Jump to content
Dogomania

gato

Members
  • Posts

    385
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by gato

  1. Hill, a jaką masz szerokość? Pewnie 2,5cm? Ona się nie mechaci?
  2. Ej, ma ktoś te smyczy z OMP smooth & silk? Fajne to to? Sprawdza się?
  3. gato

    Olsztyn i okolice

    Nabór już ruszył. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do tematu: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/3765-Agility-w-Olsztynie?p=21884013#post21884013[/URL] ;)
  4. gato

    Agility w Olsztynie

    Wracamy na forum z informacjami o nowym kursie ;) . [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Klub Sportów Kynologicznych DIMICO Olsztyn ma zaszczyt ogłosić nabór na nowy Kurs Agility.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Kurs Agility 1° jest skierowany dla psów zaczynających swoją przygodę z agility. Kurs ten obejmuje naukę pokonywania takich przeszkód jak stacjonaty (hopki), skok w dal, koło, tunel miękki i twardy, przeszkód strefowych - palisady i kładki. Przewiduje również rozpoczęcie nauki slalomu.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Odbywa się jako cykl 10 spotkań treningowych, trwających około 2 godziny, 2 razy w tygodniu w grupie max. 6 psów. Podczas kursu prze[/FONT][/COLOR][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]wodnik zapozna się z podstawami motywowania psa (nagradzania go i zabawy) oraz pracy z nim jedynie za pomocą gestów i słów. Uczestnicy zajęć nauczą się jak wykonywać zmiany przodem i tyłem do psa (zmiany belgijska i klasyczna), natomiast psy będą pracować nad świadomością swojego ciała i koordynacją ruchową oraz nauczą się pracy na odległość. Koszt 400 zł Start przewidujemy na przełomie marca/kwietnia. Spotkanie organizacyjne, na którym między innymi ustalimy dni i godziny treningów odbędzie się 15. marca 2014 r. o godz. 17:00 na naszym placu w Bartągu (szczegóły dojazdu wyślemy wszystkim zgłoszonym). UWAGA: Na zajęcia przyjmujemy psy zdrowe w wieku powyżej 9. miesięcy! Wszystkich chętnych prosimy o wypełnienie formularza zgłoszeniowego: [URL]https://docs.google.com/forms/d/1gIfYLuBEfidHpChAgyVG8-M9LvaDSsPmPvUUBFo-QMM/viewform[/URL] Nie przyjmujemy zgłoszeń przez PW/na tablicy/mailu. Pytania jak najbardziej można kierować na PW do mnie lub na mail klubdimico[at]gmail.com /w miejsce "[at]" wstawiamy "@".[/FONT][/COLOR]
  5. Eee, ale owczarki niemieckie, tym bardziej użytkowe to nie mają być milusie pieski do puszczania z innymi. Owczarki powinny być pewne siebie i nieufne, taki pies nie cieszy się do każdej osoby, a pogłaskać się da bo właściciel na to nalega. No i lubią piłować mordę ;) . Według mnie jeśli szukasz miłego i "nienamolnego" psa to w ogóle nie powinnaś celować w grupę pierwszą. A jeśli już to ewentualnie w BOSy lub w bearded collie. Zwłaszcza te ostatnie polecam bardzo do zastanowienia się. Myślę, że retriever też by się u Was sprawdził - flat myślę, że naprawdę byłby dobrym celem, to bardzo fajne psy (przynajmniej te które poznałam ;) ).
  6. Pusto tutaj, bo jak się nie ma aparatu, to i foteczek nie ma :P . Zwłaszcza, że ja nie jestem zbyt sumienna w kwestii prowadzenia czegoś w internecie... No chyba tylko bloga jakoś w miarę od czasu do czasu - i znów zaskoczona jestem, że wszędzie znajdzie się ktoś kto nas czyta :O . Ach no i dziękuję za komplementy o zdjęciach! Macie Pikusiowego na Syberii, żebyście o nas całkiem nie zapomnieli. [IMG]http://farm3.staticflickr.com/2834/12271080134_505a97d17c_o.png[/IMG]
  7. gato

    Olsztyn i okolice

    Prawdopodobnie od przełomu marca/kwietnia zaczną się treningi, jeśli pogoda pozwoli. Nabór będzie na pewno i wcześniej. Proszę śledzić naszego FB :P
  8. Moje czasami 7kg bydle chodzi na smyczy Rogz S i raczej nie ma opcji żeby coś się stało; karabińczyk jak dla mnie w tej smyczy jest bardziej akuratny niż w Mce dla mojego psa ;) .
  9. Usuń trochę wiadomości proszę, bo nie mogę Ci odpowiedzieć :D

  10. Mi się wydaje, że to od tego, że w norwegach to kółko jeździ sobie po rączce. Moje też są tam pomechacone ;) .
  11. Że celowo nie zrzucił to zrozumiałam, tak się tylko zastanowiłam, bo kiedyś (?) miałaś chyba taką otwartą klatkę i myślałam, że on o to zahaczył. No a że myślałam, że nadal masz tamtą klatkę to moja wyobraźnia pogalopowała i zaczęłam się zastanawiać co by zrobił gdyby prosięta z niej powychodziły i no... Tak wybiegłam myślami głupkowato :eviltong: . Ja na smakołyki używam mięsa, albo artykułów mięsopodobnych (np. parówek) :diabloti: . Takich gotowców to od czasu do czasu, bo szkoda na nie kasy.
  12. Sterylka się uda, a co się ma nie udać :kciuki: Fotki z misiem słodziachne :loveu: a dla zasrańca proponuję taki fryz: [img]http://www.catherinelawson.co.uk/wordpress/wp-content/uploads/2010/06/20-Bizarre-Dog-Haircuts-18.jpg[/img] Wtedy opadające kudły to nawet zaleta :D
  13. O tym klikerze napisałam, bo wiem, że nie zawsze mówienie do psa jest 'wygodne'. Podobnie jak z karmą - moje też zwykle nie gryzą, ale psy przecież są różne. A ja swoją drogą z wielu powodów z suchym pracować nie lubię (chyba że na codzienne klikanie). No ale zresztą - nieważne. Masakra z demolką. W ogóle jaki on ma stosunek do prosiaków (tak z ciekawości apropos prawie-zrzucenia klatki z nimi)? ;)
  14. O tym klikerze wspomniałam, bo dobrze użyty jest dla psa bardzo klarownym sygnałem za co dostaje nagródki. No a w posłuszeństwie sportowym, gdzie szczegóły rządzą to wiele ułatwia ;) . [SIZE=1]Chociaż ja chyba z Vegą nie robiłam chodzenia klikając... [/SIZE]Ja tam nie lubię ćwiczyć na suche, marnie pachnie, syfi i pies musi to gryźć. Swoją drogą są obrzydliwsze rzeczy do plucia - np. nereczki albo jeleń :diabloti: . Powodzenia w dalszych ćwiczeniach!
  15. A ile kroków z nim robisz? Jeśli Ci patrzy na glebę to wróć do samego początku. Zwykle problem z kontaktem pojawia się już przy ruszaniu z pozycji "wyjściowej". Jak robisz z nim sztuczki na kilker to się nim wspomóż przy obi, kliker na posłuszeństwo sportowe jest zawaliście wygodny. A z tymi seminariami nie przesadzajcie, one nie są od opieprzania tylko od tego, żeby ludzie się na nich uczyli ;) .
  16. Haha, ta biało-czarna świnka wygląda jakby jej się gniazdo na głowie od spania na plecach zrobiło :D . Jetsu rzeczywiście lepiej futrzasto wygląda, dobry okres wybrałaś, bo sierść na zimę zawsze lepsza i mniej narażona na słońce. No i zdjęcie z otrzepywaniem i ślinką :loveu: . Lubię miny ala pies w pralce. Ćwiczycie obi? :D Obi jest fajne, Arni jest fajny chcę filmik :D
  17. Kto wie? ;) To spoko ludzie, myślę, że da się z nimi dogadać.
  18. [b]Naklejka[/b], a dowiedz się czegoś o Silesia Dog Disc Club ;) . Na Śląsku jest akurat sporo osób rzucających talerzyki, na pewno ktoś mógłby Ci pomóc, nawet nie w ramach semi, ale jakiegoś dokształcania. Jeśli byś miała jakieś problemy to mogę zagadać ze znajomą, która się tym zajmuje i ona może Ci kogoś polecić ostatecznie.
  19. [quote name='"katasza1"'][COLOR=#000000]O witam witam! [/COLOR] [COLOR=#000000]Widze ze masz paronska, sama sie zastanawialam nad ta rasa, ale ich lubienie sie w zwiewaniu mnie zniechecilo. [/COLOR][COLOR=#000000]A tak wogole to Gato...Vega...wy kiedys nie byliscie na alloszczurze?[/COLOR][COLOR=#000000][/quote] Hej! :) [/COLOR]Z tym zwiewaniem to się nie zgodzę - dużo zależy od tego co pisałam wcześniej, czyli od przewodnika. Chociaż na pewno z niektórymi rasami będzie się pracowało łatwiej niż z PRT. Byliśmy na Allo ;) .
  20. Eeej, ale w wypadku zgłoszenia zaginięcia/kradzieży/etc. rzeczy poniżej 250zł to nie jest tak, że policja to olewa, tylko jest to chyba wykroczenie? Owszem - nikt za to nie pójdzie siedzieć, ani nie będzie płacić wysokich rekompensat (chociaż podobno przy kradzieżach nawet do 5 tysięcy, więc nie wiem czy to tak mało ;) ), ale to już jakiś krok. Wiadomo, że inaczej jeśli chodzi o 245zł a inaczej kiedy o obrożę za 25zł, ale nie przesadzajmy, że to zupełnie nic nie znaczy. Wydaje mi się też, że inaczej jest z Allegro, a inaczej z takimi sprzedażami tu na forum (taką pocztą pantoflową). To pierwsze na pewno będzie inaczej (bardziej rygorystycznie) traktowane nawet w dziale przestępczości internetowej... Na pewno warto o takich rzeczach pisać na forach konkretnie o jaką firmę chodzi i jak dokładnie wygląda sprawa. Warto uważnie czytać jaki jest czas realizacji zamówień, czy chodzi, np. o 14 dni, czy o 14 dni roboczych i czy wliczony jest w to czas od wysłania do dotarcia paczki do adresata. Jeśli chcemy dokładnie sprawdzić czy paczka nie zaginęła/gdzie jest na poczcie trzeba poznać numer nadania, a jeśli nie ma kontaktu z nadawcą... To może to być trudne. Życzę owocnego rozwiązania.
  21. Hej! Witamy się. Moja znajoma mówiła mi o bullu Tofiku i oglądałam Waszą galerię na forum bulowym. Fajnie, że tu jesteście - będę mogła podglądać na bieżąco, od razu dodaję do subskrypcji ;) . Gacek ma obłędne znaczenie :D .
  22. Od kamyka małego to mu nic nie powinno być, gorzej z tym gwoździem, albo szkłem :shake: . W sumie to w porównaniu z kupą to już lajcik, tylko ten fetor... Mnie mało zapachów obrzydza, ale ludzkie kupsko to jest hardcore.
  23. [quote name='"mineralna_"'][COLOR=#000000]No właśnie głownie chodziło mi o to, czy parsona serio nie da się ogarnąć jak normalnego psa, ale powiedziałaś dokładnie to co chciałam wiedzieć. [/COLOR];-)[/quote] Da się. Wystarczy mieć rurkę PVC i refleks :diabloti: . A tak poważnie to chyba zależy od tego czego od psa chcemy, jakie mamy poglądy i doświadczenie, no i co możemy psu zaoferować. Tak szczerze to mimo tego, że to nie jest jakiś diabeł wcielony to sobie nie wyobrażam go u boku szczęśliwej rodzinki z dwójką małych dzieci... To znaczy wyobrażam sobie - jako rozpierduchę na trzy fajery, pogryzione dzieci i harczącą, szarpiącą się, piłującą mordę i toczącą pianę z pyska śliczną, białą, sunię na końcu smyczy. Ale nie dlatego, że to jakieś nad-psy, tylko po prostu charakter ma nieadekwatny do wyglądu. No i jeśli ktoś oczekuje, że psy które normalnie nadal polują będą się świetnie czuły w roli włochatych poduszek na sofie... No to sorry, ale ma nierówno pod sufitem :diabloti: . Vercia zaciska muskuły za wasze muły: [img]http://i1025.photobucket.com/albums/y319/czipsypaprykowe/forum/P9272864_zps30d1d0bb.png[/img] Jesiennych fotek mam jeszcze trochę, ale to potem ;) . A na marginesie - ale mi dziś babsko podniosło ciśnienie na spacerze. Rzucałam pieskom piłeczki na boisku i byłam tyłem do ścieżki. Pikuś w pewnym momencie minął mnie z piłką i myślałam, że leci robić 'rundkę honorową'... No i chyba rzeczywiście miał taki zamiar, ale zanim się odwróciłam żeby się upewnić to usłyszałam radosne cmoktanie i świergot do "ślicznej suni". Zanim do mnie doszło, że to o Pikusia chodzi to on już z tą piłką leciał się witać do babska i jej sznaucera, który raczej nie podzielał chęci zapoznawczych swojej właścicielki. Zostawiłam więc swoją prawdziwą sunię i poszłam ratować pieska, bo baba dalej świergoliła jak opętana i pląsała dookoła suni z "ojej piłeczką!", a sznaucer stał sztywny jakby mu ktoś kij w tyłek zaaplikował i raczej planował likwidację "suni". Podeszłam na tyle, żeby pies mnie słyszał, zawołałam, nagrodziłam i odchodzę... Jestem tyłem, wypięta (bo trzymam psa za obrożę) i w dresie, no szacunek dla paniusi jak się patrzy wyrażam postawą. A ona z wpienionym sznaucerem pląsa za mną i cmoka, i ciumcia i woła i pikusiuje i nagabuje rozmowę. "Zachowaj swoje zen, Zuzanno" - myślę i się oddalam niewzruszenie. Pani lawirowała dookoła nas na orbicie około 20m jeszcze jakieś 10 min... Przy każdym zerknięciu Pikusia w ich kierunku nie omieszkała nie cmoknąć. Była tak wkurzająca i dziwna jednocześnie, że nawet nie wiedziałam co jej powiedzieć :shake: . Nie wiem skąd takich biorą...
×
×
  • Create New...