bulews

Prawokomorowa niewydolność serca prowadzi do wodobrzusza, same punkcje i spuszczanie przesięku, nie wyleczą pierwotnej przyczyny- choroby serca. Musisz zastosowac u psa leczenie niewydolności serca, o ile rzeczywiście przyczyną jest serce, a nie nerki czy wątroba. i im szybciej po wykonanej punkcji będzie zbierał sie płyn, tym gorsze rokowanie. Do dobrego kardiologa i leczyc :)

Zapomnij,że "ktoś" pożyczy Ci ketaminę. Jest to substancja psychotropowa należąca do IIgr i aby móc ją nabyć i używać konieczny jest aktualny dokument zgody Wojewódzkiego Inspektora Farmaceutycznego. Każde użycie środków odurzających i psychotropowych musi być rzetelnie odnotowane w dokumentacji kliniki czy przychodni weterynaryjnej. Jeśli sprawa sterylizacji suki jest pilna- nie widzę problemu- idź do innego weta.

Moja bulwa, kiedy tylko widzi, że szykuję na zajęcia, chwyta za najbliżej leżącą zabawkę, jak nic nie ma w zasięgu jej wzroku pakuje się do łazienki i bierze w pysk rolkę papieru toaletowego biaga i próbuje przekonać mnie: "zostań ze mną pobawimy się, to fajniejsze od siedzenia na ćwiczeniach". Kiedy zda sobie sprawę z tego, że nici z jej planów, wskakuje na łózko i jak tylko wyjdę z domu bierze te nieszczęsną rolkę papieru, gryzie i cały pokój jest w kawałkach różowego papieru...jeszcze do niedawna,była tak sfochowana i zrozpaczona, ze musi sama w domu zostac, że sikała na moja poduszke. na szczęście ten niefajny nawyk udało nam się zlikwidować..teraz tylko cos trzeba zrobic z papierem toaletowym..mala cwaniara juz nawet opanowala sztuke otwierania drzwi do lazienki :)

meloxam to lek p.bólowy i p.zapalny o silnym długim działaniu stosowany w stanach zapalnych narządu ruchu u psów, działania niepożądane ze strony tego leku to głównie zaburzenia ze storny przewodu pokarmowego, wymioty, utrata łaknienia, biegunka. Natomiast Luminal (skład Fenobarbital) podobnie jak wszystkie barbiturany oprócz działania przeciwdrgawkowego działa nasennie. jedyna interakcja jaka mogłą zajść między tymi lekami to fenobarbital- lek o charakterze inhibitora enzymatycznego- przyspiesza metabolizm i skraca czas działania metabolizmu niestroidowych leków przecizapalnych (np meloxamu). Natomiast lumian ma milion potencjalnych działań ubocznych, wypiszę ci wszystkie jakie znalazłamw farmakologii i farmakoterapii weterynaryjnej: - przemijająca ataksja - wielomocz!!! (wywiera hamujący wpływ na uwalnianie hormonu antydiuterycznego) - psy są osowiałe, u niektórych występuje osłabienie kończyn tylnych, czasami ataksja (czyli zataczanie) Wszystkie te objawy mogą występować u części psów przez cały okres leczenia. przy wielokrotnym stosowaniu fenobarbitalu rozwija się tolerancja wobec występującego nadmiernego działania uspokajającego leku, po pewnym czasie u leczonych psów powraca normalne zachowanie. Pamiętaj też o tym, że dłuższe podawanie luminalu spowoduje rozwój uzależnienia fizycznego, a nagłe odstawienie leku może wywołać nawrót napadów drgawkowych. datego w końcowej fazie leczenia nalezy zredukować dawke i wydłużać okres pomiędzy kolejnymi podaniami leku. udaj się do weta, możecie zmienić lek przeciwdrgawkowy, poczytaj też wątek epilepsji na dogo --> [url]http://www.dogomania.pl/forums/1104-Padaczka[/url]

Jeśli sytuacja się nie wyjaśni po RTG z kontrastem i zmianie sposobu karmienia, spróbuj jednak wykonać endoskopię. Maltańczyki są rasami predysponowanymi do występowania przerostu błony śluzowej jamy odżwiernika - i to może być potencjalną przyczyną gromadzenia gazów w żołądku i nadmiernego odbijania i ulewania. Również predyspozycje genetyczne wykazują do zaburzeń krążenia wrotnego, a pisałaś w pierwszym poście, że suczka ma problemy wątrobowe....

popytałam i sprawa wygląda tak, że najprawdopodobniej suczka dostała zyt duża dawkę sterydu p.zapalnego. drgawki, ataksja i torsje to przyczyny zbyt dużej jednorazowej dawki sterydu. przy odpowiedniej dawce, pies nie powinien wykazywać żadnej niepożądanej reakcji na lek, bo tak jak wspominałam działania niepożadane ze strony glikokortykosteroidów zazwyczaj są efektem kuracji długoterminowej -co oznacza podawanie psu regularnie sterydu przez min tydzień, a im dłużej i źle dobrane dawki, tym skutki uboczne gorsze.

taks ma najprawdopodobniej rację, podając pokarm - rozdrobnioną papkę przez strzykawkę doprowadzasz do połykania dużej ilości powietrza. pokarm płynny i półpłynny dstaje się bezpośrednio do części dystalnej żołądka, tam jest mieszany z sokami żołądkowymi i rozdrabniany, a następnie w zależności od oporu przepływowego w obrębie odźwiernika, przesuwany do dwunastnicy, jeśli cząstki pokarmu są małe to zołądek jest opróżniany bardzo szybko ( w żołądku zostają tylko nagromadzone podczas połykania gazy i wydzielane przez kom gruczołowe żołądka kwaśne soki). Zmień koniecznie sposób podawania karmy, karm suczkę z ręki, podawaj jej ulubione przysmaki. Nie znam żadnego psa, który świadomie chciałby się zagłodzić. pies może nie jesc 3-4 dni bez szkody dla zdrowia, ważne by się nie odwodnił. Zwróć uwagę, czy twoja suczka ma wzdęty brzuch. Druga opcja to jakis stan chorobowy w przewodzie pokarmowym: refluks zołądkowo-przełykowy, uchyłki przełyku, przepuklina przełyku, zwężenie odźwiernika (dochodzi do rozwoju flory baktryjnej w żołądku i w konsekwencji gromadzenia się gazów), nadkwasota w żołądku. Najlepiej byłoby wykonać endoskopię, jeśli znajdziesz naprawdę dobrego weta, to całkowita anestezja, nawet przy schorzeniach wątroby, będzie fachowo i bezpiecznie zrobiona. najlepiej poszukaj klinikę, gdzie oferują narkozę wziewną.

Napisz juliett-82 jaki steryd dostała suczka, i czy z tymi dwiema inekcjami antybiotyków dostała za każdym razem ten sam steryd. Nie wykluczone, że to on zawinił. Przypomnij sobie, czy wcześniej dostawała któryś z tych leków. Ważne, by dowiedzieć się co w tym przypadku zawiniło, bo zakłądając, że suka wykazuje nadwrażliwość na antybiotyki betalaktamowe czy steryd, który jej podano, trzeba wykluczyć je w przyszłości z farmakoterapii psa.

By udzielić ci jakiś konkretnych informacji, przydałoby się zdjęcie tych zmian skórnych... Napisz, czy psa swędzą te miejsca dotknięte zmianami, czy liże te "bąble" - choć wg mnie to pęcherze, bąble to są odgraniczone zgrubienia skóry, którym towarzyszy obrzęk i swędzenie, powstają one szybko i ustępują równie szybko bez pozostawienia blizny, chyba, że dojdzie do wtórnego zakażenia. piszesz, że te wykwity są wypełnione płynem, jeśli nie jest to surowiczy płyn, tylko taki białylub zółtawy, to masz do czynienia z bakteryjnym zakażeniem. i jak szybko te zmiany się pojawiaja- w przeciagu kilku godz, dni? i dokładnie w jakim miejscu, czy znajdują się w przestrzeniach międzypalcowych, na opuszkach czy w okolicy wałów pazurowych? zwróć uwagę, czy nie ma innych zmian na ciele psa, szczególnie w małżowinach usznych, pachwinach i brzuszku. Oczywiście powinieneś się udać do weta, niech obejrzy łapy.Może to być pododermatitis, którego przyczyn jest szeroka gama. Kontaktowe zapalenie skóry, choroby tła autoimmunologicznego, atopowe zapalenie skóry, dermatozy tła pasożytniczego czy grzybiczego i wiele innych opcji. By móc trafnie zdiagnozować co to takiego, vet musi to zobaczyć i zrobić badania dermatologiczne. I pod żadnym pozorem nie wyciskaj tych zmian!!! Spotkałam się już kilka razy z właścicielami, którzy sami chcieli leczyć pyodermie u swoich psów, smarując maścią cynkową, wyciskając krostki i smarując wodą utlenioną.... skutki były nieciekawe.

w domu możesz wykonywać ćw z psem: zginanie i prostowanie stawu w zakresie ruchu plus POWOLNE delikatne naciąganie stawu, zwróć uwagę, czy psa boli, jeśli tak, przerwij ćwiczenia. Można stosować lampy nagrzewające, np bioptron, solux, lub stosowanie zimnych i ciepłych okładów na przemian (po2-3min min). na spacerach- chodzenie na smyczy po piasku miałkim, taki który się "zapada". do tego podawaj preparaty wzmacniające stawy i mięśnie, np Flawitol Artro. Możesz też spróbować laseroterapii, daje bardzo dobre efekty. są też specjalne baseny do hydroterapii, ale niestety nie orientuję się ile taka przyjemność kosztuje :)

reakcje alergiczne na abybiotyki beta-laktamowe są dosyć częste, zwłaszcza na penicyliny. Ale mają one zazwyczaj charakter alergii skórnej, choć zdarzają sie opisane przez ciebie drgawki, a nawet anafilaksja. jeśli chodzi o glikokortykosteroidy, to najczęsciej działania niepożądane związane są z długofalowym przyjmowaniem tych leków, np. niewydolność nadnerczy, wrzody żołądka i jelit, wielomocz, nadmierne pragnienie, osteoporoza i inne

Po takim czasie, raczej marne szanse, by tabletka się w pełni wchłonęla. Najlepszym rozwiązaniem będzie jednak podanie kolejnej dawki środka odrobaczającego za 2 tyg. Będziesz miała pewność, że pies nie otrzyma zbyt dużej ilości preparatu p.pasożytniczego, co mogłoby być dla niego toksyczne.

he.. więc sprawa wygląda tak, przed każdym zabiegiem w pełnej narkozie [B]powinno[/B] się zrobić biochemię, morfologię, badanie serducha. Jak to wygląda w praktyce, większość z nas wie...."piesek zdrowy? ..tak, zdrowy..to ksylazyne z ketamina damy" po co robić dodatkowe kosztowne badania... znam naprawdę niewielu wetów, którzy prewencyjnie zlecaja podstawowe badania.. moim zdaniem nie zaszkodzą, a pomóc mogą wiele. Nieodpowiednia anestezja u psa z chorobami układu sercowo-krążnieniowego czy u pacjentów geriatrycznych może skończyć się zejściem śmiertelnym. Co do badań USG, RTG... w przypadku wnętrostwa-USG jamy brzusznej jest wręcz obligatoryjne! Jeśli jądro znajduje się w kanale pachwinowym,owszem, można je wyczuć przez skórę, natomiast szukanie po omacku niezstąpionego jądra w jamie brzusznej na stole operacyjnym może trwać i trwać,zwłaszcza, że jest ono dużo mniejsze od "jądra zdrowego", więc po co sobie komplikować życie. Wiem, że niektórzy lekarze usuwają jądro znajdujące się w jamie brzusznej dopiero, gdy jest podejrzenie procesu nowotworzenia...a nowtwór kom. sertoliego czy nasieniak, występują w wnętrów 13 razy częściej niż u zdrowych psów z jądrami umieszczonymi w worku mosznowym. Więc jeśli mamy psiaka- okaz zdrowia, bez żadnych objawów klinicznych, to kwestia robienia badań powinna zostać podjęta wspólnie przez lekarza i właściciela (oczywiście USG w przyp wnętrostwa z jądrem w jamie brzusznej jest konieczne!!). Natomiast, jeśli mamy jakiekolwiek obawy, że anestezja może być niebezpieczna dla zwierzęcia.. badania robić należy, nie sa to jakieś ogromne koszty, a wystarczy pomyśleć, co by było, gdyby nasz zwierzak nie zniósł narkozy i odszedł, bo lekarzowi nie chciało się zrobić dokładnych badań..... aa i jeśli chodzi o cenę laparoskopowej kastracji wnętrostwa u psa..bez przesady 1000zl.. :O tyleto pewnie biorą w jakiejs klinice szwajcarskiej dla zwierząt z psim spa ;] wiem, że ceny mogą się znacznie różnić, ale w granicach 500zl oscylują, już w z wliczonymi badaniami wstępnymi i postępowaniem pooperacyjnym.AAAaa i przez naciecie 3-4 mm jąderko i najądrze małego yorka wyjdzie bez problemu :) a komfort psa po laparoskopii w poroównaniu do tradycyjnej metody kastracji jest nieporównywalny.

Jest wiele czynników predysponujących do zapalenia ucha zewnętrznego. są one odpowiedzialne za zmiany anatomiczne i fizjologiczne kanału słuchowego i znacznie zwiększają ryzyko występowania otitis externa.przede wszystkim zwiększają one możliwość namnażania bakterii i drożdżaków w kanale słuchowym. do takich czynników należą, min. zwężenie kanału słuchowego, budowa anatomiczna uszu ras predysponowanych do otitis- zwisające uszy np u cocker spanieli, zagęszczenie tk. gruczołowej w okolicach uszu -cocker spaniel, doberman, labrador), nadmierne owłosienie okolicy kanału słuchowego, nadmierna produkcja woskowiny, jakiekolwiek urazy kanału słuchowego, zatkanie przez guz, polip itp., nadmierna pielęgnacja.... te wszystkie czynniki mogą tworzyć optymalny klimat dla rozwoju chorobotwórczych drobnoustrojów. Także wina wcale nie leży po stronie człowieka (chyba, że ktoś co tydzień wpycha swojemu psu pałeczki kosmetyczne... co jest niedopuszczalne!!! więcej szkody niż pożytku daje czyszczenie bawełnianymi pałeczkami) Napisz co to za rasa, w jakim wieku jest pies, często zapalenia uszu towarzyszą atopowemu zapaleniu skóry (75% przypadków otits externa to właśnie psy z AZS!!) a objawy kliniczne atopii pojawiają się zazwyczaj dopiero po pierwszym roku życia psa, najczęściej jednym z pierwszych jest właśnie drapanie uszu. podaj mi swojego maila, wyśle ci materiały do poczytania z chrob uszu małych zwierząt Gotthelfa. PozdrAwiam :)

zarówno ślinienie i drapanie są najprawdopodobniej wynikiem zmiany karmy. Nadmierne ślinienie może być wynikiem: nadkwasoty, spowodowanej właśnie karmą ( Husse ma całkiem sporą % zawartość białka), stanami zapalnymi w obrębie jamy ustnej (sprawdź dziąsła suczki, czy nie ma zaczerwienionych szyjek zębowych) oraz często stresem czy strachem. głównym objawem alegrii pokarmowej jest świąd, a wszelkie zmiany skórne, jak rumień, wyłysienia itp, to wynik drapania i zakażeń wtórnych. Więc spróbuj odstawić na jakiś czas Husse i wróć do Acany, ewentualnie próbuj przerzucić się na inna karmę :)

podaj mi swojego maila to wyśle ci kilka artykułów z weterynarii w praktyce odnośnie gronkowców. przejrze kilka książek,pewnie też się coś znajdzie, porobię skany albo zdjęcia, żebyś mogła poczytac o gronkach. Bakterie te bytują na większośći psów, zazwyczaj na skórze, jamie nosowej czy w pochwie. Zazwyczaj nie dają objawów chorobowych, jednak w momencie gdy u psa spadnie odporność, lub wykazuje reakcje alergiczne, gronki "uzłośliwiją sie" i zaczyna się... Dobrze, że w twoim przypadku staphylococcus nie zajął powłoki skórnej..zazwyczaj z leczeniem właśnie zmian skornych właściciele mają straszne problemy. Pozdrawiam :)

Niestety suki z wyizolowanym gronkowcem złocistym nie możesz pokryć, grozi to między innymi poronieniem i innymi niefajnymi rzeczami.Jeśli występują objawy chorobowe wywołane przez Staphylococcus, pozostaje zrobienie antybiogramu i dobór skutecznego antybiotyku. Do tego pomocne są dopochwowe wlewy chloheksydyny i rivanolu. Walka z gronkowcami jest żmudna, trwa wiele miesięcy. Zakażenie gronkowcem jest możliwe przez kontakt bezpośredni, wspólny sprzęt, więc baardzo prawdopodobne, że drugi zwierzak się zarazi. Objawy chorobowe ujawniają się wówczas, gdy układ odpornościowy psiaka jest obnizony i bakteria ma ułatwione pole do "popisu".

Przede wszystkim zrób dokładne badania, sama morfologia nie wystarczy by postawić pewną diagnozę. Być może drapanie związane jest z nietolerancją, złym przyswajaniem białka, które obecnie dostaje w karmie. Konieczne jest zrobienie enzymów trzustkowych, biochemia, zbadanie pod kątem stężenia kreatyniny i mocznika. Napisz, czy twój Argo ma biegunkę, jakiej konsystencji jest kał.

A jak wyglądały ataki epileptyczne wcześniej, gdy zdiagnozowano padaczkę? Te objawy, które opisałaś wskazywać mogą na tzw ataki epilepsji minor. W przebiegu takiego małego ataku padaczkowego rzadko następuje utrata przytomności – jeżeli już wystąpi, to szybko przemija. Drgawki na ogół nie występują, może pojawić się nieznaczne pobudzenie ruchowe pewnych części ciała, towarzyszy temu ból. W stanie ponapadowym występuje zwykle, choć nie zawsze tzw. „objaw psychomotoryczny” – zwierzę jest zaniepokojone, ucieka, oddaje mocz w zaskakujących właściciela miejscach. Ale oczywiście udaj się do veta, który opiekuje się twoim psem, by dokładnie go zbadał..i tylko wtedy będzie można postawić trafną diagnozę. A jeśli chodzi o parwo..jeśli pies był szczepiony..to raczej wyklucz ją z kręgu potencjalnych rozpoznań. Pozdrawiam..i daj znać co wet zdiagnozuje :)

Mesalin był stosowany kiedyś często (z tego co pamiętam 1 zastrzyk 30-40złociszy kosztował). Ale obecnie nie jest zalecany do stosowania, u suk, którew przyszłości mają być przeznaczone do rozrodu. Wywoływał wiele działań ubocznych, pzede wsztstkim ropomacicze, a także krwotoki z macicy i supresję szpiku. No i w związku z tym, że to estrgeny, t o obserwowano mniejsze możliwości zajścia w ciążę w kolejnych cyklach. W przypadku Alizine objawy uboczne są rzadko obserwowane

Ten lek został dopuszczony do stosowanie w Polsce jakoś na początku grudnia. Więc terapia trocoxilem nie jest popularna wśród wetów. No i cena :/ Ale ma sporo plusów: - jako jedyny NLPZ działa do 30dni od podania (więc stosujemy raz na miesiąc, cała terapia trwa do 6,5msc) - ma postać coś jakby cukierków do żucia, które smakują psom - a co do działań ubocznych..pytałam taty i powiedział, że tylko 1 piesek leczony przez niego trocoxilem miał objawy niepożądane (takie jakie występują po innych NLPZ): utrata apetytu, nudności, apatia. Ale wystarczy stosować preparaty osłaniające bł. śluzową żołądka i wszystko gra :) No i ważne, że nie wolno stosować u piesków ważąvych mniej niż 5kg.

[quote name='Impresja']ale można podać farmakologiczne środki do 72 h[/QUOTE] do 72h to się stosuje Postinor Duo u ludzi. U zwierząt z przerywaniem ciąży jest trochę inaczej :)

Jak suka ma cieczkę to nawet nie można jej samej na ogrodzone podwórko wypuścić!! Uwierzcie, że zarówno pies jak i suka w ruji zrobią wszystko, by doszło do "timtirimtim" :) A jak już sie stanie to nieszczęście, to 1. Stosujemy środki wczesnoporonne (0-25 dzien) 2. Stosujemy środki likwidujące ciążę zaimplantowaną (24-45 dzień) 4. Zabieg ovariohisterektomii po zdiagnozowanej ciąży (ciąże można zdiagnozować u suk powyżej 20dnia) Środkiem najczęściej podawanym na przerwanie ciąży jest Alizin (jest dość drogi, cena różna w zależności od veta). Przerywa on ciążę do 45dnia po kryciu. I trzeba pamiętać, że wszystkie środki przerywające ciąże mają sporo działań niepożądanych!!!

[url]http://www.youtube.com/watch?v=bJStqOPCFdA[/url] np tu vet oczyszcza gr. okołoodbytowe(2 różne sposoby oczyszczania) Ale musisz pamiętac, że nie powinno się rutynowo oczyszczać zatok okołoodbytowych, tak na wszelki wypadek, bowiem spowoduje to pobudzenie gruczołów do wydzielania nadmiernej ilości wydzieliny i tym samym ponownego zaczopowania. No i zawsze trzeba zwracać uwagę na to, czy wydzielina nie jest przypadkiem ropna lub krwawa- w takim przypadku konieczne bedzie przemywanie płynami antyseptycznymi i podanie lekow przeciwbakteryjnych i przeciwzapalnych.

Teraz już nie powinno stosować się tradycyjnego usuwania dodtkowych rzęs pensetą. Preferuje się kriodestrukcję. Ale nie można zagwarantować, że po zabiegu rzęsy nie odrosną. Zazwyczaj odrastaja...i tak w kółko. Moja buldożka cierpi na ektopię rzęs (rzęsy, które powinny być na dolnej powiece przemieściły się na wew stronę górnej powieki). Jednak rzęsy są na tyle małe, że nasz okulista zadecydował,ze lepiej tego nie ruszać,jeśli nie ma ciągłego łzotku i drażnienia rogówki. Co jakiś czas musimy tylko się pojawić na kontrolę, by sprawdzić, czy "felerne rzesy" nie przeszkadzają bulwie w poprawnym widzeniu :)