Jump to content
Dogomania

ruda megi

Members
  • Posts

    499
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by ruda megi

  1. Jankesik to cała moja Sabcia. Tylko pewnie trochę większy, jak to chłopak.
  2. :fadein:Dzięki. Też o tym właśnie salonie myślałam.
  3. Może wtedy gdy widać jak pies nie może się załatwić bo ma już zatwardzenie?Lub robi się za gruby? U mojej suni za dużo enzymów powodowało wymioty, nie wiem dlaczego bo przecież powinna właśnie tyć a nie wymiotować.
  4. What May a Twój pies jest bardzo inteligentny, co się będzie przemęczał jak można prościej?:razz:
  5. Bluebell jak się patrzy na taką super zabawę małego dziecka z psem to serce rośnie.:lol:
  6. Moja teraz do domu nie chce wracać a jeśli już wracamy ze spaceru to tak do 5 tej woli pobawić się na podwórku niż wchodzić do mieszkania- chyba , że na picie albo jedzenie.
  7. Tak, bardzo sprytne to moje psisko. Potem znienacka wyskakuje zza krzaków i straszy. Bardzo mnie zastanawia jak taki powolny leń potrafi być naraz w kilku miejscach i bezszelestnie pojawiać się za plecami? Bo to jest dziwne jak tupie to się nieraz chałupa trzęsie ale bywa, że ledwo ją zawołam wiedząc , że jest na górze a tu nagle koło nogi ona wyrasta niepostrzeżenie, nawet nie wiem kiedy się zjawiła na dole.:razz:
  8. Banda złoczyńców? Oj Magda nie bądź taka ostra, Twoje psy są bardzo grzeczne i gościnne. A mi Sabcia zrobiła niespodziankę przedwczoraj. Szalała na podwórku z Gumisiem, jak zawołałam ich do domu to się zdziwiłam, że ktoś podmienił ją na pręgowanego bullmastiffa:razz:
  9. Niewysoki zakompleksiony koleś... no ładnie nie dość, że ma być psi holocaust to jeszcze prześladowanie ludzi, że są niewysocy czy sprawiają wrażenie zakompleksionych...
  10. Obserwuję ,jak zmienia się się Saba i dochodzę do wniosku, że to zupełnie inny pies jak większość. Jest aktualnie na etapie- ,, po co ? " albo ,, dlaczego?". Z dziećmi to już przerabiałam ale z psem jeszcze nigdy. Tu nie wystarczają treserskie sztuczki, trzeba jej tłumaczyć.
  11. Aż przykro mi to czytać. Sama jestem mamuśką....4 dzieci. Nie wiem dlaczego niektórzy rodzice są tak bezwzględni i nieodpowiedzialni. Jaki przykład dadzą swoim dzieciom?( mam na myśli tych rodziców co pozbywają się psa bo dziecko ma się urodzić).
  12. Kuny są prześliczne, lisy też jednak jeśli mi się zalęgła kuna , urodziła i odchowała małe a potem zabija kurczaki lub jeśli wkradnie mi się na posesję lis i powyżera kury a potem dopadnie go mój pies i przepędzi narażając na stres bo np podczas ucieczki dzikie zwierzę wyskoczy na szosę i wpadnie pod samochód to może jeszcze ja mam płacić karę? Czy zabronić psom wychodzenia na ich własne podwórze, żeby nie stresowały kuny i dzwonić w środku nocy do WIdSZ, żeby przyjechał i ją zabrał a ona mi w tym czasie powyżera wszystkie jajka? Czy inspektor kupi moim dzieciom jajka na śniadanie ? Coś z tymi przepisami jest nie halo. Wykaz ras, rodów i linii...no comments to wystarczy, że ktoś kogoś nie lubi i już wiadomo jak wyeliminować niewygodną konkurencję. Nawiasem mówiąc kto mi udowodni przypadki dotkliwych pogryzień przez przez psy konkretnej rasę, pochodzące z konkretnej linii? Nie wiem kto sobie jeszcze bullmastiffy wpisał na tej liście. Zresztą sprawcami większości tragicznych wypadków, w których ofiarami są niewinni przechodnie lub dzieci to są zwykle mieszanki nie należące do żadnej rasy ( co najwyżej w typie) a już na pewno w tym przypadku lini hodowlanej się nie dojdzie :razz:.
  13. Właśnie, ja szukam kursu groomerskiego najlepiej Wrocław lub okolice na bardzo wysokim poziomie. Cena nie gra roli, ważne jest aby ktoś mnie wyszkolił w tym zawodzie. Nie mam praktyki , jedynie strzygę sobie amatorsko swojego powder puffa, który nie jest wystawiany. Istotny jest dla mnie profesjonalizm prowadzącego, wieloletnie doświadczenie z różnymi rasami i charakterami a także przygotowywanie psów do wystaw. Czy ktoś tutaj mógłby mi coś polecić ?
  14. Popieram. Tylko te pogryzienia i ich okoliczności powinne być rozpatrywane czy pies ugryzł kogoś w obronie pana- np. zboczeńca lub złodzieja czy pies bez dozoru napadł małe dziecko i je pokąsał.
  15. A mi tu i tak śmierdzi usiłowaniem wyciąganie pieniędzy od pasjonatów i ludzi o dobrych sercach, którym zależy na psie a nie usiłowaniem chronienia dzieci przed złymi psami oraz psów przed nieodpowiedzialnymi ludźmi. Oni tam na górze doskonale wiedzą, że kto kocha swojego psa, zapłacze i zapłaci, zaciągnie kredyty, żeby wyrobić te wszystkie papiery, zezwolenia aby nie musiał likwidować swojego przyjaciela. A szkoda pieniędzy lepszy użytek można z nich zrobić np. kupić coś psom albo dzieciom a nie ciągle płacić jakieś kary....za to , że się ma psa. Wiadomo, że ci , którzy nie powinni posiadać psów z tej aktualnej listy wcale nie będą się przejmować jakimiś zezwoleniami tylko jak będą mieli nóż na gardle to wezmą łopatę, zdzielą psa przez łeb i do piachu- nikt nie będzie po nim płakał. Co będzie jak poszerzą listę? Dramat. Jak zwykle dotknie to uczciwych ludzi oraz właścicieli psów z rodowodem.
  16. Matrix też jest fajny i zawsze w nieodłącznej parze z misiem. Jak byłam u Magdy to przyznam już mi się wszystkie psy myliły i popieprzyło mi się kto jest kto...Wszystkie przyszły nas przywitać i sprawdzić co my za jedni. Najlepiej jak mojego męża testował Mufasa- to jest dopiero kawał psa. Matrix oczywiście wpadł moim dzieciom w oczy bo oczywiście pilnował misia:cool3:, Szejk wyleciał do bramy i biedaczek nie wyhamował:shake:- pomylił mi się z Pakiem. Dopiero chwilę później poznaliśmy Paka, który stwierdził, że goście właśnie do niego przyszli i każdemu z nas chciał chwilę posiedzieć na kolankach co przeraziło nieco Izę. Suczki przyleciały wszystkie razem także ich to już w ogóle nie mogłam rozróżnić ani się doliczyć. Najśmieszniejsze było jak przez pokój przemykała się mastiffka :lol:. Powiem szczerze podziwiam Magdę jak udało jej się zapanować nad tym wszystkim,gdy jeszcze moje wszędobylskie dzieciaki zaczęły szaleć z grzywkami i szczeniolami. Wszystkie jej psy są piękne ale Scoty ma wyjątkowo cudne umaszczenie.
  17. Scocio to mój faworyt, nie dość , że mądry to piękny dosłownie złoty pies :loveu: W swoim życiu nie widziałam zbyt wielu bullmastiffów na żywo ale ten jest niesamowity!
  18. W Twoim przypadku bosch my friend, araton, purina dog chow,josera economy bym sobie odpuściła...
  19. Autorce tematu radzę aby jednak się nie poddawała tylko pozbierała podpisy od innych lokatorów w bloku, ze jej psy nie są uciążliwe.Przejść się po właścicielach innych psów i podpytać czy ich też spotykają szykany ze strony tej kobiety. Jak przypuszczam jest to niezrównoważona baba i tyle. Ponadto aby mieć zawsze przy sobie komórkę i nagrywać agresywne wypowiedzi sąsiadki.Wtedy można takie nękanie zgłosić dzielnicowemu.Psy starać się przy najmniej przez klatkę schodową wyprowadzać w kagańcu i mieć zawsze przy sobie woreczki ( w razie pojawienia się straży miejskiej).
  20. wstrętne , bezstresowe bachory...
  21. Też miałam problemy mieszkając w kamienicy. Co prawda nie z sąsiadami z własnej klatki ale takim co mieszkali na przeciwko i w naszym podwórku. Najpierw przeszkadzało, że jesteśmy młodzi i mieszkamy bez rodziców ( ale po ślubie !), potem , że jestem w ciąży a chyba nieletnia- naprawdę musiałam się tłumaczyć ile mam lat i nosić przy sobie dowód osobisty. Albo, że taka niby wierząca a zmieniam firanki w Wielkim Tygodniu jakby nie można było wcześniej...(teściowa miała nerwowy telefon na ten temat). Później przeszkadzało niektórym dziecko. Później wzięłam wilczura ze schroniska i...się zaczęło na dobre. Nasłali na mnie pomoc społeczną, było przeszukanie mieszkania dosłownie przez jakieś dwie baby, setki pytań o pracę, o agresywność psa i sprawdzanie czy dziecko nie ma sińców, podrapań, ugryzień, ran...Byłam zszokowana i przerażona.Bałam się przebywać w tamtym domu a wychodzić z niego też. Na spacerze były wyzwiska i podejrzenia ,że to moja suka obsrywa całą ulice ( ulice były zanieczyszczone faktycznie ale na dużo wcześniej niż pojawił się mój pies). Gdy chodziłam z woreczkiem stałam się pośmiewiskiem. Raz nawet przyjechała policja i patrzyła co robię z tym workiem...Urodziły nam się kolejne dzieci a w domu pies- istna patologia. Na dodatek pies okazał się trzustkowy więc możecie sobie wyobrazić co ludzie myśleli.Potem wzięliśmy drugiego małego pieseczka i wychodziły z nim dzieci. No to wiadomo czyje to kpy leżały na klatce ( moje dzieci też sprzątały i nie pozwalały lać na klatce).No i sama raz byłam świadkiem jak facet napadł mi dziecko stojące z woreczkiem w łapce i nawyzywał je od małych k...w! Aż ktoś się wkurzył i wsadził kupę na papierku do wózka mojej najmłodszej córeczki...Ciekawe, że nikomu nie przeszkadzały meliny,libacje, imprezy studenckie po nocach, notoryczne kradzieże,zakamuflowane agencje towarzyskie, napady na taksówkarzy. Wyprowadziliśmy się stamtąd na wieś i póki co mamy spokój.
  22. ,,...wtajemniczonych" to i tak przestępstwo. Trzeba do skutku nasyłać sanepid.
×
×
  • Create New...