Jump to content
Dogomania

inka33

Members
  • Posts

    17173
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by inka33

  1. [quote name='Malawia']I plakaty rozwieszone!!!!Prawie trzy godziny chodzenia, klejenia, gadania z ludźmi!!! Nie było w okolicy ani jednego plakatu Demi!!!!!!![/QUOTE] Po braku odzewu ze strony dagsam, tak niestety podejrzewałam... :-( Szkoda, że chociaż nie dała znać, że nie mogła, nie miała czasu czy cokolwiek... :shake: [quote name='Malawia']Oczywiście eossi, była jak zwykle przygotowana i plakaty wiszą według instrukcji: Pani wychodzila ze sklepu na ulicy Samarytanki z calodobowego przy pizzeri i z tego co zauwazylam do kad idzie to chyba mieszka cos kolo petli i pola pgr w blokach.. Pętla autobusowa, bazarek wewnątrz i zewnątrz, klinika całodobowa powiadomiona i oplakatowana, wejście na pole PGR też, ul. Samarytanki również !! [/QUOTE] Jak zawsze Szanowne TDO (Trzy Dzielne Oplakatowywaczki) w akcji! :multi: [quote name='Malawia']Teraz czekamy na telefony z jakąkolwiek informacją !!!![/QUOTE] Posterunek telefoniczny działa! :) Z wyjątkiem godz. 16:30-19:30 w poniedziałki - ale wtedy sprawdzam po, a czasem zostawiam telefon ojcu.
  2. [quote name='mmd']Jakby każdy nie brał psa, bo ma jakieś przeszkody, to wszystkie by siedziały w schroniskach :) Nie martw się. [/QUOTE] Dziękuję... :oops: [quote name='mmd']Alice - kiedy byś mogła wystawić bazarek?[/QUOTE] Rozmawiałam z Alice. Ma zgłosić zgłosić moderatorkom Kajta. Będziemy czekać na decyzję. Jeśli będzie pozytywna, to zapewne chętnie przyjmiemy pomoc w wystawieniu, bo: - ja bez umiejętności :oops: i chyba nawet jeszcze bez uprawnień :(, a - alice raczej bez stałego dostępu do netu...
  3. Jakoś mi się przez Was oczy w mokre miejsce przesunęły... :multi::placz::multi::placz::multi::placz::multi::placz::multi::placz::multi: To ja też dam :oops: propozycję tytułu: [I]"droga słodkiej Milki - z kotliskiego piekła przez cudowny DT do szwedzkiego raju"[/I]
  4. No więc tak: [B]Rozmawiałam już z p. Dudą.[/B] W poniedziałek ma mieć czas na przeczytanie całej mojej epistoły o Kajtunie i ma się ze mną (albo ja z nim) skontaktować. Wtedy też może uda mu się oszacować, ile spotkań z nami i zbójem może być potrzebnych. Na pierwsze spotkanie będzie miał wolny termin najprawdopodobniej na przełomie stycznia i lutego. Jak się okazało, ma do nas "rzut beretem". W związku z tym odpadną koszty dojazdu :multi: i godzina ("wychowawcza" :mad: ) ma kosztować dzięki temu *mniej. *) Miałam zamiar wpisać tutaj kwotę, ale się zreflektowałam, że może p. Duda sobie nie życzyć, żebym podawała to tak publicznie. Jak nie będzie miał nic przeciwko temu, to Wam napiszę - zwłaszcza, że przecież będzie to potrzebne do rozliczenia. [I]Wiecie, czasem tak sobie myślę, że ze względu na moją sytuację finansową może nie powinnam się decydować na psiaka po przejściach i z problemami zdrowotnymi albo może nawet na żadnego psa w tej chwili... :-( Ale sami chyba rozumiecie - miłość od pierwszego wejrzenia... :oops: To wszystko przez ankę-szklankę i jej fotki! :diabloti: Poza tym, to dla mnie taka, hmm, dogoterapia... :oops:[/I] [B]alice_midnight[/B], ok. 19:30 dotarły do mnie mail oraz sms od Ciebie. Dziękuję za kontakt i pozdrawiam! Jutro zadzwonię.
  5. [quote name='mmd']Naprawdę nie wiem, czy w takich okolicznościach można robić bazarki na psy, które mają domy, to chyba wymaga zgody moderatorów.[/QUOTE] Wiem. O ile dobrze pamiętam, alice miała to ustalić...
  6. Witam nocnie! Żeby przypadkiem nie było nam zbyt nudno albo w zemście za domowe porządki, Kajtun był łaskaw wieczorem zrobić sobie znowu rankę... :mad: Po raz kolejny dokonał rozdrapania blizny po operacjach ślinianki (tych od zewnątrz), która pięknie, powoli acz sukcesywnie, zarasta mu sierścią. Swędzi go to i pomimo naszych usilnych starań, żeby tego nie drapał (my to robimy w zastępstwie w razie potrzeby - o wiele delikatniej!), udaje mu się to co jakiś czas... :shake: Dobraaaanooooc...
  7. Meldujemy się grzecznie! :diabloti: Jesteśmy wyjechani - feriujemy się w Otwocku. :cool1: Udało się "nam" też kilka dni temu wysmażyć długaśny mail do p. Dudy. Jakby ktoś nie wiedział - jest to behawiorysta, który już miał Kajta troszkę w obrotach za czasów Mokrego Noska. :evil_lol: Czekamy na odpowiedź. Mam pewien problem ze skontaktowaniem się z Mamą Chrzestną Kajta, czyli alice_midnight, więc nie wiem w końcu, czy można będzie zrobić bazarek na pomoc w Kajtunowym wychowywaniu. :crazyeye: W związku z tym mam też pytanie do Szanownych Cioteczek i Wujciów: czy może coś wiecie konkretnego w tym temacie? Bo mam trochę fantów naszykowanych... No i jeżeli będzie można takowy wystawić, to czy jakaś bazarkowo doświadczona Dobra Duszka zgodziłaby się to dla Kajta zrobić...? :oops: Pozdrawiamy wszystkich topniejąco-zimowo! :diabloti:
  8. Słuchajcie, nie ma mnie teraz w Warszawie, ale telefon odbieram, jakby co. Kilka dni temu napisałam maila do dagsam na ten adres, który podawała do wysłania plakatu w .pdf, ale do tej pory się nie odezwała... Może się nie powinnam wtrącać, skoro sama po Bródnie nie biegam, ale zasugeruję - czy nie sądzicie, że może byłoby dobrze, jak byście nie hurtem poszły, tylko każda o innej godzinie, żeby tą ewentualną nową właścicielkę łatwiej było przydybać. Ale oczywiście, róbcie jak chcecie. Dobrze, że jeszcze jest ktoś, kto ma czas i chęci tak fizycznie szukać malutkiej. :multi: Podziwiam Wasz zapał i wytrwałość. :loveu: Ja na tą chwilę służę jedynie numerem telefonu i wsparciem duchowym.
  9. [quote name='dagsam']ja poprosze na meila [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] jutro rozwiesze na bazarku i u siebie na ulicy... kurde tak bym chciala zeby to byla ona.. popytam u siebie u wetow bo mam dobre kontakty z nimi i w zoologicznych..[/QUOTE] Wysłałam - zgodnie z prośbą. :) POWODZENIA! :thumbs:
  10. [quote name='Ellig']Plakat zrobiony przez inka33 [/QUOTE] :oops: Jeżeli ktoś chce / potrzebuje / uważa, że się nada / przyda - to mogę wysłać mailem w wersji .pdf (do druku).
  11. [quote name='Ellig']inka33 nie wiem ja zrobilam na szybko taki jaki moglam. Ale jak sa wydrukowe to zal nie rozwiesic.[/QUOTE] Ellig, OK- ja tylko oferuję pomoc przy kombinowaniu plakatu. :) Jak będzie potrzeba, to krzyczcie. :) Jak by to było dobrze, jak by się okazało, że to psiunio, które widziała dagsam, to była Demi...
  12. Gratuluję Szefuniowi DOMKU!!! :) A moja córa wymyśliła: Pancernik. ;)
  13. IMHO powinien być czytelniejszy tekst - pod względem wizualnym i treściowym. Żeby było od razu widać, że tylko chcemy wiedzieć, że jest bezpieczna i nie odbierać. Mogę popróbować coś sklecić, ale to za jakąś godzinę-dwie.
  14. :crazyeye: Pamiętacie - kiedyś p. Ania mówiła, że dzwonił facet, który jakby sobie żarty robił, bo miał przyjść, a potem telefonów nie odbierał, żona nie wiedziała o co chodzi - czy jakoś tak... [B]Tam była mowa o Samarytanki![/B] Tylko p. Ania nie wiedziała, czy on rzekomo ma ją na Samarytanki, czy znalazł na Samarytanki... PS. [B]Ellig[/B], jak coś pokręciłam, to mnie popraw. Przepraszam, ale nie będzie mnie do późnego wieczora. Powodzenia! :multi:
  15. [quote name='mmd']No co Ty? Kajtun u mnie nigdy nie mieszkał, ja go nawet ani razu nie widziałam na żywo :) Lubię go tak z ekranu, bo ma ryjek trochę jak mój psiak. Piłeczki u mnie załatwia osobisty pies ;) A drzwi to z jego łódzkiego DT.[/QUOTE] Oj, bo ta Twoja Łódź mnie zmyliła... :oops: Przepraszam... :( Mam przeszukiwać wątek, czy ktoś pamięta...? To była malibo...? Sklerozę mam!!! :(
  16. [quote name='inga.mm']to co? szukać tego aparatu?[/QUOTE] Jeżeli jest szansa, że działa i jest cichszy/spokojniejszy niż... powiedzmy taki więcej standardowy dźwięk telefonów stacjonarnych (wiem, że są różne, ale chyba rozumiesz...?) - to my bardzo prosimy. :oops:
  17. [quote name='_Goldenek2']O rany ...... Kajtuś .....[/QUOTE] No, te piłki, sznurek, kostka - to były z przeznaczeniem dla Kajcinych zębisk. Powłoka została mu oddana na pożarcie, jak się okazało, że wg niego jest nie tylko smaczna, ale również antystresowa (tzn. streso-rozładowująca). Poducha i torba szmaciana oczywiście były dopadnięte bezprawnie! :angryy: O skuwce od flamastra, odrobinie farby z drzwi, wieszaczkach od kurtki i bluzy (dopadniętych w szale domofonowym) oraz dziurce z nowej bluzce córki (w wyniku podszczypek na powitanie) oraz w 5 sekund nadgryzionej smyczy - to nawet nie ma co wspominać... :diabloti: Natomiast noga mojego ojca, który ledwie zdążył się podnieść (powoli!) na dźwięk domofonu - zupełnie nie powinna być dopadnięta... :( [quote name='mmd']U nas niektóre piłeczki wyglądają podobnie :evil_lol:[/QUOTE] Pamiątka po Kajtuniu...? :evil_lol: [quote name='mmd']Kajtunio już tam był :) Zasłużony dla wątku szkodników ;)[/QUOTE] To Twoje drzwi, tak...? ;) [I]"Ja nie chciałem... :( ale ładnie mi wyszło, prawda...? :)"[/I] [quote name='alice midnight']Inka będzie na dniach płodzić maila do Pana Dudy i intensywna współpraca może pouklada psiakowi w głowie. Nadal potrzebne jest wsparcie finansowe, pierwszą wizytę uda nam się pewnie opłacić z tego co zostało na koncie Kajta, ale później bankrut. Jeszcze mi przypomnijcie do kogo trzeba pisać w sprawie bazarków na psiaki w sytuacji kajtowej? Bo do maupy już pisałam, ale czy jeszcze gdzieś trzeba coś zgłaszać?[/QUOTE] Należy mnie nieco przycisnąć - już tu nie będę powtarzać powodów zwłoki... I w kwestii maila do p.Dudy, jak i w kwestii obfocenia i opisania fantów na ew. Kajtunowy bazarek (dużo cennych przedmiotów nie mam, ale jakieś drobiazgi się znajdą - zwłaszcza na taki cel!) [quote name='inga.mm']ja mam jakis aparacik z odzysku, ale nie wiem czy wystarczająco spokojny jak na Kajtunowe potrzeby[/QUOTE] To ja się właśnie zastanawiam... może w takim razie sama bym się udała po kurtkę, a nie Ciebie do TŻta "wysyłała"...? PS. Jeszcze będzie zdjątko albo dwa z Kajtunowego wywczasu w Otwocku, ale to jak już naszykuję...
  18. Byłam. Nigdzie Demi nie wiedziałam. :-( Jedno miejsce jedzonkowe (z dwóch) znalazłam - bez jedzenia. Natomiast - dzięki pomocy eossi przez telefon i rozpytywaniu ludzi - dowiedziałam się, że widziany dziś mały jasny psiak, to na blisko 100% miejscowy, który czasem jest w kojcu przy budzie, a czasem lata jako ta powsinoga. No i dzisiaj latał. Według eossi od Demi różni się tylko tym, że ma równiejszy odcień beżu i jest bardziej kudłaty oraz na pewno grubszy. [B]Nutusia[/B], wszystkim nam się to chyba marzy... :mad: [B]zachary[/B], napisałam chyba przecież, że idę sprawdzić...? A co do czarno-białej kudłatki, to ja się będę rozglądać za ogłoszeniami właściciela, ale ogłoszeń wieszać nie będę. Przepraszam, ale do zbawiania całego psiego świata się nie nadaję... Pomagam (tylko i aż) tyle, ile mogę.
  19. Atomówka miała telefon od faceta - rondo przy Polonezie/trasie Toruńskiej, kierunek Białołęcka. Idę sprawdzić. Tylko cholibcia, to eossi zna te puszczane tam samopas psy podobne, a nie ja, ani Atomówka. Może by jakoś mogła pogadać z tym gościem, jak bym psiny żadnej nie wypatrzyła, czy to do tamtych podobniejsze, to widziane przez niego, czy do Demi... ?
  20. [quote name='Czorcik']hwhehheheheheh inka umieść te fotki na tym wątku : [URL="http://www.dogomania.pl/threads/192687-SZKODNIKI-czyli-doce%C5%84-zwierza-swego-bo-mog%C5%82a%C5%9B-mie%C4%87-gorszego"]http://www.dogomania.pl/threads/192687-SZKODNIKI-czyli-doce%C5%84-zwierza-swego-bo-mog%C5%82a%C5%9B-mie%C4%87-gorszego[/URL][/QUOTE] Nie umiem umieszczać fotek, ale wysłałam linka... :)
  21. [quote name='Czorcik']ooooo proszę on już tu jest :):)[/QUOTE] Jak dobrze pamiętam z dawnego czytania Kajtowego wątku, to chyba jest u mmd...
  22. [quote name='MaDi']Kurcze mam w domu anioły... Zapraszam na wątek tego zabawowego psiaka: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/189215-Kajtun-ju%C5%BC-na-dt-goimy-si%C4%99%21POTRZEBNE-osoby-do-og%C5%82aszania-i-sta%C5%82e-deklaracje"]http://www.dogomania.pl/threads/189215-Kajtun-ju%C5%BC-na-dt-goimy-si%C4%99!POTRZEBNE-osoby-do-og%C5%82aszania-i-sta%C5%82e-deklaracje[/URL]. [CENTER][URL="http://img230.imagevenue.com/img.php?loc=loc491&image=93503__122_491lo."][IMG]http://img230.imagevenue.com/loc491/th_93503__122_491lo.[/IMG][/URL][/CENTER] [/QUOTE] Tego tutaj, to ja "skądś" znam... :diabloti: [url]http://www.dogomania.pl/threads/189215-Kajtun-potrzebuje-behawiorysty-i-homeopaty-bo-sam-ze-sob%C4%85-sobie-nie-radzi?p=18317766&viewfull=1#post18317766[/url]
  23. [B]Alice[/B], dostałaś malutki pakiecik zdjęć. :evil_lol: Daj, proszę, Ciotkom i Wujciom na pożarcie... PS. [COLOR=purple][B]Kto zamieni się z nami na mniej straszny aparat domofonowy?![/B][/COLOR] (taki wąski) Kajtun w reakcji na jego dźwięk, chce gryźć wszystko i wszystkich... :angryy: Niestety - skutecznie...:mad: Zaczynam być w kropce... :-(
×
×
  • Create New...