stzw

anett, odrobaczenie też było. Zapewniam. Bez tego ani rusz. Szkoda, że nie interesowałaś się z takim zapałem losami Hugo w czasie, kiedy wykopywał kolejne kocie zwłoki na trawniku Ireny. Nie bałaś się, że się pochoruje od tych trucheł? Dlaczego nie zawiozłaś tam później ani jednego psa? OTOZ ciągle poszukuje DT a tu taki fajny się marnuje. Może podziałaj w tym temacie - przynajmniej coś dobrego z tego wyniknie dla zwierząt, bo Cindy życia nie zwrócisz a na kasę od Ciebie też nie liczę. Dlaczego nie byłaś taka dociekliwa w przypadku Rexa? W pewnym momencie przestałaś nawet odbierać telefon. Proszę, wstaw na jego wątek wyniki badań i opinię lekarską. W końcu wszyscy byli zainteresowani jego losem, a jak skończył - każdy wie. Został ukatrupiony w humanitarny sposób. Pozwoliłaś na to, bo ktoś Ci naopowiadał bajek przez telefon? A może nie odebrałaś tego telefonu żeby nie mieć z tym nic wspólnego? Żaden darczyńca na watku Rexa nie zobaczył żadnych dokumentów potwierdzających niby-agonalny stan.

Aktualny stan Olkusz - stan na 23 czerwiec 2013 [url]https://picasaweb.google.com/103708318830510208572/AktualnyStan?authkey=Gv1sRgCMmGwqyjuOWauQE#[/url]

[quote name='Ada-jeje']Kto z osob tak bardzo interesujacych sie olkuszakami, nie popiera sterylizacji aborcyjnej, i w najgorszym scenariuszu jakiego unikamy jak ognia, usypiania slepych miotow. Reka w gore prosze.[/QUOTE] Na pewno ten, kto znalazł 8 szczeniaków w Bytomiu :-)))

Opłaty za DT zbierane są z reguły "pod stołem" bo nie byłoby ich ja rozliczyć przez "fundację użyczającą konta nieważne komu i dlaczego, byleby kwity pasowały".

No cóż, niedopuszczalne jest, że Tuptuś znalazłby się najniżej w hierarchii stada :-). Na razie lokuje się na przedostatniej pozycji a temu "niżej" pozwala żyć :-)

Czekał na nią DT. Ze starym, niekastrowanym psem. I kotem. Niesterylizowana suka w tych warunkach nie byłaby dobrą opcją. Gdyby to był pies właścicielski, to można by było czekać na ciszę i dobre samopoczucie. Bezdomniaki niestety nie mają tego komfortu. Tym bardziej, że Cindy to nie był pies, który miał zaplecze finansowe w wys. kilku tysięcy zł, które pozwalałoby na wykonanie np. USG czy RTG. Jakoś tak krwią nie ociekała, z Olkusza czy innych Radys nie przyjechała więc i forsy nie miała.

Neelith, może Mysza?

nie, nie miała

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/59/xvgx.jpg/][IMG]http://img59.imageshack.us/img59/1446/xvgx.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Szkoda mi takich staruszków... Czasami nie wiem, jak ludzi do nich przekonać. Stary pies w schronie to pewnie głupi,kłopotliwy, niczego się nie nauczy. Nie mam już koncepcji, jak zmienić takie myślenie.

I co z nim? Cisza zapadła :-(

[quote name='anett'] poproszę o wstawienie wyników sekcji[/QUOTE] Ponieważ wszystkie koszty związane z Cindy - jej utrzymanie, leczenie łapy,szczepienie, czipowanie, badanie krwi, sterylizację, sekcję zwłok oraz utylizację pokryłam z własnych pieniędzy po pokryciu tych kosztów przez anett przekażę jej książeczkę zdrowia oraz wyniki sekcji zwłok Cindy. No, Irena chyba dołoży? Stać ją.

Napiszę tak: może jednak... Ale na razie ani słowa, bo zapeszę.

Przekochany, domowy pies. Z dużym dystansem do obcych, czasami sprawia wrażenie wystraszonego ale to raczej zaduma. Introwertyk, najlepiej czuje się w obecności Emisława. Emisław za to cały czas stara się mieć Falka na oku, jak Falko podchodzi do jakiegoś psa, to Emiś kontroluje sytuację. Jak Falko jest sam, to jest bardziej spięty i mniej chętny do kontaktów. Niekoniecznie powinien mieszkać z kotami - nie skrzywdzi ich i nie pogoni ale się boi. Wszystko można mu bez problemu robić, załatwia się tylko na spacerkach, w wannie ideał - stoi bez ruchu. Lubi się głaskać po brzuchu, swojego terenu ( legowisko+miska) broni jak pittbull.

To dajmy jej do kompletu Perona. Może się wzajemnie zmęczą.

No właśnie nie. I nawet nie znam takich :-(

[quote name='Ada-jeje']widac ze nikt nie chce [B]zabic kury ktora znosi zlote jajka,[/B] [/QUOTE] Pieniądz czyni cuda. Po raz kolejny.

[quote name='madziakato'] mój błąd, moja dupa:-([/QUOTE] Wykasuj "dupa" bo przyjdzie Maupa :-P

No cóż, myślę że niejakiej Pani Aleksandrze można pogratulować "zdrowego" podejścia do spraw zwierząt i życzyć kolejnych sukcesów na niwie ratowania psów w ilościach hurtowych.

Słuchajcie, czasami bywają takie bazarki z sesjami zdjęciowymi. Jakbyście widziały to może mu wykupić taką sesję? Nie ukrywam, że moje zdjęcia to jest jakaś porażka.

Szukam pilnie transportu Łódź - Katowice dla psa z Marmurowej. Pies jest trochę większy od jamnika.

I nie zapomnij go obfocić.

Myślę, że brak wiadomości to dobra wiadomość. I tej wersji będę się trzymała.

Na stronie Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie znalazłam taki program z konsultacjami endokrynologicznymi. Brzmi zachęcająco. [URL]http://www.tele-endo.pl/Psy-i-koty.php[/URL] Może ma coś takiego: [FONT=Verdana][SIZE=3]- dermatoza podatna na podaż testosteronu u samców[/SIZE][/FONT]

I filmik [url]http://www.youtube.com/watch?v=YA2smVNvp8I&feature=youtu.be[/url]