Jump to content
Dogomania

inka33

Members
  • Posts

    17172
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by inka33

  1. Skoro została wrzucona przez płot, to może [COLOR=sienna][B]Lesia[/B][/COLOR] (od Wałęsy)...? ;) No i do *Gajowej* pasuje. :)
  2. Kajtunowi mija dziś 2 m-ce u nas. Niestety szampana nie będzie. W tej chwili [I][B]jest na kolejnej operacji ślinianki[/B][/I]. Będzie miał wyszytą wielką dziurę. Mała była jednak za mała i już prawie zarosła. Przestała odprowadzać ślinę. Od ok. 3 dni gula znów zaczęła rosnąć. Szybka decyzja, bo weekend świąteczny blisko, więc dopiero mógłby mieć za ok. tydzień, gdyby nie dziś. Kolejna narkoza... Psychicznie jestem totalnie wymięta... Trzymajcie za Kajta kciuki. Pomyślcie ciepło.
  3. Czy ktoś mógłby [I][U]dodatkowo[/U][/I] "zaoferować" swój nr telefonu na plakat...?
  4. [quote name='Atomowka']Ja odpadam, jak mówiłam Ci Inka nie mieszkam już w Wawie i tylko sporadycznie wpadam na chwilę[/QUOTE] Przepraszam - zrozumiałam, że to chwilowe, że urlopujesz... :(
  5. [quote name='karolina_g_k']Dziewczyny szukam kogoś z Bródna, z okolic ul Wybrańskiej. Mieszka tam bardzo ciepła, miła kobieta, która potrzebuje chwilowej pomocy przy swoim psiaku. Pani 31.10 ma zabieg ortopedyczny i przez 10 dni bedzie unieruchomiona w domu. Prosi o pomoc w znalezieniu kogoś, kto mógłby wyprowadzać na spacery jej sunie. Sunia jest niewielka, kochająca wszystkich i wszystko, niekłopotliwa, łagodna. Niestety Bródno jest bardzo daleko ode mnie i ja osobiście nie dam rady :(. Czy któras z Was (bo widzę, że sporo tu osób z Bródna) miałaby chęć mieć dodatkowego czwronoga na spacerach?[/QUOTE] Atomówka? To chyba bliziutko niej. Może ja bym też trochę pomóc mogła - muszę się zastanowić... Nie wiem, czy umiałabym się zorganizować, bo mój Kajt nieco kłopotliwy na spacerach jest...
  6. [B]Ellig[/B], moim zdaniem zupełnie niepodobna. [B]Aga2402[/B], dotąd zawsze byłam czujna. Jedna wtopa. I tak mam wyrzuty sumienia. Wczoraj wydrukowałam kilka plakatów (mało, bo nie mam kasy, a koło mnie drogo drukują...). Większość przykleiłam, jak w tamtych okolicach wczoraj ok. 2h łaziłam. Pytałam ludzi, ale nikt jej nie widział... Mało psiarzy spotkałam. Panowie "kierownikowie" parkingów na Bolivara (za Szpitalem Bródnowskim), których wczoraj spotkałam w liczbie sztuk 4 lub 5, to kompletne nieużytki! albo ja nie umiałam z nimi rozmawiać... :-(
  7. [quote name='mysza 1']Inka, zajrzyj na wątek mikoropiesków chociaż takie adopcje trochę są niepewne, bo Pani zdana na siostrę, której zawsze może coś wypaść.[/QUOTE] OK, dziękuję. :)
  8. Przepraszam, ze nieco off topic, ale mam taką sprawę: Czy możecie polecić jakąś [B]w miarę bezproblemową sunieczkę do ok. 3kg[/B] dla Pani, która jest częściowo niepełnosprawna i mieszka z siostrą, która by wyprowadzała maleństwo? Taką przytulaśkę kanapową... Pani miała wcześniej yorka (yorczkę?). Najlepiej Warszawa, chyba, że transport by był. Najlepiej na priv. Z góry [B]dziękuję bardzo![/B] Myślałam, że Zuzu jeszcze "wolna", stąd ja tutaj. :) Choć ona byłaby chyba przyduża... PS. Brawo, Zuziczku cudna! :)
  9. Piękna chudzino, hoPSAj w górę! :) Szukaliście po ogłoszeniach "zgubiłem"? Pewnie tak... Ale bida. :(
  10. Ja nie "zostawiłam sobie", tylko dostałam na wypadek, gdyby zapadła decyzja o wykonaniu badania histopatologicznego. Jednak nie wydaje sie to konieczne, skoro juz poprzednie wycinki miał badane i nie wykazały zmian nowotworowych. :) A tak przy okazji - dr Gugała powiedział dzisiaj, że poszukiwał przyczyn tendencji do tworzenia się kamieni ślinowych, ale nie znalazł nawet jasnych przyczyn tworzenia sie ich, nie mówiąc o skłonnościach do tego - ani w psiej, ani w ludzkiej literaturze... :( [B]mmd[/B] - czy masz na myśli Dwa Skarby...? ;)
  11. Małe hoPSAnko dla kolejnej Mokrej Nosowiczki, tak "po znajomości" - od Kajtuna. :)
  12. [quote name='malibo57']Dostałam e-mail od pani Leny - Gacek zdaje się być psem idealnie dopasowanym do trybu życia i środowiska w nowym domu. Pani Lena dziękuje za możliwośc jego adopcji w tym całym nocnym zamieszaniu. Miło czytać takie słowa. Gacuś prawie rok czekał na taką szansę.[/QUOTE] Że też się Cioteczkom te Leny nie mylą... ;) Pozdrowienia dla Gacentowej od Kajtunowej! :)
  13. Zbieraj dużo Okruszków Grosza, Mały Kruszku! I zdrówka życzę! :)
  14. Różową skarpetkę miał na lewej przedniej łapce w celach anty-drapiących-ryjek. :lol: W zasadzie powinien był mieć również na lewej tylnej, ale tej rzadziej używał do drapania, to mu darowałam. :) PS. Czy ok. 100 cm kw. (ok. 10cm na 10cm) drobno posiekanej bawełny jest strawne lub łatwo przechodzące dla psa...?
  15. 07.10.2011 (pt) - Asia zobaczyła przekrwioną gulkę pod lewą stroną Kajunowego jęzorka. :-( 08.10.2011 (sob) - dr Leszek Gugała stwierdził stan zapalny niejasnego pochodzenia i zaaplikował 48-godzinny antybiotyk oraz steryd (przeciwzapalnie). 10.10.2011 (pon) - na godz. 11 byliśmy zapisani do kliniki A-Z Wet na Zamiejskiej 28 na diagnozę. Ok. 12 Kajt został (beze mnie :/) pod opieką chirurga dr Koperskiego. Gdy o godz. 15 wróciliśmy do kliniki, Kajt zaczął się właśnie wybudzać z narkozy. Ok. 15:40 przywitaliśmy się z całkiem przytomnym pacjentem. Okazało się, że Kajt miał ponownie kamyczki ślinowe, które zatkały przewód ślinowy i spowodowały stan zapalny. Zostały usunięte wraz z ciągliwą śliną. Zostawiono mu nieduży otwór otwór, który najlepiej żeby jak najdłużej nie zarósł, bo udrażnia kanaliki ślinowe. Teraz czekają Kajtunia antybiotyki (jutro dowiem się, jak długo), regularna pilna obserwacja okolic jęzora oraz próba wykrycia przyczyn tendencji do tworzenia się kamieni ślinowych... PRZEPRASZAM wszystkich, że przed operacją nic nie mówiłam, ale nie chciałam Was denerwować zanim coś będzie wiadomo... Istniała realna możliwość, że zapalenie mogło być spowodowane czymś bezpośrednio nie związanym ze ślinianką, np. utkwieniem jakiegoś ciała obcego, choćby drzazgi, okruszka jedzenia itp. i na to jeszcze mieliśmy nadzieję. Ropuch czuje się dobrze - co może potwierdzić Wujcio G. ;) Jest tylko nieco przegłodzony, bo 12h przed operacją miał głodówkę, a teraz musi dostawać po troszku, żeby zmęczone narkozą jelita mu jakiegoś świństwa żołądkowego nie zrobiły. Myślę, że jutro już dostanie normalną porcję. :multi: Raczej go paszcza nie boli, bo nie płacze. :lol: Pewnie odczuwa średnio nieznośny dyskomfort, bo trochę próbuje się w pysio drapać (wczoraj chodził w różowej skarpetce :diabloti:), no i ma co jakiś czas "napad" mlaskania i memlania. Nad ranem pożarł kawałek prześcieradła położonego "w razie czego" na jego posłanku... :mad: Najgorsze nieszczęście, to chodzenie na wszystkie spacery w anty-pochłaniaczu-wszystkiego-podwórkowego-rozmaicie-jadalnego... :placz: PS. Fotki są u Cioci [B]alice[/B].
  16. [quote name='Guliwer89']Jak tam kolega sobie radzi muszę go w końcu odwiedzić bo mnie nie pozna ;) Może jakiś spacerek południowy we wtorek bo akurat na urlopiku się będę obijał :):) ???[/QUOTE] Poznał i pocałował! :)
  17. [url]http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki-zgubiono-znaleziono-Mloda-sunia-porzucona-w-Bialobrzegach-przy-zajezdzie-Zodiak-W0QQAdIdZ320876872[/url] Gdzie to u licha jest, ktoś wie...? Może ktoś pomoże...? Bo to do licha, chyba nie Demi...?!?!?!
  18. [quote name='inka33']Sznurek jest ledwie napoczęty. :)[/QUOTE] 05-10-2011 21:37 ...to było bardzo dawno temu... :eviltong:
  19. [quote name='alice midnight']gratki :P[/QUOTE] Dobrze, że nie gatki! ;) [quote name='alice midnight']a skąd masz takie diobły?[/QUOTE] Ukradłam! :) ...gdzieś na forum. [quote name='alice midnight']no i pytam czy zeżarł już sznurek, bo ja mam zapas...moje psy nie są tak szybkie jak Kajt :D[/QUOTE] Sznurek jest ledwie napoczęty. :)
×
×
  • Create New...