Jump to content
Dogomania

muzzy

Members
  • Posts

    2180
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by muzzy

  1. [quote name='evel']Czy ktoś w Lublinie dysponuje dużym, ale zrównoważonym psem, który mi nie zje szczeniaka na śniadanie, ale też pogoni mu kota, jak się małe diable za bardzo rozpędzi? ;)[/QUOTE] Jak zwykle zapraszamy do wąwozu, Drop na pewno się dogada z koleżanką, tak jak dogadał się z Zu :)
  2. [quote name='Ajula']jak usłyszę na spacerze, że załącza jej się tryb węszący (tak głośno wtedy węszy, aż słychać jak rusza nosem) to natychmiast zawracam do domu, bo z normalnego spaceru nici, zamiast tego będzie walka o znaleziska[/QUOTE] U Dropka niestety tryb "wyniuchaj i zjedz" często załącza się przed pierwszym siknięciem, także powrót do domu uniemożliwiłby mu załatwienie się. Ale jak widzę, że Drop coś wykopuje, to mu to zabieram.
  3. Pamięta, pamięta, tylko jakoś tak nic się nie dzieje. Zimno, łapy marzną, ale Dropucha nie śpieszy się, żeby wracać ze spacerów, bo pod śniegiem można wiele skarbów znaleźć i zjeść :) Taka ryjówka - przegrzebka: najpierw nosem, potem łapką, a na końcu dziam, dziam :) A poza tym Drop przybrał trochę na wadze, bo zawsze ważył 25-26 kg, a jak przedwczoraj byliśmy na czyszczeniu gruczołów pod ogonem, to ważenie pokazało 27,3. Ale Pani doktor mówi, żeby w zimie nie zmniejszać porcji, dopiero na wiosnę. A poza tym u Dropuchy stara bida - spanie, spacerowanie, jedzenie, i tak w kółko :)
  4. Najważniejsze, że miała u Was dobre życie.
  5. [quote name='Murka']Na Głębokiej z tymi uszami to mnie odsyłali na chirurgię... czy dermatolog zajmuje się też uszami?[/QUOTE] A, czyli już tam byłaś. Tego dermatologa podpowiedziała MaDi po zobaczeniu zdjęcia. Bo na zdjęciu wygląda jakby chora była też skóra wokół uszu. Pewnie stąd ta sugestia.
  6. MaDi mówi, że w klinice na Głębokiej jest super dermatolog dr Wilkołek.
  7. [quote name='Niewyspana']Jest tu jakiś chętny psiak który zechce zmęczyć mojego? ;p Potrzebuję zmęczyć psa przed fryzjerem, a najlepiej męczy się chyba w grupie ;p I w miarę szybko, ta sobota lub po Trzech Króli.[/QUOTE] Mój Dropek ostatnio prawie zamęczył nowo poznanego spaniela koleżanki, przy okazji prawie zamęczając też siebie :) Szczegóły [URL="http://dropek.eu/test/318-19-listopada-2013-r-fajnie-jest-byc-psem"]tutaj[/URL] :) Ale nie obiecuję, że zechce się bawić, bo on tak ma, że z jednymi psami biega aż się kurzy, a inne olewa :) Jakby coś, to pisz na priv :)
  8. muzzy

    Hexi i Gacek

    Dobrze czytać takie dobre wiadomości :)
  9. [quote name='malagos']Nie da sie otworzyć, jakiś ERROR sie pokazuje[/QUOTE] U mnie działa bez problemu.
  10. [quote name='Ajula']Człowieki powinny raz na zawsze uczciwie przyznać, że psy są mądrzejsze :)[/QUOTE] Pod wieloma względami nie mam co do tego żadnych wątpliwości :)
  11. [quote name='Murka']I tu uśmiech w stronę muzzego, bo Państwo przyznali się, że byli zachwyceni zdjęciami Marleya i szukając ich większej ilości weszli do galerii psiegofotografa :)[/QUOTE] O jak miło :) Fajnie wiedzieć, że zdjęcia faktycznie pomagają :) Powodzenia, kudłaczu! :)
  12. Ostatnio Dropek udowodnił, że ma nadprzyrodzone zdolności :) Ale najpierw parę słów wstępu. Po pierwsze Drop nigdy nie szczeka w domu. Co najwyżej coś tam buknie, jak usłyszy psy za oknem. Ale szczekanie praktycznie się nie zdarza. Nawet jak zostaje czasem u Delki i Lulki, które dziamolą jak najęte, to siedzi cicho. Po drugie mamy w bloku sąsiada amstaffa, z którym Dropucha baaardzo się nie lubi. Bandzior (bo tak amstaff ma na imię) jest bardzo fajnym, sympatycznym i w ogóle super psem, ale Drop ma na jego temat inne zdanie i wykrzykuje je za każdym razem, gdy się widzą :) No to do sedna. Wychodziłem niedawno z mieszkania, Drop jak zwykle leżał sobie spokojnie na wersalce. Zamknąłem drzwi na klucz i poczekałem na windę. Jak winda przyjechała, to był w niej Bandzior z panią. I jak wchodziłem do windy i przywitałem się z Bandziorem, to usłyszałem, jak Dropucha robi na tę okoliczność "Hau, hau, hau!" :) Jakimś sobie tylko znanym sposobem wyczuł, że Bandzior jedzie windą i pierwszy raz w swojej karierze tak na to zareagował. Telepsiatia jakaś normalnie :)
  13. [quote name='Cantadorra']Ta owczarka ma dzieci?[/QUOTE] Nie, tam jeszcze w komplecie jest mniejsza suczka z dwojgiem maluchów.
  14. [quote name='MaDi']Dzięki Sławku:) a jak mamusia z maluchami?[/QUOTE] Leży w boksie i nie pcha się do wychodzenia. Maluchy tak samo, tylko w przerwach między spaniem i spaniem przemieszczają się z jednej na drugą stronę mamusi :)
  15. [quote name='MaDi']Wszystkie zwierzaki są w klinice i dopiero za jakiś czas będziemy mogły powiedzieć cos o ich charakterach.[/QUOTE] Misio z początku nieufny (czyli trzyma się na odległość, ale zero agresji), ale po chwili się przekonuje i prosi o głaski. Do ludzi "zaufanych" lgnie całym sobą i nie odpuszcza na krok. Diana spokojna, ciekawa świata, mądra (wie, gdzie szukać jedzenia) i daje się głaskać. Sama podchodzi i zapoznaje się z człowiekiem, nie jest nieufna. Moim zdaniem oba psiaki są z charakteru zupełnie bezproblemowe. Tyle spostrzeżeń po wczorajszym robieniu im zdjęć.
  16. muzzy

    Hexi i Gacek

    Sporo tego. Ale najważniejsze, żeby pomagały.
  17. Nieźle. Nie umorzono sprawy, zakaz posiadania zwierząt, a Bartoszek będzie miał w papierach, że karany, co być może nie ułatwi mu życia. Mam nadzieję, że nie będzie problemu ze ściągnięciem nawiązki.
  18. [quote name='warsawmoo']o nieeeee, Dropek nie zepsuj naszego championa[/QUOTE] Champion był przeszczęśliwy i od zepsucia daleki :) [quote name='Ajula']od tych kropek to aż się w oczach plącze :D[/QUOTE] No, obaj w kropki, może dlatego tak się dobrze dogadali ;) [quote name='Ajula']ależ urodziwy ten Sanek![/QUOTE] Ale Dropucha też niczego sobie... ;)
  19. [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3374_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3379_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3383_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3392_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3395_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3411_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3413_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3417_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3422_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3446_resize.jpg[/IMG] [/CENTER]
  20. Hau! Jak to mawiają klaczki: jak to miło być kobyło! A może tak nie mówią, nie wiem. Ale wiem, że fajnie jest być psem! Czemu? Bo w niedzielę się tak super bawiłem, że gdybym był słoniem czy dżdżownicą, to na pewno bym się tak fajnie nie bawił :) Umówiliśmy się w wąwozie z nowym kolegą - spanielkiem Sunnym, zwanym również Sanek. Zanim się zjawił (bo trochę z panią błądzili zanim znaleźli nasz wąwóz), to był owczarek belgijski Bono, z którym bardzo dawno się nie widzieliśmy, ale go pamiętałem i od razu się dogadaliśmy. Później przez chwilę była też Lusia, ale nie pobiegała z nami, bo ma ostatnio problemy z kolanem. Ale najlepsza zabawa była z Sankiem! Od razu się polubiliśmy, do tego stopnia, że jak mnie czasami próbował molestować, to zamiast go przeganiać, to obracałem to w zabawę. Były gonitwy, były zabawy patyczkiem, były kitwaszenia w parterze. I tak dobrą godzinę. A zwykle jak się bawię z psami w wąwozie, to chwilę się ganiamy, a potem lecę w krzaki. A z Sankiem było tak fajnie, że wcale o krzakach nie myślałem. No dobra, już na sam koniec tradycyjnie trochę w krzaczorach pobuszowałem, ale to po to, żeby Sankowi pokazać, gdzie są ciekawe zapachy. I tym razem nawet się nie wytarzałem :) A jak wróciłem do domu, to padłem na dywanie, nawet bez wchodzenia na wersalkę, co mi się zdarza baaardzo rzadko :) I Sanek też podobno od razu po powrocie poszedł spać. Bo i było po czym odpoczywać :) [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3294_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3297_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3326_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3337_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3341_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3345_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3354_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3358_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3365_resize.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://www.dropek.eu/images/phocagallery/2013/09_Wawoz_z_Sankiem/thumbs/phoca_thumb_l_IMG_3371_resize.jpg[/IMG] [/CENTER]
  21. Też się przyznaję do śledzenia wątku :)
  22. Bidula... Ale Dropka ten widok pocieszył, teraz wie, że nie tylko on musi znosić takie katusze :)
  23. Hau! Dzisiaj pan zrobił mi straszną krzywdę - wykąpał mnie! Pierwszy raz od prawie dwóch lat! Rano poszliśmy do wąwozu i spotkaliśmy goldenkę Lunę. Trochę pobiegaliśmy i pobawiliśmy się patyczkami. Ale zwykle mam tak, że jak długo się bawię, to w końcu nachodzi mnie na zwiedzanie krzaczorów. No i dzisiaj też poszedłem sprawdzić, co tam z zaroślach słychać. Jak wróciłem, to nie wyglądałem w żaden podejrzany sposób, ale jak mnie pan pogłaskał i powąchał rękę, to poczuł, że znalazłem super perfumy Chanel No. Ryba :) I przecież gdyby mnie zapytał, gdzie je znalazłem, to bym mu powiedział i sam też mógłby się wytarzać i pięknie pachnieć. A zamiast tego po powrocie do domu pan zapakował mnie do wanny, przez co ani ja, ani pan nie pachniemy już tak pięknie. Jednak te człowieki to czasami wredne bywają. Hau!
  24. muzzy

    Hexi i Gacek

    Hexi, zdrówka i samych szczęśliwych chwil! I dla Gacutka też oczywiście :)
  25. Zdjęcia by się przydały. Jak trzeba, to mogę zrobić.
×
×
  • Create New...