Naklejka

Twój pies jest upośledzony.

Tak, w zielonej koszulce z napisem Psitulmnie :P Miałam startować prywatnie, ale wyszło jak zawsze.

Marta, nie płacz, tylko jutro przyjeżdżaj do Zabrza. Mam jeszcze jeden dzień wolny :>

Wszyscy o dogo zapomnieli :P

To się widzimy! Chyba, bo jeszcze nie wiem, czy znajomi startują, czy zabiorę się ostatecznie ze schroniskiem :)

Rozmiar 0 :) Są super, psa paraliżują, ale na spacerze nie rzuca się nerwowo, nie gryzie, nie drapie ich.

To futro też go chroni. Przyzwyczaił się, lepiej znosi upały teraz niż za szczyla ;) Niestety... dziś wcześniej wyszłam z pracy, zdążyłam zrobić obiad i przejrzeć zaległości :P Zaraz znów muszę się zbierać do wyjścia. A wczoraj po powrocie do domu wzięłam psy na godzinny spacer. Wracałam po ciemku, zasypiałam idąc, haha. Jest lans :D

Ekspresowa przesyłka od p1es.pl :D

Też mam urlop od 10, ale jeszcze nie wiem, co z nim zrobię :P Duże auto to super sprawa, my też mamy 7miejscowe. Wyjazd z Jetsanem, przewożenie mebli to nie problem :D A i te 7 miejsc nieraz się przydało. Tylko jestem ciekawa, czy będę umiała tym jeździć...

Jetsu nadal ma się dobrze. Nieźle znosi upały, nawet ma apetyt, cały dzień z własnej woli wyleguje się w kojcu, nawet do domu nie chce mu się wchodzić :) Ewentualne prześwietlenia zrobimy, gdy temperatury spadną, by go nie męczyć. Niestety przez upał kundel nie ma dużo zajęć, a mnie nie ma w domu po 12h... Trochę go roznosi. Tutaj filmiki, które zrobiłam, gdy jeszcze miałam trochę wolnego czasu :P https://www.youtube.com/watch?v=R9nVwlFtRs8 https://www.youtube.com/watch?v=z27uMImN5VA

Widziałaś jak on chodzi? Jak stawia łapki, kręci pupką i jak pozuje do zdjęć? :P chciałam out of control, ale wśród znajomych nie przeszło.

Arni dostanie julki po mojej wypłacie :P Napis przegłosowany- diva...

Dzięki, Bogna! Na razie i tak nie mam do tego głowy... Na razie pies ma się dobrze. Upał mnie zabił, przeziębiłam się, albo jestem alergiczką. Hyhy.

Dominika, będziesz wymieniać, czy sprzedawać? Bo ja bym chciała je zobaczyć na Arniku :P Jeszcze myślałam nad takimi http://www.kuchniapupila.pl/pies/akcesoria/szelki/trixie_experience_szelki,p694099266 Albo hurtta Y Nie wiem co psa mniej sparaliżuje...

Te podlinkowane mają bardzo gruby polar, są szerokie. Ja miałam fusion i się obkręcały trochę, ale mniej niż guardy. Muszę kupić coś innego, ale jeszcze nie wymyśliłam co.

Na dziś pracę skończyłam, robiłam pierdoły idealne dla praktykantki, tak na rozruch :P Jutro już konkretna praca mnie czeka. Chyba wybrałam dobrą szkołę! Podoba mi się to! Ja zwlekam od zeszłorocznego lata... Porozmawiam jeszcze z moją wetką na ten temat, a potem poszukam weta, który go prześwietli- zdjęcie musi być w formie elektronicznej a nie na kliszy. Dopytałam o prawko, godziny nie będą mi przeszkadzały w pracy. Nawet jeśli, to mogę się zerwać z roboty ;)

dzięki :D Lisek, słabo widzę to prawko, ale w przyszłe wakacje jadę nad morze z Jetsanem! :P

Wróciłam. Jetsu przywitał mnie bardzo entuzjastycznie. Kręcił się w kółko, skakał i inne takie głupotki. Pierwszy raz widziałam coś takiego :P Ma się dobrze, ból minął. Prześwietlenie odłożone w czasie, muszę podzwonić po wetach. Jeśli narkoza będzie konieczna to też biodra mu sprawdzimy. Zastanawiam się też co z kastracją. Błeh. Jutro zaczynam pracę, wkrótce prawko, oczywiście jeszcze nic nie wiem(nawet nie wiem ile godzin w pracy będę)... jak ja to wszystko ogarnę :P

Czyżby Cortina schudła? :D

Gaja miała sporo problemów ze zdrowiem... Teraz jest Nina, jedzie z nami na wakacje.

U nas tak samo! Tylko Jetsu nadal ma jaja :P

dzięki! Jełop się oszczędza, bo go boli, ale już obciąża delikatnie łapę. Jutro wyjeżdżam na wakacje, matka się nim zajmie. Eh. Nie mógł sobie lepszej pory znaleźć. Wiecie, że czekoladka Gaja nie żyje? To ta mała suczka, z którą spędzaliśmy mnóstwo czasu, dopóki się dziewczyny nie wyprowadziły z miasta :( i jeszcze jedne wieści. Rafciu w DS ma się bardzo dobrze, są z niego zadowoleni, nie sprawia większych kłopotów.

Potrzebne jest prześwietlenie, by postawić diagnozę. Ta, kolejna narkoza, kolejne rtg. Niedługo będę mogła z nich puzzle zrobić. Na razie jest na lekach, dostał kilka zastrzyków i liczymy, że to tylko jakiś uraz.

Jetsu ma popsuty kręgosłup i kuleje na tylną łapę. Po weekendzie będę wiedzieć więcej... :(

Że co? Z zajęć się urywam do biedry po żarcie, a hummusu jeszcze nie widziałam.... no tak nie może być! :P