Mattilu

Domku, nie przegap swej szansy! Taki fajny pies na Ciebie czeka:lol:

Dziekuje :loveu:

ja też tu dotarłam

[quote name='Nutusia']Wszystko fajnie - ja pewnie bym nawet zasnęła o tej 19-tej, z przerwą na siku ok. 22-23-ej, tylko kiedy tak sobie pożyć "dla siebie"? Zresztą akurat rano to aktywny jest tylko Motek - reszta się wysika, przeleci i wraca pod kołdrę. I mogłyby tak prawie do południa, gdyby nie to, że ja muszę wstać do pracy :( Tak naprawdę, to zazwyczaj brakuje ok. pół godziny do dzwonka budzika i to mnie wkurza najbardziej!!! I nie ma znaczenia o której Sławek je wypuści na ostatnie siku...[/QUOTE] Z tym "pożyciem dla siebie" to człowiek mający dzieci lub ziwerzęta w ogóle ma kiepsko (dzieci i zwierzęta - jeszcze gorzej;) Ale może od wtorku po odejściu Moteczka będzie lepiej z tym spaniem? i zgodnie z zapowiedziami o łagodnym usposobieniu Fraszka bedzie grzecznie kimać aż do budzika? Hopcia tak robi :evil_lol:

poproszę nr konta Perełki/Mariolki - w poniedziałek mam mieć wypłatę :)

ALBO jeden skacze, ALBO drugi mizia :eviltong: choć jak znam Hopkę, to by nie miała nic przeciwko byciu mizianą w trakcie skakania ;)

[quote name='diana79']jego fb jest na pierwszej stronie ;) [URL]https://www.facebook.com/events/109528182557378/[/URL][/QUOTE] Dziękuję, już znalazłam :)

[quote name='Ellig']Napisze Wam jak sie opiekuja psami na Paluchu, /historia Palucha stara jak swiat/,ale dzisiaj bylo tak: Moja znajoma mieszkajaca w okolicach Palucha, zobaczyla dzisiaj rano jak byla na spacerze z psami, jakiegos nieduzego psiaka , ktory z trudem radzil sobie idac w sniegu, probowala go zlapac, z daleka juz widziala czerwona obroze z numerem, tak charakterystyczna dla psow ze schroniska, niestety psiak byl nie ufny i uciekal. Poszla po pomoc do sasiada i w miedzy czasie zadzwonila na Paluch. Pracownicy schroniska odmowili pomocy, kazali przyprowadzic psa. Nie bede opisywala szczegolow zlapania psiaka....Po zlapaniu A. zawiozla go na Paluch / psiak mial weflon w łapie/. Sama p. prezes przyjmowala psiaka....Pies mial numer 32.... wpisali ,ze ma 326 i jest suka z geriatrii o imieniu Baja. A. mowi do mnie, przeciez potrafie odroznic psa od suki ale na nic zdaly sie moje uwagi, na pytanie czy mozna psa zabrac otrzymala odpowiedz: "wykluczone jest leczony na geriatrii"................To juz kolejny pies ze schroniska znaleziony przez A. Jak to jest mozliwe ,ze one ciagla "uciekaja" ?Tak wspaniale zaczal sie piatek. I jeszcze jedno smrod na Paluchu jest nie do wytrzymania, wiekszy niz byl latem.......[/QUOTE] Straszne. Ta bezmyślność i bezduszność...ręce opadają.

W nawiązaniu do Fraszki...Jędrek wczoraj wymyślił imię, tyle że dla chłopaka: Trenek :evil_lol: Nutusiu, weź zwolnienie na pomroczność jasną i postaraj się w tych dniach dostosować rytm swojego snu do rytmu snu psiej gromadki - zasypiaj kiedy one śpia i bądź aktywna razem z nimi :diabloti:

[quote name='Gusiaczek']Niooooooooo, Siwy w takim razie nie patałach ... chociaż mecze i owszem, ale w przerwie gra ze mną :multi: zatem u nas to prawie igrzyska ;)[/QUOTE] No to ja też nie mam w sumie co narzekać, w przerwach Jędrek skacze z Hopką a mąż ja mizia...;)

[quote name='Ellig']Jak przestaniecie marudzic,ze ogladacie film na lezaco to nie bedziemy nic zmieniac:mad:[/QUOTE] Właśnie! ale już niedługo prześlę do Ciebie kolejny filmik, to będzie szansa zobaczyć czy lepiej działa :)

[quote name='diana79']mam nadzieje ze się niedługo dowiemy bo chcemy zaprosić nową Panią Dżekusia na fb :)[/QUOTE] a jak Dzekusia znalezc na FB?

Alez sie zmienila!!! Malagos dokonalas cudu. To juz inny pies.

Pewnie, dzieki Jolu_li!

[quote name='inka33']A jak będzie miała/ma na imię koleżanka Fraszki...? :) Limeryka...? :eviltong:[/QUOTE] O imie kolezanki zadba juz domek :) a mi do Fraszki takiej rozplaszczonej na tym zdjeciu pasowalo Żabcia

[quote name='Nutusia']Mattilu - Motuś dopiero we wtorek nas opuszcza... - tak więc od jutra będzie chwilowa "szósteczka". Przy okazji ogłaszam Twoje zwycięstwo - FRASZKA :) Oczywiście, jeśli będzie do psiny pasowało. Przeczytałam o suni o tym imieniu na wątku Mufki i jakoś tak to imię zwróciło moją uwagę i zapadło w pamięć... Ellig - kurczaczka?... Uprzedzam lojalnie, że jeśli potem nie będzie chciała jeść suchej karmy, odwiozę pod furtkę na ulicę na "J" ;)[/QUOTE] Ale fajnie! Ja tez pierwszy raz w zyciu cos wygralam! :multi: Kurczaczek dobry na dzien dobry :)

[quote name='Ellig']Jolu przeslac film do YouTube, ale Ty tego nie mozesz zrobic tylko Autorka:) Chyba ,ze masz tzw. surowy filmik nie zapisany w aplikacji to prosze wyslac go do mnie, zobacze co da sie zrobić:)[/QUOTE] Ja nie umiem Elu na youtube :oops:

[quote name='Gusiaczek']Hopsalino - filmik kolejnym dowodem na to, że z Ovką musicie być spokrewnione:) Mattilu, teraz wiem doskonale jak wygląda Wasze życie codzienne z Sunią ;) Jacek nauczył przynoszenia i oddawania fantów i jest dumny, że rozmawia z Linką po angielsku Rzuca, sunia w galop za piłeczką, Siwy: - tu dej na co dostaje piłeczkę pod nogi i odpowiedź: - hau, hau! :evil_lol:[/QUOTE] ale te nasze sunie madre i jezykowo uzdolnione:loveu:

[quote name='inka33']Patałachy to są te męże, co oglądają na ekranie piłki, zamiast na żywo się piłkami bawić z pieskami, o! :mad:[/QUOTE] No. I synowie.

Dobrze, że się przyzwyczaja do bycia w domku. Mmmm makaron z kurczakiem, sama bym zjadła;)

[quote name='Gusiaczek']Witaj :multi: przemiła wizyta:) Pozdrawiamy z Ovo serdecznie.[/QUOTE] My też pozdarawiamy i miziamy najmilej :)

Fraszka? Fryga? Frufru? Czekamy na pierwsze wieści o Maliźnie i na wieści o Motku z nowego domku.

[quote name='Nutusia']Ja filmik obejrzałam - Amiga też. Tyle, że trzeba było głowę przechylić ;)[/QUOTE] O rany przepraszam, to pewnie dlatego że nagrałam go trzymając aparat pionowo a nie poziomo:oops: Na drugi raz się poprawię. Zawsze narzekałam na nasz długi i wąski przedpokój gdzie nic nie można postawić - a teraz wreszcie przydaje się znakomicie dla Hopciowych harców!!! Co do facetów: ja nie mam wątpliwości, że gdyby nie ich "wspomaganie" wiele domów nie byłoby DT - bo się tego samotnie nie da zrobić, partner musi wyrażać zgodę i choć trochę wpsółpracować. Ale to dzięki komunikacji na forum wiele rzeczy staje się możliwych: transport, wiadomości o poszukujących DS itp. i to jest wyłącznie domena kobiet. Czyli wniosek mniej więcej taki jaki płynie z mego życia codziennego: moc sprawcza jest w nas, kobitkach! :loveu: Apropos piłki - Hopcik ingoruje telewizor i się ze mną bawi w tym czasie, a wczoraj z okazji meczu Irlandia - Polska było u nas słychac tylko nerwowe: patałachy, PATAŁACHY!!! i "poveri Polacchi". Ale Włosi zdaje się przegrali z Holandią 1:0 więc był remis :eviltong:

Zagladam niesmialo wieczorem

Ale Wam bylo fajnie :loveu: