Evelka

Fiona obecnie jest w Nowym Targu. Wczoraj Kinga nie odbierała ode mnie specjalnie, bo wieczorem napisał do mnie Janek czy się do Niej dodzwoniłam, bo że Marek (Jej syn) mówił Mu, że dzwoniłam... Pozostawię to już bez komentarza. Na tą kobietę w każdym razie nie ma co liczyć, bo poważna to Ona nie jest niestety...:shake:

Bardzo się cieszymy, że Torunia lepiej się czuje i mamy nadzieję, że taki stan utrzyma się też po odstawieniu leków... Cały czas mocno trzymamy za Nią kciuki!:)

Co do odwiedzin DoPi to oczywiście ogromnie się cieszymy! Jaga zrobiła właśnie rzadką kupę i od wczoraj saneczkuje... Mam nadzieję, że to tylko kwestia gruczołów. Na jutro powinniśmy dać radę pożyczyć auto to pojedziemy do weta. Jak będzie wszystko ok to od razu Ją też zaszczepimy.

[quote name='DoPi']Witajcie, Tarunia to sliczny psiaczek. Faktem jest, że boi sie obcych, ale w trakcie naszej wizyty u Evelki Tarunia podeszła z 3 razy do głaskania bez smaczków:loveu: Oczywiście za smaczki podchodzi za każdym razem. No i potem poczuła się juz dość bezpiecznie, bo zalegała koło moich nóg. No oczywiscie napewno szybciej by sie otworzyła, gdyby nie tyran i despota Iskierka:evil_lol:, która siedząc u mnie na kolankach warczała za każdym razem jak Tarunia się do nas zbliżała( choc moze bardziej do smaczków, które były na stole;)) Poznalismy całą gromadkę Evelki. Normalnie cud-miód:loveu:[/QUOTE] Super, że jesteś!:) [quote name='Soema']Evelka kiedy można ciachać Tarę? Trzeba zacząć pannie szukać domu ;) Dr Szpeyer prosił żebyś się skontaktowała. Fado po kastracji dochodzi do siebie.. Biedny taki :( koszt zabiegu - 160zł. Maluchy zaszczepione - koszt 50zł. Kremowa sunia ma problemy z sierścią, łamią się jej włosy na pysku, na brzuszku skóra nie jest fajna. Dostała dziś leki na wzmocnienie, cynk, betaglukan, biotynę. Jakby co będziemy to kontrolować...[/QUOTE] A nie szczepimy Jej najpierw? Z dr się skontaktuję:) A Fadusia wymiziaj od nas i życz szybkiego powrotu do siebie!

Portretowo:) [IMG]http://img252.imageshack.us/img252/8665/dsc05325d.jpg[/IMG] Czyż nie jest przepiękna?!:loveu: [IMG]http://img827.imageshack.us/img827/6619/dsc05328a.jpg[/IMG] A tutaj moje ulubione, czyli dwa przepiękne "szwajcary":loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: [IMG]http://img594.imageshack.us/img594/2985/dsc05319gk.jpg[/IMG] A po spacerze oczywiście solidny odpoczynek:) [IMG]http://img69.imageshack.us/img69/756/dsc05344f.jpg[/IMG]

Jednak większość ujęć była zdecydowanie stadna...:wink: [IMG]http://img832.imageshack.us/img832/4615/dsc05305m.jpg[/IMG] [IMG]http://img3.imageshack.us/img3/2978/dsc05295e.jpg[/IMG] Tutaj psiury znalazły coś niezwykle intrygującego...:razz: [IMG]http://img600.imageshack.us/img600/2332/dsc05342u.jpg[/IMG] Tutaj też (popatrzcie na susa Iskierki!:evil_lol:) [IMG]http://img692.imageshack.us/img692/8976/dsc05339q.jpg[/IMG] A tutaj piękna, mała dupka;) [IMG]http://img20.imageshack.us/img20/7725/dsc05306k.jpg[/IMG]

Co do takiego rozwiązania z karmą to byłoby genialnie!:) A Jaga na pewno ucieszy się z odwiedzin! A ja byłam na spacerze i usiłowałam robić Jadze zdjęcia:eviltong: Więc zapraszam na dalszy ciąg fotorelacji:) [IMG]http://img189.imageshack.us/img189/6466/dsc05309zi.jpg[/IMG] Biegnę!;) [IMG]http://img29.imageshack.us/img29/8890/dsc05318p.jpg[/IMG] Nietoperek:loveu: [IMG]http://img850.imageshack.us/img850/3046/dsc05298f.jpg[/IMG] A tutaj z Iskiereczką:lol: [IMG]http://img859.imageshack.us/img859/1852/dsc05301w.jpg[/IMG]

[quote name='kora78']no bo mnie szlag trafil. domy psow dogomaniackich, czesto widze, ze wymagaja od nas cudow. jakis falszywy obraz sobie tworza, nie wiem, na podstawie czego. mysla,ze my mamy full kasy i moozliwosci, ze nam ktos za to placi. i postawa roszczeniowa. pomagamy psom bezdomnym z wlasnej kasy, nie czerpiac z tego zyskow i mase kasy i czasu inwestujac, a dsy tego nie rozumieja i uznaja za oczywiste. a sami od siebie to nic nie zrobia. Ty sie nie waz nawet tam jechac po nia teraz. wymagamy wysilku z ich strony, jak najwiecej. ale fionki nie zostawimy.[/QUOTE] Ok, oczywiście! Zresztą my i tak teraz bez auta, więc na pewno nic mi do głowy nie strzeli:eviltong: Czy Ty z nim ewentualnie będziesz mogła pogadać?

Umowy są na Janka, dlatego Kinga wypina się na zwierzaki. Zaraz poszukam dokumentów to sprawdzę co i jak. Dobrze, że jesteś, bo ja to bym się zamotała w tym wszystkim, a Ty mi oczy otwierasz i uczysz asertywności! Muszę się zatem dobrze przygotować do tej rozmowy... Tylko najpierw potrzebuję porządnego treningu asertywności, bo wiem, że mogę wymięknąć jak On zacznie lobydzić, a wiem, że to nie byłoby dobre...

Na wstępie bardzo dziękujemy za pamięć!:) A u Nikusia wszystko dobrze:) Jest bardzo spokojnym i grzecznym Panem. Choć na spacerach zmienia się w prawdziwego globtrotera!:crazyeye: Biega jak szalony. Zabawowe ukłony też już są standardem:) Czasem, gdy zbyt dużo pobiega (albo usiłuje upolować sarnę:diabloti:), albo pogoda szwankuje to pobolewa Go ta nóżka i wtedy kuleje i popiskuje... Ale generalnie wygląda na zadowolonego:) Wiejskie życie Mu zresztą służy. A! No i nie wiem czy Wam mówiłam, ale gdy myślę o tym, że On na nowo miałby się do Kogoś przyzwyczajać i zmieniłoby się całe Jego życie to nie mogę sobie tego wyobrazić... Ale widziałam, że nie mogę też w żaden sposób naciskać na TŻ'ta, bo On i tak nie ma ze mną lekko;) A On kiedyś (podczas męskiej rozmowy:cool3:) obiecał Nicolausowi, że jak wyniesiemy się za miasto to Nikuś zostanie już z nami... No i mieszkamy na wsi, a Nicolaus jest NASZYM psem:loveu: Jest pełnoprawnym członkiem naszej Rodziny i okupantem kanap:lol: Mam nadzieję, że zdrowie będzie Mu dopisywało i że nie będzie żadnych problemów. Nikuś pozdrawia:) [IMG]http://img441.imageshack.us/img441/6760/dsc05275dn.jpg[/IMG]

[quote name='bira']Cudne :-) Fado wyglada jakby latal a Tarunia taka slodka, skromna dziewczynka :-)[/QUOTE] Taaak, Tarunia jest bardzo słodka i w ogóle:loveu:, choć czasem potrafi też nałobuzować...:mad: Jak choćby wczoraj, gdy zwaliła z blatu cukierniczkę (już plastikową, bo wcześniejszą rozbiła kilka dni temu:eviltong:), rozbiła kubek i zjadła czekoladę, którą chwilę wcześniej dostałam w prezencie:cool3: A wyszłam tylko na pół minuty, żeby odprowadzić znajomego... Taka to z Niej Panienka:diabloti: Ale nie da się Jej nie kochać:evil_lol::loveu:

[quote name='eliza_sk']Eee nie złoszczę się za fakturkę, tylko nie chcę o czymś zapomnieć. To ona od Szpeyera, nie z Centralnej ?[/QUOTE] My jeździmy tylko do Szpeyera. Na Centralnej to chyba Joko bywała...

dawno mnie tutaj nie było, a tu takie wspaniałe wieści!:multi: Ogromnie się cieszę, że Koni już w nowym domu i to tak wspaniałym! I oczywiście dołączam do grona wielbicielek Jej nowych okolic:wink:

[quote name='eliza_sk']A jest szansa na te siostrzane jakoś prędzej, żeby móc je do ogłoszeń wykorzystać ? To DoPi była u Was i się nie chwaliła ? Fakturki nie mamy ?[/QUOTE] No właśnie nie wiem kiedy zgram te siostrzane, bo teraz jesteśmy zdecydowanie mało mobilni...:/ Ale dziś postaram się jeszcze pstryknąć coś naszym aparatem, to może coś się jeszcze nada... A fakturki nie ma...:roll: Ale nie złość się!;) Kochana DoPi odbierze ją bezpośrednio od dr Szpeyera:) A w odwiedzinach byli! I bardzo Im za nie dziękuję!:loveu:

On mi mówi, że tak bardzo nie chce, żeby Fiona trafiła do schroniska(!):angryy: I że nie chce Jej też oddawać w ogóle nigdzie, bo bardzo się do Niej przywiązał, no ale, że nie ma wyjścia... I co mam robić? To naprawdę nie jest teraz na moje nerwy...

[quote name='Roszpunka']Jestem bardzo ciekawa, ile potfforek waży ;)[/QUOTE] My też jesteśmy właśnie bardzo ciekawi! Tylko nie mamy wagi:/ Musimy gdzieś jakąś skołować, albo coś wymyślić, żeby się dowiedzieć... I wtedy oczywiście niezwłocznie Was powiadomimy!:)

I skończyło się pozowanie, a modelka poszła spać:wink: [IMG]http://img26.imageshack.us/img26/9303/dsc05288x.jpg[/IMG] Mam jeszcze zdjęcia na aparacie mojej Siostry, ale zapomniałam pożyczyć od Niej kabelek:oops: Więc póki co nie mam ich jak zrzucić...:roll:

[quote name='Roszpunka']Ależ ona wyrosła :crazyeye: Mieści się jeszcze w te szeleczki? Piękna jest :loveu:[/QUOTE] Szeleczki już porozszerzane, ale jeszcze dają radę;) A teraz kilka zdjęć z wczorajszych odwiedzin DoPi i Łukasza! Jaga zakochała się w Łukaszu, zresztą same zaraz zobaczycie;) [IMG]http://img856.imageshack.us/img856/7339/dsc05285d.jpg[/IMG] Tutaj zjada nogę:evil_lol: jakby nie wystarczyły Jej smakołyki, które dostała od Gości:roll::diabloti: [IMG]http://img839.imageshack.us/img839/2150/dsc05292x.jpg[/IMG] [IMG]http://img263.imageshack.us/img263/5890/dsc05293ew.jpg[/IMG] [IMG]http://img13.imageshack.us/img13/2337/dsc05289t.jpg[/IMG] [IMG]http://img823.imageshack.us/img823/1913/dsc05284x.jpg[/IMG]

[quote name='eliza_sk']Czekamy zatem na foto. Evelka, a czy TZ może pracuje w Krakowie - tylko pewnie telepie się komunikacją miejską, tak ? Kurczę, musicie coś zaproponować w kwestii karmy. Jakiś pkt w Krakowie :([/QUOTE] Tak, w Krakowie. Ale póki co to jeździ busami:/ Jedyne co na razie przychodzi mi do głowy to to, żeby zamówić karmę na adres Jego pracy. Wtedy On mógłby zabierać po trochu do domu, a gdyby udało się pożyczyć auto to zabrałby całą naszą część. Tylko pytanie czy mall... mogłaby ją stamtąd odebrać? To stajnia w Olszanicy (koło Woli Justowskiej/Przegorzał).

No to zaczynamy fotorelację:) Najpierw z, już chyba ostatniego, zimowego spaceru;) [IMG]http://img824.imageshack.us/img824/6863/dsc05250s.jpg[/IMG] Portretowo:loveu: [IMG]http://img853.imageshack.us/img853/6997/dsc05266x.jpg[/IMG] [IMG]http://img40.imageshack.us/img40/6421/dsc05261pw.jpg[/IMG] [IMG]http://img42.imageshack.us/img42/3286/dsc05267tj.jpg[/IMG]

Jak dla nas to zdecydowanie przydałoby się już zamawiać! Co do adresu to nie wiem. Tylko póki co to my wciąż bez auta...:roll: Być może w najbliższych dniach coś się zmieni, ale to jeszcze nic pewnego. No i w naszej sytuacji byłby problem z jej odbiorem... Pan niestety się już nie odezwał. Zdjęcia zaraz będą, mam nadzieję, że któreś się nada:wink:

I jeszcze:) [IMG]http://img441.imageshack.us/img441/4278/dsc05277fq.jpg[/IMG] A tutaj po szaleństwach z Bariczkiem i Piotrkową czapką:diabloti: [IMG]http://img717.imageshack.us/img717/286/dsc05281gy.jpg[/IMG] A tutaj koło nóg DoPi podczas Jej wczorajszej wizyty! [IMG]http://img690.imageshack.us/img690/1714/dsc05290kv.jpg[/IMG] Tara na razie jeszcze bardzo boi się obcych i wtedy raczej wycofuje się do innego pokoju... Jednak wczoraj podczas wizyty DoPi i Jej syna bardzo szybko przekonała się, że goście to fajna sprawa:lol: Zwłaszcza jeśli mają takie smaczne prezenty;) I na koniec powiem Wam jeszcze, że Tara zaczęła się bawić zabawkami! I tak oto przed chwilą poszła spać z ulubionym króliczkiem:loveu: [IMG]http://img9.imageshack.us/img9/3081/dsc05294vt.jpg[/IMG]

To my też się pochwalimy! A co!:evil_lol: Tutaj zdjęcia z, chyba już ostatniego, zimowego spaceru (z czwartku): [IMG]http://img195.imageshack.us/img195/130/dsc05256zv.jpg[/IMG] [IMG]http://img11.imageshack.us/img11/1081/dsc05248li.jpg[/IMG] Tarunia w końcu zaczęła się zachowywać jak pies:) Na spacerach biega jak szalona:) Ale wraca też bardzo grzecznie i chętnie:) [IMG]http://img38.imageshack.us/img38/1373/dsc05259n.jpg[/IMG] Taka jestem piękna:loveu: [IMG]http://img201.imageshack.us/img201/7760/dsc05265m.jpg[/IMG] A tarzanie się okazało się Jej nową pasją:evil_lol: Gorzej, że teraz znajduje już różne ciekawe substancje do panierowania się:mad: [IMG]http://img803.imageshack.us/img803/3104/dsc05274i.jpg[/IMG]

Kopiuję z wątku Kamy, bo tam z rozpędu wpisałam nowe wieści o Fionce... "Słuchajcie Cioteczki pojawił się ogromny problem... Jeszcze miesiąc temu miałam Wam pisać, że u Fionki wszystko dobrze, że wybieramy się do Niej w odwiedziny... Nie zdążyliśmy dojechać do szczęśliwej, Fionkowej Rodziny...:shake: Wczoraj dostałam sms'a od Janka (Jej właściciela), że niestety rozstaje się z Kingą. Kinga nie chce ani Fionki ani Batmana (Ich czarnej kotki). Nie wiem co Jej się stało, bo nie widziała świata poza oboma zwierzakami. Janek musi się wyprowadzić do końca miesiąca, nie ma dokąd...:shake: Pracuje codziennie po 12 godz.więc nie jest w stanie zapewnić zwierzakom właściwej opieki. Rozmawiałam z Nim dzisiaj. Jest załamany. Nie wiem co tam się stało dokładnie, bo nie był w stanie o tym mówić. W każdym razie od 1.02 podobno Im się wszystko schrzaniło. Kinga przestała zajmować się Fionką. Mówi, że Janek podpisał umowy, więc, że to Jego problem...:shake: Na razie pomaga Mu Marek (syn Kingi) i podczas Jego nieobecności wychodzi z Fioną, no ale Marek zaraz musi się wyprowadzić... W zeszłym tygodniu miałam wypadek i nasze auto nadaje się jedynie do kasacji, a ja chodzę sobie w kołnierzu (ale na szczęście nikomu nic bardzo poważnego się nie stało)... Dlatego teraz nawet nie mamy jak pojechać po Fionkę! A oczywiście nie możemy Jej tam zostawić! Trzeba Ją zabrać 1.03...:shake: Ma Ktoś jakieś pomysły?" Kora78 już napisała, że to Ich problem, bo Fionka ma już DS, no i faktycznie ma rację... Tylko mi cholernie żal tego psiaka... Bo jak Ona się teraz czuje?! Eh...:shake:

A kurde, przepraszam Cię! Już odgrzebuję wątek Fionkowy! Tylko z tych emocji trochę nie ogarniam co się dzieje... Nam się życie ostatnio trochę sypie, a teraz jeszcze to...:shake: Ale myśląc na spokojnie to oczywiście masz z wszystkim rację... Nic, skopiuję na wątek Fionkowy.