havana

[quote name='Ilonajot']no niestety Kuna nie mamy, na polnocy (polski) jakos malo takich tradycji ... ale jestesmy w trakcie ustalania terminu wizyty przedadopcyjnej. W ankiecie panstwa przeczytalam jednak, ze maja w mieszkaniu rybki i ... [B]chomika[/B], wiec nie wiem jak bedzie ;)[/QUOTE] będzie miał Ilo prywatny telewizor :)

ilon_n nie wiem czy Dakotka się z Toba kontaktowala w razie gdyby nie, to nie mozemy sie zglosic jako oskarzyciel posilkowy bo nie udaje nam sie dodzwonic pod podany przez Ciebie numer nasze dowody zwiazane ze szczeniaka mi sa silne, wiec szkoda by bylo mozesz pomoc?

czy mozecie polecic jakies fajne krzeselka do karmienia? zeby byly praktyczne i wygodne dla dziecka a przy okazji w miare gustowne?

no nie wiem, nie wiem dogomanskie ciotki o orzechowskiej Vikuni chyba zapomnialy..... [IMG]http://img687.imageshack.us/img687/88/dsc9517u.jpg[/IMG] [IMG]http://img821.imageshack.us/img821/5489/dsc9545s.jpg[/IMG] [IMG]http://img143.imageshack.us/img143/2462/dsc9502n.jpg[/IMG]

pamiętacie cioteczki jeszcze tę panienkę? [quote]Kusia jest cudowna , każde nasze powitanie zaczyna od wycia . Chodzimy na spacery codziennie biegaja z Pako do utraty tchu dzis biegaliśmy po lesie , po powrocie leża do góry kołami. Przed domem mam poligon ponieważ kopia na zmiane doły i wyleguja sie na dworzu. Maja zrobiony kojec i kupione dwie duże budy z przesionkiem i sypialnia ale nie chca tam mieszkac oczywiscie sa w domu. Kusia gdy były najwieksze mrozy wylegiwała sie w dzień w domu przed piecem a na noc chodziła spać pod przyczepe. Nieraz sie nie słuchaja ale sie pilnuja i przybiegaja na zawołanie scigajac sie kto pierwszy. Pako jest po kastracji i troche nam przytył -kupiliśmy mu karme dla psow z znadwaga Kusia najpierw wyjada jego miske a pozniej pilnuje swojej i szczeka na niego w dość smieszny sposób ale już nie rzuca sie jak było dawniej .teraz moge przejsc normalnie obok niej czy zrobić krok nad nia jak leży wie ze niczego jej nie zabiore . jak ma za dużo do zjedzenia to zakopuje i pilnuje ale szłyczac jak biore szelki zostawiaja wszystko i pedza od razu do samochodu i czekaja na przejazdzke i spacer . Kusia jest kochana zawsze przyjdzie przytuli sie da łapke i od razu kładzie sie na plecy zeby ja głaskać wie ze znalazła swoj domek jest szcesliwa .Jackowi wszystko wynosi i drze na strzepy poczynajac od skarpetek po poscieli i kurtkach konczac moich rzeczy na szczescie nie rusza. wysyłam kilka zdjec Kuski , próbowałam wkleic je na adopcje ale nie udawało mi sie . pozdrawiamy i co jakis czes wyslemy kilka zdjec (jezeli można oczywiscie) Beata Jacek Kusia i Pako[/quote] [IMG]http://img821.imageshack.us/img821/3526/csc1832.jpg[/IMG] [IMG]http://img42.imageshack.us/img42/3718/dsc1867l.jpg[/IMG]

[quote name='LAZY']Co do wózka to podoba mi się Maxi Cosi, ale jego cena zwala mnie z nóg :([/QUOTE] ja bylam zakochana w tym wozku do momentu az nie uswiadomilam sobie jak malenka jest spacerowka.... na szkole rodzenia jedne zajecia mielismy z polozna w sklepie dzieciecym i tam "misia" wielkosci przecietnego noworodka mierzylismy do wozkow swietna sprawa polecam taki test :)

co do wyboru wozka tu jest fajny poradnik [url]http://www.bobowozki.com.pl/poradnik.php[/url] my mamy graco symbio i generalnie jestem z niego zadowolona choc nie jest bez wad :P jesli chodzi o usg i serduszko malucha dla spokojnosci znajdz kardiologa dzieciecego, ktory robi echo serca plodu i bedziesz miala opinie fachowca we wroclawiu wiedzialabym kogo polecic, w szczecicnie niestety nie. ale trzymam kciuki, na pewno wszystko bedzie dobrze! gdyby Karolka byla chlopcem mialaby na imie Adrian :)

wpłaty dla Blue Agnieszka I 35 zł Elżbieta K 50 zł bardzo dziękujemy i .... prosimy o jeszcze

z ciekawostek: Psychopatyczny Blue ściągną sobie w nocy gips :evil_lol: tym samym przyspieszył sobie obcięcie jajec :diabloti: bo jak już będzie dziś usypiany do RTG to przy okazji pozbawi się go zbędnego bagażu :razz: Zestawienie wpłat na Blue będę się bardzo starała zrobić wieczorem z wyciągu wygenerowanego przez Dakotke za luty.

dzięki dziewczyny :multi: to takie miłe jak ktoś mówi, że mam ładne dziecko :lol:

serdecznie dziękujemy!!!

czekamy na zdjecie gipsu u chlopaka jesli wszystko sie ladnie zrosnie bedziemy pieknie prosic o pomoc w ogloszeniach

Cóż, jeszcze się tu nie odzywałam, choć regularnie podczytuje od początku ciąży.... czyli już długo bo dziecię moje niedługo skończy 5 miesięcy :) nie mogę nie zaprosić na aukcje allegro [URL="http://allegro.pl/listing.php/search?string=CHARYTATYWNA&us_id=17858667&country=1"]Fundacji Adopcje Malamutów[/URL] dużo rzeczy dla dzieci - ubrania, zabawki, książki i filmy dla mam też sporo się znajdzie :) żeby było 100% tematycznie oto Karolina :) [IMG]http://lh3.ggpht.com/_WEOj22XX4Us/TWZtzOh8a9I/AAAAAAAADCU/rK3IeDbPTkQ/s512/149.jpg[/IMG]

[quote name='józwa']czy moze ktos wkleic link do watku z tymi maluchami polamanymi od ktorych sie zaczelo? chcialabym poczytac co u nich[/QUOTE] proszę bardzo :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/201969-*-FAM-Skatowane-szczeniaki-z-pseudohodowli-prosza-o-wsparcie-na-leczenie[/url]!

[quote name='olivetshka']Piekny ten czarnulek. Mojej babci odszedł niedawno ze starości psiak. Tylko, że babcia aż pod Rzeszowem mieszka...[/QUOTE] a to zaden problem mamy tez osobe na miejscu do zrobienia przedadopcyjnej :)

[quote name='lilk_a']allegro z dyplomikami się skończyło mam trochę wpłat na płacę z allegro , jak obliczę , odejmując prowizję od sprzedaży allegro i pieniądze potrzebne mi na druk 18 dyplomików to wpłacę na konto fundacyjne które podane było do aukcji jeżeli ktoś z Was ma dostęp do konta fundacyjnego i mógłby sprawdzić czy ktoś z wpłacających tam chciał żeby dyplom wysłać pocztą to byłabym wdzięczna za taką informację :) bo ja mam tylko wgląd w "płacę z allegro" :)[/QUOTE] serdeczne dzieki za aukcje to byl niezly zastrzyk gotowki! w przelewach bezposrednich nikt nie zaznaczyl, ze chce dyplomik Vendetka juz w domku! wszyscy przeszczesliwi :) ku pamieci cytuje informacje z karty leczenia Vendetki: [QUOTE]28/01/2011 godz. 11.50 [B]OPIS WYWIADU:[/B] wiek 12 tygodni pies dostarczony do lecznicy w złej kondycji oddechy / min : 24 temp. : 38,9 st DIAGNOZA: rany okolicy czołowej i potylicznej sugerujące pokąsanie, złamanie skośne prawej kości żuchwowej w okolicy kąta żuchwy, złamanie prawego podniebienia, złamanie prawej szczęki z wtłoczeniem zębów do zatoki szczękowej osteosynteza za pomocą szwów kostnych z drutu wszyto sondę żołądkową w okolicy I kąta żuchwy - karmienie tylko przez sondę [B]Rokowanie: ostrożne [/B] pies był hospitalizowany przez 15 dni od 28.01 do 12.02 w tym czasie poddany antybiotykoterapii Cefitofurem, Metronidazolem, Sol. Ringeri, Metacam, karmiony dietą RC Convalescens za pomocą sondy wszytej za kątem żuchwy, po 2 tygodniach gojenie było poprawne, zrost stabilny.. [/QUOTE]

dziś wielki dzień Vendetta jedzie do domku!!!!

Bardzo dziękujemy i prosimy o nastepne :) w tej chwili pod opieka fundacji jest 55 psow z czego 15 w hotelach (w tym psiaki z pseudo w Trutowie) to bardzo duzo jak na tak mloda organizacje dlatego pięknie prosimy o pomoc!

Niebieskooki serdecznie dziękuje!!!

super!!! bardzo sie ciesze

dobranoc pięknoto, już niedługo!

No niebieskooki czaruj cioteczki :)

[quote name='Temida']Będziemy z Fundacją Malamutów wyciągać to cudo. Jutro dogrywamy szczegóły. Będą potrzebne fundusze na leczenie i znalezienie transportu do Wieliczki. [URL="http://img717.imageshack.us/i/064na.jpg/"][IMG]http://img717.imageshack.us/img717/1865/064na.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] wyremontujemy chłopaka będzie jak nowy :evil_lol:

[quote name='olenka_f']Ila bardzo chętnie idzie na smyczy od razu ogon w górze i jest zadowolona niestety sam moment założenia smyczy okupiony jest jej strachem, jest towarzyska lubi inne zwierzęta nie wykazała agresji ani w stosunku do psów i suk (nawet upierdliwej Soni) jak i do kotów myślałam że się nie załatwia a ona zakopała biedna w kocyk i kładła się na niego przeniosłam ją na dwór do pojedynczego boksu bo w budynku jej za ciepło[/QUOTE] cud miód orzeszki :) oby sprawa jak najszybciej sie pozytywnie dla psów zakonczyla bo z domkiem dla takiej ugodowej suni nie powinno byc duzego problemu a wycie, cóż, taki urok śpiewających ras :)

[quote name='Ilonajot']no nasza tez :( a w polowie drogi?? to autem 270 km[/QUOTE] zawsze to cos :) trzeba sie tylko bedzie dobrze zgrac