gato

Z tą trawą myślę, że nie ma paniki, u wielu psów to zależy od karmy (ogólnie jedzenia), którą aktualnie jedzą. Sporo psów, które jedzą Acane nałogowo wręcz się pasie ;) . Mi się wydaje, że to ma związek z zawartością włókna surowego w jedzeniu, ale nie wiem czy ta teoria ma rację bytu... Rumen Tabs są raczej słabe. Na kupy to chyba też zależy jakie pies je i po co. Jak ma niedobór mikroorganizmów w przewodzie pokarmowym to wtedy rzeczywiście Rumen Tabs, albo jakieś nieczyszczone żwacze powinny pomóc, ale jeśli je kupska, bo brakuje mu jakiegoś składnika pokarmowego (je kupę, w której ten niedostępny związek jest już nadtrawiony, jak króliki na przykład) to już inna rzecz i wtedy uzupełnienie flory nic nie da. Podobno niektóre psy jedzą "bo lubią", ale jakoś nie chce mi się wierzyć w takie wyrafinowane preferencje. Tym bardziej, że jeśli jadłby to tylko dla rozrywki to skąd pomysł, żeby spróbować po raz pierwszy... No chyba, że ten aromat kusi :shake:. A tak poza tym to się witamy ;) .

Ale mieliście ładną pogodę! Generalnie to ładnie tam u Twoich dziadków! Foteczki przy miastowych atrakcjach też gitowe, ja jakoś nie umiem wymyślić nic kreatywnego w kwestii "pies-w-wielkim-mieście" i raczej omijam betonowe tereny szerokim łukiem. U nas też za specjalnie nic nie ma, ot Kopernik siedzi, no ale psa sadzać mu na kolanach nie będę :shake:

Eeej, ale mi nie chodziło, że foto brzydkie, czy że mi kolory się nie podobają, albo coś, albo że lubię zdjęcia "nie ruszane" bo to takie natural i och ach. Chodziło mi o to, że jeśli byś się miała sugerować tylko kolorami ze swojej wizualizacji to one na żywo takie nie są. A to znowu napisałam tylko dlatego, że mam akurat ten kolor w domu i no niestety - na zdjęciach wyglądają ładniej :D . Ja chwilę myślałam czy by nie przeboleć tych kolorów, ale potem stwierdziłam, że nie - no bo jak sprany brązowy z czerwonym wyglądałby na sprano-czarnej Verci :shake: .

Dzięki, dzięki - szelki z Pawsitive. Swoją drogą uratowali mi życie, bo są jedynym HM, który podjął się zrobienia ich na ostatni moment przed wyjazdem, a do tego nie skasowali za nie majątku (chociaż nie wiem czemu, bo to porządna robota i idealnie uszyte!). Z boku wygląda to tak (trochę się przesunęły, leżą normalnie dalej za nogą): [img]http://i1025.photobucket.com/albums/y319/czipsypaprykowe/forum/P9212066m_zpsfa7456b6.png[/img] Z fiutrem nic nie robiłam wtedy, właściwie to na tych fotkach ona wygląda średnio, bo wraca do 'normalności' po tym jak zdiagnozowano u niej chorą tarczycę. Tzn. nie diagnoza spowodowała, że wyglądała tragicznie, tylko brak hormonów, który się pogłębiał, bo nie było wiadomo co jej dolegało, no wiadomo o co chodzi ;P . No a tak normalnie to wiadomo - czeszę regularnie (ona ma jasny podszerst, więc wygląda jakby była brudna jeśli jest nieczesana :D ), po wyczesaniu całości (jak już nic nie wypada) to psikam odżywką; czasem też ją kąpię w szamponie (Ring5 raczej, ale teraz chcę zmienić bo chyba za bardzo wysusza włos), raz w roku obowiązkowo, a reszta to z potrzeby jakiejś. Do żarcia na razie daję tylko olej z łososia. Chcę jeszcze dokupić takie tabletki z Dolfosu, bo w połączeniu z olejem to daje mega-efekt, wtedy dopiero błyszczy :cool3: . [quote name='"lucky23"'][COLOR=#000000]To i my się witamy [/COLOR]:smile: [B]gato, masz cudowne psy i robisz im cudowne zdjęcia <3 Do galerii zagościmy na pewno nie raz [/B][B][/quote] [/B]Hej! Dzięki i oczywiście zapraszamy! A tymczasem... Vercia w wydaniu "jesień ssie". [img]http://i1025.photobucket.com/albums/y319/czipsypaprykowe/forum/PA113830m_zps6696c6e8.png[/img]

Ten niebieski na żywo wcale nie jest aż taki ładny, w sensie nie jest taki nasycony. Jest bardziej przygaszony, a brązowy to też raczej nie kolor mlecznej czekolady ;) . Ten zielony jak widziałam na fotkach to też nie jest taki zielony, tylko raczej lekko "sprany"... No ale to tylko fotki, a z fotkami wszystko można ;) . Mnie się najbardziej Tosina w żółtym podoba! No i w tym niebieskim. W różu natomiast - zupełnie nie. Wszyscy tak się rzucili na te Hurttowe rzeczy, a mi się te kolory tak nie podobają, że mi pieniążków szkoda :shake: . Te wzory to chyba reszta wycofywana bo tej kombinacji już nie widać, a ja tak obstawiam, że je wyrzucili z powodu tego Światowego Dnia Zwierząt.

Mój się szarpie tą plecioną z DS i nic się nie dzieje ani z psem, ani ze smyczą. Ale on właściwie każdą się szarpie więc nie wiem czy jest jakimś wyznacznikiem :diabloti:

[quote name='maryg22']Wypadałoby się przywtać, jako że pierwszy raz tu jestem :) Genialne masz te psy, nawet nie wiem, który lepszy :loveu: Choć nie powiem, że strasznie mi się Pikus podoba, bo sama bym chciała mieć psa tej rasy, ewentualnie jack'a :D[/QUOTE] Hej! Nie trzeba wybierać, który pies lepszy, bo oba zajebiste :diabloti: . A co do urody Piksa - jak mam być szczera to przez niego nie ma co dzielić obrazu rasy, bo on raczej z tych "mało" urodziwych parsonów jest. Jest też ogólnie mały i drobny. Mi oczywiście się podoba, inna rzecz, że w rasie to będzie raczej uroda dla koneserów. [quote name='"Aleksandrossa"'][COLOR=#000000]Aż po podpisie musiałam wejść [/COLOR]:diabloti: [COLOR=#000000]I stwierdzam że nie kłamie, zajebista galeria [/COLOR]:cool3: [COLOR=#000000]Tylko cosik fotek mało [/COLOR]:mad:[/quote] Cześć, no i na wstępie dzięki :D . Fotek mało, bo ja robię ich dużo, a potem nie chce mi się ich obrabiać... A inna rzecz, że jak jest taki mały ruch tutaj to mi się zapomina o ich wstawianiu :placz:

To aktualne fotki? :-o U nas wszystko jest żółte, czerwone i już powoli zaczyna gnić! Biegun zimna nie ma opcji przejściowej lato-jesień, ma tylko mocne wejścia :shake: Ej, bez kitu, robienie zdjęć w lesie to dla mnie czarna magia - ciemno, a jak już słońce jest to jaskrawe, w niektórych miejscach, a jak czarnego psa się tak ustawi to jedna jego część (ta oświetlona) jest przepalona, a druga zaszumiona, lub jedna jest normalna a reszta to czerń - no ja nie umiem. A jak się chce czarnego i białego psa na jednym zdjęciu to dopiero jest wyzwanie - jeden jest zielony a drugiego nie widać :placz: Jestem fanką min Jetsa :cool3:

Biedny Toś, wygląda jakby jej ta obroża ciążyła :D . Ale kolory zdecydowanie lepiej do niej, niż do Gi pasują. Zostaw futerko Tosi, ślicznie wygląda jak jest kudłata!

[quote name='"Illusion"'][COLOR=#000000]Też chcę tego nauczyć, ale boję się, że Gi będzie połykać monety, w jej przypadku to dość prawdopodobne.[/quote] To dobrze - będzie srała potem pieniędzmi [/COLOR]:diabloti: haha, Nana jest tak szczerze obrzydzona tymi monetami, że nie mogę :loveu: a przy okazji się witamy (wiadomo, dobre wejście napisać post o sraniu), bo do tej pory tylko się przyglądałam... :diabloti:

Biedny Arni, teraz jego opinia na dzielni podupadnie przez te kolorowe obróżki :( . Lepiej kup mu wielkie kolce i dosadź adresówkę w kształcie dolara albo kręcącej się felgi samochodowej, żeby mógł wzbudzać respekt. Albo chociaż nie rób mu fotek bez Jetsa, to nikt mu nie podskoczy :( .

Nie wiem, my biegamy na piasku (sypkim) i pierdyka, jak biegamy na trawie to też pierdyka. Wiadomo, że na piachu mniej, ale nadal - jak kiedyś w końcu zlepię Pikusiowy filmik to będziesz mogła zobaczyć - on robi bang games na niskiej huśtawce na trawie i już to słychać ;) .

[quote name='"Naklejka"'][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-VTyl1WNz6cQ/Uk8UZrYeKJI/AAAAAAAAXPY/YeMquPwpSgU/w427-h640-no/IMG_8254.png[/IMG][/quote] Tę łapę ułożył niczym rasowy blogger modowy tudzież inna szafiarka :D . Natomiast Jetsu na ostatnich fotkach to jak do reklamy jakiegoś Neopersenu czy innego uspokajacza. Serio u Was jakoś mało jesiennie, u nas prawie nie ma już zielonych liści na drzewach!

A będzie miała pierdyknięcie? ;) Zauważyłam, że część psów ma nie tyle problem z tym, że to się rusza, co z tym, że huśtawka jest głośna. Oczywiście nie mówię, że Twoje mają, ale tak tylko piszę. Chociaż wiadomo, że to uderza mniej przy małych psach niż przy Lkowych...

Jak pisałam obojętnie to mi chodziło o to, że obojętnie czy byłby w szelkach czy w obroży, alem nie dopisała nieopatrznie. Ajm sory ;) . Ale Julki akurat mają kółko na stałe do siodełka przyczepione, a mi chodzi o takie kółko które swobodnie jeździ po rączce i nie jest do niej przyczepione - wtedy jeśli nawet pies napnie smycz do pewnego momentu naciąga tylko rączkę szelek, a nie całe szelki. Nie wiem czy dobrze opisałam to o co mi chodzi. Mam Y z OMP i tak sobie myślę, że ostatecznie nawet jakby były dość luźne to nie mogłyby się tak bardzo kręcić :hmmmm:

Podobno te co mają na plecach skrzyżowane paski się nie przekręcają, ale ja nie wiem, bo mi się żadne szelki nie kręcą na psach :diabloti: . A tak to chyba obojętne na czym biega jak nie ciągnie, no bo przecież i tak nie ciągnie. Ja bym jak chcesz szelki spróbowała z norwegami z ruchomym kółeczkiem do smyczy na rączce. Nie powinno się nic przekręcać ani latać ;) .

[b]dzalka[/b], dzięki :D . Fajnie wyglądają te smyczki, gdybyś się skusiła zdaj proszę relację z tego jakie są, bo może bym się skusiła... Tylko na pewno nie w tym miesiącu :shake:

[B]drzalka[/B], skąd te smycze wytrzasnęłaś? :> W sensie jaki sklep.

Włożyłam mu takie do klatówy, zobaczymy co zrobi z tym fantem - na razie chodzi mu się dużo lepiej niż samej plastikowej podłodze, no i wczoraj nie próbował tego zjeść ;) . A on praktycznie tylko i wyłącznie wali do kuwety ze żwirkiem więc problemu nie ma, sikania zwłaszcza pilnuje, więc chyba się to nada. Zresztą, jak mówisz że to można prać i że u świń wytrzymuje tyle, to co ma u królika nie wytrzymać ;) . Dzięki. A co do zapaszków to u mnie najlepiej sprawdza się ściółka kukurydziana - swoje kosztuje, ale moim zdaniem, na pewno jest lepsza niż żwirki drzewne i trociny. I nie mówię tutaj o króliku, bo on to małe piwo, przy trzech samcach szczura :shake: . Tam to naprawdę widać różnicę, no chyba że naleją na drewniane półki w klatce - to wtedy już nic nie pomoże... P.S.: Liczę na fotki Twoich podpalanych piesecków w jesiennej scenerii, zajebiście będą wyglądały :D

Kumam i faktycznie lipa :shake: . Ale z tymi piankami to nie do końca tak, że cała obroża szybko schnie - to ta pianka schnie piorunem, a taśma wolniej.

Oj, tam, gadanie. Każdy spacer to dobry powód do robienia foteczek ;) . Jeszcze trochę wakacyjnych wrzucam: [IMG]http://i1025.photobucket.com/albums/y319/czipsypaprykowe/forum/P9211980m_zpsb8eddc6b.png[/IMG] [IMG]http://i1025.photobucket.com/albums/y319/czipsypaprykowe/forum/P9211842m_zps53803be1.png[/IMG] A my we wtorek i środę pierwsze dwa treningi agility po przerwie i mam zajebiste piesecki, tylko z tym małym biegać nie umim :shake:

O matko coś duży się wydaje, ale to nie możesz go zmniejszyć, żeby nie wisiał jak chomąto? :D Co to za wzorek w ogóle? :D

Hej! Chciałam zapytać czy w schronisku nie przydałyby się jakieś obroże i smycze? Mam tego już cały worek do oddania, a jakoś nigdy mi nie po drodze to zawieźć. Rozmiary różne, od mikro po takie na większe psy. Mogłabym też porobić jakieś fotki psom, jeśli istnieje taka potrzeba ;) .

Haha, ale historia z tymi szelkami :D . Jak Cię wtedy pytałam o ten sklep to się z kumpelą tam wybrałyśmy, ona szukała szelek norweskich z tego modelu, tylko że czarno-zielonych w rozmiarze L. Obiecali, że sprowadzą w następnym tygodniu, oczywiście szelki nie dojechały i miały być w następnym tygodniu. Pod koniec następnego tygodnia znów przyjechałyśmy i szelek znowu nie ma, za to są te, co ma Arni. No i okazało się, że rano sprzedano te zamówione dla nas szelki i próbowano nam dać te, które ma teraz Arni :D . Fajnie mu pasuje ten krój, ja miałam takie dla Verosi i się tak dobrze nie układały :/ . I mam pytanie z innej beczki - te takie "dywaniki" łazienkowe, które chyba masz u świnek jak się sprawdzają? Chodzi mi głównie o to czy one to gryzą i jak im się po tym chodzi? Sikają na to? Chcę to kupić królikowi do kaltówy, ale zastanawiam się czy on nie będzie tego chciał pożreć i czy ewentualnie to jest praktyczne:hmmmm:

Wygląda raczej jakby konała :P