Donka5

[quote name='mala_czarna']Jutro zamówię na Allegro. Przepraszam, ale ja nie mam nawet teraz czasu wchodzić na Dogo, bo straszny sajgon w robocie. Donka, pisz po prostu wcześniej, jak już się karma będzie kończyć ;)[/QUOTE] Dobrze,dobrze...ja też ciągle zaganiana jestem.Dlatego rozumiem:-)

Proszę o karmę dla Spajkiego .Nie dostałam w pażdzierniku.....a więc za pażdziernik i na listopad.

Był Pan zobaczyć Korę.Nie wiem czy się odzywał po wizycie?Podobała się.Przynajmniej robił takie wrażenie.....Kora nawet wykazała się dość sporym spokojem-była na lince.Reagowała na siad......

Czy potrzebny mój adres ? Czy jakaś inna moja pomoc?

[quote name='Mysza2']Donka czy dzwoniła do Ciebie ta Pani z FB. Mówiła że zadzwoni.[/QUOT Pani dzwoniła...odp.na jej wszystkie pyt.powiedziałam,że zawsze może zadzwonić do pytać.....ma jeszcze dzwonić:)

[quote name='mysza 1']No co Ty, chodzi o to, żeby jedna osoba wiedziała wszystko od początku do końca, żeby nie było nieporozumień ;)[/QUOTE] Naprawdę nie chciałam ,żeby zabrzmiało to tak,że robię coś na własną rękę....a mogło być to tak odebrane.Zapewniam,że tak nie jest...mam świadomość ,że na utrzymanie Jaspera daje wiele osób i decyzje ,wątpliwości powinny być roztrzygane ogólnie na wątku,a nie jednostkowo.....Rozumiem i przepraszam choć to było nieumyśle-spowodowane chwilą i radością ze znalezienia leku:-)

[quote name='mysza 1']Wydarzenie Jaspera kończy się za kilka dni i nie ma możliwości jego przedłużenia, trzeba robić od nowa także nie dodam Cię. Dziękuję za chęć pomocy w zbieraniu na karmę. Donka, w związku z tym, że ja odpowiadam za Jaspera, konsultuj ze mną wszystkie problemy i podawanie leków, dobrze? Dzięki.[/QUOTE] ok.przepraszam

GaGa wielbicielka wszelakiej aktywności,aportu,wody....idt.itp.Przypomina się Wszystkim:-)

Kora jest i Wszystkim się przypomina:-)!!!!!

[quote name='benignus'][B]Guliwer89[/B] Lupusek dziękuje baaaaardzo :-):-):-) Lupusek zaskakuje mnie.......pozytywnie co minutę:) jest tak mądrym psiakiem....:) Nie wiem jak to traktować....jakiś czas temu zareagował na swoje imię:) Byłam w pokoju, Lupino w kuchni ( płytki tam najchłodniej:) ) zawołałam dwa razy - Lupus - i...chłopak przyszedł do mnie :multi::multi::multi: ......kochany sierściuszek :lol::lol::lol::lol: Dziwię się, ze tak długo musiał czekać na domek...z drugiej strony to dobrze, nie byłby teraz ze mną .....nie wyobrażam sobie tego:) Lupunio merda ogonkiem i pozdrawia wszystkich:)[/QUOTE] Jestem przekonana ,że właśnie czekał na Pania -naprawdę coś w tym jest:-):-):-) Pozdrawiam Was serdecznie.....oczywiście pozdrowienia od reszty mieszkańców hotelu:-) Iwona

Spajkuś to ulubiony pies hotelowy mojej 10-letniej córki....może dlatego,że mimo taki duuuuzy ,to łagodny jak baranek,ba- On nie ma zupełnie świadomości ze swojej wielkości ładuje się na kolana,opiera się o człowieka całym swoim ciężarem....hmmm....ale to zachowanie jest pozytywne i zabawne;-)co do zdjęć zapowiadają ładną pogodę ...postaram się:-)

Sobota Śledzik miał być już daleko ode mnie....hmmmm....mam teorie co do tego,że widocznie to nie była jeszcze "ta" Pani...Co prawda powiedziałam ,to wszystko dzisiaj Śledzikowi,ale On wogóle się tym nie przejoł....spojrzał na mnie oczami które wyglądały z pod loków....a ja już wiedziałam- idziemy!No jeszcze chwilka zabieramy piłkę i oczywiście zabieramy również psią dziewczynę GaGę.GaGa jakaś dziwna,bo bez loków...ale za to czarna jak węgiel...hmmmm...posiada jeszcze inną istotną pozytywną cechę-dobrze gra w piłkę:-)....Zaczeło się szleństwo,szybkość,gonitwy...no, ja po jakimś czasie odczuwam zmęczenie.Siadam na pniu drzewa,zamykam oczy i wystawiam twarz w stronę słońca....oczywiście trwa to chwilkę ,bo już czuje ciepły język Śledzika na mojej twarzy...Wzywa mnie do dalszej zabawy....no już ,już nie ociągam się.Druga połowa meczu...psy wyrażnie mają dziką frajdę z ruchu,zabawy...no dobrze koniec.Wracamy.Psy węszą,chłonąc zapachy....Śledziku,Śledziku głuptasie:-).....to nie piłki;-)!!!Liście spadają z drzew wirując w powietrzu mienią się barwami...Śledzik wesoło podskakuje łapiąc liście.Jesień:-)

[quote name='libra.']nie nie chciałabym przejąć, mam sporo roboty w rasie, której pomagam na co dzień niestety- ale możesz mnie dopisać do adminów na FB w wydarzeniu (wyslę Ci wiadomość) to chętnie tam pomogę. I obiecuję zbierać by starczało na karmę:)[/QUOTE] Asiu! Po naszej ostatniej wymianie wiadomości....przeszukałam moje psie pudło tzn.znajdują się w nim jakieś zabawki,obroże...itd.znalazłam jeszcze opakowanie Amylanu po Gotyczku ....zacznę Jasperkowi podawać tak jak Gotykowi 1tab.pół godz , przed jedzeniem(chyba,że mam podawać inaczej?).Napewno nie zaszkodzi....a może pomoże.;-).

Dino naprawdę jest pięknym dużym psem.....wiele osób odwiedzających hotel zachwyca się jego urodą i umiejętnością wycia:-)

[quote name='libra.']Hej Donka.. co u Jasperka słychać? Jak on się czuje? Przyzwyczaił się do nowej karmy? serdeczne pozdrowienia[/QUOTE] Witaj:-) Jasperek ,jakby lepiej ...biegunka nie jest już aż tak rzadka,ale kupa nie jest idealna....Hmmmm....Jasper lubi jak jest wypuszczany z innymi psami(przyjaznymi dla niego) wtedy biegnie za nimi krok w krok...:-)

Obawiam się,że karma niestety średnio służy Jasperowi:-(.Znowu biegunka.Jutro ugotuje siemię.Może potrzebuję po prostu chwilę ,żeby się przyzwyczaił?Zobaczymy....

Lupus w tych przypadkach dał się odciągnąć bez problemu.... na początku nie było widać,że chce zaatakować...Był spokojny,powąchał i dopiero.

Lupusa sprawdzałam na sam początku do psów....w porozumieniu z Agatą(od Malamutów) .....najpierw miał kontakt z dużo większa suką od niego....powąchał ją,a pózniej bez jakiś specjalnych sygnałow rzucił się na nią z zębami....podobnie po jakimś czasie było z moim Borysem(owczarek szkocki)....

Dzisiaj doszło12kg.karmy.Dziękuję w imieniu Jasperka:-)

Tak.Puszki są.Rozumiem-przechodzą dla Lupusa:-)

[quote name='Szarotka']I co tam u Sledzika ??[/QUOTE] Śledzik odnalazł się jako gracz w piłkę:-).Uwielbia....podrzuca,łapie,z wyskoku,z miejsca,z rozbiegu.....:-)

Kama wyjechała ode mnie po 9-tej.Była wystraszona ,ale to już jej ostatnie strachy:-)

Spajki nic sobie nie robi z tego ,że na jego wątku cisza....biega jak szalony,bawi się z innymi psami.....cieszy się piękną jesienią.

Ok.będzie na razie dostawał siemię do picia ,Amylan-tabletki.Może ugotuję ryż+mięso-będzie łatwiej trawił.

Sledzik korzysta z pięknej jesieni.Biega i łapie promienie słońca:-)