KaroXen

Witam Jestem nową , bardzo szcześliwą mamą Ramba. Chłopczyk czuje się u nas już coraz pewniej z kotami nie ma problemu , trochę sie boją siebie nawzajem , ale z każdym dniem dystans jest coraz mniejszy. na sopacerach szaleje puszczamy go ze smyczy , ale jest bardzo grzeczny przychodzi jak się go przywoła i ciągle nas pilnuje. Z tym , żę uwielbia wodę to prawda codziennie chodzimy na trzy półtora godzinne spacery do parku i najfajniejsze są te miejsca , gdie są sadzawki lub fontanny:):).Z jedzeniem jest mały problem , bo pierwszego dnia nie bardzo wiedział , żę sucha karma służy do jedzenia , ale pokazałam mu , lepiej nie powiem jak:) i zaczyna jeść.wczoraj władował mi się do łóżka w miejsce mojego męża i mieliśmy dylemat kto tam ma spać, ale w końcu udaało mu sie wytłumaczyć:)już za pare dni przyjedzie jego łóżeczko i mam nadzieję , żę mu się spodoba. Jakoś radzimy sobie w tym mieszkanku w bloku jest nam trochę ciasno , ale to już niedługo. Bardzo go kochamy i już nie wyobrażamy sobie życia bez naszego Ramba, pozdrawiamy wszystkich wolontariuszy i życzymy powodzenia w znajdowaniu domków następnym psiakom. p.S. zapraszamy do nas jeśli chcecie go odwiedzić , jutro możę pódziemy na spacerek z Mają i Karolina:)

Hej. Rambo to na prawdę szczęściarz będzie miał się jak pączek w maśle :) Państwo którzy go adoptowali to super rodzinka jego Pani to weterynarz do której chodziłam najpierw z pierwszym moim psiakiem a teraz z Majeczką (która uwielbia wizyty u Pani Agaty z wzajemnością). Teraz mam w jej gabinecie praktyki i to właśnie ostatnio opowiadałam o schronisku pokazałam stronę z psiakami i Pani Agata od razu się w Rambo zakochała. Na pewno będziemy mieli stałe wieści od Rambo :) Bardzo się ciesze z tej adopcji i oby takich więcej :)

Zapraszam na wątek Tiny: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232076-Tinka-wspania%C5%82a-psia-dziewczynka-szuka-nowego-domu!!?p=19649396#post19649396[/url]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-JsSZ-Q2u8ec/UE4GPn0jkNI/AAAAAAACPQk/S-XSavrATdM/s512/Zdj%C4%99cie0234.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-rA8_TJbTpzQ/UE4GPlvp1KI/AAAAAAACPQk/YtomrBL4yIw/s512/Zdj%C4%99cie0233.jpg[/IMG]

[SIZE=5][I][FONT=times new roman][COLOR=#8B4513][B]Tina [/B][/COLOR][/FONT][/I][/SIZE][B]to 8-miesięczna średniej wielkości[/B][FONT=times new roman]( 52cm w kłębie, 20kg)[/FONT] [B]sunia kochająca wszystko i wszystkich wokół. Ma mnóstwo energii i jest ciekawa świata. Nie ma problemów z innymi psami.[/B] Szuka kompana do zabawy i przytulania. [B]Potrzebuje dużo ruchu, [/B]więc preferowany dom to aktywni ludzie. Niestety Tina na początku bardzo mocno ciągnie na smyczy, jednak przy chwili spaceru i odrobinie chęci grzecznie idzie przy nodze. [B]Chętnie się uczy[/B], potrafi siadać i dawać łapkę. Do ludzi jest bardzo ufna i przyjazna, jednak trzeba ją oduczyć skakania przy witaniu i zabawie. Nie wykazuje żadnych oznak agresji, [B]bez problemu poddaje się zabiegom pielęgnacyjnym[/B] choć jest nie co niecierpliwa. Ma piękną średniej długości sierść, która będzie wymagała regularnego szczotkowania. Tina to wspaniała młoda i wesoła sunia potrzebująca nowej rodziny którą będzie mogła obdarzyć bezgraniczną miłością. [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-ljtGCogULSU/UArUtw6b3XI/AAAAAAACNBE/3UrRHKuleE8/s640/P7210178.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-o_bD4NjU1OA/UArU8asBjhI/AAAAAAACNA8/cwlaZ9kPA7o/s640/P7210192.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-AmYrrCwFyIs/UArU4KtqKHI/AAAAAAACNBg/d4nGtNMgR30/s640/P7210188.JPG[/IMG] [B] Sunia jest zaszczepiona i odrobaczona, a przy adopcji otrzyma bezpłatny kupon na sterylizację. [COLOR=#ff0000]Kontakt w sprawie dodatkowych informacji : 502-896-765 lub [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [/COLOR][/B][CENTER][B]Sunia od 21.07.2012 znajduje się w schronisku w sprawie adopcji prosimy o kontakt: [COLOR=#ff0000]tel/fax: 32 256-61-15[/COLOR][/B] [/CENTER]

Jestem właśnie po telefonie do nowych właścicieli Dolly. Bardzo udana rozmowa ! :) Dolly mieszka w Łaziskach, na początku była trochę zagubiona ale teraz już szaleje z nową rodziną. Państwo mają 3letnią córkę którą Dolly uwielbia i nie spuszcza z oka. Nasza kochana sunia została obcięta u fryzjera i wygląda i czuje się teraz o niebo lepiej. Wszyscy są Dollaczkiem zachwyceni. Sąsiedzi mówią że wygląda jak szczeniak owczarka belgijskiego :) Państwo nie mogli się nią nachwalić mówią że jest bardzo grzeczna i spokojna. Nie mają z nią żadnych problemów. Bardzo się cieszą że zadzwoniłam i zapraszają na wizytę kiedy tylko będę chciała. Opowiadali że Dollaczek był z nimi na spacerze nad wodą i oczywiście wybawiła się za wsze czasy :) W najbliższych dniach będą ją brali do weterynarza żeby ją zbadał kontrolnie. Także jestem przeszczęśliwa, ludzie są fantastyczni. Dolly na prawdę się poszczęściło oby więcej takich domków. :):):)

Nasza kochana owieczka znalazła nową rodzine! Teraz grzeje pupkę w nowym domyu :) Szczęścia Dollaczku i duuuuuuzo miłości :)

Tajsonek od wczoraj w nowym domu :)

[COLOR=#ff0000][SIZE=4][B]Tajson [/B][/SIZE][/COLOR] ma około 6 miesięcy. Jest typowym wesołym szczeniakiem, który uwielbia zabawy i figle. Jak to młody pies wymaga jeszcze sporo uwagi i cierpliwości. Należy nauczyć go jeszcze paru rzeczy, ale odrobina uwagi i miłości powinny zupełnie wystarczyć. Z wyglądu podobny jest do jamnika, ma długi tułów ale pyszczek z zupełnie innej bajki :) Jest przyjazny do ludzi zarówno dorosłych jak i dzieci. Już prawie całkiem nauczył się załatwiać swoje potrzeby na dworze. Pilnie potrzebuje nowego domu, ponieważ właściciele chcą go oddać do schroniska. Mamy sezon letni i schroniska nie dają sobie rady z przepełnieniem. Nie pozwól by tak młody psiak już na początku swojego życia poznał samotność i stał się bezdomny. Jeżeli chcesz i możesz dać mu dom nie czekaj. Odwdzięczy się całym serduszkiem. [CENTER][COLOR=#000080]Trzeba sobie jednak zdawać sprawę że pies to nie zabawka i przygarnięcie Tajsona wiąże się z odpowiedzialnością na kilka do kilkunastu lat.[/COLOR] [/CENTER] [CENTER] [/CENTER] Znajoma mojej siostry ma 6 miesięcznego szczeniaka, którego stwierdziła że już nie chce. Jak najszybciej chce mu znaleźć dom albo oddać do schroniska. Rzekomo z powodu tego że demoluje jej mieszkanie. Co dla mnie jest śmieszne bo nie raz z nią rozmawiałam była z niego zadowolona i widać że psiak nie jest problemowy, to zwyczajny żywiołowy wesoły szczeniak. Umie zachowywać już czystość w domu, choć jeśli zmieni otoczenie to może mu się zdarzyć jeszcze załatwić. Miał kontakt z dziećmi, jest przyjazny. Z wyglądu podobny do jamnika. Nie wiem czy pamiętacie Żabkę czy Kulfona jest do nich bardzo podobny wręcz identyczny. Zdjęcia są słabe ale tylko takie mam. [IMG]http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/375597_332264110200223_1771217432_n.jpg[/IMG] [IMG]http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/562960_332264133533554_89805215_n.jpg[/IMG] [IMG]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/549643_332264153533552_186052865_n.jpg[/IMG] Kontakt: 668-001-902 [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] / 502-896-765

Jeszcze nie wiem okaże się dzisiaj na wolontariacie :)

A tak w ogóle to dawno tu nie zaglądałam :( trochę miałam na głowie matury i egzamin zawodowy trochę spraw osobistych wszystko zbiegło się w czasie. Co nowego u Dolly :) Hmm... z nowych rzeczy to może to że Dolly okazała się miłośniczką wody :) Uwielbia się nią bawić, kłapać pyszczkiem i uderzać łapkami, nurkować i w ogóle być mokrą :) Przełamała się również co do zabawek :) nigdy nie chciała się nimi bawić nie interesowały jej wolała raczej obgryzać patyki niż ganiać za zabawką. Jednak ostatnio była wniebowzięta i ganiała za każdą zabawką którą się jej rzuciło. Niestety nie bardzo umie się bawić hehe co prawda pobiegnie za zabawką nawet ją przyniesie ale za nic nie odda :) Jednak nie jest to jakiekolwiek zachowanie agresywne nie broniła zabawki po prostu nie rozumiała że ma ją zostawić :) Trzeba uważać czym się bawi i co je nie mogą to być żadne twarde rzeczy bo Dolly ma chyba poważny problem z ząbkami, krwawią jej dziąsła przy gryzieniu twardszych rzeczy. Wydaje mi się że Dolly będzie psem jednego Pana albo Pani. Po za mną PÓKI CO świata nie widzi :) Uwielbia być głaskana i czochrana, sama zaczepia i szturcha noskiem byle by ją głaskać :) Jest przeurocza :) Co do psów po dłuższej znajomości widać że nie przepada za większymi psami ale też nie zawsze :) Z jednymi się bawi, inne ignoruje a zaś obecności innych nie może znieść. Za to inne psiaki przyciągają ją jak magnez, każdego chciałaby bardzo szczegółowo poznać, sprawdzić mu uszka, pyszczek i wszystko wszystko inne :) Co niestety nie każdemu się podoba :) Jednak Dolly to na prawdę słodka psina, zasługuje na nowy kochający dom, z resztą jak każdy psiak. Mam nadzieje że już wkrótce jej się poszczęści i spędzi wakacje z nową rodziną :) Uff... ale się rozpisałam :) Trzymajcie kciuki za Dolly :)

Byłoby świetnie! Jakby co mogą do mnie dzwonić o każdej porze dnia i nocy :P a mówili może kiedy przyjadą ją zobaczyć?