Jump to content
Dogomania

themagda

Members
  • Posts

    1302
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by themagda

  1. Evab chyba masz rację nie mozna wierzyc juz teraz w nic bo ludzie są tak zachłanni ze na pewno uczciwie nie robią tych karm . Zacznę chyba gotowqć tak na codziennie bo Gotuje ale ze 3 razy w tygodniu , teraz zaczne w ogóle gotować i dam wiecej warzyw do jedzenia, ja myśałam ze w karmie to i wutamin dodaja i tak te karmy też dawałam . Chcę te moje pieski długo chodować nie chcę zeby chorowały . Szczepic trzeba w Polsce to obowiazek wiec bedę .
  2. W tym tygodniu siostrze umarł pies a mnie moja Puśka 2 Lata temu , te pieski strasznie krótko żyją , jak je karmic zeby dlłużej zyły. Ja teraz biorę pieski zamorzone głodem z hodowli która sie likwiduje na szczęscie znów wzięłam czwartego pieska , sam szkielet, moja siostra też wzięła jednego , jutro wrzucę zdjęcie . jak to jest ze jeden pies żye w zdrowiu 18 lat a inny 10ocio letni umiera , jak mamy je karmić zeby były zdrowsze , człowiek to jakos guzu sie zmniejszaja od wegetaria nskiego jedzenia ale pies co ma jadać , znalazłam taki sklep http://www.evergreen.pl/karmy-i-produkty-dla-zwierzat-cat-20-page-2 może zaczne karmić ntakim czyms musze tylko odkarmić szkielecik i zaczne dawać tą karme wegetariańska podobno psy to jedzą i sa zdrowe tam jest sporo wypowiedzi na ten temat. Moze by się demonowi zmniejszył guz od takiego jedzenia moze kupić małe opakowanie i spróbować wege ja spróbuję bo jak miałabym przeżyć smierc aż tych 4 piesków jak po Jednej Pusi byłam w szoku i płakałam stale długo.
  3. Gdzie on ma guza czy na nadnerczu czy w mózgu i czy jestescie pewni ze guz jest
  4. Nie zostawiaj go w szpitalu zabierz do domu i bardzo kochaj mów do niego to bardz ważne bo wtedy piesek chce walczyc i nic tak nie pomaga jak własne siły organizmu zdarzają się cuda wyleczenia ale nie w szpitalach . zwierzęta nie czuja sie dobrze i weta to dla nic najgorsze miejsce a juz zostawione same to duzy stres po co stresowac , moja sunia miała bardzo duzego guza i jeszcze na samym Vetorylu jechała półtora roku więc moze nie umrze nie usyouajcie jeśli nie cierpi jeśli po lekach nie ma bóli i moze sie mu poprawi chociaz na trochę.Dla mnie te półtora roku to był najpiękniejszy czas z Puśką a juz miała padaczke i traciła przytomnośc a potem było znów dobrze też mi mówili po co oani męczy dalej tego psa a ona odbiła i miałam z nia fajny okres razem,Nic nie róbcie pochopnie i nie starajcie sie stale być z psem w szpitali jak najmniej weta , niech pies czuje sie zadowolony a ne przestraszony. mojej suni na padaczkę bardzo pomagał Karsivan i brała małe bardzo dawki Vetoryu i osłonę na wątrobe i nerki
  5. ile pies waży a ile Vetorylu dostał
  6. Lepiej poodłączaj go od wszystkiego i przytul i głaskaj i mów do niego pies czasem na okazywana miłosć własciciele zaczynaa walczyć, jak czuje ze jest kochany.
  7. Człowieku zmień weta uciekaj od weta co na cushinga dodaje hormony nadnerczowe Enkorton to hormon ndnerczowy prednizon i załatwił tym psa bo dodł to co ndnercza w nadmiarze wydzielają Vetoryl hamuje wydzielanie hormonów nadnerczowych . Jak juz pies dojdzie do siebie nigdy do tego weta nie idź . Psy mogą brać tylko pyralgine i opiaty pyralgin mocno działa przeciwbólowo na psa nie powinien cierpieć, z opitów tramalu nie dają tylko morfinę. mam nadzieje ze nie ddzą zbyt dużo kroplówek i ze tam mu tego encortonu nie dają. Apropo tej hodowli juz pisałm ze była zgłaszana i nie tylko przeze mnie ale i przez tą mamę dzieck które pogryzł jeden piesek którego wziełam i nie był szczepiony i matka tego dziecka poruszyła niebo i ziemię a ta kobiet od razu wiedziała ze przyjdą sprawdzić nawet jak zgłaszł do jakiejś organizacji wszędzie dostawała cynk, nie do ruszenia poza tym suki rodzace i psy reproduktory maja tam brdzo dobre warunki wiec nie ruszysz .Kilka osób bierze pieski nie tylko ja i moja siostra.
  8. niedługo biore czwartą sunię bo jest zamożona głodem i jest w tej hodowli jakos chodzi z ogonem między nogami nie chce nic jesc i właścicielka chce oddać bo widzi śe ona jakos juz nie che tam być czy co no nie jest zbyt z nia za dobrze.
  9. ja wziełam 3 pieski bo tak cierpiałam po Puśce ale nawet teraz jak ogladam jej zdjęcia i filmy z nią to płaczę, nagrywałam cały czas i fotografowałam bo wiedziałam ze odejdzie wcześniej czy później i mam te pamiątki i mimo że płacze ciesze sie jak na nia zywą latającą po pokoju patrzę jak szczeka na ryby w akwarium itp . Dalej ją kocham .
  10. Ja miałam bardzo maleńka sunię co w ogóle nie powinna brać Vetorylu i dzieliłam sama jak narkoman robiłam w miarę równa kreche i tej samej wysokości i na częsci i do maleńkich kapsułek nr 5 . On nie je po za duzej dawce Vetorylu jak dajesz Vetoryl i pies przestaje jesc to znaczy ze dawka za duza dopiero jak zacznie jesć tak jak w cushingu czyli z ogromnym apetytem to znak ze trzeba dać maleńka dawke Vetorylu, Moja też była w złym stanie i nawet traciła przytomność nie chodziła na tylne łapy sikała pod siebie i dostawała padaczki dostawała mało Vetorylu bo była za mała ale najpierw dostała 5 mg i mi zaczeła tracic przytomność i padaczke dostała ,potem zmniejszyłam na 3 mg i była ponad rok na tych 3 potem trzeba było podnieśc na 5 mg bo znów siersc siwiała i skóra widać bylo ze znów wybija sie cushing ale po tych malutkich dawkach Vetorylu pięknie odbiła zaczeła biegać skakać i tak ponad rok była w bardzo dobrej kondycji sierśc jej odrosła gęsta i czarna co nawet przed cushingiem miała szarą a nie czarną . Tak ze jak nie żre to znaczy ze jeszcze Vetoryl nie wywietrzał , ja to karmiłam przez strzykawkę mleko z żółteczkiem gotowanym i cukrem ale tak karmiłam tylko jak był taki okres jak Vetoryl był za duzo czyli te 5 mg i nie jadła. Zrób strzykawkę z mleczka i gotowane roztarte żółteczko , ale nie zje ci duzo na jeden raz ja dawałam nawet 5 razy dziennie. i nie dawałam karmy lub jakieś tam minimalne ilości czasem a gotowałam bo na nerki to lepiej dawać gotowane i mniej mięsa , ja robiłam troche mielonego ale mało marchewke cukinię paprykę kortofel i ryż albo kasze taka jak na krupnik czy makaron i lepiej zeby nie wysiadły nerki cukrzycę mozna regulować insuliną a jak nerki siądą to gorzej trzeba badać poziom fosforu w moczu , jak będzie duzo fosforu to wtedy dopiero kroplówkę nie tak ciągle i wtedy wiecej dawać kartofla bo od kartofli oczyszcza sie fosfór. są też suplementy co mozna kupic u weta ja dawałam na te neurologiczne Karsiwan bardzo pomaga pies robi sie bardzo zywotny i nie ma zadnych neurologicznych zapytaj weta i też Lespewet, chitofos,renalwet i alugastrin też oczyszcza na nerki to na nerki osłonowo i na wątrobę stale hepatil który bardzo dobrze pomagał bo sunia nie miała problemów z wątrobą . Najpierw poczekaj aż on zacznie jesc i daj w karmiee takie na wątrobę , alugastrin i to co zdołasz dokupić i na prawdę nie daj nasteonej dawki Vetorylu wiecej niz 5 mg jak zobaczysz po miesiacu że za słabo to dodasz ale jak pies zacznie ładnie juz funkcjonować to nie dodawaj więcej bo Vetoryl jest lekiem toksycznym i niszczy organizm , niestety nie ma czego innego . Najlepiej przeczytaj cały wątek ja tak zrobiłam i właśnie o tym dawkowaniu dowiedziałam sie ze tak robią i dobre rezultaty mieli.
  11. A jednak nie daj tak małemu psu już tak wielkiej dawki. Cukier też wypłukują kroplówki wiec spada niebezpiecznie . Ja bym mu dała 5 mg raz dziennie i mniej kroplówek. badałabym elektrolity np potas i w ogóle monitorować jak pracuja nerki bo jak dobrze to wcale bym nie lała w niego tyle , pies w Cushingu i tak duzo pije.
  12. ja bym zlikwidowała kroplwki miże nerki pidejma pracę a dawałabym czystą wodę do pyska srzykawką . Jeśli nie wydala płynu a dolewasz ciagle to płyn zacznie sie zbierać w jamach ciała najpierw w brzuchu a potem w płucach i pies zacznie sie dusić i zdechnie . troche czystej wody ale nie duzo strzykazwka i zadnej kroplówki. Takim sposobem kroplówkowym zdechła sunia mojej siostry udusiła sie i mimo ze nie sikała 2 dni dalej w nia lali kroplówki.
  13. A ja wiem z doswiadczenia ze kazdy wet daje za duze dawki Vetorylu ja dałam 1/3 tego co on zlecił i jeszcze potem obniżyłam i dopiero było dobrze odczekaj z Vetorylem z 5 dni nic nie dawaj podziel dawkę na po 5 mg i jak juz będzie z psem dobrze za parę dni daj tylko tyle nawet jak wet będzie naciskać ze wiecej duzo picia i jak bierze kroplówki to mu to wypłucze wetoryl i cukier . Psy zdychają po Vetorylu a to dlatego ze dawki są strasznie duże , może kiedyś weci sie w tym połapią ale na razie wlą tak wielkie mimo ze są zgony po Vetorylu . Dawaj potem takie małe daweczki bo w miarę pistepowania choroby i tak zwiekszysz ale stopniowo i nie będzie takich nagłych sensacji.
  14. No i pytaj zobaczysz jakie tu są edukowane dziewczyny na prawde potrafia pomóc interpretują wyniki i też pomagają np wysyłaja leki mnie wysłwły dwie osoby i też kożystałam w=z wiedzu tych dziewczyn na prawdę bardzo duzo wiedzą czasem wiecej niż niejeden wet .
  15. słabe nogi to też z cushinga Moja Pusk to straciła w ogóle władzę w tylnych nogach na miesiąc po vetorylu odzyskała całkiem na półtora roku , Ja ci poradzę przeczytać cały wątek to sie zorientujesz co jest z tym cushingiem ja przeczytałam duzo tego ale warto, Co do ceny leczenia to te zalecane dawki są zdecydowanie za duże , przy wiekszych dawkach jak zauwazyłam żyją krócej jak będziesz czytac to zobaczysz ja zmniejszyłam dawke od początku i potem zwiększałam jak była potrzeba , Pod koniec życia Puśki jak już z nerkami było źle i z wątrobą to w miesiac mi szło na leczenie 4000 z codzienną kroplówką badaniami ,lekami i suplementami . Ciągnęłam ją ile sie dało wiec teraz coś sobie oszczędzaj na potem .
  16. ja leczyłam moją chora sunie tą co mam teraz i nie ma już cushinga leczyłam melatoniną tak wet kazal bo ona ma 1,5 kg i Vetorylu nie może , są chyba jeszcze ze dwie osoby t co zlikwidowały cushinga i cofnął sie na razie u mojej suni nie wraca jest wszystko ok. poczytaj ten wątek to je znajdziesz ja cały wątek 2 razy przeczytałam dużo się mozna dowiedziec.
  17. Dlaczego nie weźmiesz znów pieska . ja wziełam 3 sunie i jestem z nimi szczęsliwa pewnie że zawsze mysle o mojej Pusi i jak patrze na moje sunie jak sie bawia to sobie wyobrażam ze Pusia też mogłaby z nimi być to mi się robi smutno ale jednak Te maluch tak mnie kochaja ze długo nie bywam smutna , bardzo je wszystkie kocham , mam filmy z Puśka nagruwałam bo wiedziałam ze długo nie pozyje z cushingiem i czasem oglądam ale staram się rzadko bo zaraz płaczę. Jak weźmiesz sobie pieska to zobaczysz jak bardzo go pokochasz , każdego pieska którego brałam bardzo kochałam , spróbuj będzie na prawdę dobrze . Ja też gdzies mam wetoryl w jej rzeczach ale juz nie ważny mam go na pamiątkę.
  18. Co u was dziewczyny jak wasze pieski. Mam teraz inny problem poważny bo sunia którą wzięłam chyba była bita bo si eboi ręki nawet jedzenia nie bierze z ręki i juz mam ją od marca a dalej się boi chyba takie coś to nie przechodzi do końca życia. Różne są problemy. Co u was?
  19. paulajna nie chciałam cię denerwować i wiem ze kazdy piesek inaczej to przechodzi zwłaszcza ze te guzy bywają różne a są też cushingi bez guzów wiec nie gniewaj sie na mnie moze xle napisałam to nie była rada tylko tak sobie przypomniałam mja Puśkę jak dzięki temu Karsivanowi to miałam z nią jeszcze trochę szczęśliwych dni ale co innego ja zabiło . To fakt ze ze śmiercia sie nie wygra . Chociaż z cushingiem bywa ze sie wygra jest parę osób co wygrały a ja wziełam sobie po Puśce Lalunię zmarnowaną bardo i z kushingiem wklejałam badania i była leczona bez Vetorylu bo ważyła 1,5 kg dostawąła melatoninę i już nie ma złycj badań zadnego cushinga i zadnych tez objawów zewnętznych , a była łysa i siwa jak ja wzięłam i miała cushingowe wyniki i wątrobę zmarnowanę priby watrobowe gorsze od Puśki . wiec bardzo dobrze wiem ze bywa różnie.
  20. Moja Puśka też miała takie objawy dziwne nawet dostała padaczki i odjechała całkiem myślała,m ze zdechnie wet przepisał Karsivan i sie całkiem poprawiło oprzytomniała i zyła jeszcze 1,5 roku po tym bez takich objawów aż do końca.
  21. Co do vetorylu to ja dzieliłam przez 1.5 lat i nie było problemu żadnego są też aoteki co maja kapsułkarkę i dzielą na życzenie za 30 zł w Warszawie w innych miastach nie wiem. ale ja się nauczyłam to robić sama no metodą jak narkoman robiłam kreskę na szkiełku i dzieliłam , kapsułki kupowałam na allegro paulajna jesli jeszcze nie za późno to chcę poradzicmzeby poczekać z tym usypianiem i uśpic jak będzie cierpiał a to ze sie dziwnie zachowuje to jest uciązliwosćmdla człowieka a nie dla psa on moze jeszcze trochę pożyje a też moze sie zmany cofną, dopuki nie cierpi fizycznie nie usypiałabym.
  22. Vetoryl jest dostępny w przychodniach weterynaryjnych.
  23. Moja suka jak tak zaczęła sikać i pic to się okazało ze ma chushinga
  24. Mam teraz z nią jeszcze gorszy problem bo dostaje garba a miała proste plecy sprawa dziwna z tą sunią łapy jakoś doszły do siebie chyba była bardzo zmarnowana w tej hodowli teraz biega ale zaczyna być garbata
×
×
  • Create New...