Jump to content
Dogomania

AnnaEwa

Members
  • Posts

    24275
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

Everything posted by AnnaEwa

  1. [quote name='Maryna']KIKA!!przecudnej urody.dobrze,że styczeń ma 31 dni:-)[/QUOTE] Aaaaa :) Muszę na ten widok poczekać jeszcze trochę;) Jolu, zdobyłam karton i spakowałam fanty, mam nadzieję, że znajdą się chętni. Wyślę dzisiaj.
  2. Co w styczniu? Co w styczniu? :) Ja muszę się jeszcze chwilę wstrzymać z zakupem....
  3. doszło:) dziękuję:) jeszcze tylko zdobędę jakiś karton i wysyłam.
  4. jeśli możesz, przyślij mi na priv raz jeszcze ;)
  5. [quote name='Maryna']Mogę i ja przygarnąc:-)coby Allę odciążyc ciut Powoli szykuję malutki ciuszkowy,to mogę i większy[/QUOTE] Oj, dziękuję Jolu:) Zdobędę jutro karton, spakuję i wyślę:) To trochę biżutów, kilka książek i para nowych zamszowych kamaszków, których szkoda na moją wieś:)
  6. [quote name='onek']To przeglądam szafę. Ja też jadę na urlop, bazarek z biżutkami zrobię po powrocie w sierpniu. [/QUOTE] Ja już uzbierałam rzeczy, wyślę w tym tygodniu. Rozumiem, że do Alli, tak?
  7. OK, Allu. Ale pozwól, że nie na fakturę. To nie jest ogromny wydatek:)
  8. No i nie poszłyśmy na łąkę, niestety. Dziewczyny, czy Wy wiecie, czy Nara jest zabezpieczona przeciw kleszczom? Bo na łąkach ich sporo. Jeśli nie jest, kupię jej w przyszłym tygodniu fiprex i dopiero potem pójdziemy. Pani Bożenka mówi, że sunia jest bardzo grzeczna i - przynamniej u niej - nie ma tendencji do ucieczek. Za to wzbudza niezwykłe zainteresowanie płci przeciwnej, zaskakujące jak na wykastrowaną sukę. Trudno znaleźć jej takiego towarzysza zabaw, który nie próbowałby jej kryć.
  9. Nooooo, to nie był najlepszy dom dla Nary. Z siwym już pyszczkiem długo by tam nie pociągnęła.... Przepraszam, ale co tu można napisać. Jeśli były chore nieuleczalnie i cierpiały, popieram decyzję. Jeśli chodziło wyłącznie o poczucie estetyki pani, to po prostu słów brak.
  10. Oto i pięknie zdjęcia subtelnej Nary. Gdyby były potrzebne w wersji ciężkiej, mam takie na mailu. [IMG]http://img842.imageshack.us/img842/7572/nhph.jpg[/IMG] [IMG]http://img856.imageshack.us/img856/2673/yel9.jpg[/IMG] [IMG]http://img844.imageshack.us/img844/8151/2hxc.jpg[/IMG] [IMG]http://img29.imageshack.us/img29/1787/j7mx.jpg[/IMG] [IMG]http://img832.imageshack.us/img832/4200/5zev.jpg[/IMG] [IMG]http://img818.imageshack.us/img818/4791/2ya3.jpg[/IMG]
  11. Dostałam nowe fajne zdjęcia Nary od pani Bożenki. Wrzucę jutro tu i na molosy, bo dziś już na twarz padam.
  12. Allu jaka Twoja wina!? Poza tym uważam, że póki pies jest pod opieką właścicielki, a nie stowarzyszenia, to ona powinna się zająć transportem psa, skoro dom, któremu go wyadoptowała, nie chce go. Gdybyście psa przejęli i wieźli do hoteliku, w którym byłby pod Waszą opieką i na Wasz koszt, czy do dt, wtedy rozumiem potrzebę znalezienia transportu. Przynajmniej takie jest moje zdanie.
  13. szlag by to trafił........ A ta alergia spowodowana glutami na meblach, brudzeniem łapskami salonu czy na przykład zachowaniem psa. Bo to by była przydatna informacja, gdyby chodziło o to ostatnie.
  14. Może słońce go tak oświetliło, że siwizny nie widać. Wszystko jedno, czekamy na wyniki inspekcji :)
  15. Wiemy. Czytałam na molosach. Nie bez powodu Allu pysio wydawał Ci się podobny do Tomikowego. Oby szybko kochający dom go wziął i już nigdy nie oddał.
  16. Wrzuciłam wątek na molosy kopiując informacje i zdjęcia z dogo.
  17. [quote name='Alla Chrzanowska']Właśnie chciałam Cię o to prosić. Agata przyśle mi zdjęcia, to się wtedy wymieni, czy doda. Ja zakładam na dogo: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/245316-Walker-muszę-opuścić-swój-dom-czy-ktoś-mnie-przygarnie-SDA?p=21077963#post21077963[/URL][/QUOTE] Ok, założę. Tylko spytam, tak dla pewności, to nie są Ci ludzie przypadkiem, co to już raz oddawali, ale zmienili zdanie?
  18. [SIZE=2][COLOR=#222222][FONT=Times]Nara ma się coraz lepiej :) Odkąd Fundacyjny Wacek wyjechał z hoteliku do własnego domu zrobiła się też pewniejsza siebie, bo Wacuś na jej widok dostał fiksum dyrdum, a z niej delikatna panienka i trochę była przestraszona tak nagłym i głośnym afektem ;). Dziś bardzo ładnie bawiła się z labradorem. Odpowiedni gabaryt i temperament, bo Nara okazuje się być wesołą suczką. Pani Grażynka z hoteliku twierdzi, że Nara bardzo ładnie sygnalizuje potrzebę wyjścia na siq, zaczęła też załatwiać swoje potrzeby na spacerze, nie tylko w ogródku. Poczuła się już pewniej i staje się coraz radośniejsza. Obiecane zdjęcia będą na początku przyszłego tygodnia. A ja postaram się ją zabrać za kilka dni na dłuższy spacer po łąkach. Oczywiście na lonży.[/FONT][/COLOR][/SIZE]
  19. Dzięki za odpowiedź Allu. Raczej właśnie chodziło mi o to, czy jako powód podają kłopoty z zachowaniem psa czy własne. ALe jeśli nic nie mówią o problemach z jego zachowaniem, to jest nadzieja, że szybko dom znajdzie. Zakładamy mu wątek na molosach czy jeszcze nie?
  20. O rany... A co z nim nie tak? Jest już Stowarzyszenia, czy ciągle właściciele szukają nowego domu?
  21. Dzięki dziewczyny, ale na razie jest ze mną kiepsko, ze spacerku nici. Zadzwonię dziś do pani Grażynki i podpytam, co u małej.
  22. Postaram się jutro wpaść do dziewczyny, może uda nam się na spacerek pójść, jeśli się naprawię. Bo przeziębiłam się upiornie:(
×
×
  • Create New...