Woo

[quote name='PATIszon'][...] Jakie od[B][COLOR=red]ł[/COLOR][/B]uczyc?!!!!! :modla:[/quote] Odłuczyć pewnie od łuczywo ;) My też mamy problem z "rozskakanym" psem. Na spacerach najczęściej wystarczy stanowcze "nie!" i szybki obrót plecami (na wszelki wypadek;)). Po powrocie do domu, witam sie z psem "w parterze", tzn. kucając - mam nad nim wtedy więkdzą kontrolę i konfort, że nie próbuje doskoczyć mi do twarzy by sprzedać powitalnego buziaka ;)

[quote name='Ka$ka9141868']Nie wiem myślimy nad tym kundelkiem ze schroniska-[...] Mały bo dużych psów mam dosyc, chce go nosic na rękach i kupywac ubranka [a raczej szyc ;)] [/quote] Przyznam, że we mnie wrze. Z trudem przebrnąłem przez zaledwie 1/3 tego wątku. Dość długo mnie na dogo nie było ale Ka$kę9141868 pamiętam jescze gdy zaczynała tu, na tym forum swą karierę. Widzę, że nic się nie zmieniło - dalej mnoży bezmyślne posty. Z tego co pamiętam wcześniej miała też bulla - suczkę Korę, jeśli się nie mylę oczywiście. Co się z nią stało? Wiem, że też sprawiała problemy - tzn. inaczej, powodował je brak odpowiedzialnego podejścia do psa. Kasiu droga, może kup sobie pluszaka, jakiegoś różowego miluchnego jednorożca do tulenia, co? O żywym stworzeniu proponowałbym zapomnieć.

[quote name='tina_p'] [CENTER][I][SIZE=6][COLOR=red][B]KATOWICE[/B][/COLOR][/SIZE][/I][/CENTER] [LEFT][I][FONT=Verdana][B][SIZE=2][FONT=Verdana][SIZE=2][FONT=Verdana][COLOR=black][B]§ 9.[/B] [/COLOR][/FONT][/SIZE][/FONT][/SIZE][/B][/FONT][/I][FONT=Verdana] [I][SIZE=2][FONT=Verdana][B][SIZE=2][FONT=Verdana][COLOR=black]1. Właściciele zwierząt domowych zobowiązani są do: [/COLOR][/FONT][/SIZE][/B][/FONT][/SIZE][/I][SIZE=2][FONT=Verdana] [I][B][SIZE=2][FONT=Verdana][COLOR=black]3) wyprowadzania psów na smyczy i w kagańcu; [/COLOR][/FONT][/SIZE][/B][/I][/FONT][/SIZE][/LEFT] [/FONT] [LEFT][I][B][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=black][FONT=Arial][FONT=Verdana][SIZE=2]2. Zezwala się na zwolnienie psów ze smyczy jedynie w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi i tylko w przypadku, gdy właściciel psa ma możliwość sprawowania bezpośredniej kontroli nad jego zachowaniem. [/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/I][/LEFT] nie wiem jak mam rozumieć powyższy zapis, czy w momencie gdy puszczam psa ze smyczy, ma mieć on założony kaganiec?[/quote] Jest dokładnie tak jak piszesz. Art.2 uchyla tylko część pkt.3 Art.1 tzn. Możesz jedynie spuścić psa ze smyczy, musi jednak pozostać w kagańcu. [quote name='tina_p'] Gdy na spacerach mijam policjantów z psem na smyczy ale bez kagańca (tylko w parku. Gdy jesteśmy w centrum, ma kaganiec), nic nie mówią, mimo, że z przepisów wynika, że pies powinien mieć i kaganiec i smycz. Nie wiem więc jak będą interpretować przepisy gdy pies będzie biegał bez smyczy i bez kagańca.[/quote] To już zależy od wyrozumiałości policji czy straży miejskiej. Teoretycznie przepis powienien być egzekwowany - jak jest w praktyce sama widzisz. My regularnie spacerujemy w kagańcu (mojemu psiakowi zdarzało się zjeść jakiegoś śmiecia na spacerach) - są jednak takie chwile gdy trzeba pobiegać za piłką i wtedy tak kaganiec jak i smycz idą w odstawkę;) Mimo, że mam dobka cześciej zdarza mi się, że w takich wypadkach władza zwraca mi uwagę na niezapiętą smycz, a nie na brak kagańca. [quote name='tina_p'] w naszej okolicy jest park w którego centralnej cześci znajduje sie plac zabaw dla dzieci. [...] Czy ten często odwiedzany park, o niektórych porach, np w niedzielę wczęśnie rano gdy jest całkiem pusty, można uznać za miejsce mało uczęszczane przez ludzi?[/quote] Wiesz, uchwała nie precyzuje dokładnie pory dnia czy minimalnej "gęstości" zaludnienia danego terenu. Spuszczasz psa ze smyczy sama oceniając, czy jest akurat "mało uczęszczany", czy też nie. W przypadku gdy policja jednak będzie chciała ukarać Cię mandatem przysługuje Ci prawo do odmowy jego przyjęcia i udawadniania swoich racji przed Sądem Grodzkim. A tam loteria... albo Cie uniewinnią, albo nie. Mnie najczęściej trafiają się bardzo wyrozumiali stróże prawa - kończy się na "pouczeniu" ;) [quote name='tina_p'] Czy gdy pies biega luzem, nawet gdy jest wyszkolony, to moge twierdzić, że mam bezpośrednią kontrole nad jego zachowaniem? wydaje mi się, że nie.[/quote] Oczywiscie, że nie - nigdy nie masz pewnosci, że przywołany wróci 100 na 100. Te zdanie to po prostu bełkot prawny. Pozdrawiam Woo

Hmm... Dawno mnie nie było, a tu widze, że konkurencja HPATowi pod nosem wyrosła :happy1: HPATowcy - co u was? :klacz: Nie daruję sobie, jeśli od wiosny nie zacznę w końcu skakać. :shake: ---- Pozdrawiam Woo

Hejka! To i my o sobie przypomnimy :D Mniej aktualne fotki, gdy jescze pogoda zachęcała do dłuuugich spacerów: 1. Peryskop wskazuje zabawę na horyzoncie ;) [IMG]http://img80.imageshack.us/img80/7379/43007777om6.jpg[/IMG] 2. Pogoń - raz ja ciebie, raz ty mnie :) [IMG]http://img80.imageshack.us/img80/2327/99747802pu0.jpg[/IMG] Bardziej aktualne: 3. Pełen uśmiech: [IMG]http://img216.imageshack.us/img216/6310/21961183ml5.jpg[/IMG] 4. Powód, by szczerzyć perły: [IMG]http://img81.imageshack.us/img81/5830/95270058uo8.jpg[/IMG] ---- Pozdrawiamy Woo i Kora

[quote name='Edzina']Wystawilam na allegro kotke perska, ktora jest u mnie na tymczasie. Po calym opisie, na dole umiescilam tekst: "PAMIĘTAJ! -zwierzę rasowe posiada rodowód. Nie daj się nabrać oszustom, którzy nie dają żadnego dokumentu na poparcie rasowości psa lub kota. Wiele z nich wyrasta na coś zupełnie innego niż zapewniał sprzedawca. -to nieprawda, że ostatnie koty/psy z miotu nie dostają rodowodu. Cały miot po parze hodowlanej (która ma uprawnienia a nie tylko rodowód) dostają metrykę. -uważaj na tych, którzy oferują psy/koty z rodowodem i bez. -koszt rodowodu to ok. 50zł. -żądaj zwierząt zaszczepionych a nie tylko odrobaczonych." Proponuje umieszczac cos podobnego na kazdej zwierzecej aukcji. Wypowiedzmy wojne pseudohodowcom przynajmniej w taki sposob. :angryy: Jesli ktos chcialby cos w tym zmienic to prosze o propozycje. Chcialabym, zebysmy zrobili wspolny szablon dla wszystkich takich aukcji.[/quote] Witam! Może poza dodawaniem takiego fragmentu do opisu wystawić na aukcję plakat (np. zwykła kartka A4, druk monochromatyczny) z takim lub podobnym tekstem za symboliczną złotówkę. Nie chodzi o ich sprzedaż, ale o to, by między akcjami z psami pojawiała się informacja "rasowy=rodowodowy". Pozdrawiam Woo

Hejka! Może dziś też uda nam się zajrzeć na Muchowiec. Ktoś będzie? Pozdrawiam Woo

Polecam lekturę: [URL]http://4lapy.pl/wartowiedziec/index.php?mart=3&selarty=89[/URL] [URL]http://www.zieloni-ekologia.org/program_edukacyjny_o_psach.pdf[/URL]

[quote name='kaska9141868']Potrzebne potrzebne :) Tylko [COLOR=red]niewiem[/COLOR] [COLOR=red]z kąt[/COLOR] je [COLOR=red]wziąsc[/COLOR]. A potrzebne grube dlatego zeby nikt [COLOR=red]nmi9ewidzial[/COLOR] co jest w [COLOR=red]srotku[/COLOR] :) :lol:[/quote] [quote name='kaska9141868']Czytałam a one grube są????[/quote] Moja tolerancja dla Twojego pustosłowia jest na wyczerpaniu. Mnożysz posty, nie próbując nawet przeczytać [U]ze zrozumieniem [/U]tego, co ktoś napisał już wcześniej. Jeśli [B]pauli_lodz[/B] pisze, że worki są: [quote name='pauli_lodz']mlecznobiałe więc nie do końca widać co tam w środku [dla wstydliwych ;)] [/quote], to chyba jasne jest, że udzieliła już na Twoje pytanie odpowiedzi. Polecam również pisanie postów ze [B]słownikiem ortograficznym[/B] przed oczami. Twoja ignorancja dotycząca poprawności, tak interpunkcyjnej, jak i ortograficznej jest po prostu porażająca. Zniesmaczony Woo

[quote name='kaska9141868']Wiec tak: jak jestem na polu tam gdzie nierosną zadne wazywa itp.(pole jest ok.60m od mojego bloku) wszyscy z okolicy wyprowadzają tam swoje psy-to czy ja tam musze sprzątac?? Albo jak ide po miescie i moj pies zrobi kope na trawniku kolo chodnika-to musze posprzątac??[/quote] W pierwszym przypadku, jeśli pola nie uznamy za miejsce publiczne - nie musisz sprzątać. W drugim przypadku, tzn. gdy mówimy o mieście, nie ma wątpliwości, że jest to miejsce publiczne więc sprzątać musisz. Dokładnie precyzuje to ta uchwała: UCHWAŁA NR 413/LXIV/06 RADY MIEJSKIEJ ŁOMŻY z dnia 26 kwietnia 2006 r. w sprawie uchwalenia regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Łomża ROZDZIAŁ IX OBOWIĄZKI OSÓB UTRZYMUJĄCYCH ZWIERZĘTA DOMOWE, MAJĄCYCH NA CELU OCHRONĘ PRZED ZAGROŻENIEM LUB UCIĄŻLIWOŚCIĄ DLA LUDZI ORAZ ZANIECZYSZCZENIEM TERENÓW PRZEZNACZONYCH DO WSPÓLNEGO UŻYTKU § 20. 1. Właściciele psów zobowiązani są do: 8. [COLOR=red]Usuwania zanieczyszczeń spowodowanych przez psa w miejscach publicznych.[/COLOR] To tylko wycinek. Pełny tekst dostępny na stronie: [URL]http://www.lomza.pl/bip/index.php?wiad=3668[/URL] [quote name='kaska9141868'] Ja sie troche wstydze bo jak naprzykład ktus by szedy i by mnie jeszce wysmial-to ja juz nigdy nieposprzątalabym po swoim psie.[/quote] :shake: [quote name='kaska9141868'] ps. u nas jest malo smietnikow na jednym osiedlu moze byc 20 a na drugim 4.Gdzie mam wyzucac odchody jak juz zdecyduje sie na sprzątanie??[/quote] Uchwała, którą cytowałem nie wprowadza jakiś specjalnych obostrzeń: § 13. 1. Zabrania się gromadzenia w pojemnikach na odpady komunalne: 1) Śniegu, lodu, gorącego popiołu i żużla, gruzu budowlanego, szlamów. 2) Substancji toksycznych, żrących i wybuchowych, baterii, świetlówek, akumulatorów i innych odpadów niebezpiecznych oraz odpadów przemysłowych i medycznych. O odchodach nic nie pisze, więc nie widzę problemu - wrzucasz do najbliższego kosza. [quote name='kaska9141868']A jak pies sie na przykład zalatwi zatko. Albo na polach a tam niema koszow na smieci bym musiała isc az pod swoj blok :/ :)[/quote] Jak zrobi na rzadko, to zgarnij w worek ile możesz ;) Nikt Ci przecież nie każe czyścić każdego pojedyńczego źdźbła ;) Pozdrawiam Woo

[B]Vectra[/B] Kano, jak widać na wiek nie narzeka. Widać, że szczenięce szaleństwa dalej mu w głowie :D [B]Anka_89[/B]O! Kolejny uszatek :D Piękny Przejrzałem pobieżnie wątek i zauważyłem, że większość dobków ma ucholce :D Na wystawie w Będzinie proporcje były odwrotne - stanowczo mniej uszatków, a "kompletny" dobek, z uszami i ogonem, był tylko jeden :( (miał za to najwyższą notę, jeśli się nie mylę, w klasie Baby) ---- A tu nasze fotki z wczorajszego leśnego szaleństwa. Kora (wersja niskolatająca): [IMG]http://img521.imageshack.us/img521/8159/1001728ty6.jpg[/IMG] Kora (wersja taran-lokomotywa) [IMG]http://img154.imageshack.us/img154/3209/1001726kt1.jpg[/IMG] Pozdrawiam Woo

Zgodzam się, że nylonowe opaski udające kaganiec to jakaś chora pomyłka. Z drugiej jednak strony w normalnym kagańcu, niezależnie od tego czy będzie to plastikowy, skórzany czy metalowy - pies i tak nie ma zbyt dużej przestrzeni by swobodnie dyszeć. Tę właśnie swobodę dają kagańce nazywane czasem "szczekającymi" lub "maszerskimi", wątpie jednak byś znalazła model dla pin mina. [IMG]http://img260.imageshack.us/img260/210/1001006du6.jpg[/IMG] --------------------- Nie jestem pewnien ale podobne właściwości mają też chyba kagańce coursingowe dla chartów. Nie mam jednak niestety zdjęcia takiego kagańca. Pozdrawiam Woo

[quote name='Talagia']To my tez pewnie sie minelismy bo od 18.30 bylam z seterkiem ;) ;)[/quote] Wnioski nasuwają się same - trzeba albo ustalać dokładne miejsce i czas spotkania albo przez cały czas spaceru sygnalizować, że się jest dogomaniakiem, tak by zostać rozpoznanym ;) :lol:

[quote name='sugarr']A przy okazji (nie krzyczcie na mnie) czy teraz można legalnie kopiować uszy?[/quote] Polecam opcję SZUKAJ na forum, albo wyszukiwarkę Google :p USTAWA z dnia [B]21 sierpnia [COLOR=red]1997[/COLOR][/B] r. o ochronie zwierząt Rozdział 8 Zabiegi na zwierzętach Art. 27. 1. [U]Zabiegi lekarsko-weterynaryjne na zwierzętach są dopuszczalne dla ratowania ich życia lub zdrowia[/U] [U]oraz dla koniecznego ograniczenia populacji[/U] i mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione. Pozdrawiam Woo

[quote name='***']HeJ! My dzisiaj będziemy na Muchowcu ok. 18.00, jeżeli ktoś ma ochotę się dołączyć - zapraszam :lol:.[/quote] Chyba się minęliśmy. Byliśmy wczoraj od 18, gdzieś do 20 :) Tyle psów Kora jescze w życiu nie widziała :-o [IMG]http://img373.imageshack.us/img373/4640/1001608bm4.jpg[/IMG] Pozdrawiam Woo

Ktoś ma może propozycję co do dokładnego miejsca spotkania czy może będziemy się szukali po muchowcu nawołując? :lol: Woo

[quote name='merrry']I tutaj rozmiar staje sie problemem, bo w standardowych sklepach sa trudno dostepne kagance na tak male psy. [/quote] Heja! Proponuję nawiercić w naparstku otwory wentylacyjne a mocowanie zrobić z jedwabnej niteczki :lol: A poważnie: [URL]http://colisa.com.pl/?/k-Kaganiec-akcsk-kagan.shtml[/URL] <-- Tutaj znajdziesz skórzane. [URL]http://www.kaganiec.pl/kmetal.htm[/URL] <-- A tu metalowe. Warto przed zakupem sprawdzić wymiary. Pozdrawiam Woo

Hejka! Dawno nas nie było :P [IMG]http://img515.imageshack.us/img515/4210/001gp4.jpg[/IMG] Kto ma dłuższy jęzor? :cool1: [IMG]http://img515.imageshack.us/img515/9899/002tl7.jpg[/IMG] [IMG]http://img411.imageshack.us/img411/8897/003ag5.jpg[/IMG] Pozdrawiam Woo

Heja! Do popołudniowo-wieczornych spacerków po Muchowcu my się też z chęcią dołączymy. :multi: Pozdrawiam Woo

Hejka! [quote name='Angelwings']Woo zrobisz jak zechcesz. Szkoda, że żałujesz poświęcenia 10 tygodni dla własnego psiaka. [/quote] Naprawę [B]Anglewings[/B], nie żałuję poświęcenia 10 tygodni dla psiaka, skoro chcę go szkolić. Nie pasują mi po prostu w żaden sposób dojazdy do Gliwic. Jeśli tylko będę miał znacznie więcej czasu w przyszłości może skuszę się na Wesołą Łapkę. W końcu jak sama piszesz: [quote name='Angelwings'] U nas były i 9-letnie psy! Wniosek? Za późno nigdy nie jest. [/quote] ----- [quote name='Cimi']Woo ja też się wybieram do Adriana Zająca[...] byłam raz obejrzeć zajęcia :roll:.[/quote] I jak wrażenia [B]Cimi[/B]? Pozdrawiam Woo

Heja! Ponawiam pytanie, bo aż mi się wierzyć nie chce, że nikt z katowickich dogomaniakównie szaleje z psiakami na: - Dolinie Trzech Stawów - łące lotniska Katowice-Muchowiec - Stargańcu (i w okolicznych lasach) Może jakiś weekendowy, dłuższy spacerek? Pozdrawiam Woo

Hejka! [B]coztego[/B], [B]Ifat[/B] - Dzięki za pomoc! Zadzwonię i zorientuję się - niestety dopiero w przyszłym tygodniu (nawał niespodziewanych obowiązków i spraw na głowie). Mam tylko nadzieję, że nie okaże się, że grupa jest już sformowana i ćwiczy a ja się spóźniłem. :shake: [quote name='Angelwings']Hej Nie wiem dlaczego akurat Katowice,ale numer do Jacka ( [COLOR=red]Jacol123[/COLOR] ) jest zawsze aktualny :-P Polecam szkolenie w [URL="http://www.wesolalpka.pl"]www.wesolalapka.pl[/URL] i gwarantuję Ci,że się nie zawiedziesz. Szkolenie odbywa się w Gliwicach. [/quote] Dzięki [B]Angelwings[/B] - ja też wiele dobrego słyszałem o Wesołej Łapce i Alteri (m. in. z tego wątku). Zależy mi jednak na szkoleniu w Katowicach. Po pierwsze z wygodnictwa, po drugie aktualnie mam dosyć napięty plan dnia i dojazdy do Gliwic, nawet okazjonalne, byłyby uciążliwe. Pozdrawiam Woo

Hejka! Przymierzamy się do szkolenia PT, tzn. jeśli to możliwe chcielibyśmy zacząć na początku sierpnia. Ktoś z Was może orientuje się czy poniższe namiary są nadal aktualne i czy te osoby są godne polecenia? [quote name='Owczarkara']Ja polecam Zakład Szkolenia psów Marek Fryc w Katowicach na Muchowcu.Numer tel. 0 601 515 707. [/quote] [quote name='kamila-dog'][...] stamtad znam adriana zajaca i pozniej juz prywatnie u niego sie szkolilismy zreszta nie tylko ja ale i sporo moich znajomych dlatego z czystym sumieniem go polecam zajzyjcie sobie na stronke [URL="http://www.adiz.prv.pl/"]www.adiz.prv.pl[/URL] [/quote] A może znacie jakąś alternatywę w Katowicach? Pozdrawiam Woo

[quote name='nathaniel']A co z "polankami" przed lasem? Czy tam też nie można puścić psa?[/quote] Wszystko zależy od tego kto jest właścicielem gruntu. Jeśli Lasy Państwowe to wtedy stosujemy cytowaną wcześniej przez [b]MARSA[/b] Ustawę o lasach. Gdy właścicielem jest np. miasto, to wtedy stosujemy odpowiednią uchwałę Rady Miasta regulującą obowiązki osób utrzymujących zwierzęta. Nie wiem tylko jak wygląda sprawa w przypadku tzw. "lasu ochronnego" - czy wokół niego jest jakaś strefa chroniona. Jeśli się mylę prosze o sprostowanie. Pozdrawiam Woo [B][SIZE=1][/SIZE][SIZE=1] [/B][/SIZE]

[quote name='Agnisia =)']Kupiłam kaganiec fizjologiczny Gappaya na dalmatyńczyka i jest świetny! Mam tylko jedno pytanie: Jak ciasne mają być końcówki części metalowej, te opierające się na kościach policzkowych? Mój psiak ma kilka milimetrów luzu, machojąc głową kaganiec trochę goni mu na pyszczku, a jak położy głowę to kaganiec podchodzi do góry, a on ma pyszczek na dolnych kratkach. Czy tak jest dobrze?[/quote] Posłużę się fotką [b]Nanami[/b]: [quote name='Nanami'] [IMG]http://img116.imageshack.us/img116/9705/maszer3xt.jpg[/IMG][/quote] U nas jest dokładnie tak samo;) Jak dogiąłem te końcówki opierające się na kościach policzkowych ciut mocniej, tak by kaganiec był bardziej dopasowany, tzn. zbytnio się nie przesuwał w pionie, to Kora non stop trzepała głową - widocznie jej to nie pasowało. Rozgiąłem więc końcówki by miała więcej luzu. Jak pies stoi, biega, siedzi wszystko jest ok - kaganiec jest w pozcyji normalnej, lecz gdy leży efekt jest taki, jakby pies "widział świat zza krat", jak określił to ktoś kilka stron wcześniej:lol:, ale jednocześnie przestał protestować przeciwko zakładaniu kagańca. Już chyba taki ich urok ;) Pozdrawiam Woo