Fruzia 12 letnia sunia po 6 latach pojechala do PDT. Ma dom

[Klauzunka]

[quote name='Maruda666']Mogę prosić o konto ? - jednorazowa wpłata łączona ;) ( częściowo moja, częściowo Marty :) ). Poczytam wątek wieczorem :)[/QUOTE]

Kochana pw z kontem poszło. Serdecznie dziękujemy :)


[B]Bambino[/B] co nowego u Fruzi ? Jak się zachowuje? Jak z czystością w domu? Byłaś na szczepieniu? Widział wet jej łapy - coś sugerował?

[marta0731]

[quote name='Maruda666']Mogę prosić o konto ? - jednorazowa wpłata łączona ;) ( częściowo moja, częściowo Marty :) ). Poczytam wątek wieczorem :)[/QUOTE]

Dziękuję Marudka :D:loveu:

[kora78]

pisalam dzis sms do bambino, by cos napisala na dogo. odp mi, ze fruzia wesola jest i z hektorem biega i sie bawi i turla w trawie, cos takiego. nie mam tel przed soba.
ale czekamy na szerokie info z 1 reki.

[Klauzunka]

[quote name='kora78']pisalam dzis sms do bambino, by cos napisala na dogo. odp mi, ze fruzia wesola jest i z hektorem biega i sie bawi i turla w trawie, cos takiego. nie mam tel przed soba.
ale czekamy na szerokie info z 1 reki.[/QUOTE]

to czekamy na info z pierwszej ręki - czy ona taka wycofana, jak z łapami, czy było szczepienie, jak z siuraniem i kupaniem w domu - to wszystko ważne :)

[kora78]

tak, oczywiscie, ze wazne.

a jak z tekstem ? juz remix zrobilas??

[Maruda666]

[quote name='marta0731']Dziękuję Marudka :D:loveu:[/QUOTE]

Dołożyłam koszt wysyłki jaki poniesiesz ;) - poszło dla małej 40zł.

[kora78]

[quote name='Maruda666']Dołożyłam koszt wysyłki jaki poniesiesz ;) - poszło dla małej 40zł.[/QUOTE]


dziekujemy serdecznie marudko :) Fruzinka bylaby wdzieczna :)

[Klauzunka]

[quote name='kora78']tak, oczywiscie, ze wazne.

a jak z tekstem ? juz remix zrobilas??[/QUOTE]

tak ale czekam tylko na info o fizjologi, i może jakieś njusy - bo zaraz Fruzince miesiąc stykne w dt :)

[marta0731]

[quote name='Maruda666']Dołożyłam koszt wysyłki jaki poniesiesz ;) - poszło dla małej 40zł.[/QUOTE]

Koszt przesyłki niepotrzebny, przecież na bazarku było jak byk, że wysyłka gratis ;)
Fruzia będzie miała więcej na zapas, dzięki :)
I dorzucę cosik do paczki :)

[quote name='kora78']dziekujemy serdecznie marudko :) Fruzinka bylaby wdzieczna :)[/QUOTE]

Kora, Kora.... Jakie "byłaby wdzięczna"? Będzie wdzięczna:eviltong:

[Klauzunka]

przyszło 40 zł :) Maruda jakimś ekspresowym ekspresem je przelałaś:loveu::loveu::loveu: Zapisuję :)

[B]Maruda666[/B] - dziękujemy serdecznie:loveu::loveu::loveu:

[Klauzunka]

I tak w osobnym poście napiszę:

Rozliczenia Fruzi są w poście numer jeden - wszelkie uwagi odnośnie prowadzenia rozliczeń proszę zgłaszać na wątku - wszystko ma być klarowne, jasne i przejrzyste - jak coś dla kogoś jest niejasne proszę pisać :) Póki co myślę, że wszystko jest ok. Ale jestem otwarta na wszelkie propozycje - zawsze można coś zmienić, ulepszyć. I jeszcze jedno - zaglądam średnio co 2-3 dni na konto i wszystko aktualizuję.

[kizimizi]

klauza Kora ma 138.1 zl na koncie z mojego bazaru:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/226872-Letni-bluzkowo-torebkowy-bazarek-do-konca-maja-ROZLICZAM[/URL]
takze to Fruzkowe zapasy ;)

[marta0731]

[quote name='kizimizi']klauza Kora ma 138.1 zl na koncie z mojego bazaru:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/226872-Letni-bluzkowo-torebkowy-bazarek-do-konca-maja-ROZLICZAM[/URL]
takze to Fruzkowe zapasy ;)[/QUOTE]

WOW :multi: Super :)
Niedługo Frużela sobie zażyczy fryzjera i manicure, skoro ją na to stać :D

[Klauzunka]

zatem poproszę dla Fruzi cielęcinkę na rosole z warzyw, homara z wrzątku bez przypraw, żadnych sałatek, frytek, ziemniaków -bo wszystko to będzie uznane za obrazę....jeden jogurcik naturalny.....iii.... i dwóch panów do wachlowania bo upały zapowiadają:)

[Klauzunka]

[quote name='marta0731']WOW :multi: Super :)
Niedługo Frużela sobie zażyczy fryzjera i manicure, skoro ją na to stać :D[/QUOTE]

nie spamuj Kochana, weź się do roboty i wymyśl coś na deser, bo Fruzia jest zajęta homarem :)

[kora78]

heheh to ja poszukam facetow do wachlowania :D na deser :D

[Klauzunka]

[quote name='kora78']heheh to ja poszukam facetow do wachlowania :D na deser :D[/QUOTE]


jak zwykle po najniższej linii oporu....Luśka zapitala na stadion a tam mecz Polska-Rosja - jak znam życie faceta ze świeczką szukać :)

[kora78]

najnizszej, oj wypraszam sobie, wiesz jak ciezko teraz pozadnego faceta wyhaczyc? zwaszcza dzis :) masz racje.

czekaj, musz ten list motyw dokonczyc, bo za godzine juz bede niezdolna do glebszych przemyslen.

[Klauzunka]

[quote name='kora78']najnizszej, oj wypraszam sobie, wiesz jak ciezko teraz pozadnego faceta wyhaczyc? zwaszcza dzis :) masz racje.

czekaj, musz ten list motyw dokonczyc, bo za godzine juz bede niezdolna do glebszych przemyslen.[/QUOTE]


nie żałuj sobie im więcej drinkniesz tym list będzie bardziej od serca :) spontan Kochana :)

[kora78]

heheh wlasnie nie. a jakbym napisala jakies *******y? albo bykow narobila?

oki, wypocilam juz. ufff... teraz ide wazyc ciuszki z bazarku.

[kora78]

[quote name='Klauzunka']I tak w osobnym poście napiszę:

Rozliczenia Fruzi są w poście numer jeden - wszelkie uwagi odnośnie prowadzenia rozliczeń proszę zgłaszać na wątku - wszystko ma być klarowne, jasne i przejrzyste - jak coś dla kogoś jest niejasne proszę pisać :) Póki co myślę, że wszystko jest ok. Ale jestem otwarta na wszelkie propozycje - zawsze można coś zmienić, ulepszyć. I jeszcze jedno - zaglądam średnio co 2-3 dni na konto i wszystko aktualizuję.[/QUOTE]


dopisz tam obroze i smyczke, ze skarpety.

[kizimizi]

frużelina jak homar smakował?
Czy ktos pamiętał, żeby jej Perignon Champagne rocznik 2000 zamowic czy mam sie tym zająć?

[Bambino]

Sorry, że nie pisałam, ale okazało się że mam zepsuty komp., a w pracy nie bardzo miałam czas na prywatę :)). Ale dzisiaj Kora mnie ochrzaniła, że za długo cisza, więc pognałam do Wolsztyna do biblioteki na net, żeby jednak cos napisać.
- Koopa i siku jak najbardziej na podwórku, choć jak ją zostawiam w domu, to chyba też zrobi. Nadal ją zostawiam w domu jak idę do pracy, bo nie wiem co jej strzeli do łba. Przy mnie takich numerów nie robi, żeby łazić po płocie.
- ruchu ulicznego wiejskiego sie nie boi, razem z innymi psami lata wzdłuż płotu,
- faktycznie dużo ludzi w domu to dla niej byłby dyskomfort, bo przy gwałtowniejszych ruchach próbuje uciekać
- mnie nigdy nie pozwoliła się wziąć na ręce, nawet bym powiedziała, że nie lubi takich ruchów,
- uwielbia za to głaskanie i zaraz pokazuje brzucho,
- psów nie zaczepia, ale jak jej się coś nie podoba, to odwarkuje,
- u weta jeszcze nie byłam, bo chcę połączyć ten wyjazd z kastracją Hektora, a ten był na razie krótko szczepieniach
- w ogóle jest wesoła, a najbardziej mi się podobało, jak latała z Hektorem ( mieszanka wilka i malamuta), zaczepiała go łapkami i kulała się z nim na trawie.
- jak widzi, że coś może się skapnąć do jedzenia, to sama podchodzi,
- bardzo chętnie daje też łepek do głaskania
- zauważyłam, że ma takie podczerwienione białka w oczach ( sprawdziłam, czy inne moje psy też tak mają, ale raczej nie) muszę wobec tego zapytać weta, czy to jej taka uroda, czy objaw czegoś
- do jedzenia ( niestety albo i stety nie homary i szampana) dostaje witaminy i minerały w proszku.
- aha, tak sobie jeszcze myślę, że Frużelina to niekoniecznie musi być pies dla spokojnych staruszków ( vide: płot, zabawy z Hektorem )

Zdjecia o które prosiła Kora będą później, bo mój aparat jest w czyśccu naprawowym ( szacują w Kodaku czy jest sens naprawiać) i muszę poprosić wiejską sąsiadkę - agagę21 o zdjęcia Frużeliny.
35 zł. na szczepienia Fruzi oczywiście dostałam

Pozdrawiamy z gorącej, pachnącej lipami wsi wielkopolskiej.

[Klauzunka]

[quote name='Bambino']Sorry, że nie pisałam, ale okazało się że mam zepsuty komp., a w pracy nie bardzo miałam czas na prywatę :)). Ale dzisiaj Kora mnie ochrzaniła, że za długo cisza, więc pognałam do Wolsztyna do biblioteki na net, żeby jednak cos napisać.
- Koopa i siku jak najbardziej na podwórku, choć jak ją zostawiam w domu, to chyba też zrobi. Nadal ją zostawiam w domu jak idę do pracy, bo nie wiem co jej strzeli do łba. Przy mnie takich numerów nie robi, żeby łazić po płocie.
- ruchu ulicznego wiejskiego sie nie boi, razem z innymi psami lata wzdłuż płotu,
- faktycznie dużo ludzi w domu to dla niej byłby dyskomfort, bo przy gwałtowniejszych ruchach próbuje uciekać
- mnie nigdy nie pozwoliła się wziąć na ręce, nawet bym powiedziała, że nie lubi takich ruchów,
- uwielbia za to głaskanie i zaraz pokazuje brzucho,
- psów nie zaczepia, ale jak jej się coś nie podoba, to odwarkuje,
- u weta jeszcze nie byłam, bo chcę połączyć ten wyjazd z kastracją Hektora, a ten był na razie krótko szczepieniach
- w ogóle jest wesoła, a najbardziej mi się podobało, jak latała z Hektorem ( mieszanka wilka i malamuta), zaczepiała go łapkami i kulała się z nim na trawie.
- jak widzi, że coś może się skapnąć do jedzenia, to sama podchodzi,
- bardzo chętnie daje też łepek do głaskania
- zauważyłam, że ma takie podczerwienione białka w oczach ( sprawdziłam, czy inne moje psy też tak mają, ale raczej nie) muszę wobec tego zapytać weta, czy to jej taka uroda, czy objaw czegoś
- do jedzenia ( niestety albo i stety nie homary i szampana) dostaje witaminy i minerały w proszku.
- aha, tak sobie jeszcze myślę, że Frużelina to niekoniecznie musi być pies dla spokojnych staruszków ( vide: płot, zabawy z Hektorem )

Zdjecia o które prosiła Kora będą później, bo mój aparat jest w czyśccu naprawowym ( szacują w Kodaku czy jest sens naprawiać) i muszę poprosić wiejską sąsiadkę - agagę21 o zdjęcia Frużeliny.
35 zł. na szczepienia Fruzi oczywiście dostałam

Pozdrawiamy z gorącej, pachnącej lipami wsi wielkopolskiej.[/QUOTE]

No to już wiemy więcej :) Z tego co czytam nasza babinka odmłodniała :)
Fajnie, że daje się i lubi jak się ją głaszcze. Czyli normalny, uległy pies. No i dobrze, że taka żarłoczna, bo takie psiaki szybciej dają się skorumpować :)

[kora78]

o, dzieki Bambino, ze jestes :)

wg mnie fruzia ten brzuch wystawia bardziej ze stresu, pokazuje uleglosc, to nie oznaka rozkoszy u niej, tylko strachu. tak bylo u mnie. moze jest tak nadal, nie wiem, nie widze tego.

a jak lata przy plocie za kims obcym to szczeka? taki stroz z niej i czuje sie, jak u siebie?

a jak przy jedzeniu? karmisz wszystkie na raz, na podworku, czy jak? to ona sie potrafi do miski dopchac? je ladnie, czy wylewa z miski lapka?

a w domu znaczy, ze nie wiesz, czy to ona sika, czy inny pies, tak? ten inny u Ciebie zawsze tez sikal? czy to ewidentnie fruzia?
jesli robi w domu ,to z adopcja bedzie spory problem...