Evelka

To super:lol:

[quote name='czikusiowa']Soema - przepraszam za off może macie jakiś znajomych w Kołobrzegu / okolicach ? WCZORAJ W KOŁOBRZEGU OK 19 ZAGINĘŁA PÓŁROCZNA SUCZKA RASY BORDER COLLIE! SUCZKA ZOSTAŁA DELIKATNIE POTRĄCONA PRZEZ SAMOCHÓD W OKOLICACH DWORCA PKPK - UL. ZWYCIĘZCÓW I ZSZOKOWANA POBIEGŁA W STRONĘ WOJSKA POLSKIEGO TERAZ MOŻE BYĆ WSZĘDZIE ! JEST CZARNO-BIAŁA I MA NA SOBIE POMARAŃCZOWĄ OBRÓŻKĘ PO LEWEJ STRONIE SZYI CHIP: 967000009262400 NIE MA TATUAŻU WABI SIĘ FLICKA (flika) NR DO WŁAŚCICIELKI (EWA) : 795 781 433 [IMG]http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/424677_380745031953272_100000533346617_1413955_1764502691_n.jpg[/IMG] w imieniu właścicielki proszę o pomoc ![/QUOTE] Czy jest informacja na fb? Jeśli tak to roześlę do znajomych. Mam koleżankę w Kołobrzegu.

Ponownie bardzo proszę o jakieś informacje na temat Suni....!

Słuchajcie Cioteczki pojawił się ogromny problem... Jeszcze miesiąc temu miałam Wam pisać, że u Fionki wszystko dobrze, że wybieramy się do Niej w odwiedziny... Nie zdążyliśmy dojechać do szczęśliwej, Fionkowej Rodziny...:shake: Wczoraj dostałam sms'a od Janka (Jej właściciela), że niestety rozstaje się z Kingą. Kinga nie chce ani Fionki ani Batmana (Ich czarnej kotki). Nie wiem co Jej się stało, bo nie widziała świata poza oboma zwierzakami. Janek musi się wyprowadzić do końca miesiąca, nie ma dokąd...:shake: Pracuje codziennie po 12 godz.więc nie jest w stanie zapewnić zwierzakom właściwej opieki. Rozmawiałam z Nim dzisiaj. Jest załamany. Nie wiem co tam się stało dokładnie, bo nie był w stanie o tym mówić. W każdym razie od 1.02 podobno Im się wszystko schrzaniło. Kinga przestała zajmować się Fionką. Mówi, że Janek podpisał umowy, więc, że to Jego problem...:shake: Na razie pomaga Mu Marek (syn Kingi) i podczas Jego nieobecności wychodzi z Fioną, no ale Marek zaraz musi się wyprowadzić... W zeszłym tygodniu miałam wypadek i nasze auto nadaje się jedynie do kasacji, a ja chodzę sobie w kołnierzu (ale na szczęście nikomu nic bardzo poważnego się nie stało)... Dlatego teraz nawet nie mamy jak pojechać po Fionkę! A oczywiście nie możemy Jej tam zostawić! Trzeba Ją zabrać 1.03...:shake: Ma Ktoś jakieś pomysły?

[quote name='natalek']z tym antywirusem mam tak samo, tyle, że on mi jeszcze czasem blokuje dogo na chwilę i wejść nie mogę...[/QUOTE] Kurka, dziwna sprawa:/ I strasznie mnie to denerwuje, bo co chwilę piszczy...

[quote name='paoiii']Wiem ze natalek i greatmadwoman ma podobnie![/QUOTE] O, to przynajmniej dobrze wiedzieć, że Ktoś ma podobnie, bo w kupie zawsze raźniej;) Nic, to poczekam co Dziewczyny powiedzą:)

Od jakiś 3 dni przy otwieraniu każdej podstrony na dogomanii mój antywirus (avast!) szaleje i ciągle wykrywa zagrożenia... Ktoś ma coś podobnego? Nie wiecie o co może chodzić?:roll:

[quote name='karusiap']Pani doktor zbadala dokladnie Toruie (echo serca) i stwierdzila, ze srece mamy jak dzwon:):):) Torusia byla bardzo grzeczna, tulila sie caly czas. Niestety ten spokoj wynika z gorszego zamopoczucia. Jestem ogormnie wdzieczna pani dr Patrycji Bednarz za cudne podejscie, fachowosc oraz zrozumienie dla psa bezdomnego i znaczne obnizenie ceny badania.....Wspanialy lekarz!!!![/QUOTE] Super, że przynajmniej z serduchem Tory wszystko dobrze!

[quote name='DoPi']cześć odwidzam watek a tu dobre wieści:multi: Benio w domeczku:multi: dziewczyny zdrowe i sliczne:loveu: Czy jakos moge pomóc (oprócz wymiziania maluchów?):eviltong:[/QUOTE] A my wciąż czekamy na odwiedziny!:cool3:

[quote name='karusiap']Dzis pierwszy dzien bez lecznicy, od dzis do srody tabletki. Torcia je , jest na pewno zywsza, ma ladna kupe. Ale.....ta cala poprawa moze byc skutkiem dzialania sterydu, najwazniejsze momenty beda po niego odstawieniu....[/QUOTE] Eh, w takim razie czekam co będzie dalej i oczywiście mocno zaciskam kciuki...

[quote name='eliza_sk']Ale ta pani, którą ja Ci wysłałam ? Bo skąd miała maila, podałam jej twój telefon - mam nadzieję, ze nie masz na myśli maila ode mnie :)[/QUOTE] Tak, tak ta Pani:) Wysłała do mnie PW na dogo! Bo odnalazła wątek Jagi i doszła do tego, że to właśnie u mnie jest obecnie Jagusia:)

Napisała do mnie Dziewczyna w sprawie Jagusi:) Odpisałam Jej co potrafiłam i co wiedziałam. Teraz czekam na wieści, więc bardzo proszę o trzymanie kciuków:) Dzisiaj cały dzień byłam z Jagą:) Ona jest rozkoszna i niesamowicie pełna energii:) Teraz po szaleństwach padła, więc jest chwila spokoju;) A napatrzeć się na Nią nie mogę, bo taka jest piękna:loveu:

Już wysłany:)

Ja wiem, wiem, ale nie chcę Jej ograbiać z tych, które ma (bo Jej będą szybko schodziły przy takim stadku szczeniorów;)), więc jeśli faktycznie Twoje nie są Ci już potrzebne, to my na pewno byśmy je wykorzystali;)

Ja również udostępniłam:)

Jak czuje się Tora? Dalej jeździ do lecznicy?

[quote name='jola_li']To jak znajdzie się inny chętny to oddam, a jak nie to poczekają ;-). Szkoda, że wcześniej ich nie dostałam...[/QUOTE] Jeśliby była taka opcja to my chętnie byśmy skorzystali z tych podkładów! Bardzo by się nam przydały!

Odrobaczenie na pewno trzeba będzie powtórzyć (tym razem czymś mocniejszym), tylko miało się to odbywać powolnymi etami, żeby nie zakorkować jelit. A co do tarcia to może ma przytkane gruczoły?! Dość mała jest jak na to, ale kto wie?:roll:

[quote name='Soema']Oooo to Aga odpada? :( nie no te cuda długo nie będą czekały. Jutro ruszymy z ogłoszeniami. Fado jeszcze kilka kg i przymusowo kastracja, bo chłopakowi odbija.[/QUOTE] No Aga z Mirkiem na razie się jakoś specjalnie nie określili... To chyba jeszcze nie jest pora na Nich. A naciskać w takiej sprawie absolutnie nie będziemy. Zresztą Ona jest genialna, więc jeszcze tylko trochę czasu i się będą o Nią bili:wink: A co Faduś wyprawia?!

Ula... Tak strasznie mi przykro... Ogromnie Ci współczuję... To jest takie niesprawiedliwe, że nasze Anioły tak szybko opuszczają nas, tu na Ziemi:shake: Ale głęboko wierzę, że Ona wciąż przy Tobie jest i na spacer też z nami pójdzie. Tylko już wolna od bólu i w pełni szczęśliwa. Gdybym tylko mogła Ci jakoś pomóc to daj proszę znać. I trzymaj się Kochana!:calus:

[quote name='jola_li']Sia-la-la-la!!! Uprzejmie donoszę, że Obraczus przyznała dla Soemowego stadka aż 450 zł z Kundelkowej Skarbonki :-)!!! Jak dojdą poproszę o potwierdzenie :-).[/QUOTE] Wow!:crazyeye: Ale REWELACJA!:multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: Naprawdę nie wiem jak mogę wyrazić naszą wdzięczność i ogromną radość!:lol: [quote name='Soema']Hmmm chiba dopiero przyszły tydzień, ale mam nadzieję, że wtedy już stado ulegnie zmniejszeniu ;-) super, że Tara się przełamuje... na dniach zrobię foty co wyprawia Fado na dworze... coś niesamowitego. A jak z domem dla Tary?[/QUOTE] Zmniejszeniu?!:razz: Czyżby kroiło się coś o czym jeszcze nie wiem?!:mad::eviltong: Zdjęcia zrób koniecznie! A co do domu Tary to na razie cisza...

Jak tam Tora? Mamy nadzieję, że czuje się lepiej! A tamta krakowska Rodzina się odezwała?!

[quote name='karusiap']Dziekuje Wam raz jeszcze za odwiedziny!!:) Torcia kocha ludzi i glaskanko:):)[/QUOTE] Naprawdę nie ma za co! To była dla nas sama przyjemność:)

To Wasze stadko naprawdę fajowo się prezentuje! To kiedy możemy Was w końcu odwiedzić?! (oczywiście się nie wpraszamy!:diabloti:) Tara też coraz dłużej hasa po polu. Dzisiaj np.biegała jak szalona i nieśmiało zapraszała Bariczka do zabawy:evil_lol: Czyli generalnie wychodzimy powoli na prostą:)

[quote name='eliza_sk']:stupid: - tyle co mam Wam szydercy do powiedzenia. Idę z Majką ósemki na śniegu kręcić. Roszpun - jutro rozmowa dyscyplinująca. tomcugowska - Ty lepiej uważaj, bo wiesz ... mam na Cię haka. Alfikowa - chociaż Ty kochana nie psuj se marki, boś jedyna sprawiedliwa w tym towarzystwie . [CENTER]żegnam :eviltong: [/CENTER] [/QUOTE] Ejj, a ja?! No i co z moją namiętną wiadomością?!:cool3: edit: A jednak skrzynka już opustoszała!:multi: