Jump to content
Dogomania

Kacper psina...znalazł swoje miejsce na ziemi:)))


nukujek

Recommended Posts

  • Replies 325
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

dziś mamy nagranie o 12:30. trzymajcie kciuki!! zaczynam też zbierać deklaracje od znajomych odnośnie dofinansowywania pobytu Kacpra w hotelu, zobaczę jaką kwotę uda mi się uzbierać, mam kilka fajnych miejsc do wyboru dla Kacpra, tylko kasy brak:( na razie gwarantowane mam łącznie 200zł, a potrzeba około 300-400zł - hotel plus karma

Link to comment
Share on other sites

Dziś Kacper wziął udział w nagraniu propagującym aktywne spędzanie czasu ze starszym psem, pokazał jak bawi się psi staruszek i jak można wspólnie z człowiekiem kreatywnie spędzać czas!!!to debiut Kacperka, zarówno szkoleniowy jak i przed kamerą, chyba pierwszy raz tyle fajnych aktywności wykonał z człowiekiem, ogonek ciągle mu merdał, teraz odsypia. WIELKI DZIELNY KACPEREK!!TAKI PSIAK TO SKARB!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Hej, czy szukacie domu w domu czy może być podwórko? Mogłabym spytać moich teściów- mają duże gospodarstwo i u nich zawsze było sporo "dodatkowych" zwierząt, czyli psów i kotów- ostatnio odszedł od nich w wieku 17-tu lat pewien Misio i można powiedzieć, że "zwolniło" się miejsce:) Pieski tam nie mieszkają w domu, ale też nie są na łańcuchu- mają do dyspozycji podwórko i teren wokół oraz ciepłe miejsce w stodole i oborze u krówek- tam jest najcieplej kiedy chłodno na dworze. Wszystkie mają stały kontakt z człowiekiem, czyli z moimi teśćmi i ich córką, która jeszcze z nimi mieszka- straaaszna psiara i kociara:) Jeżeli by to Wam odpowiadało to mogę pogadać, ale nic nie obiecuję, bo nie chcę na siłę...a jak nie to dajcie również znać...

Link to comment
Share on other sites

Cudownie!!!!!:multi::multi::multi: Zapytaj koniecznie:-) Kacper przez całe swoje życie biegał po dworze (luzem), czasem wchodził do domku, ale ogólnie był za zewnątrz. Tylko 2 ostatnie miesiące spędził u Uli i Pawła w mieszkaniu w bloku. Dla niego wolny dostęp do przestrzeni to najlepsza opcja:-) A gdzie mieszkają teściowie? Czekamy z niecierpliwością...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JOHANNALIND']Hej, czy szukacie domu w domu czy może być podwórko? Mogłabym spytać moich teściów- mają duże gospodarstwo i u nich zawsze było sporo "dodatkowych" zwierząt, czyli psów i kotów- ostatnio odszedł od nich w wieku 17-tu lat pewien Misio i można powiedzieć, że "zwolniło" się miejsce:) Pieski tam nie mieszkają w domu, ale też nie są na łańcuchu- mają do dyspozycji podwórko i teren wokół oraz ciepłe miejsce w stodole i oborze u krówek- tam jest najcieplej kiedy chłodno na dworze. Wszystkie mają stały kontakt z człowiekiem, czyli z moimi teśćmi i ich córką, która jeszcze z nimi mieszka- straaaszna psiara i kociara:) Jeżeli by to Wam odpowiadało to mogę pogadać, ale nic nie obiecuję, bo nie chcę na siłę...a jak nie to dajcie również znać...[/QUOTE]

byłoby wspaniale:ghost_2::sweetCyb::happy1::happy1:

Link to comment
Share on other sites

To się módl mocno:) Dziewczyny tylko proszę się nie nastawiać za bardzo...zrobię co będę mogła, już raz przekonałam teściów do zabrania pewnego psiaka, którego wyrzucono pod moim domem, choć w końcu jak miałam go zabrać zgłosiła się rodzina stąd...największy problem przewiduję w wieku Kacpra i nie chodzi tu o to, że może długo nie pożyć czy że będą choroby, a raczej o kwestię przystosowania się. Teście moi żyją z mleka, mają ponad 30 krów i kilkanaście cielaków, ich zwierzaki są przyzwyczajone do krówek, więc nie może to być pies, który by je atakował bez powodu, bo czasami powód jest:) niektóre z psiaków pomagają wyprowadzać stado na łąki i wtedy takie "dopilnowywanie" krów jest wskazane by nie poszły tam gdzie nie trzeba...No i kwestia inna- to są ludzie ze wsi, przyzwyczajeni do tego, że zwierzęta się szczepi od wścieklizny i ewentualnie leczy, jak jest poważnie, ale nic poza tym...jedzenie mają gotowane przez moją teściową oraz wszystko to, co zostanie z posiłków- muszę przyznać, psiaki wyglądają po tym lepiej niż dobrze...Mają koty, które nigdy nie były odrobaczane ani szczepione, bo nie widzą powodu aby to robić...Takich przekonań się nie zmieni, więc nawet nie próbuję i tak teściu suszy mi głowę, że mając troje małych dzieci mam jeszcze w domu 2 psy i 2 koty:) Zwierzaki są tam naprawdę szczęśliwe, ostatnio 2 kociaki nawet zamieszkały w domu, po tym jak ich kocia mama zostawiła je na pastwę losu, ale nie dla każdego psiaka może to być odpowiedni dom, choć wydaje mi się, że dla Kacpra jak najbardziej- natomiast psa domowego w życiu bym tam nie oddała...

Link to comment
Share on other sites

Jasne, rozumiemy, że musisz najpierw porozmawiać;) Ale jest cień szansy, że Kacperek będzie mógł cieszyć się życiem na wolności:-) Jeśli chodzi o jedzenie, to Kacper do tej pory też jadł podobnie - tak jak Twoja teściowa karmi psiaki. U Uli przeszedł kurację odchudzającą na suchej karmie light i troszkę schudł, oczywiście z korzyścią dla niego. Ale gardził tą suchą karmą;) No bo co, jakieś suche chrupki będzie jadł? Wykluczone, hehe. Jeśli chodzi o leczenie, to jak narazie Kacperek jest zdrowy. Śmigał na spacery z 4 piętra. Ma kupiony lek na stawy, ale nie chciał go brać łobuz. Narazie nie widać większych problemów ze zdrowiem Kacperka, ale gdyby coś się działo, to jeśli dacie znać, będziemy robić wszystko, żeby pomóc:-)
Kacper był kiedyś, kiedyś adoptowany ze schroniska...i mam nadzieję, że nie będzie musiał tam nigdy więcej mieszkać.
Ufff...czekamy na znak od Ciebie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...