas/chorwacja245.jpg[/IMG] Quote
phase Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 Te fotki "bagienne" nigdy chyba nam się nie znudzą. [url]http://i368.photobucket.com/albums/oo128/AdrianaPanas/chorwacja145.jpg[/url] Hahaha. :D Quote
Sarunia-Niunia Posted September 23, 2011 Posted September 23, 2011 Piękny wątek i to z TAKIM happy-endem.... Zapisuję sobie i ślę mizianka dla Heniusia... Quote
Barkelona Posted September 23, 2011 Author Posted September 23, 2011 Dziękuję Sarunia, witam na wątku i przekażę oszołomkowi Henryczkowi miziaki :) Quote
marra Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 U mnie cisza, u Heńka cisza...żyjecie ciotki ??? Quote
Barkelona Posted October 4, 2011 Author Posted October 4, 2011 ja ucichłam, bo siedzę zakopana w ustawach, wczoraj kolejny ezamin, prawo pracy i ubezpieczenia społeczne, i do przodu, na czwórkę :) Henio Kuleczka korzysta natomaist z ostatnich pięknych dni i co weekend wyjeżdża na domek w lesie, gdzie po szaleństwach z Haczim wraca i pada na posłanie nieprzytomny :) szykujemy się do kąpieli psiaka, której to boi się jak ognia, oj będzie niezadowolony chłopak. Zamiesczczę jakieś jego nowe fotki jak tylko trochę się ogarnę :) Quote
marra Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 [quote name='Barkelona']ja ucichłam, bo siedzę zakopana w ustawach, wczoraj kolejny ezamin, prawo pracy i ubezpieczenia społeczne, i do przodu, na czwórkę :) Henio Kuleczka korzysta natomaist z ostatnich pięknych dni i co weekend wyjeżdża na domek w lesie, gdzie po szaleństwach z Haczim wraca i pada na posłanie nieprzytomny :) szykujemy się do kąpieli psiaka, której to boi się jak ognia, oj będzie niezadowolony chłopak. Zamiesczczę jakieś jego nowe fotki jak tylko trochę się ogarnę :)[/QUOTE] Jak to ? pies "morderca" boi się wody ?? :D:D:D Quote
magdyska25 Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 Co do dzieci to nasz Szadi leje pod siebie jak widzi dzieci- i to nie jest oznaka strachu....uwielbia je i aż się trzęsie ! Quote
Barkelona Posted October 5, 2011 Author Posted October 5, 2011 hahah jakby go parzyła :) a kąpiel to dla niego nieszczęście, oj wielkie nieszczęście... Już widzę jego wielkie, smutne ślepia pytające "za co?" :) Quote
marra Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 [quote name='Barkelona']hahah jakby go parzyła :) a kąpiel to dla niego nieszczęście, oj wielkie nieszczęście... Już widzę jego wielkie, smutne ślepia pytające "za co?" :)[/QUOTE] za smrodek... :D Quote
Barkelona Posted October 15, 2011 Author Posted October 15, 2011 nowe fotki :) Tydzień temu Henio zwiedził Zamek w Lidzbarku Warmińskim, ponoć drugi w Polsce zaraz po malborskim zamku pod względem wielkości :) [IMG]http://i368.photobucket.com/albums/oo128/AdrianaPanas/Zdjcie0437.jpg[/IMG] [IMG]http://i368.photobucket.com/albums/oo128/AdrianaPanas/Zdjcie0440.jpg[/IMG] No i Henio domowy :) [IMG]http://i368.photobucket.com/albums/oo128/AdrianaPanas/Zdjcie0424.jpg[/IMG] [IMG]http://i368.photobucket.com/albums/oo128/AdrianaPanas/Zdjcie0457.jpg[/IMG] Quote
Barkelona Posted October 15, 2011 Author Posted October 15, 2011 [IMG]http://i368.photobucket.com/albums/oo128/AdrianaPanas/Zdjcie0400.jpg[/IMG] Szukają skarbu ;) [IMG]http://i368.photobucket.com/albums/oo128/AdrianaPanas/Zdjcie0394.jpg[/IMG] I jeszczce jedno, ściągnięte z telefonu komórkowego, oto jak sobie wypoczywał Henio pod palmami :) [IMG]http://i368.photobucket.com/albums/oo128/AdrianaPanas/Zdjcie0391.jpg[/IMG] Quote
Sarunia-Niunia Posted October 15, 2011 Posted October 15, 2011 Jak cudownie zmieniło się życie Henia... Naprawdę aż lżej się na sercu robi, jak się wchodzi na Wasz wątek Barkelono:):):) Quote
marra Posted October 17, 2011 Posted October 17, 2011 Nie no Heniek to ma wypas życie :D Pod palmą sobie odpoczywa , zwiedza :D no światowe psisko ;) Quote
Barkelona Posted October 17, 2011 Author Posted October 17, 2011 Dziękuję serdecznie Sarunia :) Jestem szczęśliwa, że udało mi się przekonać chłopaka do zabrania Heńka ze schroniska i dać mu dom. Tym bardziej, że odwiedzając schronisko serce się kraje ile jest psich nieszczęść, które w oczach mają tylko smutek :( Do tego, psiaki tego typu - bulle itp, nie schodzą szybko ze schronisk, a szkoda, bo to psiaki mądre i kochające swoich ludzi. Henio do tego to prawdziwy pluszak :) Myślę, że chyba mu dobrze z nami ;) Quote
Barkelona Posted October 17, 2011 Author Posted October 17, 2011 marra!!! dopiero teraz zobaczyłam twój wpis! dawno Cię u mnie nie było meine liebe :) Henryk, cóż... co on się będzie ograniczał do jednego miejsca, pakuje chłopak tyłek w samochód i wyrusza z nami ;) Quote
magdyska25 Posted October 17, 2011 Posted October 17, 2011 Przykład psiaka, który zobaczy więcej miejsc niż nie jeden człowiek! ;) Henio- ale Ci się trafiło! Wymiziać proszę psiaka ode mnie! Quote
Barkelona Posted October 17, 2011 Author Posted October 17, 2011 [quote name='magdyska25']Przykład psiaka, który zobaczy więcej miejsc niż nie jeden człowiek! ;) Henio- ale Ci się trafiło! Wymiziać proszę psiaka ode mnie![/QUOTE] Hehe, po pobycie w schronisku nalezy mu się trochę dobrodziejstwa ;) A tak na poważnie, to chyba problem polega na tym, że my po prostu nie potrafimy się z nim rozstać i nie wyobrażamy sobie oddać go do psiego hotelu. Raz pojechaliśmy bez niego, bo inaczej się nie dało, no to dzwoniłam trzy razy dziennie do domu co robi psiak, mimo że miał bardzo dobrą opiekę pod naszą nieobecność... ehh.. instynkt macierzyński chyba się u mnie włacza ;) Przekażę miziaki, Henio na pewno ochoczo je przyjmie i poprosi o więcej ;) Quote
Sarunia-Niunia Posted October 17, 2011 Posted October 17, 2011 [quote name='Barkelona']Dziękuję serdecznie Sarunia :) Do tego, psiaki tego typu - bulle itp, nie schodzą szybko ze schronisk, a szkoda, bo to psiaki mądre i kochające swoich ludzi. Henio do tego to prawdziwy pluszak :) [/QUOTE] Wiem barkelono, wiem, że to przytulaski i pieszczochy:). Dopóki mieszkał ze mną mój Syn i ja miałam okazje poznać Ich naturę... Bono to taka prawie 40-to kilowa całuśna przytulanka. Teraz mieszka z kotkiem, którego zaakceptował i są najlepszymi koomplami. Pozwolisz, że wkleję fotki i trochę się pochwalę "Maluszkiem"? Tutaj Niunio po kąpieli w koszulce:) [IMG]http://images40.fotosik.pl/1149/950813394aa14944gen.jpg[/IMG] Tu chłopaki czekają na jedzonko:) [IMG]http://images50.fotosik.pl/1167/af0e5a5aa7b74201gen.jpg[/IMG] A tu łóżku... i znów razem:) [IMG]http://images38.fotosik.pl/1148/c6e522665f4ed9a3gen.jpg[/IMG] Sorrki, że tak na Waszym wątku, ale chciałam tylko poświadczyć, że to dobre, inteligentne i przytulaśne psiaczki!!! Quote
Barkelona Posted October 17, 2011 Author Posted October 17, 2011 Ale super zdjęcia! szczególnie ostatnie powala... i obala mit groźnego z natury psa ;) cieszę sę, że zamieściłaś fotki, nie mam nic przeciwko ich zamieszczaniu tutaj a wręcz przeciwnie - jeśli coś fajnego macie, dawajta na Henryczkowy wątek, psiak się nie obrazi ;) Sarunia, powiedz mi jesczcze, czy psiak z kotem się zaprzyjaźnił kiedy był jescze mały, czy też udało się go "przekonać" do kota później? Bo to niesamowite że się tak zakumplowały! Quote
Sarunia-Niunia Posted October 17, 2011 Posted October 17, 2011 To było tak; Bono jest z kwietnia 2008r i zamieszkał u nas jako szczeniaczek z 10-letnią wtedy jamnisią Sarunią(*)... W sierpniu przywieźliśmy znad morza znalezionego przez nas, a porzuconego w lesie kotka. Kotek został nazwany Killer, bo Jego ulubioną zabawą było zaczepianie Bona, a ponieważ inaczej nie mógł Go skutecznie zaczepić, więc wyskakiwał, łapał Bona łapkami za szyję,a ząbkami za... gardło:diabloti:...uff.. W październiku 2008r-około półroczni wtedy chłopcy [IMG]http://images45.fotosik.pl/1158/d03cb16901607ed4.jpg[/IMG] Przyjaźnią się do dzisiaj i kochają naprawdę jak bracia... Killer przy Bonie czuje się bardzo bezpiecznie:mad:... Potem zmarła Sarunia(*) i w ub roku zaadoptowaliśmy około 5-letnią Korunię - można powiedzieć przyjaźń od drugiego wejrzenia:loveu:... Natomiast jeżeli chodzi o biało-czarnego kotka Pana Tadeusza, z którym mieszkają teraz to kot zamieszkał z nimi jak Bono miał już 3 lata... Bono miał problem może z 2-3 dni..Teraz mieszkają razem, razem śpią, razem jedzą i nawzajem dotrzymują sobie towarzystwa, kiedy zostają sami w domu, czasami nawet na 8-10 godzin... Czyli, jak widać przyjaźń z kotem jest możliwa. A Bono to taki mój Cukiereczek:)... jak tam jadę, to demakijaż mam za free:eviltong:... Kilka całusów i makijaż we włosach:evil_lol:.... [COLOR=purple][B]Dlatego bardzo, bardzo mocno ściskam Henia:calus: i ogromnie się cieszę, że trafił na takich CUDNYCH LUDZI jak Ty i Twój TZ...[/B][/COLOR] Quote
marra Posted October 18, 2011 Posted October 18, 2011 [quote name='Barkelona']marra!!! dopiero teraz zobaczyłam twój wpis! dawno Cię u mnie nie było meine liebe :) Henryk, cóż... co on się będzie ograniczał do jednego miejsca, pakuje chłopak tyłek w samochód i wyrusza z nami ;)[/QUOTE] Dawno dawno niestety, do siebie nie mam kiedy wpaść a co dopiero do kogoś ;) widzę że "dojczland" się szerzy :D Szkoda że nie widzę zdjęć na kompie w pracy :( Quote
Barkelona Posted October 18, 2011 Author Posted October 18, 2011 [quote name='Sarunia-Niunia'] Czyli, jak widać przyjaźń z kotem jest możliwa. A Bono to taki mój Cukiereczek:)... jak tam jadę, to demakijaż mam za free:eviltong:... Kilka całusów i makijaż we włosach:evil_lol:.... [COLOR=purple][B]Dlatego bardzo, bardzo mocno ściskam Henia:calus: i ogromnie się cieszę, że trafił na takich CUDNYCH LUDZI jak Ty i Twój TZ...[/B][/COLOR][/QUOTE] Hahah wiem wiem! Ty masz załatwiony makijaż po kontakcie z Bono, ja natomiast ileż to razy musiałam iść (raczej lecieć, jak zwykle prawie spóźniona ;) )do pracy latem w żakiecie z pięknym błotnym wzorem psich łapek, ponieważ Henio obwieszczał mi swoją radość ze spaceru porannegowskakując na mnie przednimi łapami :) Dziękujemy bardzo :) :) Heniutka uściskam, jak tylko wrócę z pracy, zresztą... on sam "zarządził" że każde z nas musi dać mu codzienną dawkę ściskania, przytulania, głaskania, chwalenia, i tak w kółko :D Obawiam się że Henio potraktowałby kota jako nową ruszającą się zabawkę. Miał już spotkanie bliskiego stopnia, kot był niemrawy i nie chciał się zapoznać, natomiast Henio cóż - ogon z tę i z powrotem i pozycja a la chodz, poganiamy się :) Jprzesyłam uściski dla Bono i kociaków! widać że Bono to misiak :) marra, dojczland ja wol :D wiem wiem, ja też znów egzaminy, tym razem kks, kpw, kw.. czekam juz na koniec tej aplikacji :/ Quote
Sarunia-Niunia Posted October 18, 2011 Posted October 18, 2011 [quote name='Barkelona']Hahah wiem wiem! Obawiam się że Henio potraktowałby kota jako nową ruszającą się zabawkę. Miał już spotkanie bliskiego stopnia, kot był niemrawy i nie chciał się zapoznać, natomiast Henio cóż - ogon z tę i z powrotem i pozycja a la chodz, poganiamy się :) [/QUOTE] Skąd ja znam ten merdający ogonek na bim-bam, zawsze gotowy do zabawy??? To naprawdę cudowne i ciepłe psiaczki, i szkoda, że ludzie robią z nich potwory... I jestem przekonana, że gdyby ktoś poznał rasę zmieniłby zupełnie zdanie (tak, jak ja)... Jeszcze raz ściskam ciepło Henryczka:):):) Quote
marra Posted October 18, 2011 Posted October 18, 2011 [quote name='Barkelona']Hahah wiem wiem! Ty masz załatwiony makijaż po kontakcie z Bono, ja natomiast ileż to razy musiałam iść (raczej lecieć, jak zwykle prawie spóźniona ;) )do pracy latem w żakiecie z pięknym błotnym wzorem psich łapek, ponieważ Henio obwieszczał mi swoją radość ze spaceru porannegowskakując na mnie przednimi łapami :) Dziękujemy bardzo :) :) Heniutka uściskam, jak tylko wrócę z pracy, zresztą... on sam "zarządził" że każde z nas musi dać mu codzienną dawkę ściskania, przytulania, głaskania, chwalenia, i tak w kółko :D Obawiam się że Henio potraktowałby kota jako nową ruszającą się zabawkę. Miał już spotkanie bliskiego stopnia, kot był niemrawy i nie chciał się zapoznać, natomiast Henio cóż - ogon z tę i z powrotem i pozycja a la chodz, poganiamy się :) Jprzesyłam uściski dla Bono i kociaków! widać że Bono to misiak :) marra, dojczland ja wol :D wiem wiem, ja też znów egzaminy, tym razem kks, kpw, kw.. czekam juz na koniec tej aplikacji :/[/QUOTE] ja ja natjurliś :D Apropo łapek na ciuchach, przypomina mi się moje wyjście do pracy i wejście do niej, kiedy to wpadam zawsze gdzieś umorusana z zabrudzonym gdzieś butem i mijam wyfiołkowane panie na 10 cm szpilach które patrzą na mnie okiem szyderczym...ja tu tak nie pasuję że brak słów, kompletnie jestem z innej bajki. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.