Nes2009

Super wiadomość. Nie mniej jednak zostały jeszcze inne...:(

Ja też mam takiego cyca co płacze jak odchodzę na 10 metrów...

Nie w nosie. Poprostu to coś będzie za 2 tygodnie, już nie całe:) A trufelek się przygotowywuje do opisu. Poczekajcie troszkę. Mamy lekkie zawirowania. Ale będziecie oglądać i podziwiać. Oj będziecie:D

No Fifkowa dupencja jest wyrąbista. Uśmiałam się do łez:D

Ja palcami badam kupy psiaków ale do ust? Co to, to nie. Ja dziekuję, wolę kurczaka:)

E piękna jest. Przypomina konsystencją taką czekoladową gąbkę do jedzenia. Ślicznie strawiona:) Buziaki dla Fifka.

Pewnie to mastocytoma. Są tego diabelstwa 3 odmiany. Pierwsza i druga to jeszcze nie tragedia. Trzecia jest najgorsza bo daje dużo przerzutów. Lekarze wtedy nie wycinają bo to nie ma sensu. Czym więcej wycinają tym więcej się tworzy. Psiak może żyć z tym jeszcze długo i w miarę normalnie jeśli tylko nie zaatakuje organów wewnętrznych. Ja mam nadzieję, że to pierwszy stopień tego draństwa...

York to nie pies przecież. Nie wiesz? Ludziska kupują bo to takie ładne maskotki. Nie mają jak, to w ten sposób poprawiają swoją pozycję;) Durni ludzie są, oj durni.

Zdaje mi się, że tylko Germaine robiła fotki i to wtedy jak Diego namiętnie jadł śmierdziucha z dupskiem wywalonym ku górze. Fotek nie ma:( Teraz dopiero pomyślałam. Ale nic straconego. ja Wam jeszcze pokaże fotki:) Oj pokaże ale dopiero za jakieś 2 tygodnie. Popękacie z zazdrości:D

Witajcie, jestem na zaproszenie słodkiej czerwonej papryczki. Proszę o numer konta na pw. Coś wyskrobie.

Diego to najprzystojniejszy facet pod słońcem. Kłapie zębiskami aż miło. I płacze jak odchodze. Widział i podziwiał go nawet Andrzej Sikorowski z zespołu Pod Budą:) Jest tyle do opowiadania, że chyba do jutra bym pisała. Poczekam aż napiszą inni którzy byli. AA śmierdziuchy przypadły do gustu i nie było nawet żadnych sensacji żołądkowych po nich:)

Ja lepiej poczekam aż Germaine napisze albo i Faro:)

Majku zastanow się proszę. Chyba masz coraz częściej złe dni:(

Odpowiadaj na takie telefony ze psa nie możesz dowieźć ale możesz wyrwać trochę sierści i ewentualnie jeden palec żeby mogła zobaczyć...

Majku,czy to tak na zasadzie co by było gdyby babcia wąsy miała? Napewno by nie wyrzuciła! Napewno!!!

U Heniula widać wszędzie czubek na łepetynce:) Ten psiak ma białe zaznaczenie a Henio nie. Fotki pomieszane:)

Agnezja to ma wejście. Jak już coś napisze to serce zamiera:D

Po Rynku wczoraj plątał się Diego:P

No i zemdlałam. Padłam jak długa. Lepszych wieści dziś być nie mogło!!! Zapraszam do Krakowa na Mały Rynek do kwestowania na boksery. Mało nas jest!!! Wczoraj dobre wrażenie robił tylko Diego. Ulewa była i nici ze zbierania funduszy:( Dziś będzie lepiej. Zaraz wyruszamy:D

Ukłony do samej ziemi dla Czarodziejki z rodziną i Kapsla tyż z rodziną:) Zapraszam wszystkich chorobowo zmienionych do Krakowa na Mały Rynek do kwestowania na boksery:) Kapsel III się nie obrazi przecież:)

Już piszę opatrunek w sprayu: ALU SPRAY. Przyspiesza gojenie w zadziwiającym tempie. Ale Diegula to miał satelite nie kołnierz. Pomimo tego, że pięknie się zginał nie dał rady dosięgnąć ani żadnej łapy ani miejsca po klejnotach. Oczywiście próbował się lizać ale efektem był dokładnie wylizany kołnierz.

Może masz poprostu za mały kołnierz?

Kapselku uratowałaś życie malcowi, a Ty nie powinnaś tego przypłacać zdrowiem. O jedną duszyczkę jesteś bliżej nieba. Znowu...

Dobre. Kotka co u chodzi za małą Onkę. Jeśli inne psiaki ją tolerują to Kapselek też będzie musiał.

[quote name='_Goldenek2']Super by było gdyby się udało....[/QUOTE] No co ty Beatko. Przecież się uda, nie wiesz?