Jump to content
Dogomania

niepokolorowanka

Members
  • Posts

    210
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by niepokolorowanka

  1. [quote name='Foksia i Dżekuś']Bardzo proszę wszystkich z okolic Nowej Huty ,a dokładnie osiedla Hutniczego: W wczoraj został adoptowany z krakowskiego schroniska mały rudy piesek imieniem Maczo. piesek trafił dwa lata temu po wypadku ,był zupełnym wypłoszem ,który gryzł i nie chciał chodzić na spacery tak bardzo się bał .Dzięki pracy wolontariuszy pies przeszedł metamorfozę , na spacerki jest pierwszy i do głaskania pierwszy . Piesek przy otwieraniu drzwi wymknął się starszej pani i uciekł . :-( Jak by ktoś widział lub coś wiedział proszę o kontakt 602-118-659[/QUOTE] Zrobiłam sobie dwugodzinny spacer po os Hutniczym, Stalowym, Willowym i Ogrodowym, ale nie widziałam żadnego małego rudego pieska. Jeśli ktoś zrobi plakat, to mogę pomóc w rozwieszaniu po starej części Huty.
  2. Na stronie schroniska jak się wpisze w wyszukiwarkę Maczo, to wyskakuje wizytówka chyba właśnie tego pieska (mały, rudy), tylko że nie umiem tutaj wstawić zdjęcia, a linka też nie mogę :-/
  3. Mieszkam w Nowej Hucie, niedaleko tego osiedla, pójdę dzisiaj się tam rozglądnąć, ale przydałoby się zdjęcie psiaka. Gdyby stworzyła się jakaś grupa poszukiwawcza, to też się przyłączę, tylko proszę mi wtedy wysłać info na maila, bo mogę tutaj zapomnieć zaglądnąć: [email][email protected][/email] Chociaż mam nadzieję, że piesek się wcześniej znajdzie.
  4. Już wysłałam wiadomość na podany email. Mam nadzieję, że zgłosi się więcej osób.
  5. zolziatko, to pewnie też rozmawiałyśmy, o ile masz na imię Monika i masz siostrę :) paula_t niech ci nie będzie głupio, nic się nie stało :) A w ogóle to muszę napisać, że Brenusia jest bardzo urocza :loveu:
  6. Wiadomo już coś o Sabrince ? Ktoś ją w ogóle widział od czasu zaginięcia ?
  7. zolziatko prześlę ci na pw mój numer :) Mam nadzieję, że w niedziele nie będzie lać tak jak dzisiaj :mad: paula_t tak, wydaje mi się, że tak; byłam na ostatniej akcji pod Dżokiem i nawet rozmawiałyśmy :evil_lol: teraz jestem już pewna, ale wtedy głupio mi było tak się dopytywać czy ty to ty i czy taki masz nick na dogo :eviltong: Przyjemnego odpoczynku poza granicami :)
  8. missiaa dostałam twoją wiadomość, przelew poszedł. Biedna Sabrinka, dzisiaj strasznie leje :shake: Ja jestem z Huty i nie za bardzo orientuje się w tamtych terenach, ale jakby była organizowana jakaś grupa poszukiwawcza, to mogę przyłączyć się w sobotę. Chociaż mam nadzieję, że do tego czasu sunia się znajdzie.
  9. Rudzia-Bianca mogłabyś podesłać mi dane do przelewu, to wpłacę kilka złotych na fundusz sterylkowy lub jedzenie dla psiaków. Nie wiem, co teraz jest najpotrzebniejsze. W zeszłym roku brałam udział w Akcji SOS Uczelnie Schroniskom i udało nam się zebrać bardzo dużo jedzenia dla psów i kotów, a także pieniążki oraz koce i inne rzeczy, które zasiliły krakowskie schronisko. W tym roku jedna z osób organizujących tę akcję zaproponowała, żeby wspomóc jeszcze jakieś małopolskie schronisko. Opowiedziałam im o Harbutowicach i podesłałam kontakt do Ciebie i iwoniam, bo wiem że jesteście na bieżąco. Mam nadzieję, że pójdą tym tropem ;) chociaż to jeszcze nic pewnego. Teraz będą załatwiać wszelkie formalności, pozwolenia od UM itd. Sama Akcja będzie się odbywać koniec listopada-grudzień. Oby zdecydowali się pomóc harbutowickim psiakom. Trzymam za to kciuki.
  10. missiaa podeślij mi dane do przelewu, żebym mogła Wam 50 zł wpłacić. Może jeszcze ktoś wspomoże missków ? Ciesze się z domku dla Sabrinki :) Kurczę, tak sobie myślę, że jakbym miała czym zrobić zdjęcia :placz:, to bym jakiś mały bazarek dla Was skleciła, bo kilka rzeczy w domu bym znalazła. Chyba, że mogłabym jakoś je Tobie przekazać? Bywasz w Krakowie ?
  11. iwoniam, podeślij mi proszę dane do przelewu, to przekażę skromny datek (50 zł) z urodzinowych pieniążków :) Możesz na pw lub na maila: [email][email protected][/email]
  12. zolziatko, ja mam czas w niedzielę, więc chętnie zostałabym dodatkową parą rąk :eviltong: tylko do sobotniego popołudnia musiałabym dostać informację, że na pewno przydam się pod Dżokiem :roll:
  13. Z wydarzenia psów z RW ( [URL]http://www.facebook.com/events/329058717172650/[/URL] ): Fundacja Rottka "Spólka Eko-Ar ogłosiła upadłość!!!!!!! dwa dni po pismie z NIku o kontroli!!!!!!!!!!! Bidusie!!!!!!!!!!!!!!!!! tak sie przstraszyli!!!!Rozmawiamy z UM na temat nowego konkursu /przetargu na prowadzenie schroniska:):):) Jesli sie uda psy bedą w koncu zadbane i nakarmione:):)" Ogólnie rzecz ujmując, obecnie toczą się rozmowy między Fundacją a UM. Według mnie jest to bardzo dobry znak :) Będziemy informowani. Nie rozumiem głosów typu "nie ma się z czego cieszyć". Wystarczy sobie przypomnieć, że na jesieni 2011 roku jedna z gmin, która miała podpisaną umowę ze schroniskiem, odebrała z niego kilkadziesiąt swoich psów, bo były w tragicznym stanie zdrowia (gdzieś tu na wątku jest z resztą informacja o tym i są zamieszczone zdjęcia zabranych psów), niestety większość z nich została uśpiona. Wtedy o tym nikt nie wiedział, sprawa wyszła przy okazji interwencji Agnieszki Pawlickiej z Fundacji Rottka. Wystarczyło kilka miesięcy (niecały rok), żeby historia się powtórzyła. Tylko tym razem na miejscu pojawiła się wspomniana Agnieszka Pawlicka, dzięki której cała Polska miała szansę się dowiedzieć, co tak naprawdę dzieje się w tym schronisku. Dzięki temu wielu wspaniałych nieobojętnych ludzi pomogło i udało się uratować tak wiele istnień. Miejsce prezesa Palczewskiego nie jest przy zwierzętach, jest w więzieniu i tam powinien trafić. To jest człowiek nastawiony na zysk, jego praca to zarabianie na bezdomnych psach ich kosztem, więc bardzo dobrze, że nie będzie miał dłużej takiej możliwości ! Tylko głupcy, albo naiwni ludzie mogliby sądzić, że wystarczyłoby kontrolować tego pana raz na jakiś czas i wszystko byłoby cacy, bo przecież już nic złego nie zrobiłby tym zwierzętom, gdy sprawa nabrała takiego rozgłosu. Poza tym, gdy fundacje czy osoby prywatne chciały stamtąd adoptować psy, to musiały walczyć, żeby te psy stamtąd wyciągnąć ! Wystarczy tutaj o tym poczytać, albo na FB. Nie będę się rozpisywać, wszystko jest na wątku. Jeżeli chodzi o Radysy to tak, nie jest to takie schronisko, jakie być powinno, bo a) jest to działalność komercyjna b) jest za duże i ciągle się rozrasta (z aż tak wieloma gminami właściciele podpisują umowy) c) nierozreklamowane, gdzieś na końcu świata, więc niewiele adopcji d) brak wolontariatu i ogólnie jak na taką liczbę zwierząt zbyt mało pracowników e) itd, ale też różni się od RW pod kilkoma względami: 1) Właściciele od niedawna współpracują z Bernardyn Fundacja Zwierząt Skrzywdzonych (pomoc psom chorym z Radys; tutaj można o tym poczytać, zobaczyć, przyłączyć się: [URL="http://www.facebook.com/events/343342365744392/);"]http://www.facebook.com/events/343342365744392/[/URL]Fundacja wchodząc na teren schroniska może zaglądnąć wszędzie, uzyskać wszelkie informacje 2) Psy można normalnie adoptować (czy organizacja czy osoba prywatna), nie trzeba ich siłą stamtąd wyrywać (a dzięki akcji na FB i nagłośnieniu sprawy Radys zwiększyła się liczba adopcji) 3) Pani weterynarz, która tam pracuje jest bardzo oddana tym zwierzętom i chce im pomagać, a nie tak jak rzeźniczka z RW 4) Psy dostają jedzenie, ja na zdjęciach nie widziałam wychudzonych psów tak jak w RW, część wręcz z nadwagą 5) I pewnie coś jeszcze można byłoby dopisać... W Radysach NA RAZIE nie jest aż tak źle jak w Ruskiej Wsi i przynajmniej jest jakiś kontakt z właścicielami. Ale moim zdaniem nie ma opcji, żeby psy z RW trafiły do Radys, Prezydent Ełku nie może sobie pozwolić na taki krok, po tym wszystkim, co się wydarzyło.
  14. INFORMACJA Z OSTATNIEJ CHWILI ze strony [url]http://www.facebook.com/DokonczmySpraweSchronuMordowniWRuskiejWsiruskiejW[/url] KONIEC MORDOWNI W RUSKIEJ WSI !!! SPÓŁKA EKO-AR OGŁOSIŁA UPADŁOŚĆ !!! BĘDZIE NOWY PRZETARG NA PROWADZENIE SCHRONISKA ! Cytaty ze strony: Admin strony: "Co do Ruskiej Wsi....potrzebni są ludzie z okolic,żeby monitowali co teraz się dzieje w schronie, bo nie wiemy jak teraz będą miały psy aż przejmie je po przetargu ktoś inny...potrzebni są Wolontariusze...trzeba zmobilizować Ełk...do adopcji...tam są jeszcze psy...którymi jakoś musimy się zaopiekować!" Admin strony: "Na razie trzeba do tej pory jakoś pomóc tym co zostały..bo teraz to już tych bandziorów nie będzie nic obchodzić..." Admin strony: "(...) bandziory nie będą już prowadzić schronu ale zostało im tam jeszcze ok 100 psów,które są podobno zabezpieczone..." Admin strony: "Dostaliśmy teraz od Fundacji Rottka informację,że do końca listopada zwierzaki są zabezpieczone..." Agnieszka Wierzbicka z OTOZ Animals Elbląg: "Koniecznie KONKURS - NIE PRZETARG. Trzeba przekonać Prezydenta Ełku, żeby zorganizował konkurs na prowadzenie schroniska, że to jest korzystniejsze dla budżetu miasta. Organizacja prowadząca schronisko będzie musiała dołożyć do prowadzenia schroniska A NIE NA NIM ZARABIAĆ!!!!"
  15. Bardzo mnie poruszyła historia Rubika, ale nie mam jak pomóc :( Dobrze, że ma tylu wspaniałych ludzi w okół siebie. Dlaczego gdy już człowiek myśli, że idzie ku lepszemu, to wszystko zaczyna się sypać... Nie chcę Was bardziej dołować, ale weszłam na wątek Krecika, tam jest podany link do wydarzenia na FB [url]http://www.facebook.com/events/249508385158281/[/url] 11 września pojawiła się informacja, że Krecik przekroczył TM :( Kopiuję z wydarzenia : "To samo co przedtem,czyli pecherz...pare dni temu znowu cewka sie zatykała,było cewnikowanie,płukanie pecherza,leki...wczoraj znowu siusiu leciało nie tak jak trzeba,cewnikowanie nic nie dało,kamień utknął w kości prąciowej,kolejna operacja nie gwarantowała powodzenia,jego pecherz od samego początku był bardzo zniszczony,wyszycie cewki w jego przypadku to dokładanie mu cierpień...Kreciku przepraszam..."
  16. Jeszcze 5 suczek czeka na swoją szansę, na lepsze jutro. Dwie są już w DT u Mikropsów :)) Poszukiwane domy tymczasowe dla reszty !!! Poniżej zamieszczam zdjęcia każdej z nich z kilkoma informacjami na ich temat (na zdjęciu). Jeśli ktoś tu trafił i mógłby jakoś pomóc chociaż w rozreklamowaniu suń, to wszyscy bylibyśmy mega mega wdzięczni :)) Można również pomóc finansowo, bo potrzebne będą pieniądze na sterylizacje, szczepienia, odrobaczanie, odpchlenie, ewentualny transport (jak się znajdą dt), karmę. Dużo tego, prawda ? A jeszcze trzeba będzie wysterylizować mamę tych suniek, której właściciel nie chce oddać. Niech już więcej biedna nie musi rodzić :( [url]https://picasaweb.google.com/110866511206492401983/TinaKamaDianaBiankaMegiSunieDoAdopcjiDTPoszukiwaneOkPiY#5779422118301990530[/url] [url]https://picasaweb.google.com/110866511206492401983/TinaKamaDianaBiankaMegiSunieDoAdopcjiDTPoszukiwaneOkPiY#5779422236177980930[/url] [url]https://picasaweb.google.com/110866511206492401983/TinaKamaDianaBiankaMegiSunieDoAdopcjiDTPoszukiwaneOkPiY#5779422414385394210[/url] [url]https://picasaweb.google.com/110866511206492401983/TinaKamaDianaBiankaMegiSunieDoAdopcjiDTPoszukiwaneOkPiY#5779422562802673698[/url] [url]https://picasaweb.google.com/110866511206492401983/TinaKamaDianaBiankaMegiSunieDoAdopcjiDTPoszukiwaneOkPiY#5779422712545269570[/url]
  17. [B]zmierzchnica[/B], dzięki wielkie za namiar na paniMysza, napisałam do niej, mam nadzieję, że będzie w stanie pomóc. Dziękuję też za udostępnienie na FB :) Właśnie się dowiedziałam, że 2 sunie już są w drodze do W-wy :) Transportu jako takiego nie mamy. Dla tej dwójki szukany był przez kilka dni, odkąd tylko Marta (założycielka wydarzenia na FB, która znalazła te psiaki) dowiedziała się, że mogą pojechać do mikropsiejskiego dt w Wawie. W ostatniej chwili zgłosił się Grzegorz, który robi trasę Łódź-Piła-Warszawa-Łódź. W dwa dni trzeba było zebrać 470zł na paliwo, ale się udało. Najlepiej by było, żeby reszta suń znalazła dt, gdzieś w Wielkopolsce, bo wtedy Marta czy Magda pewnie mogłyby je odwieźć po zebraniu kasy na benzynę. Natomiast nie pogardzimy żadnym dobrym dt, w którym sunie mogłyby zostać do czasu znalezienia domu. Zależy nam na bezpłatnym, bo trzeba będzie jeszcze zbierać pieniądze na sterylki, odpchlenie, odrobaczenie, itd. Poza tym psiunie są w dobrej kondycji. Jak będą dt, to transport po prostu musi się znaleźć :)
  18. Właśnie odnalazłam ten wątek i od razu lepiej się poczułam :) Dziewczyny, świetnie się spisałyście, taka duża akcja, w końcu 5 pysiów do uratowania, a tak szybko i sprawnie wszystko poszło, pełen podziw :)) Te sunie są po prostu prześliczne. Na pewno Octi szybko znajdzie domek, na jaki zasługuje. Trzymam też kciuki, żeby dt Inki i Ludzi zamieniły się w DS ! zmierzchnica, a czy któryś z dt "twoich" suniek jest teraz wolny i mógłby przyjąć inną maliznę? Albo może znasz jakiś inny wolny, sprawdzony bezpłatny tymczas ? Może, któraś z Was mogłaby pomóc, skoro tak świetnie Wam poszło w tym przypadku? W okolicach Piły jest do odebrania 7 małych i młodych suczek. Dwie z nich najprawdopodobniej jutro jadą do BDT w okolicach Warszawy. Zostaje, więc 5 :( Możecie zaglądnąć na ich wydarzenie na FB? [url]http://www.facebook.com/events/414662681926574/permalink/415841391808703/?comment_id=415842248475284&notif_t=like[/url]
  19. Cześć Dziewczyny. Chciałabym dorzucić jakiegoś grosza dla zwierzaków z Mielca, ale prędzej mi kaktus na dłoni wyrośnie, niż wpłacę bezpośrednio na konto tego schroniska. Kierownictwo z Mielca przypomina mi kierownictwo z Klembowa. Szlag mnie trafia. Dobrze, że Wy tam jesteście. I chociaż Was nie znam, to po przeczytaniu części tego wątku, mam dla Was wiele szacunku i zaufania. Ale powracając do meritum, mogę zrobić przelew na 100zł, które wydałybyście na psy z Mielca zgodnie z własnym osądem, potrzebami. Jeżeli jesteście zainteresowane, to prosiłabym którąś z Was (wolontariuszek) o wiadomość prywatną z danymi do przelewu. Bardzo się cieszę, że Buła i Kierowniczka trafiły na swoich ludzi :) Jakiś czas temu widziałam wydarzenie na fb, które miało na celu znalezienie im domów. Ostatnio wiele się naczytałam o adopcjach do Niemiec, oczywiście wiele złego, więc podchodzę do tego sceptycznie, ale wygląda na to, że Kierowniczka i druga sunia dobrze trafiły :) Mam nadzieję, że będą jakieś wieści z nowego domu. Jest jeszcze jedna suczka, która zapadła mi w pamięć. Była razem z Kierowniczką w ogródku (?), taka brązowa, chyba Czekoladka ? Próbowałam wejść na stronę schroniska, ale nie wyświetla mi się. Czy któraś z Was mogłaby mi napisać co z sunią? Czy znalazła już dom?
  20. [quote name='Lolalola']jesli ktos moglby mi udostepnic swoje konto paypalowe,to ja bym chetnie cos podeslala biedakom!!!![/QUOTE] W opisie wydarzenia na Facebooku jest podany payl pal fundacji Mondo Cane: [email][email protected][/email]
  21. A zapomniałabym. Paulinko, zapisz mnie jako osobę, która pomoże przy ogłaszaniu piesków. Tylko wszelkie info w tej sprawie prosiłabym na maila: [email][email protected][/email] Mam nadzieję, że dostanę już gotowe ogłoszenia, ale jeśli trzeba by je było trochę "stuningować", to mogę w tym również pomóc ;)
  22. LUDZIE STOP ! Nie wierzę, że należycie do tych osób, które tak szybko ferują wyroki, dosłownie po kilku komentarzach jednej niezadowolonej osoby. Wypowiedzi Pani Aleksandry Majchrzak pojawiły się na facebooku dzisiaj popołudniu ? Już się zrobiło tak gorąco, że na pewno sprawa będzie miała ciąg dalszy i nie zostanie zamieciona pod dywan. Dajmy czas osobom zainteresowanym, czyli tym, które czynnie biorą udział w akcji pomocowej, na wypowiedzenie się w tej sprawie. Nie możemy do tego podchodzić tak emocjonalnie i trzeba pamiętać, że każdy kij ma dwa końce. Naprawdę chcecie brać udział w tych przepychankach, w które ktoś próbuje Was włączyć? Gwarantuję Wam, że największą ofiarę takich działań poniosą nie ludzie, a psy, które czekają na pomoc, te i następne. Wiecie dlaczego tak trudno zmieniać sposób myślenia zwykłych ludzi na temat pomocy zwierzętom ? Bo Ci "źli", którzy zarabiają na cierpieniu zwierząt, nie "piorą brudów" na oczach innych, a fundacje i tzw. "zwierzoluby" często robią to publicznie. Jestem za tym, żeby niejasności i nieporozumienia najpierw wyjaśniać we "własnym gronie", a dopiero potem, jeśli istnieje taka potrzeba, to wyciągać je na światło dzienne. Na pewno dobrze wiecie o tym, że zaufanie ludzi zdobywa się miesiącami/latami ciężkiej harówy, a wystarczy kilka emocjonalnych wypowiedzi w Internecie, żeby tak wiele tej trudnej pracy poszło się je**ć. Dlatego proponuję, żebyśmy poczekali z osądami. Jestem pewna, że wszystko się wyjaśni. Poza tym, pomyślmy logicznie... czy da się tak szybką i tak dużą akcję przeprowadzić bez niedociągnięć, problemów i na tip top? Moim zdaniem nie. Jasne, ktoś może napisać, że trzeba było czekać i się do tego lepiej przygotować. Ale gdzie wtedy byłaby większość tych psów? Myślę, że właśnie tam, gdzie dziś są szczeniaki z parwo, ONka po kastracji i Asta. Teraz powinniśmy pamiętać o tym, ile dobrego zostało zrobione dla zwierząt i ile jeszcze może być zrobione. A rozliczenia i inne informacje na pewno się pojawią. A jeśli nie, to wtedy będziemy mieć jasność. Poza tym właśnie Pani Gosia Frąc z Fundacji Mondo Cane zamieściła taki komentarz na facebooku: "W sprawie Aleksandry Majchrzak...kiedy pojawiła się tutaj na wydarzeniu wiele osób pisało, dosłownie "co ona tu robi?"...otóż Pani Majchrzak jest bardzo niewiarygodną osobą, która według świadków dosłownie podrzuca psy innym i to ona znika...pewnie niedługo Ci ludzie się sami odezwą,mało tego ma kontakty z jednym z najbardziej złych ludzi,który jest uważany za bestię dla zwierząt z Panem K. Kto wie o kim pisze, wiec co to za człowiek...Aleksandro dla dobra sprawy w Ruskiej Wsi prosiłam ludzi,żeby milczeli nie wiem jak się znalazłaś w Ruskiej Wsi...ale teraz widać jak chciałaś pomóc...i jak pomawiasz Fundację Rottka..." Każdy kij ma dwa końce.
  23. RADYSY. Powtórka z Ruskiej Wsi? Wydarzenie na facebooku dotyczące Radys a założone przez Bernardyn Fundacja Zwierząt Skrzywdzonych: [URL]http://www.facebook.com/events/343342365744392/[/URL] Kopiuję z opisu wydarzenia: Schronisko w Radysach, niedaleko Ruskiej Wsi. Mówią, że te dwa miejsca konkurują ze sobą. Obydwa to działalność komercyjna prywatnych osób, które prowadząc schronisko zarabiają. W Ruskiej Wsi jest już mało psów, w Radysach ok. 1,5 tyś i nadal przybywa. Na tych terenach jest mało adopcji, niedługo bez naszej pomocy liczba psów przekroczy 2000. Spróbujcie sobie wyobrazić tysiące psów w kojcach, jeden obok drugiego, jak okiem sięgnąć, hektary niechcianych żyć i wołanie o pomoc. Olbrzymi obszar i długie ciągi boksów. Po godzinie chodzenia mamy dość. Za dużo. Byliśmy kilka razy i nigdy nie wyjechaliśmy z pustymi rękami, a raczej samochody nasze były wypełnione po brzegi psami, które najbardziej potrzebowały pomocy. Z całej Polski w umówionym terminie zjeżdżają się organizacje prozwierzęce, wolontariusze i miłośnicy zwierząt i jadą do Ruskiej, Radys i kilku jeszcze miejsc, których nazw nie podamy na razie, bo to dziwne miejsca i może być różnie. Do tej pory zabraliśmy z Radys ponad 50 psów w największej potrzebie, które nie miały żadnych szans w tak dużym skupisku zwierząt. Stare, chore, dużo szczeniaków. Będziemy jeździli tam nadal. Może któregoś dnia już nas nie wpuszczą i zacznie się kolejna akcja z kolejnym schroniskiem. Na razie stosunki z właścicielami Radys są w miarę poprawne, chwilami napięte, bo wiadomo, że nie do końca chodzi nam o to samo. Zobaczymy, jak dalej pójdzie nam w tych Radysach. Może uda się jednak jakoś dogadać? Potrzebna jest pomoc wszystkich.Szczegóły podadzą w wydarzeniu ludzie, którzy są zaangażowani. Potrzebne są oczywiście pieniądze, bo bez nich możemy sobie tylko narzekać przed klawiaturą. Te kilkadziesiąt, które zabraliśmy do tej pory są utrzymywane za prywatne pieniądze ludzi, którzy po nie przyjechali. Zapłacili oni też za paliwo, żeby dojechać do Radys. To są duże kwoty i w tej chwili nikogo nie stać już, żeby wyłożyć kolejne pieniądze. Teraz potrzebni jesteście Wy i wasze portfele. Fundacja BERNARDYN udostępnia konto bankowe dla wpłat na ogólnopolską akcję pomocy najbardziej potrzebującym psom ze schroniska w Radysach. Psy kwalifikujące się do pomocy będą wybierane przez lekarzy weterynarii i doświadczonych inspektorów organizacji prozwierzęcych. Zainteresowanie organizacji i miłośników zwierząt schroniskiem w Radysach jest związane z akcją tzw 'pasa wschodniego", czyli sprawdzeniem co się dzieje w różnych miejscach, gdzie zorganizowane zostały skupiska psów, przy wschodniej granicy. A dzieje się tyle, że aż strach. BERNARDYN Fundacja Zwierząt Skrzywdzonych 98-100 Łask Anielin 51 Bank PKO SA 18 1240 3288 1111 0010 2985 8304 (pomoc dla psów z Radys)
×
×
  • Create New...