Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[QUOTE]to jak z imieniem? zostawiamy, czy zmieniamy?

po 14-15stej jade do schronu. dzis tez kapiel Fruzi. [/QUOTE]

Mi osobiście imię pasuje :)
Luśka dużo fot nacykaj - Fruzia w kąpieli, Fruzia po kąpieli, Fruzia leży, Fruzia siedzi...itd...itd....:)

  • Replies 722
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

w kapieli sie nie da :( bo bede sama w tym dzialac, nie moge na druga osobe do pomocy liczyc.
beda fotki domowe i ogrodkowe, a nawet ją w jakies kwiaty wsadze i zabetonuje, zeby obfocic porzadnie :D, zeby pikne fotki byly do ogloszen. beda musialy na dlugo wystarczyc. pozniej sesja zimowa porzadna bedzie potrzebna dopiero. zima nie bedziemy oglaszac z fotami z kwiatkow :D

mam juz miesko :) ale wyczailam w zamrazalniku kulke taka :P jak jechalam kiedys do psa z lancucha to nagotowalam bardzo duzo, a pis tamten sie okazal, jak paczek w masle. wiec czesc zarla przywiozlam do domu i lezalo i czekalo. czesc tez dostal dusti z dzialek kiedys. a jeszcze czesc wciaz mam. to na wejsciu Fruzia dostanie.
nowe ugotuje wieczorem, na jutro.

Posted

ja tez!
pomalu robie wlasnie obiad, pyszny i wyjatkowy, wiesz... facetowi latwo do glowy przez zoladek trafic. jak sie naje pysznosciami to bedzie dzis milszy i moze nawet przy kapieli Fruzi pomoze :P

Posted

mam fruzine!
bojazliwa dosc mocno, ale nie ma tragedii. zna dom, bo porusza sie ladnie, choc bojazliwie. w aucie grzeczna. boi sie tirow i hukow, halasow. lakomczuch okrutny! nawet okruchy chleba z ziemi zbiera. jesesmy same w domu, jak rodzinka wroci to bedzie sajgon, bo fruzia sie bala np do bramy wejsc, do mieszkania, do pokoju drugiego nie chce isc.
lezy na kafelkach i ziaja, bo goraco.
autobusem bysmy nie dojechaly.
najadla sie trawy po drodze, zaraz za schronem siusiala pare razy, pozniej juz nie. jestesmy chwilke w domu, a juz mam pare piknych foteniek :)
pieski fruzia lubi. wlasnie zaszczekal sasiad to nasluchuje leżąc.
reaguje na klepanie sie w kolana, wtedy podchodzi.

Posted

napisalam w jakims watku- prosby do moderatora, o przbniesienie 1posta na klauzunke, bo to ona finanse bedzie prowadzila i w ogole wiekszosc spraw fruzinowych.
wiec jakby co, kaluzunka juz moze swoje konto Wam wysylac do wplat.

siedzialam z fruzia ten czas w ogrodku, ja musialam posiac warzywa, ona na smyczy przypieta do roznych rzeczy, stolu, plotu, itp. co chwile gdzie indziej. skakala momentami, jak ujezdzany kon. widac, ze na lancuchu nigdy nie zyla, bo nie godzi sie na takie zycie :)
teraz w domu lezy i ziaja. troszke podchodzi, ale jak spojrze na nią to sie od razu wycofuje. zestresowana jest, bo ziaja. nie pije.
jadla duzo trawy, zwymiotowala piane.
raz zrobila siku w ogrodku

boi sie wciaz wchodzic do klatki, do mieszkania, wychodzic z mieszkania na klatke, itp.

ale nie ciagni na smyczy, zna smycz chyba. tylko placza jej sie przednie lapki, bo chodzi na boki, a nie wprost w przod.

uszy brudne, zeby dosc ladne, jak na 12lat.

z papierow- od 2006 w schronie, miala wtedy 6lat. sterylka. czip. odrobaczana niby co 3 mce..... ostatni raz chyba w kwietniu. no i dzisiejsa data fiprexa... nie wiem...nie bylam przy tym, jak ją wyciagali, latalam po schronie z aparatem.

fotek mam juz bardzo duzo ladnych.

do taxi wsciasc nie chciala, wsadzilam ją na rekach, ale wyskoczyla juz sama. siedziala w nogach moich, z przodu, jako pasazera, kolo kierowcy. lezala sobie, ciut sie pokrecila poczatkowo, glowe opierala kolo skrzyni zmiany biegow. al ogolnie bardzo ladnie i grzecznie. w niedziele nie bedzie z nia problemow.

tarzala sie w trawie :) tz mowil, ze tam gdzie kota wyczula.

aha, co zle. mam plotek za kolano, ona probowala go przeskoczyc i prawie jej sie udawalo. gdy na poczatku chodzila luzem po tej czesci, ciagnac sycz za soba. dlatego juz pozniej musialam ją upinac, gdy szlam na warzywniak. wciaz nas widziala, ale chciala byc z nami :) pozniej sie uspokoila i lezala i patrzyla w nas.

Posted

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/708/sam0546h.jpg/"][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/1703/sam0546h.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]


Fruzia... sika. po kapieli. duuuuuzo bylo. a ja nie moglam krzyknac, zeby tz nie uslyszal ;/ wiec poczekalam, az skonczy.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/850/sam0560x.jpg/"][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/7694/sam0560x.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]



[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/688/sam0557z.jpg/"][IMG]http://img688.imageshack.us/img688/5913/sam0557z.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]




[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/853/sam0551tz.jpg/][IMG]http://img853.imageshack.us/img853/6411/sam0551tz.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Posted

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/824/sam0540e.jpg/][IMG]http://img824.imageshack.us/img824/570/sam0540e.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


boi sie dzieci i nie tylko


[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/688/sam0538j.jpg/][IMG]http://img688.imageshack.us/img688/9835/sam0538j.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]



[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/840/sam0530m.jpg/][IMG]http://img840.imageshack.us/img840/8555/sam0530m.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]




[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/4/sam0528bg.jpg/][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/7452/sam0528bg.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Posted

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/100/sam0523m.jpg/][IMG]http://img100.imageshack.us/img100/3189/sam0523m.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]




[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/853/sam0522w.jpg/][IMG]http://img853.imageshack.us/img853/3199/sam0522w.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]




[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/99/sam0520h.jpg/][IMG]http://img99.imageshack.us/img99/2264/sam0520h.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Posted

taaa, spi sobie wlasnie na przedpokoju. fruzia hrabianka wlazla mi na lozko, po kapieli, jak byla mokra. pogonilam. pozniej wlazla na mini fotelik dziecinny, pogonilam. na poduszce swojej nie chciala, pod kaloryferem.
poszla na przedpokoj i na buach sie ulozyla..... zanioslam tam poduszke, buty posprzatalam i teraz sobie fruzelina chrapie wdziecznie :)
chyba na zadne sikanie juz nie idziemy, nie ma sensu. ona mi na spacerze wieczorny ani razu nie zrobila siku. wszystko poszlo na kafelki :D

pisalam o kapieli? bala sie wody strasznie, chciala uciekac z wanny, slizgala sie. o ile podczas mycia jeszcze stala, ale gdy polewalam ja woda to panika masakryczna. sadze, ze w schronie szlaufem dostawala i wie, ze to nie jest przyjemne.

Posted

[quote name='kora78']


Fruzia... sika. po kapieli. duuuuuzo bylo. a ja nie moglam krzyknac, zeby tz nie uslyszal ;/ wiec poczekalam, az skonczy.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/850/sam0560x.jpg/"][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/7694/sam0560x.jpg[/IMG][/URL]








[/QUOTE]
Kora78 potrafisz poprawić humor - dawno nie uśmiałam się tak, jak czytając komentarz do tego zdjęcia :megagrin:

Posted

[QUOTE][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/7452/sam0528bg.jpg[/IMG][/QUOTE]

Moja ulubiona fotka :) Fajna ta nasza ruda sucz - teraz tylko dobrego domku nam brakuje.
Luśka a skrobniesz jakiś nowy tekścik? Juz na spokojnie jak ją jeszcze troszkę poobserwujesz. Zdjęcia śliczne - cykaj ile się da.

Posted

hahaha, no nie moglam krzyknac fe. szybko pozniej umylam i nikt nic nie wiedzial :P tak to by tz juz jęczal. akurat siedzialam i fotki robilam, patrze co za dziwna poza, a tu sie kaluza pod fruzia powieksza.

tekscik napisze, jutro najwczesniej wieczorem. dzis jeszcze ja poznamy i jutro.
noc nie taka fajna, bo fruzia wciaz lazila po domu. o ile spala, jak siedzialam na kompie, a wszyscy domownicy spali, to jak ja tez poszlam spac i swiatla pogasilam to fruzia sie denerwowala i drapala nam do drzwi. dostalam wiec eksmisje do pokoju stolowego, z fruzia. ale tez slabo pomoglo, bo wciaz sie krecila niespokojna, jednak mniej. nie kladla mi sie kolo lozka. trzymala sie przedpokoju ze swoja poduszka.
teraz proba, poduszka w pokoju, ale ona wciaz w tym przedpokoju.

jeszcze sii i koo nie bylo, na spacerze tez nic a nic :(

zarlok ukradl serek homogenizowany waniliowy ze stolu. nie wiem jak dosiegla.

Fruzia dosc mocno sie leni, przy glaskaniu duzo tego wychodzi.

a pochwale sie, ze dzis w ogrodku, jak siedzialysmy razem na ziemi i ja skubalam i siersc wyciagalam to Fruzia mi glowe na nodze polozyla :DDDDDDDDD
chodzi za mna po domu, ale jak przechodze obok to sie odsuwa, odskakuje. boi sie.

Posted

Hahahahahha Kota Ty zawsze tak fajnie opowiadasz:-) Szybko Fruzina się do Ciebie przyzwyczaiła. Jutro jesteśmy u Ciebie koło 14:00,tylko błagam nie karm jej za dużo, bo TZ mnie zbije jak znowu tapicerkę mu psiak wyhaftuje:-P.
Fruzia ma fajną sierść-jakby taką sfilcowaną.

Posted

Też lubię opowieści kory78 :evil_lol:. U Niej każdy problem wydaje się być mniejszy a przedstawiony przez Nią bywa nawet śmieszny :lol:.
Fascynujące jest obserwowanie "nowego" psa, jego reakcji i zachowań, uczenie się wzajemnie swoich oczekiwań.
Kora78 świetnie się spisujesz w roli przejściowej opiekunki Fruzi, suczka wypiękniała i wydaje się być zadowolona.

Posted

:)
tak, malo nakarmie, tylko rano. pamietam o tym wymiotowaniu ;P

Fruzia sfilcowana, macie racje. kędzierzawa taka, lekko szorstka.

to teraz Wam opowiem. przyjechal do mnie dziadek, bawil mi dziecko, a ja pojechalam do sklepu (tz tez nie bylo). wracam, a tu drzwi od domu zamkniete, wejsc nie moge, dziadek przygluchy. dziecko mnie usylyszalo i dziadka przekonuje, ze mama tam jest za drzwiami :D
dziadek pozamykal wszystko, bo Fruzia chciala uciec za mna! szczekala, skakala do okna, do drzwi. no oszalała. a przeciez sama nie byla, tylko z nimi. jak weszlam to jeszcze ze 2-3 minuty minely zanim sie uspokoila. mimo, ze mnie widziala to nadal do okna skakala, na kaloryfer.
poszlismy znow do ogrodka. a Fruzia wciaz nie wie, ze w cieniu jest chlodenij i lpiej, niz w sloncu i uparcie caly czas na samym srodku lezala, na pelnym sloncu. teraz juz odpoczywa na kafelkach, przysypia.

po obiadku juz kucala na podloge, a ja szybko sie zerwalam, smycz zapielam i wylecialysmy na dwor. Fruzia sie wystraszyla mocno, takich naglych ruchow i biegow. i spacer dosc dlugi i znow bez siku. a wracajac pod gorke juz sie kladla na ziemi i odpoczywala. taki upal u nas.

p.s. wszyscy przechodnie,sasiedzi, znajomi, zaczepiajac mnie i Fruzie widzą, ze ona starsza jest. nie da sie jej urobic w ogloszneiach na 7latkę :D

Posted

co to bedzie w niedziele - znow zmiana miejsca - wiecej stresu dla Niej - Fruzia juz nie bedzie wiedziala co sie dzieje - szkoda ze od razu nie mogla jechac do DT

jak zaczniecie zbierac pieniadze - prosze pw z numerem konta :)

Posted

załatwi się, załatwi - dużo psiaków tak ma, to normalne przy stresie. Szkoda, że od razu nie kupiliśmy tabletek na robale, bo nie sądzę, że nie ma.
Dobrze, że ją wzięłyśmy z tego schronu - bo widać, że kochana sunia z niej - myślę, że szybko pokona stres. A na kafelkach niech sobie leży, pewnie chłodniej jej :) Poza tym jak nie chce poduszki to niech leży na twardym :)


[QUOTE]Gruba Berta [INDENT] co to bedzie w niedziele - znow zmiana miejsca - wiecej stresu dla Niej - Fruzia juz nie bedzie wiedziala co sie dzieje - szkoda ze od razu nie mogla jechac do DT

jak zaczniecie zbierac pieniadze - prosze pw z numerem konta :smile: [/INDENT]
[/QUOTE]

Postresuje się i jej przedzie. U Bambino są inne psiaki, może sobie biegać po dworze, jak poobserwuje sobie inne psiaki to może szybciej przekona się, że ludź to super sprawa. Mi też serce pęka jak czytam o takich wystraszonych bidulkach - ale Fruzia da radę, nawet z relacji Kory nie wygląda to jakoś tragicznie. Będzie dobrze. Tak czy owak trzeba rozpocząć agresywną kampanię marketingową - trzeba szybciutko suni domek znaleźć :)

Posted

Zdjęcia śliczne, może warto choć 1 przy człowieku, przy nodze zrobić, żeby lepiej jej wielkość widać było?[quote name='kora78']
zarlok ukradl serek homogenizowany waniliowy ze stolu. nie wiem jak dosiegla.
.[/QUOTE]to nic trudnego :) moja często coś kradnie ze stołu jak nas nie ma, a dużo mniejsza jest ;)
[quote name='kora78']:)
tak, malo nakarmie, tylko rano. pamietam o tym wymiotowaniu ;P
[/QUOTE]
jeśli ma tendencje do wymiotowania w podróży, to lepiej nawet rano jej nie karmić (nic jej nie będzie jak nie zje, a nie będzie miała czym zwracać)

Posted

[QUOTE][h=2][/h] [INDENT] Zdjęcia śliczne, może warto choć 1 przy człowieku, przy nodze zrobić, żeby lepiej jej wielkość widać było?[/INDENT]

[/QUOTE]

słusznie ! Zawsze to będzie jakiś wzgląd na wielkość suni. No i Luśka cykaj, cykaj i jeszcze raz cykaj foty. Im więcej tym lepiej :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...