Jump to content
Dogomania

ruda megi

Members
  • Posts

    499
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by ruda megi

  1. Na widok takiego łososia , koty by mi poświrowały totalnie...
  2. Oj ja się obawiam , żeby ciocia Aza nie nauczyła Ivetki swoich sztuczek. Jak oszukać panią , żeby wyszła z kuchni ? Zrobić raban brzy bramie. Pani sprawdzi kto przyszedł a Aza zdąży wpaść do kuchni i porwać kotlety. Potem i tak wszystko zwali się na koty bo przecież Azunia taka chora i biedna nie mogła być naraz w kilku miejscach.
  3. Pisząc o bokserach, które też bardzo lubię miałam na myśli właśnie bardzo skrócone pyszczki, kiedyś aż takich nie było. U owczarków zrobiono inną rzecz chcąc uzyskać większą wydajność w kłusie. Bullmastiff wydaje mi się taki w sam raz.
  4. U mojej gwiazdy zdiagnozowano chorobę w 2001 roku, miałam szczęście trafić do wspaniałego weterynarza ( doktora Kirsteina), bo inaczej moja psina mając pełną michę padłaby z głodu...Wtedy mało kto słyszał o niewydolności trzustki i ludzie na spacerach nie chcieli mi wierzyć, musiałam znosić komentarze o żałowaniu psu jedzenia. Myślałam, że tylko my mamy takiego pecha. Ale też dłuugo na niej eksperymentowałam i z jedzeniem i z lekami.
  5. Moja suka jadła na początku- po zdiagnozowaniu: eukanubę intestinal, royal canin low fat - ale efektów jakichś super nie było, na dodatek straszne uczulenia, pryszcze , ropiejące rany...Na jakiś czas daliśmy sobie spokój z suchym i gotowałam ryż z kurczakiem,marchewką i odrobiną oleju z winogron lub oliwy, ale też nie było rewelacji, pies wiecznie głodny, słaba sierść itd. próbowaliśmy też samo gotowane mięso, po barfie o mało się nie przekręciła. Potem dostała RC german shepards, ale było za tłuste no i kupy straszne. W międzyczasie były kroplówy z aminokwasów. W sumie przeszliśmy na zwykłe karmy bytowe typu senior a potem large breed jednak moja Aza lepiej znosi z baraniną.Bo po kurczakowych czy wołowinie ma straszne uczulenia, karmy całkowicie rybne to już w ogóle porażka.... I tak zostało. Żyje sobie - niedługo kończy 12 lat, ale nie wygląda pięknie bo masy nie udało nam się odbudować ( od początku była cherlawa- taka charcia) a boję się podawania jej sterydów.Próbowaliśmy HMB- też z marnym skutkiem. Oczywiście cały czas enzymy. Ma znaczną niedowagę bo waha się w granicach 25 kg a powinna mieć ze 40. Czasem sama sobie szkodzi bo lubi dzieciom ukraść kanapki, poszukać w śmietniku ( nawyk jeszcze z czasów gdy nie była moja), rozpracuje szafki i lodówkę no i wtedy niweczy wszystkie nasze wysiłki. Moja sunia przeżyła 4 lata temu skręt żołądka i ma wyciętą śledzionę.Bywały dni tragiczne, że zastanawialiśmy się z mężem czy już jej nie uśpić ( miała nie żyć już dawno) ale na szczęście nie należymy do ludzi zdecydowanych i konsekwentnych... Ona ma dużo wigoru , siły, biega za piłką , aportem i skacze,rozwala śmietnik choć bywają takie chwile, że cały dzień leży:shake:, ale wiek też robi swoje. Mimi, enzymy działają długo po podaniu także chyba nie powinnaś zabierać swojej suni miski. Lub zapobiegawczo dawać jej tabletki 3 razy dziennie.
  6. Otóż to Magda. Wystarczy pomyśleć co zrobiono bokserom....
  7. :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:
  8. :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:
  9. Najlepiej mieć OC na psy- to się kupuje dodatkowo przy ubezpieczaniu domu i posesji, musi być tabliczka informacyjna na bramie a brama zamykana na zamek. Ogrodzenie musi być takie, żeby pies nie wyskoczył i nie zrobił podkopu , nie ganiał ludzi po ulicy. Jeżeli ktoś nie proszony rozwali zamek i wejdzie na posesję a zostanie zaatakowany ( czyli powalony lub złapany za rękaw) to nie tylko , że nie może oskarżać właściciela psa ale może odpowiadać za usiłowanie włamania.
  10. [quote name='Melisa89']po ponad 1,5 roku sprawa dobiegła konca. Zostałam uniewinniona, sędzina stwierdziła że wina leży po stronie tego faceta ponieważ zaczął robic awanturę w dodatku był pod wpływem alkoholu i pies poczuł się zagrożony.[/QUOTE] Wreszcie jakaś normalna sędzia.
  11. Prowokowanie psa jest karalne i przebywanie w miejscu publicznym pod wpływem alkoholu- stwarzanie zagrożenia. Pies właściwie powinien mieć kaganiec jeżeli klatka schodowa jest wspólna ( normalną jest rzeczą, że pies rzuci się na awanturującego pijaka bo odbiera to jako atak nieprzewidywalnego faceta na właścicielkę i siebie) . Trzeba takie rzeczy po prostu przewidywać. Jednak facet zgłaszając pogryzienie powinien udać się na obdukcję i mieć zaświadczenie od lekarza. jeżeli tego nie ma a pokazywał jakieś stare rany , nie związane z tym konkretnym psem, to powinien odpowiadać za fałszywe oskarżenia i zeznania oraz nieuzasadnione wezwanie policji.
  12. [quote name='NESTOR.NOTABILIS']Nie ma żartów [IMG]http://ggmania.eu/Emo/emoty_duze/rozne/36_6_13.gif[/IMG][/QUOTE] Eee tam, nie boję się.
  13. Gdzieś czytałam, że chcą z tego w Ameryce wytwarzać metan do oświetlenia parków.
  14. O mój tato to byłby szczęśliwy, on uwielbia wielkie psy zwłaszcza typu bernardyn czy bokser. Natomiast mój teściu kiedyś nie mógł się pogodzić , że mając małe dziecko - syn miał pół roku, wzięliśmy sobie prawie roczną wilczurkę ze schroniska. Oj jak ten czas leci...
  15. Jak przyjedziemy całą rodziną to Magda chyba nie będzie nas zatrzymywać dłużej niż godzinę, co prawda ADHD moje dzieci nie mają ale im tylko postawić tor do agility...:cool3: A jak zobaczą tyle psów :multi: to oszaleją.
  16. Od diagnozy u mojej suni minęło już z 9lat jak nie więcej... Zanim znalazłam odpowiednie tabletki i karmę też minęło sporo czasu. ale nie nadrobię tego co straciłam. Faktycznie psom z niewydolnością trzeba podawać dodatkowo wit. B tylko, ze to też nie działa dobrze na nerki. każdy wet mówił co innego i miał inny sposób leczenia. Najgorsze, ze ludzie mnie nie rozumieją i czasem pytają czy nie lepiej ją uśpić a nie tak męczyć.
  17. Jechaliście jednego dnia w te i z powrotem czy nocowaliście gdzieś ?
  18. Blue, normalnie zdrowa suka ma ok 3 tygodni cieczkę, pod koniec mniej plami ale może być płodna.Czasami się leje czasami tylko odrobinę pokropi. Ale generalnie lejących jak z cebra cieczek być nie powinno, jeśli tak się dzieje, ze suczka strasznie dużo krwawi i ciągnie się to przez 4 - 6 tygodni to może świadczyć o jakiejś chorobie ( tak miałam z moją pierwszą owczarką). Co prawda moje suczki obydwie są wykastrowane ( duża jeszcze w schronisku) ale mała przed sterylizacją miała ze 3 cieczki i tak to mniej więcej wyglądało. Majtki nie pomogą jeśli w pobliżu znajdzie się napalony pies.Są przydatne tylko do tego, żeby nie plamiła dywanów o ile ich sama nie zdejmie. Możesz jej tylko pilnować. Są jakieś tabletki osłabiające feromony czy coś i dezodoranty odstraszające adoratorów ale to bywa nieskuteczne. Może piszę na zapas ale nie daj się przypadkiem wetowi jakiemuś namówić na hormonalne zatrzymywanie cieczki w zastrzyku - czasem ludzie robią tak gdy chcą zabrać sunie na wakacje itd. ale to jest niebezpieczne bo rozwala równowagę hormonalną oraz niszczy wątrobę i nerki.
  19. Poison jest piękny, ma mądry wyraz pyska, naprawdę fajny i dostojny pies.:lol: Czy to istotne jaką ma obrożę? Moja psineczka rośnie sobie u Magdy, jak tylko ją przywiozę do domu na pewno wkleję jakieś zdjęcia. Pewnie będzie tęsknić za rodzeństwem. Ale już nie możemy się jej doczekać :loveu:.
  20. Z okolic Wrocławia, to chyba jednak kawałek dalej...
  21. Twoja suczka jest piękna, przypomina owczarka niemieckiego z lini pracujących. Lub tzw. wschodnioeuropejskiego. pewnie jest szczeniakiem po jakichś tam ONkowatych psach. Jest młodziutka i z pewnością nabierze jeszcze masy, jest śliczna bez wzgl. na to co mówią jacyś twoi złośliwi krewni. Skoro masz psa ze schroniska, który ma w papierach wpisane mieszaniec to trudno. Ja tu nie widzę dolewki jakiejś konkretnej innej rasy, ale jednak nie jest to owczarek zgodny ze wzorcem.Sierść jest krótsza i taka beauceronowata trochę ? Jest ładnie i mocno wypigmentowana choć z czasem się pewnie trochę rozjaśni. Musisz ją tak samo traktować, zywić i szkolić jakby była superrasowym owczarkiem niemieckim, a , że ktoś gada to pewnie zazdrości. Jeśli osobą zrzędzącą jest Twoja Mama no to trudno , musisz zagryźć zęby i posprzątać bez słowa te kupy w ogródku. Mama z pewnością się przekona do suni jak zobaczy jej zalety. Twoim zadaniem jest dbać o sunię i wychować tak aby nie uprzykrzała życia innym domownikom. Ja mam tak z teściową choć z nią nie mieszkam , ale każda moja decyzja jest zła bez wzgl. na to czy mojej rodzinie pojawiał się pies czy dziecko...:placz: ale to już inna bajka. Nie zauważyłam , że jesteś dorosła i masz syna sorry,:oops: Z szansami edukacyjnymi Twojego dziecka to chyba mamie chodziło to to, że teraz będziecie musieli ładować forsę w psa a nie w jakieś dodatkowe zajęcia dla syna. Po prostu niektórzy ludzie w pewnym wieku przechodzą kryzys, widzą wszystko na czarno i boją się panicznie, że młodzi sobie z niczym nie dadzą rady.
  22. Poszukaj w Czechach, w Polsce też są hodowle owczarków użytkowych, gdzie mniej zwraca się uwagę na kątowanie bardziej na charakter. WEO można kupić na Białorusi.Z tym, że musisz się liczyć iż pies taki na wystawach ON nie zajmie żadnego miejsca no i będziesz musiał go szkolić, pracować z nim choćby amatorsko bo jak się zacznie nudzić to powykręca Ci takie numery, że się będziesz musiał tłumaczyć po komisariatach. One źle prowadzone, nieszkolone i znudzone robią się groźne dla otoczenia bo nie są zbyt uległe, chyba, że trafi im się odpowiedni właściciel.
  23. Spokojnie Bluebell, możesz kupić pręgowaną, ja jednak pozostanę przy mahoniowej. Może spotkamy się po drodze?
×
×
  • Create New...