Jump to content
Dogomania

Nadzieja Dobermana-aktualne info www.nadzieja-dobermana.pl - POMOZ DOBECZKOM!


Recommended Posts

  • Replies 7.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='daga_27']ja mam pana chetnego na mloda suczke w Stargardzie Szecinskim. jutro do niego zadzwonie i jesli zgodzi sie na spotkanie przedadopcyjne to bede szukala kogos z tego rejonu. Jest to bezdzietne malzenstwo, ktore mieszka w bloku. maja 6,5-letnia dobcie. miesiac temu odeszla matka tej dobci i teraz panstwo jak i suczka sa w depresji. szukaja mlodszej suni, co wprowadzi troche zycia do tego domu na nowo.

poki co to charakterek bede obserwowala, bo postanowilam nie oddawac jej do hotelu, tylko zatrzymac u siebie.[/quote]
twemu panu chyba naprawde bardzo zalezy ,martwi sie depresja swojej suni:(Dagus masz dla niego kogos??

Posted

Karusiapie, wysłałam plakat Misi na stronę sklepu koło mnie.

Wiem, że to W-wa, ale może ktoś dojrzy, zadzwoni do rodziny w krk i będzie cud :roll: :roll: :roll:

Posted

[quote name='Dobermania']Karusiapie, wysłałam plakat Misi na stronę sklepu koło mnie.

Wiem, że to W-wa, ale może ktoś dojrzy, zadzwoni do rodziny w krk i będzie cud :roll: :roll: :roll:[/quote]
dziekuje:loveu:ja juz jedna dobke wydalam do warszawy i ma najlepiej na swiecie...u laciatej:loveu:a ciotka na miejscu do sprawdzenia domku,moze moze...a krakow byloby wogole super!!

Posted

[quote name='daga_27']no mam Sally:lol:[/quote]
no to super!!!ja sie gubie juz po prostu,podziwiam Was ze nadazacie...daga pewnie juz pisalas o tym ale jak bedziesz miala chwilke to napisz mi,moze byc na gg,czy to juz pewnie i wogole....

Posted

dziewczyny widziałyscvie to!!
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?goto=newpost&t=47836"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?goto=newpost&t=47836[/URL]

Posted

[quote name='dobka']dziewczyny widziałyscvie to!!
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?goto=newpost&t=47836[/URL][/quote]
nasza Beata bedzie w weekend w Swinoujsciu chyba, wiec moze zajrzy tam??? ale wiem, ze jesli tam bedzie to bedzie bardzo zajeta, ale moze znajdzie chwile:p

Posted

Oj, Beatka, proszę!!!!!Tam trzeba szybko zadziałać!!! Po co takim imbecylom psy!!!!
Dagus, bardzo się cieszę i trzymam kciuki za domek (napiszcie o sterylce w umowie adopcyjnej, prosze...)

Posted

Mam kandydata na właściciela dobermana
Znam goscia osobiście - ma sklep ''metalowy'' jakieś 100m od mojego mieszkania;). Zapytał sie czy mój pies nie jest na sprzedaż:angryy:...za chiny ludowe! I zaczęła sie gadaka. Ma 2 owczarki niemieckie(sunie) - starowinki, mają po 15lat...to o czymś świadczy no nie? ALE! pies mieszkałby w budzie (ocieplana styropianem podobno i w ogóle ) i mysle że to pewnie byłaby czysta samowolka na podwórku - na 100% gość by sie nie bawił ani nic:shake: ale psy u niego są cały czas luzem... Jedzenie to kasza z warzywami +co jakiś czas mięso surowe i karma (pewnie siajs tescowy albo coś w tym stylu)... Nie wiem co mam o tym myśleć... Krzywda wielka by sie nie działa ale... no nie wiem:oops:. Byłabym zawsze w pogotowiu i nachodziłabym co jakiś czas ten domek itp itd... Co o tym myśleć?

Posted

No tak... ale to nie jest drewniany kloc schroniskowy tylko CIEPŁA BUDA, 2x dziennie ciepłe jedzonko i koleżanki do towarzystwa, teren do biegania, człowiek, który powie ciepłe słowo i pogłaszcze po głowie:razz:. Dla mnie lepsze to niż schronisko.

Posted

[quote name='aisaK']Oj, Beatka, proszę!!!!!Tam trzeba szybko zadziałać!!! Po co takim imbecylom psy!!!!
Dagus, bardzo się cieszę i trzymam kciuki za domek (napiszcie o sterylce w umowie adopcyjnej, prosze...)[/quote]

Jak dostane namiary gdzie to dokladnie jest to postaram sie dotrzec tam i sprawdzic. Ale 25 lutego osoba, ktora watek zalozyla pisze tak: "Nie wiem czy te telefony pomogły i czy była interwencja ale pieska nie ma. Mam tylko obawę czy nie został przez zwyrodniałych właścicieli gdzieś wywieziony do lasu." :placz:

Mam nadzieje, ze sie do mnie odezwie.

Beata

Posted

[quote name='Karilka']Ja też tak uwazam... chrapiacy na mojej kanapie kanapowiec...[/quote]

Na podworko sie nie nadaje, na 100% nie na caly dzien i caly rok. Ale na kanape....albo nie wypowiadam sie :cool3:

Beata

Posted

Nio i chyba jest 2 dobek we wałbrzychu co szuka domku
[URL]http://www.allegro.pl/item171495570_doberman_w_dobre_rece.html[/URL]

Co do Sally to mam nadzieje że domek wypali, tylko czy ta starsza dobka zaakceptuje inną i w dodatku obcą dobkę to że mieszkała już z inną dobką nie przesądza że zaakceptuje Sally. Trzymam kciuki żeby jedak się dogadały, żeby udało się za pierwszym razem.

Posted

[quote name='BeataJ']Na podworko sie nie nadaje, na 100% nie na caly dzien i caly rok. Ale na kanape....albo nie wypowiadam sie :cool3:

Beata[/quote]

na podworko caly rok sie nie nadaje,tez tak sadze, a z drugiej strony sadze ze cieplo,pewne jedzenie i milosc jest lepsze niz schroniskowy boks,,,,,ciezka sprawa...a czy ten Pan wogole psow do domu nie wpuszcza?

Posted

[quote name='Karilka']No tak... ale to nie jest drewniany kloc schroniskowy tylko CIEPŁA BUDA, 2x dziennie ciepłe jedzonko i koleżanki do towarzystwa, teren do biegania, człowiek, który powie ciepłe słowo i pogłaszcze po głowie:razz:. Dla mnie lepsze to niż schronisko.[/quote]
jesli tak, to wdg mnie nie jest zle!! a moze te dwa dobki od razu? beda mialy siebie jak cos i juz:) bede szcesliwe w cieplej budzie:) z kolezankami.
zgadzam sie, ze to lepsze niz schron;)

Posted

taka mała uwaga Karilka - jak dla mnie pomysł trzymania dobcia na podwórku w ciepłej budzie przy zachowaniu serdecznej opieki jest do zrobienia ALE!!! z mojego doświadczenia wiem, że człowiek, który przez ostatnie kilkanaście lat mieszka z ONkami może przeżyć szok bo doberman zachowuje się "nieco" inaczej niż ON, trzeba też pomyśleć o fakcie, że mieszkanie w budzie/kojcu ma nie tylko wymiar fizyczny (temperatura itp) ale też psychiczny! i tu widziałabym nawet większy problem, dobek może mieszkać w kojcu ale pod warunkiem, że będzie miał zapewnioną rozrywkę i to w znacznie większej ilości niż ONki :( piszę to po to żeby tego Pana uprzedzić, porozmawiać czy jest tego świadomy!

Posted

co do Sally, to pan jest przekonany, ze z ta starsza dobcia zadnych problemow nie bedzie. zobaczymy. jak nie sprobujemy, to sie nie dowiemy.

[B]Kasia,[/B] Ty mnie nie czytasz widze:cool3: Sally bedzie wysterylizowana jeszcze u mnie i pojedzie do domu juz po zdjeciu szwow i jak bedzie wiadomo, ze jest po zabiegu wszystko ok.

Dobek na podworko, do kojca czy budy??? Nigdy w zyciu!!
Takie od jednych wykupujemy, a innym bedziemy dawali?? to po co my tutaj jestesmy??

Posted

No, ale ten facet:
[LIST]
[*]ma doświadczenie w prowadzeniu psów (fakt ON to co innego, ale...)
[*]jest pod okiem Beaty!!!
[*]karmiłby je, głaskał, miałyby ciepło... zimą, jeśli będą mieć ocieplone budy i słom, to sobie poradzą - w schroniskach leżą na betpnie przez cztery pory roku i żyją...[/LIST]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...