Jump to content
Dogomania

paula91

Members
  • Posts

    1346
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by paula91

  1. Pusia i Zuzka na razie będą w tym dt, nie mamy innych możliwości, dziękuję bardzo za wszelką pomoc. Zdjęcia powinnam mieć niedługo, pisałam dzisiaj do pani, która mi pomaga i ma zrobić jakieś w najbliższym czasie.
  2. Jeszcze nie były, jutro będą odrobaczone, bo mają okropne robaki, później do weta zostaną zabrane, ale ogólnie wyglądają na zdrowe psiaki. Nie wiem czy tu pisałam, (ale chyba nie pisałam), sunie lgną do pana, u którego są na tymczasie i pchają się na tapczan :)
  3. Na razie będzie w tym dt co jest teraz, nie mamy ani innych dt ani ds dla niej. W ogóle powiem szczerze, że kiepsko jest, nikt nie oferuje dt ani ds, dużo osób chciało pomóc, ale niestety nie wiele może, a my zostaliśmy z dwoma psami, modlę się tylko, żeby mogły być jak najdłużej w tym dt gdzie są teraz, bo inaczej to nie wiem co będzie :(
  4. W sobotę 29.10 dostaliśmy informacje o suni, która oszczeniła się na budowie w Poznaniu, sunia strachliwa, płochliwa, nie podchodzi do obcych. W niedzielę jedna z pań była na budowie, ale sunia nie pokazała się, okazało się, że tuż obok płotu pod barakiem wykopała dół, w którym siedziała razem ze szczeniakami. Dzisiaj o 7 rano pojechaliśmy na budowę, baliśmy się, że będą problemy ze złapaniem suni, jednak za nim przyjechaliśmy panowie, którzy stróżują na tym terenie złapali sunie, zostały jeszcze szczeniaki. Okazało się, że prawdopodobnie trzeba będzie rozkręcać płot, panowie zabrali się do rozkręcenia, jeden z nich poszedł od drugiej strony, słyszeliśmy wyraźnie piski szczeniaków, jakimś cudem jednemu z panów udało się wyciągnąć szczeniaki i przekazywał nam je jeden po drugim, upewniliśmy się, że żaden nie został i zabraliśmy je do ich mamy. Szczeniaczków jest 9, mają dopiero kilka dni. Sunia z małymi pojechała do domu tymczasowego do Obrzycka. Po drodze wstąpiliśmy do weterynarza, sunia miała lekko podwyższoną temperaturę, pewnie ze stresu. Już jest na miejscu i powoli przyzwyczaja się do nowej sytuacji. Potrzebujemy wsparcia materialnego, aby zrobić suni wszystkie odrobaczenia, odpchlenia, szczepienia itd., później spadną też na nas koszty odrobaczania itp. szczeniaków, potrzebna jest też karma, więc jeśli ktoś mógłby wspomóc karmą lub funduszami bardzo proszę o wiadomość. Jesteśmy osobami prywatnymi, więc nie mamy takiego zaplecza jak datki, darowizny, 1% z podatku, dlatego prosimy o wsparcie. Poniżej zdjęcia suni z małymi, zdjęcia budowy na której przebywała i baraku pod którym były pieski. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/825/dsc2725u.jpg/"][IMG]http://img825.imageshack.us/img825/5354/dsc2725u.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/100/dsc2727.jpg/"][IMG]http://img100.imageshack.us/img100/5715/dsc2727.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/856/dsc2723c.jpg/"][IMG]http://img856.imageshack.us/img856/1496/dsc2723c.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/510/dsc2724k.jpg/"][IMG]http://img510.imageshack.us/img510/585/dsc2724k.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/338/dsc2713.jpg/"][IMG]http://img338.imageshack.us/img338/4664/dsc2713.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/263/dsc2714t.jpg/"][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/1919/dsc2714t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/443/dsc2719a.jpg/"][IMG]http://img443.imageshack.us/img443/2514/dsc2719a.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/89/dsc2738.jpg/"][IMG]http://img89.imageshack.us/img89/954/dsc2738.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/11/dsc2740r.jpg/"][IMG]http://img11.imageshack.us/img11/1868/dsc2740r.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/515/dsc2742a.jpg/"][IMG]http://img515.imageshack.us/img515/8547/dsc2742a.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/803/dsc2746o.jpg/"][IMG]http://img803.imageshack.us/img803/2896/dsc2746o.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/412/dsc2708y.jpg/"][IMG]http://img412.imageshack.us/img412/9605/dsc2708y.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/695/budowaz.jpg/"][IMG]http://img695.imageshack.us/img695/7535/budowaz.jpg[/IMG][/URL]
  5. Mężczyzna z Poznania z Rataj pisał do mnie na maila, że chce przygarnąć szczeniaka, że ma super warunki, piesek będzie miał cudownie. Kiedy wysłałam mu zdjęcia szczeniaka odpisał "Nie podoba mi się, tylko uśpić". Będzie pewnie szukał jakiegoś co mu "się spodoba". Jego mail: sm********@inea.pl Dorota z Poznania, okolice Al. Niepodległości, chce wziąć małego pieska, okazało się, że miała chyba już z 6 psów, na pewno dwa uciekły, trzeci też chciał uciec i wpadł pod samochód, z resztą nie wiem co się stało, ale ogólnie nieciekawie. No i facet z jakiejś wsi jak się jedzie z Poznania na Zieloną Górę gdzieś po drodze, niestety więcej nie wiem, chce zaadoptować szczeniaki, powiedział, że weźmie ile mamy, jak się zapytałyśmy po co mu, odparł, że będzie rozmnażał... Chciał takie jeszcze miesięczne.
  6. Okazało się, że ta pani z Wawy po Zuzkę ma przyjechać jak już, a nie po Pusie, nieporozumienie zaszło. A dom tymczasowy w Poznaniu nie wypali, bo ta pani może wziąć psy w środę dopiero, a w piątek gdzieś wyjeżdża...
  7. Nowe wieści w sprawie psiaków, lada moment mamy rozmawiać z potencjalnym domem tymczasowym w Poznaniu :) Zgłosiła się też pani z Warszawy po Pusię, ma przyjechać w przyszłym tygodniu na zapoznanie ze swoją sunią (którą wyratowała z łańcucha), więc trzymajcie kciuki! Dziękuję wszystkim za pomoc, ale jeszcze nie odpuszczamy :)
  8. Właśnie myślałam, żeby go wpisać na te czarne kwiatki, ale co mam podać, bo nie wiem czy mogę maila podać całego? Jak to się robi? Bo chyba nie można tak po prostu danych publicznie dawać? Wybaczcie pytania, ale na dogo jestem nowa, mimo, że psiakom pomagam już od dawna.
  9. Super :) Dzięki, że wysłałaś tego maila! Miło z ich strony, że się zainteresowali :)
  10. Tylko nie mam już kasy na koncie :/ Może maila napisać, chyba, że ktoś chce zadzwonić :D
  11. Warto, warto, tylko co im napisać, jak mogą pomóc? Napisać im maila czy dzwonić? Jestem tak zaskoczona, że sama nie wiem od czego zacząć :P Piękne bannerki!
  12. Odpisałam Ci na facebook-u na pw, daj znać co o tym myślisz. Dziękuję za zaangażowanie, bardzo też chce pomóc p. Agnieszka z Poznania, super osoba, bardzo aktywna w kwestii zwierząt, więc może niedługo już coś zaowocuje, jestem z nią w stałym kontakcie telefonicznym :)
  13. Do poniedziałku (albo dłużej) sunie będą na pewno u tego pana, a w poniedziałek okaże się co dalej, jak nie będzie tego obiecanego dt to wtedy trzeba koniecznie rozważyć ten hotelik, ale to okaże się po weekendzie. Wczoraj miałam akcję z kolejnym szczeniakiem, taki biedny, teraz nie mam czasu pisać co z nim dokładnie, bo zaraz lecę do pracy. Wysłałam jego zdjęcia do faceta, który był zainteresowany adopcją szczeniaka, odpisał mi: [FONT=Arial][SIZE=2]"witam.niestety pies mi sie nie podoba -tylko uspic .pozdrawiam[/SIZE][/FONT]" Masakra!!!
  14. Więc tak, psy zostały zabrane, ale jesteśmy generalnie trochę w beznadziejnej sytuacji. Mieliśmy mieć dt dla Pusi i dom stały dla Zuzki, ale wyszło tak, że dt dla Pusi będzie najwcześniej od poniedziałku jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem (a tymczasowo zaoferowano nam schronisko na co się nie zgodziłyśmy), dom Zuzki to nie wypał, nie chcieli jej, bo za duża... a Pusi, bo za stara... (ma 3 lata). Więc zostaliśmy z dwoma psami o godzinie 21.00 sami... pewien pan powiedział, że weźmie je do siebie, ale nie na długo, bo lada moment mają mu przyjechać jakieś 3 psy na tymczas i nie będzie dla Zuzki i Pusi miejsca. Więc teraz szukamy im czegoś na już. Generalnie pieski były bardzo grzeczne w podróży, Pusia spokojna, kochana... Zuzka wygłodniała, zjadła łapczywie wszystko co mieliśmy, z początku tak się nas bała, wbiła się w transporter i nie chciała się ruszyć, potem zaczęła popiskiwać, ale dała się głaskać i potem to już nawet spała u mnie na kolanach, ale trzeba z nimi będzie popracować, bo są przestraszone. Myślałam, że sprawa lepiej się potoczy, ale wyszło jak wyszło, najważniejsze, że pieski są zabrane.
  15. Więc tak, małą sunię możemy zabrać od ręki, bo ta pani jej nie chce, tylko nie mamy gdzie jej zabrać, boję się o nią, żeby w końcu nie wyskoczyła, bo piesek nie zna samochodów i jak wyleci na ulice to może stać się tragedia. Po za tym w tej szklarni to ona zimy nie przeżyje... Potrzebujemy pilnie DT lub DS. Sunia ma 5 miesięcy, lgnie do człowieka, ale się trochę chyba boi. Starsza sunia Pusia, nie wiem ile może mieć, ale nie jest stara. Jest wysterylizowana (zadbała o to moja znajoma, pojechałam tam pierwszy raz właśnie ze względu na sunię po sterylce, żeby zobaczyć jak się ma). Sunia będzie tak czy tak zabrana, jak kobieta nie odda jej po dobroci, zrobimy to interwencyjnie. Ona mieszka na dworze, a nie ma nawet budy, miska z wodą stoi dla niej na sąsiedniej posesji tam gdzie ją dokarmiają, ale tam jest mnóstwo dźwigów, koparek, ciężarówek, nie jest tam bezpiecznie. Czy ktoś zna jakieś hoteliki w okolicach Poznania w razie czego?
  16. Właśnie przeczytałam na FB, że malutka ma parwo :( :( :( trzymam kciuki za Lusię, nie może się poddać i wy się nie poddawajcie!
  17. Udostępniłam wydarzenie na facebook-u, jestem w szoku, widziałam jedno zdjęcie tej mamy szczeniaków i serce pęka, kiedy wyobrażę sobie jak musiała cierpieć :( :( :( A wszystkiemu winny jest człowiek... Teraz trzeba pomóc szczeniakom, biedne maluchy :( a mała Lusia jest taka podobna do mojej suni... Jeśli trzeba by było pomóc w ogłaszaniu proszę się do mnie zgłosić. Paulina z Animal Security (Poznań)
×
×
  • Create New...