Jump to content
Dogomania

doris66

Members
  • Posts

    8238
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

Everything posted by doris66

  1. mnie wzruszaja te uszy te cuda które Sonia potrafi zrobic z uszami. Kazde w inną strone. Nietoperek mój jednouchy,.....
  2. Ewa Marta znasz mnie i wiesz ze dla Soni zrobie wszystko aby było jak najlepiej. Nie martw się tą obrożą i kleszczami, doceniam że tez bardzo chcesz aby Sonia była zdrowa i szczęśliwa. zrobimy tak aby było dobrze. Co do behawiorystki to wiem, ze ta Pani nie prowadzi oficjalnie zarejestrowanej działalności, nie ma zatem swojej strony. Ja oczywiście znam jej dane ale nie jestem upoważniona do ich publikacji , zresztą dane osób prywatnych podlegają ochronie. To była Pani, którą ktoś mi polecił, sprawa okazała się niewypałem o osoba polecająca zabrała również stamtąd swojego psa. Nie wiem tez czy ta Pani jest wykształcona w kierunku behawioryzmu zwierzat ( czy tylko tak się przedstawia ) i jaki jest poziom tego wykształcenia, bo tak jak powiedziałam była z polecenia. Zaufałam jej może zbyt pochopnie. Chciałąbym tę sprawę już pozostawić i nie wracać do tematu. Lilu chce Ci podziękować bardzo za to, że wzięłaś pod opiekę moją Soniulkę i ze mogę widzieć ja taką całkiem normalną, to szczęście dla mnie i ukojenie mojej duszy, bo bardzo chciałąm aby tak to wyglądało. Wierze żę wszystko teraz poleci jak z górki, potrzebujemy tylko czasu. Dajesz Soni dobrą, pozytywną energie i spokój, to bezcenne i musi zaowocować. Dziękuje też Pauli ( już telefonicznie to uczyniłam wcześniej ) , bo to ona przez te półtora roku dała Soni porządne podwaliny tego co widzimy i co jest dzisiaj. Sonia przy Pauli i jej rodzinie nauczyłą się podstaw zaufania do człowieka i dzisiaj to procentuje. Paulina jest i była bardzo zaangażowana w pomoc dla Soni, ale zabrakło w Glee trochę czasu na ogarnięcie wszystkiego na idealnym poziomie. Psy nierzadko chore, stare i z problemami i każdy potrzebujący pomocy, szczeniory które trzeba wychować i nauczyć, to wszystko to czas, praca, czas praca i tak wkoło i taka jest codzienność u Pauli w Glee. Paula dziękuję Ci i chłopakom za to co dotychczas dla Soni zrobiliście.
  3. foty do mnie na fejsa....już wiesz jak mnie znaleźć. Ewuniu z obróżki rezygnujemy , po naradzie z Lilu damy jej jeszcze jednego fiprexa na listopad, zima nie ma kleszczy i niech Sonia odpocznie troszkę od tej chemii, a skoro wiosna kupimy jej obrożę . DZiękuje ci bardzo. Lilu bo nikt nie słyszał...........nie spała z nikim na kanapie do tej pory. Teraz nadrobi.
  4. Witaj Elik i dziękuję bardzo za pomoc. Pieniążki się przydadzą bardzo bo musimy kupic Soni jeszcze obrożę antykleszczową, bo się właśnie poprzednia skończyłą i dostałą teraz tylko fiprex, no i karmę. Pw wysle oczywiście. Soniulka już pewnie w drodze, bo o godz. 11 Paula przekazała ją Szafirkowi ( TZ Szafirki ) , mieli do odwiezienia do ds ( tez w Warszawie ) jednego pieska i potem już prosto do Wrocławia. Stamtad Lilu ją odbiera i jadą do hotelu. Sonia zestresowana bardzo, ja i Paula również. Biednej Soni, w jej mniemaniu, świat zawalił się na głowę, a nam żal jej że musi przechodzić ten stres. Ja to za miękka jestem......trzeba mieć mocniejsze nerwy jednak. Jak się jest z psem emocjonalnie związanym to beksa zawsze beczeć będzie......... także dziś dzień płaczu u mnie. Mam nadzieję ze niedługo będą to łzy szczęścia jak dowiem się, ze Sonia merda ogonkiem, się uśmiecha i cieszy, biega na spacerach i robi wiele innych rzeczy które robia psy, a ona jeszcze tego się boi.
  5. Witaj dobry duszku czuwający zza krzaków, hi...hiii. Cieszymy się, ze Sonia zyskała kolejną pomocną cioteczkę. Było tutaj już tak pusto że aż strach, teraz będzie inaczej. Konto moje, znasz je z bazarku. Twoja stała deklaracje naniosę w poście na pierwszej stronie. Ogromnie, ogromnie dziękuje.
  6. Witaj Lilu na wątku Soni. Dziękuję Ci że zgodziłasś się podjać tej ciężkiej pracy z Sonią i wierzę że się uda .A mnie osobiście ucieszy nawet ten najmniejszy , najdrobniejszy krok do przodu jaki wykona Sońka.
  7. Dziekujemy Ci Aldrumko razem z Hiltonkiem za wsparcie - 20zł od Ciebie.
  8. Lilutosi jest z dogomanii, jest jedną nas. Bedzie dobrze.
  9. Sonia jutro zaczyna nowy etap w życiu. Zmienia miejsce pobytu i wyjeżdża do hotelu do Lilutosi pod Wrocławiem. Bardzo przeżywam wszystko, bo wiem że biedna Sonia odbierze to na początku jak porzucenie i zawali jej się świat na głowę, ale wszystko co robimy robimy dla jej dobra. Zmiany w jej przypadku powinny okazać się motywujące, bo będzie musiałą się przystosować do nowych warunków a to wymusi na niej konieczność współpracy z człowiekiem. Koszt transportu Soni według podziału wynosi 250zł. Gdyby któraś z wiernych Soni cioteczek zechciała nas wesprzeć finansowo będziemy wdzięczni. Trzymajcie kciuki i życzcie Soni powodzenia . Lilu wejdzie na wątek i napisze jak już Sonia do niej dojedzie.
  10. Hilton otrzymał dzis prezent /pomoc od mojego kolegi Jacka - 100zł na hotel. To, miedzy innymi, Jacek ganiał ze mna po lesie aby Hiltonka i i jego rodzeństwo złapać i uratować. To on pokonał ze mna , jako kierowca, wiele kilometrów aby dowieźc Hiltonka do Warszawy do szpitala ( łamał wtedy wszelkie przepisy drogowe bo o życiu pieska decydowały godziny ) a zaraz potem wieźliśmy rodzeństwo Hiltona do dt w Olsztynie. Jacka nie ma na dogomanii ale i tak mu dziekuję. wiele akcji bez niego po prostu by się nie powiodło.
  11. Dom młodych ludzi planujących dzieci za kilka lat a teraz posiadających młodego , zabawowego wręcz nachalnego do zabaw i bardzo rozkapryszonego mopsa chyba nie byłby dobry dla Hiltonka. Wiec po rozmowie Państwo zrezygnowali.
  12. Ta klatka wcale nie jest zniszczona, była uszkodzona ale po naprawie działa dalej. w marcu tego roku pozyczaliśmy tę klatkę do złapania dzikawych szczylków , sprawdziłą się jako pułapka, szczeniaki wyłapalismy wszystkie.
  13. Jestem zainteresowana dołączeniem do transportu pieska pod moją opieką. Miałby jechać z Warszawy do Lilutosi pod Wrocławiem. To jest mniej więcej ten sam kierunek i jakby dało się dowieźć w okolice Wrocławia to Lilu wyjedzie i przejmie pieska. Koszty dzielimy wtedy oczywiście na trzy. Jo37 jeśli jesteś zainteresowana połaczeniem transportu napisz proszę na pw do mnie.
  14. Ewa teraz Wy ( ludzie) jesteście najważniejsi, a Rokusiowi i dziewczynkom włosek z pupci nie spadnie pod opieką koleżanki. W końcu to tylko kilka dni.
  15. CZy wie ktoś czy będzie jakiś transport psów w okolice Wrocławia?
  16. Hiltonek otrzymał dzis cudny prezent od Pani Doroty Ś. z Sulejówka - na koncie znalazłąm wpłatę 200zł z opisem "pomoc dla Hiltonka". Pani Doroto serdecznie dziekuję, tym bardziej ze to juz kolejny raz kiedy Pani wspiera tzw. moje pieski.
  17. Przepraszam za zakłócanie wątku ale mam prośbe. CZy jest na wątku ktos z okolic Mińska Mazowieckiego. Potrzebuję wizyty pa właśnie w Mińsku.
  18. Dzięki Zachary za październikową stałą dla Hiltonka. Uzupeniłam rozliczenie.
×
×
  • Create New...