Jump to content
Dogomania

Nicolette1

Members
  • Posts

    380
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Nicolette1

  1. [quote name='Panna Marple']jeden z moich futrzaków też ma na imię Feliks:lol:, więc od Feliksa dla Feliksa poleci 100zł. Który numer konta jest właściwy?[/QUOTE] [COLOR=#0000ff]Ten, który ja podałam. Jest na Facebooku w poście ze zdjęciami FELIKSA. Wyżej jest podany przeze mnie link do jego strony z Arkadii na FB. [url]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.493954657336468.1073741832.383535881711680&type=1[/url] To jest ten link i jest tam też nr konta. Trzeba dopisać w tyt. FELIKS Na poprzedniej stronie, czwartej jest też dokładny adres Fundacji z nr konta. Też mojego autorstwa. Jestem tu z zaproszenia Lary. Pozdrawiam. [/COLOR]
  2. [quote name='ZUZA1'][COLOR=#333333][FONT=lucida grande][B][SIZE=3][B] [SIZE=3][COLOR=#ff0000]FUNDACJA "ZWIERZĘCA ARKADIA" ul.Sarenek 10B 43-215 Jankowice KRS: 0000425968 REGON: 242995136 [B]NIP: 6381806280 Nr konta bankowego: [/B][/COLOR][COLOR=#008000][B]BOŚ BANK 33 1540 1128 2081 9100 7566 0001[/B][/COLOR][/SIZE][/B][/SIZE][/B][/FONT][/COLOR] Ja wysłałam na ten numer , jest podany w pierwszym poście[/QUOTE] [COLOR=#0000ff]To doszły pewnie, ale nie wiadomo czy na Feliksa. Ja wysyłałam na ten adres, ten bank ale konto takie jak podałam. Takie dostałam w zaproszeniu od Lary. [/COLOR]
  3. [quote name='Avilia']Kopiuję wieści z FB: [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Mambo od samego rana w lecznicy.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Znów cały dzień będzie pod troskliwą opieką lekarzy.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Niestety w nocy nadal wymiotował.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Jest niebywale chudy i słaby.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Ale się nie poddaje.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Więc i My nie powinniśmy. Bądźcie sercami przy Nim - bardzo teraz tego potrzebuje. Potem pstryknę zdjęcie jak dzieciak leży z Jego prywatnym pluszakiem, jakiego Mu podarowałyśmy,żeby nie czuł się samotnie :) [IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/1014089_10200090711697003_1222817898_n.jpg[/IMG][/FONT][/COLOR][/QUOTE] [COLOR=#0000ff]Biedne, kochane psiątko. Całym sercem jestem z nim. Wiem, jak to jest jak ukochany psiak choruje...przerabiałam to... [/COLOR]
  4. [COLOR=#0000ff]A to jest link do strony o Feliksie na FB. Tam też jest podany nr konta. [url]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.493954657336468.1073741832.383535881711680&type=1[/url] Pozdrawiam. [/COLOR]
  5. [COLOR=#0000ff]Nr konta Fundacji Zwierzęca Arkadia jest taki: 06 1540 1128 2081 9100 7566 0002 FELIKS wpisać w treści przelewu jeśli to na tego poranionego psiaka. [/COLOR]
  6. [COLOR=#0000ff]Wystarczy kliknąć w link Arkadii...tzn. Awatar Arkadii. A jest też na FB. Fundacja "Zwierzęca Arkadia" Pozdrawiam. [/COLOR]
  7. [COLOR=#0000ff]Ja taki adres jak wyżej wpisałam na przelewie i tyt. FELIKS. Mam nadzieję, że dobry, bo taki widziałam na Portalu FB. [/COLOR]
  8. [quote name='Olena84']No jest konto, ale jak mam napisac adresata, że tak powiem;) Arkadia?[/QUOTE] [COLOR=#0000ff]Fundacja Zwierzęca Arkadia ul. Sarenek 10 B 43-215 Jankowice tytułem FELIKS [/COLOR]
  9. [quote name='Isiak']Może zrobić mu ogłoszenie w "znalezionych" na plessie, może jego właściciel się znajdzie? Być może psiak wybiegł z jakiejś posesji i właściciel nie wie, co się z nim stało.[/QUOTE] [COLOR=#0000ff]Z tego co czytałam na temat Feliksa we wcześniejszych wpisach Zwierzęcej Arkadii wynika, że to właściciel tak bawił się z psem, że wpadł pod samochód. Zawiózł go w pudle do Przychodni i jak się dowiedział jakie pies ma obrażenia i ile będzie kosztować leczenie....zostawił go i kazał uśpić...więc może lepiej takiego dobrego "właściciela" nie szukać. Widział, że panie z Arkadii nim się zajęły...nic go to nie obchodziło. Wsiadł do samochodu i odjechał....dobry właściciel???? bardzo dobry!!!!! Nasza jamniczka ciężko chorowała, lekarstwo sprowadzaliśmy prywatnie z Anglii, leczenie było kosztowne, ale nigdy nie przyszło nam do głowy żeby ją uśpić czy porzucić bo drogo kosztuje. Załatwił ją guz przysadki mózgowej na co nie ma ratunku, jeśli chodzi o zwierzęta, miała bez 2 miesięcy 15 lat, a leczyliśmy ją do samego końca... [/COLOR]
  10. [quote name='Avilia']Na pewno są, ale za samą operację będzie nie mało...a gdzie reszta? Hotel, druga lecznica :( ;( Czy naprawdę nikt nie może zabrać go na BDT?![/QUOTE] [COLOR=#0000ff]Moja też poszła. już powinna być na koncie. Niestety, choćbym chciała to nie mogę psiaka zabrać do siebie. Jeszcze się nie pogodziliśmy ze śmiercią naszej jamniczki.... [/COLOR]
  11. [quote name='socurek']To nie jest choroba Cushinga... Czyli co? Powinnam mu wspomóc wątrobę?[/QUOTE] [COLOR=#0000ff]Tak. Bardzo dobre jest weterynaryjne Epato, które się podaje po jedzeniu a podczas jedzenia Essentiale Forte. Można podawać na zmianę. Jeden dzień Epato a w następnym Essentiale Forte. Dobry na wątrobę jest miód...prawdziwy...można mu dać z białym twarogiem do łyżki dziennie. Albo rozpuszczony w wodzie strzykawką prosto do mordki. Ale w innej misce niż normalnie pije. Miód świetnie regeneruje wątrobę. Dobra jest karma Hepatic z Royal Canin. Ponieważ to jest duży piesek, można ją dużo taniej zamawiać w opakowaniach do 50 kg przez internet. I dieta lekkostrawna. Jeśli mięso, to wołowe siekane lub indyka. Ryby. Wszystko rozdrobnione, żeby wątroby nie obciążać. Można poczytać w necie "Domowe diety w chorobach psów" Ja z takiej korzystałam, bo Figa wcześniej chorowała na wątrobę zanim zachorowała na Cushinga. Prawie 4 lata tak leczyliśmy wątrobę i było wszystko dobrze. Pozdrawiam. [/COLOR]
  12. [COLOR=#0000ff]Też jestem ciekawa. Sprawdzę na FB. Wiem, że mają problemy finansowe..takie Fundacje Non Profit zawsze muszą liczyć na pomoc i czyjeś dobre serce. A psiaków szkoda...[/COLOR]
  13. [quote name='ewu']Ja dzisiaj byłam u weta ( do którego chodzę od lat z wszystkimi moimi futrzakami) z sunią , którą rano wyciągnięto z Olkusza... Mały , chudy , brudny okruszek... Za odrobaczenie i kropelki skasowali 35 zł... Za tydzień sterylka bo sunia jest "podejrzana"- spytałam o koszt-230 zł..... Nawet złotówki nie opuszczą , wiedzą doskonale ile bezdomniaków przywożę do nich, wiedzą ale mają w nosie jakikolwiek rabat... Przykre to... Kiedyś przywiozłam na prześwietlenie szklelecik z ranami , połamaną i źle zrośniętą miednicą... Pytali czy pies samodzielnie wydala bo stan miednicy był tragiczny... Za prześwietlenia , leki , badania zabuliłam prawie 400 zł.... Nie ma sentymentów, chcesz być dobra - płać.....Oni nie biorą udziału w akcji charytatywnej... Biznes jest biznes:(:(:([/QUOTE] [COLOR=#0000ff]Nie wszyscy. Ja z moją sunią chodziłam do rodzinnej Lecznicy Cztery Łapy w Będzinie na ul. Sieleckiej. Bardzo dbali a raczej p. Magda bardzo dbała o moją sunię i nie zdzierała pieniędzy. A w Lecznicy mają wszystko. Jest tylko ona i do pomocy jej mąż. [url]http://4lapy.bedzin.pl/[/url] Możecie zobaczyć jak jest wyposażona ta Lecznica. I tam naprawdę dbają o zwierzęta. Pozdrawiam. [/COLOR]
  14. [COLOR=#0000ff]Podpisałam na przelewie tytułem FELIKS Pozdrawiam. [/COLOR]
  15. [COLOR=#0000ff]Przelałam 50 zł. Postaram się później też przelać. Konto i adres mam zapisane. Zdrówka dla Feliksa. Pozdrawiam. Na FB udostępniłam. [/COLOR]
  16. [COLOR=#0000ff]Konto mam. Zaraz wyślę. Biedne te psiaki. Pozdrawiam. [/COLOR]
  17. [quote name='Justi_ne']Drodzy Dogomaniacy, Moja suczka ma 8 lat. Od dłuższego czasu cierpi na otyłość. Pierwotnie lekarz podejrzewał cukrzyce. Twierdził też, że to wina pokarmu i małej ilości ruchu. Dopiero teraz, po około 3latach okazało się żę ma niedoczynność tarczycy. Doszli do tego m.in. po tym, że sierść nie odrastała po zabiegu wycinania guzków. Jednak leczenie tarczycy forthyronem nie przynosi skutków. Zaczęto podejrzewać Cushinga. Zrobiliśmy test hamowania deksometazonem. Kortyzol po podaniu deksametazonu podskoczył 2x. Chcemy leczyć naszą suczkę vetorylem, ale z weterynarzami w Toruniu jest ciężko. Nie wiedzą jak dokładnie postępować teraz i jakie poczynić kroki. Tu też kieruję do Was pytanie, sądząc że coś doradzicie mając doświadczenie ze swoimi pupilami. Czy zamawiać Vetoryl? (jak wygląda dawkowanie). Mój pies waży ponad 40kg. Czy podczas podawania vetorylu odstawia się inne leki? np. te na tarczycę? Co jeszcze możemy zrobić żeby pomóc naszemu ukochanemu pieskowi? Dziękuję z góry za waszą pomoc.[/QUOTE] [COLOR=#0000ff]A jak by tak się wrócić o 10 stron wstecz...np. od strony 37 do 43? Tam jest wszystko dokładnie opisane. Vetoryl można zamawiać w Anglii na polską receptę. Na stronie [url]http://www.petdrugsonline.co.uk/p-3100-vetoryl-capsules-60mg.aspx?VariantID=5724[/url] Na recepcie muszą być imię pieska, waga pieska, data urodzenia lub wiek psa, wyraźnie napisana nazwa leku, np. Vetoryl capsules 60 mg, Twoje nazwisko i adres (na ten adres przyślą lek) wszystkie pieczątki i nazwisko weterynarza wystawiającego receptę. Zaczyna się podawanie Vetorylu od 60 mg. Podaje się 1 raz dziennie podczas porannego posiłku, około 8 rano, bo wtedy jest największe stężenie kortyzolu we krwi. W/g wagi...zależy jak zareaguje na 60 mg...chyba powinien dostawać 120 mg...tam na tej stronie jest też opisane dawkowanie leku w/g wagi. Inne leki można podawać. Nasza brała leki na wątrobę i oprócz tego Vetoryl. Niedoczynność tarczycy może być pochodną ZC. Pies podczas brania vetorylu musi być na diecie wysokobiałkowej. To ważne, bo straci białko czyli kreatyninę z krwi. Czyli mięsko wołowe lub indycze a do tego ryż, marchew..zależy co pies lubi. Biały ser z miodem zamiast jednego posiłku, jajko na twardo dla urozmaicenia diety. Jeśli nie masz znajomych w Anglii, którzy mogą zamówić i opłacić lek, to płacić można przez konto PayPal w PLN lub kartą kredytową też przez to konto. To jest opisane na stronie 42 przez Danka0, na samym dole strony. Skan recepty dołącza się po otrzymaniu potwierdzenia przyjęcia zamówienia przez PDO i kliknięciu na wysyłkę e-mailem. Ten sklep weterynaryjny ma najtańszy Vetoryl w Anglii. Sprawdzić można wpisując w Google Vetoryl/UK To by było na tyle. A stronę angielską PDO można przetłumaczyć przez translator i poczytać. Tylko zamówienie już się robi po angielsku. Pozdrawiam. [/COLOR]
  18. [quote name='socurek']Ale jest coś nie OK z tymi wynikami? Kurczak, badania krwi u weta [COLOR=#0000ff][/COLOR]zostały... Jutro będziemy robić to badanie, to poproszę, żeby dały wyniki... Pies wygląda tak (jeszcze nie zauważyłam, żeby cokolwiek się zmieniło w jego fizjonomii): [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/41/wp20130609054.jpg/"][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/9742/wp20130609054.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/829/wp20130609018.jpg/"][IMG]http://img829.imageshack.us/img829/8896/wp20130609018.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] [COLOR=#0000ff]Oglądałam wyniki badania moczu i rozmawiałam z lekarką Figi. Jest dość oblatana w Cushingu. W/g niej stosunek kortyzolu do kreatyniny może wskazywać na ZC...może ale nie musi. Norma jest od 0,01 do 26 a tu wychodzi 60. Te badania były robione przed podaniem antybiotyków? Sam kortyzol w moczu też jest wysoki. Dobrze by było powtórzyć badanie moczu, ale z dokładnym opisem, bo tu go nie ma. Sam wynik też nie jest najlepszy. I test hamowania też lepiej zrobić. [/COLOR] [COLOR=#0000ff][/COLOR]
  19. [quote name='Nicolette1'][COLOR=#0000ff]malawaszka ma rację. 4 lata temu moja wtedy 11-to letnia sunia miała robione kompleksowe badanie krwi. ALT miała podwyższony, inne w normie. A nawet bardzo dobre. Jeśli pies waży ponad 40 kg to powinien brać Epato 800. To lek weterynaryjny. Na zmianę z Essentiale Forte. To lek z apteki, bardzo dobry. Regeneruje wątrobę. Jeden dzień Epato, drugi dzień Essentiale Forte i tak na zmianę. Po miesiącu zrobiliśmy ponowne badanie krwi z ukierunkowaniem na próby wątrobowe i ALT był dużo niższy. Ja też się zastanawiam co skłoniło tę panią weterynarz do podejrzeń o Cushinga. Tu wszyscy mają lub mieli do czynienia z Cushingiem. [/COLOR][COLOR=#0000ff]Przy Cushingu pies bardzo dużo pije i sika. Jak z hydrantu, jak napisała jedna z właścicielek chorego psiaka. Nasza tak sikała. Ma wzmożony apetyt, łysienie, szczególnie po bokach, obwisły, powiększony brzuszek. I złe wyniki badań - fosfataza alkaliczna ponad 1000 lub więcej. Więc Twój pies nie ma Cushinga. Ma prawdopodobnie problem z wątrobą. Ja oprócz USG robiłam naszej suni prześwietlenie ciałka. I ciesz się, że to nie Cushing. Raczej zmieniłabym weterynarza...Przychodnię weterynaryjną. Pozdrawiam. [/COLOR][/QUOTE] [COLOR=#0000ff]Zapomniałam dodać, że ciężar właściwy moczu przy Zespole Cushinga jest 1.000 czyli mocz jest jak woda. Nerki nie zagęszczają moczu i dlatego pies bardzo dużo pije i sika. Pozdrawiam. [/COLOR]
  20. [COLOR=#0000ff]malawaszka ma rację. 4 lata temu moja wtedy 11-to letnia sunia miała robione kompleksowe badanie krwi. ALT miała podwyższony, inne w normie. A nawet bardzo dobre. Jeśli pies waży ponad 40 kg to powinien brać Epato 800. To lek weterynaryjny. Na zmianę z Essentiale Forte. To lek z apteki, bardzo dobry. Regeneruje wątrobę. Jeden dzień Epato, drugi dzień Essentiale Forte i tak na zmianę. Po miesiącu zrobiliśmy ponowne badanie krwi z ukierunkowaniem na próby wątrobowe i ALT był dużo niższy. Ja też się zastanawiam co skłoniło tę panią weterynarz do podejrzeń o Cushinga. Tu wszyscy mają lub mieli do czynienia z Cushingiem. [/COLOR][COLOR=#0000ff]Przy Cushingu pies bardzo dużo pije i sika. Jak z hydrantu, jak napisała jedna z właścicielek chorego psiaka. Nasza tak sikała. Ma wzmożony apetyt, łysienie, szczególnie po bokach, obwisły, powiększony brzuszek. I złe wyniki badań - fosfataza alkaliczna ponad 1000 lub więcej. Więc Twój pies nie ma Cushinga. Ma prawdopodobnie problem z wątrobą. Ja oprócz USG robiłam naszej suni prześwietlenie ciałka. I ciesz się, że to nie Cushing. Raczej zmieniłabym weterynarza...Przychodnię weterynaryjną. Pozdrawiam. [/COLOR]
  21. Najważniejsze jak wypadnie fosfataza alkaliczna. I to wcale nie jest wyrok. Pies nie jest stary. Vetoryl można zamawiać w Anglii dużo taniej. Poczytaj wszystkie posty, szczególnie na str. 42 na samym dole. Post Danka0 o zamawianiu i płaceniu PLN. Pozdrawiam.
  22. [quote name='DankaO']W takim razie cierpliwie poczekam.Bedę jeszcze tydzień dawała 60 vetotylu. Jak nie będzie poprawy, dodam do 60 jeszcze 10 i znów poczekam i poobserwuję. Nie chcę żeby wpadł w anoreksję i Addinsona.A badanie zlecę za tydzień wtedy minie ok.miesiaca.[/QUOTE] [COLOR=#0000ff]Nie powinien wpaść. Dawka w stosunku do jego wagi nie jest duża. Czekam na wiadomość jak się będzie czuł i jakie będzie miał wyniki. Pozdrawiam serdecznie. [/COLOR]
  23. [COLOR=#0000ff]To świetnie. U nas też efekty były widoczne dopiero po miesiącu. A później wychodziła na siku 4 razy dziennie i jadła normalnie, 3 razy dziennie. To ze względu na chorą wątrobę. Gdyby nie guz przysadki...byłaby nadal z nami..a miała prawie 15 lat. Pozdrawiam serdecznie. Życzę powodzenia. Buziak w nosek pieska. [/COLOR]
  24. [quote name='DankaO']Nie, wet wie że to Cushing. Zwariować można od tego. U Minia nakłada się cukrzyca na Cushinga. Kortyzol powoduje wzrost glukozy we krwi i jednocześnie powoduje,że glukoza nie jest zużywana przez tkanki obwodowe. Pozatym powoduje wytwarzanie glikogenu w wątrobie-jak przy nadmiarze insuliny, kiedy organizm broni sie przed spadkiem cukru we krwi i rozkłada glikogen na glukozę. Więc tego cukru jest jeszcze wiecej we krwi i stąd objawy jak przy dużej cukrzycy. Tylko nie wiadomo, w jakich proporcjach stosować insuline i vetoryl.... W podręcznikach endorynologii piszą ,że zmniejsza się insulinę o 10% i tak zrobilismy.... A pies nadal sika w nocy, na szczęście już wychodzi i woła świadomie żeby mu otworzyć drzwi na ogród, a nie moczy się w nocy jak niemowlak. Ja mam aż nadto poczytane.....tylko jakoś mało efektów.[/QUOTE] [COLOR=#0000ff]To może zwiększyć mu dawkę Vetorylu...albo faktycznie poczekać jeszcze. Jeśli już świadomie dopomina się wyjścia na dwór, to jest poprawa. Na FB jest prof. Dorota Sumińska. W TOK FM w czwartki około 9 rano odpowiada na pytania. Jest to program Wierzę w zwierzę. Można też napisać do niej na Facebooku. Odpowie. Napisała parę książek o psach, kotach...spróbować nie zaszkodzi. [url]https://www.facebook.com/dorota.suminska?fref=pb&hc_location=friends_tab[/url] To jest link do Jej Profilu na facebooku. Najlepiej napisać na Profilu a nie w wiadomości prywatnej. Pozdrawiam serdecznie. [/COLOR]
  25. [quote name='DankaO']Wet chciał zrobić test Synacthenem, ale to przecież na niedoczynność, a Cushing to nadprodukcja kortyzolu.... Nicolette -pisałaś ileś postów wstecz, że trzeba zrobić po miesiącu dawania leku badanie krwi i moczu...[/QUOTE] [COLOR=#0000ff]Poczytaj tutaj o niedoczynności kory nadnerczy. Nie które objawy są podobne do nadczynności. Jest to tzw. choroba Addisona o której pisała malawaszka. Jej piesek ją miał lub prawie miał po podawaniu dla niego za dużej dawki Vetorylu. Twój nie dostaje dużej dawki...czyżby wet źle odczytał wyniki pierwszych badań na Cushinga? [url]http://twojezwierze.pl/psy/choroby-psow/artykuly/zobacz/niedoczynnosc-kory-nadnerczy.html[/url] A może też tak być, że dawka jest za mała, dlatego dłużej trzeba czekać na poprawę. Ja bym jeszcze poczekała, a wet niech dobrze przyjrzy się wynikom. [/COLOR]
×
×
  • Create New...