Jump to content
Dogomania

Nes2009

Members
  • Posts

    964
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Nes2009

  1. To już byłaby ostateczność. Czy wiadomo skąd jest przykurcz? Kość źle zrośnięta czy ścięgno trzyma? Bo jeśli to tylko ścięgno to można robić masaże najzwyklejszą pralką wirnikową. Bardzo pomaga.
  2. O wujaszek Ubocze się pojawił:) Teraz to ja mam pewność, że będzie wszystko dobrze:)
  3. czy znam Jola+Rani+Sari? osobiście niestety nie. Ale czasem się widujemy na dogo. Wspaniała dziewczyna:) Mam nadzieję, że to nadrobimy i będziecie przyjeżdzały wszystkie do nas:)
  4. [url]http://www.dogomania.pl/threads/193217-Karmiący-szkielet...-już-nawet-nie-prosi-o-pomoc.../page23[/url] Prosiem bardzo:)
  5. Pershing napisał to na wątku matki karmiącej:( Jak teraz wygląda sytuacja ? Jestem z Krakowa i możliwe (nic nie obiecuję ale się staram), że miał bym możliwość transportu (oczywiście darmowego) dla tych psiaków, mam duży samochód, pokryje wszelkie koszty transportu, wszystko jest tak naprawdę uzależnione od daty ale póki co prosiłbym o jakieś szczegóły, żebym ewentualnie mógł się przygotować Ustalana data była na 2 października. I pasowała:) Podpytaj może akurat:) ( Wpis na stronie 12)
  6. O ile dobrze wyczytałam to ktoś ofiarował darmowy transport.
  7. Nes2009

    Metamorfozy

    :O jakie cudo!! Normalnie gęba mi się śmieje. Gratuluję opiekunom!!
  8. To chyba najbardziej wstrzasające zdjecia psiaka ktory nie ma ochoty żyć:( Ale to samo życie. Odechciało się ludziowi psiaka. :( I to jakiego!
  9. Pauliś decyzja należy do Was, jest miejsce i są ręcę na głaski. Trochę potrwa zanim się mała nie przełamie. Ale trzeba zrobić wszystko żeby się udało. Buziolki
  10. Boję się tylko reakcji innych psiaków na tak wylęknioną psinkę. Koszty do uzgodnienia indywidualnego. Paulinka się orientuje, Renatka też. Pozdrawiam
  11. Jestem i ja na zaproszenie Renatki. U mnie jest miejsce ale trzeba się bardzo dobrze zastanowić. Będzie u mnie Bono, Różyczka, Igor -ciapowaty bokserek no i mój Diego też bokser. Dla niej to może być za duże zamieszanie. Za gwarno. A nie zamknę jej w osobnym pokoju bo nie o to chodzi przecież. Różyczka będzie ze mną w moim łóżku. Diego wydelegowany do męża. Igor z synkiem a Bono sobie znajdzie miejsce w którymś z pokojów. Do wyboru ma 2. Pomyślcie, może macie jakieś sugestie. Ciężko się o niej czyta i ogląda fotki:(
  12. Mysiek ja też jeszcze nie wierzę. Ale widać cuda się zdarzają nam zwykłym. I kozę będę miała i kury też. Mam jednak obiekcje co do kociaków. No ze względu na Natka.
  13. Paulinka dom tymczasowy to dom. Normalnie w przy Nas i z Nami. Jeśli zechce spać przy Nas to tak będzie. Sam sobie znajdzie miejsce gdzie będzie mu wygodniej. Nic na siłę. Buziolki
  14. Iv_ jakaś Ty niecierpliwa. Pewnie wróci bez skarpety już. Przecież wszyscy to wiemy:)
  15. Diego wbrew pozorom jest spokojny o ile ktoś mu z miski żarcia nie próbuje zajumać. Raczej typ opiekujący:)Ja jestem dobrej myśli. Po za tym Diego jest we mnie ślepo zapatrzony a to też przecież tymczas...
  16. Renatka już dzwoniła. Wstępnie jest wszystko ustalone. Bono może przyjechać 2 października do ciepłego domku na łóżko. Niestety jak już wspomniałam muszę brać pieniąze chociaż to się ze mną kłuci. Oby mu te zimne noce teraz jeszcze bardziej nie zaszkodziły. Pozdrawiam wszystkich.
  17. Jestem i ja. Jeszcze nie przebrnęłam przez cały wątek. Oczyska ma cudowne i taakie smutne:(
  18. A ja się zastanawiam jak Wy to wszystko ogarniacie cioteczki. Medale dla Was! I specjalnie dla Was: [url]http://www.youtube.com/watch?v=5Hbu2X11CN0[/url] To tak od serca. Bo ostatnio 20 godzin na dobę tego słucham. Buziaki dla Was i tych mniejszych też:)
  19. Zniknę jeszcze raz ale tym razem na któtko mam nadzieję:)Buziaki
×
×
  • Create New...