-
Posts
2569 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Ewa i flatki
-
Wielka akcja Krężel k/Chynowa-KOSZMAR PSOW POWRACA
Ewa i flatki replied to emilia2280's topic in Wolontariusze
Jeżeli chodzi o adopcje zagraniczne, a tak się składa, że najwięcej psów znajduje opiekunów w Niemczech, to IMHO - jeżeli na księżycu miałyby dobrze, to też nie miałabym nic przeciwko wysłaniu ich tam :evil_lol: Być może problem wynika znowu ze szczątkowych informacji o psach,które wyjechały. Jeżeli to zostanie naprawione, na pewno nikt rozsądny nie zaprotestuje. -
[quote name='Ilka21']O super, ja się felinoterapią musze zainteresowac bo ciekawi mnie dobór kotów. Teraz coraz więcej organizacji wpuszcza inne rasy ale jeszcze kilka lat temu był problem z tym.[/QUOTE] Fajnie, że coraz więcej osób interesuje się felinoterapia :lol:Tylko, żę mało który dorosły mruczek tak naprawdę się nadaje :razz:,kiedy mój Buru-buru przeszedł testy na kota terpeutę, miałam w domu 12 kotów a on jeden spełniał kryteria.Jeżeli kociaka wybiera się z miotu już pod kątem pracy a potem konsekwentnie przygotowuje, efekty będą lepsze niewątpliwie. Kiedy "na rynku" była tylko "Cze-ne-ka" i jej właścicielka uważała, że ma patent na dogoterapię - w sensie dosłownym i w przenośni, bo nawet opatentowała termin "dogoterapia" :crazyeye:,oczywiście lansowała hodowaną przez siebie rasę we wiadomym celu ...
-
Napiszcie coś, bo się martwimy ...
-
Fudacja "Razem Łatwiej - Zwierzęta Przełamują Bariery" Warszawa pracujemy z psami różnych ras, bez wskazania na jakąkolwiek, wszystkie psy są testowane i szkolone,raz w roku mają egzamin sprawdzający czy coś się w ich usposobieniu nie zmieniło oraz, czy nie zapomniały czego się uczą na szkoleniach. Oprócz psów pracujemy z kotami a nasza fundacja może się pochwalić dwukrotnym przeprowadzeniem kursu "Podstawy felinoterapii".
-
2+1 Ratlerki seniory -schron Kotliska -w DT u Bianki-mają domy.
Ewa i flatki replied to oktawia6's topic in Już w nowym domu
No, to w sobotę nic nie będę robić poza trzymaniem kciuków ;) -
Nie wiem,co przeczytała Odi na "żołtych stronach" ale jej post mnie przeraził, bo albo ona grubo przesadza albo otoczenie Emir to jakaś sekta :crazyeye: Znam w realu dwie dziewczyny od Emir, których nie ma chyba na Dogomanii i jestem w szoku, jak potrafią się maskować - niby oddane psiakom, nie spoczywają w różnych działaniach a tu wynika, że to czarownice pijące na śniadanie krew niemowląt :shake: Sorki za sarkazm, ale nie lubię przesady w żadną stronę ;)
-
Wielka akcja Krężel k/Chynowa-KOSZMAR PSOW POWRACA
Ewa i flatki replied to emilia2280's topic in Wolontariusze
[quote name='osho'][COLOR=DarkSlateGray]wszyscy czekamy na wiadomości, tylko dlaczego muszą dochodzić takimi drogami (jedna pani drugiej pani), a nie bezpośrednio przez post na wątku[/COLOR][/QUOTE] Święte słowa :razz: -
Wielka akcja Krężel k/Chynowa-KOSZMAR PSOW POWRACA
Ewa i flatki replied to emilia2280's topic in Wolontariusze
Gdyby udało się zabrać kolaczka ze schronu, jeden kamień z serca spadłby z hukiem :razz: Trzymam mocno zaciśnięte kciuki :lol: -
2+1 Ratlerki seniory -schron Kotliska -w DT u Bianki-mają domy.
Ewa i flatki replied to oktawia6's topic in Już w nowym domu
[quote name='Neigh'] Dwie osoby rady nie dają.......[/QUOTE] Pokazywany w tym wątku Bucuś(od buca) był przez kilka pierwszych lat co kilka miesięcy strzyżony do zera pod narkozą :crazyeye:Potem zaczęłam się martwić, że za dużo tego usypiania jak na jednego kota i strzygliśmy go sami:cool3:W tym celu jedna osoba zakładała grube spawalnicze rękawice i trzymała kota a druga wycinała mu kołtuny mając na rękach rękawice narciarskie :-o Delikent wył jak potępieniec, ale dobrze wiedział,że jak stawiają na podłogę to trzeba szybciutko biec pod lodówkę bo nagródka będzie :razz: Brakuje mi bydlaka bardzo :-( -
2+1 Ratlerki seniory -schron Kotliska -w DT u Bianki-mają domy.
Ewa i flatki replied to oktawia6's topic in Już w nowym domu
[quote name='halbina']Wyobraź sobie, że tracisz najbliższego Ci człowieka. Wyobraź sobie, że tracisz dom. Wyobraź sobie, że trafiasz do przytułku jako staruszek. Wyobraziłeś sobie? Czujesz to przygnębienie i przerażenie, czujesz tę beznadziejność? A teraz wyobraź sobie, co muszą czuć maleńkie pieski, które los tak strasznie doświadczył... Oto one, maleńkie ratlerki, już niemłode, a przecież wciąż jeszcze spragnione miłości i ciepła opiekuńczej ręki. Przecież zasługują na swój maleńki kącik w czyimś domu i sercu. Wyobraź sobie, jak nieweile trzeba, by uszczęśliwić takiego pieska: mała miseczka jedzenia, spacerek u boku pana i pieszczotliwy gest, i jeszcze czule wypowiedziane słowo... jego imię... i już stajesz się jego wyrocznią, stajesz sie alfą i omegą, stajesz się kimś niezastąpionym! Wyobraź sobie... jak pięknie mogłoby być...[/QUOTE] Ty brzydka - poryczałam sie i teraz nie zasnę :-( Ratlerki są dla mnie jednymi z najbrzydszych psiaków i ...właśnie dlatego strasznie mi ich żal - głupie, co ? -
Powiem Wam jeszcze coś od siebie:maniaczką na punkcie zwierzaków jestem od...kilkudziesięciu lat. Przez ten czas spotkałam sie z wieloma BARDZO WARTOŚCIOWYMI osobami pomagającymi zwierzakom w potrzebie. I wiem jedno: nikt nie był w stanie poradzić sobie z taką masą nieszczęścia jaka od lat istnieje w naszym kraju. Ludzie naprawdę od tego wariują, wszyscy wiemy o kogo chodzi - ja sama znam przynajmniej trzy osoby, którym "padło na mózg", bo nie udzwignęły tej psiej i kociej biedy, tej hekatomby oddanych nam czworonożnych przyjaciół. Dlatego wiem, co mówię prosząc o ratowanie ofiar a nie oprawców, dlatego długo jeszcze będę zgadzała się na eutanazję agresywnych psów i sterylki aborcyjne, dlatego nie rozumiem, czemu na dobre miejsce w ciepłym domku bardziej zasługuje Klamka, niż kilkadziesiąt innych psów z Krężla,które teraz siedzą po przepełnionych schroniskach. Gdyby każdy z nas na swoim, malutkim odcinku, starał się uczciwie realizować szczytne cele pomocy zwierzakom i myślał perspektywicznie a nie tylko o tym,co teraz i co się podoba tzw. ogółowi - już byłoby lepiej. Pozdrawiam wszystkich obecnych na tym wątku, mimo wszystko, bardzo potrzebnym.
-
[quote name='Chandler']... Na dogo została zorganizowana akcja "dokopania" PiSdZ, organizatorzy byli w tym bardzo dobrzy. [/QUOTE] Czy zadawanie pytań to "akcja dokopania" ? Nie jestem członkiem,sympatykiem,akcjonariuszem :P żadnej organizacji,czytam i wyciągam wnioski. No i w dalszym ciągu moje odczucia wobec PiSdZ są mało "siostrzane" - kiedyś Czarny,dziś kolak z Krężla, smutne. Kiedy pomagam potrzebującym tego psom lub kotom sprawę załatwiam do końca z pełnymi tego konsekwencjami. Jak pomagałam kotom, które zdecydowanie nie nadawały się do adopcji przez "normalnych" ludzi,to zostawiałam je u siebie,nie wywoziłam do schroniska na zmarnowanie. Jak dzwonił do mnie ktoś z prośbą o pomoc a nie mogłam nic zrobić, to uczciwie odmawiałam,nawet narażając się na opinię nieczułej. Tak jest lepiej dla wszystkich - ludzi i zwierząt - IMHO
-
[quote name='zofia&sasza']Dzięki Eliza. Też byłam za uśpieniem (o ile nikt by nie mógł jej zabrać). Poznaję Cię z nowej strony. Przykro :shake:[/QUOTE] Mogę się tylko podpisać pod Zofią&Saszą :-( Dla Ciebie wszystko jest albo czarne,albo białe -żadnych pośrednich odcieni...
-
Absolutnie nie narzekam na towarzystwo, w którym umieściła mnie Niufek, wolę je niż jakieś xmanki :evil_lol:
-
[quote name='niufek']O , zapytaj Margo05 , Arki , Czarok , Medar Ewy&Flatki :evil_lol:. To jest ich stronka "tworcza " sluzaca " terapii antystresowej " , tam mozesz bluzgac na kazdego na kogo ci sie podoba , mozesz tez pisac historyjki wyssane z palca lub bazujace na polsowkach .Bardzo ciekawa lekturka .W sumia ksiega zyczen . Tam moze sie kazdy tak do konca wyladowac ,a potem dalej kulturalnego udawac :diabloti:. Osobiscie sporo sie usmalam czytajac o sobie ( musze byc jednak godna slowa dla tych osob ) , moze o tobie tez pisza ??[/QUOTE] Nie przypominam sobie, żebym jakieś potwarze na "Niufek" lub kogo innego rzucała, może przypomnij mi z łaski swojej :diabloti:
-
Mam nadzieję, że nie będę musiała czytać równie przykrych wiadomości o innych psach,do których swoje trzy grosze dokładało PiSdZ
-
Poznań KOSZMAR W PSEUDOHODOWLI !!! Pogotowie i Straż d.Zwierząt
Ewa i flatki replied to Weronia's topic in Pseudohodowle
Z poznańskim oddziałem ZKwP jest pewnie taki sam problem,jak z innymi w całym kraju - nie zrobią krzywdy swoim działaczom i hodowcom. Polecam lekturę takiej stronki: trzeba wpisać do Google'a te trzy literki "w" potem brightongoldens.a potem jeszcze com i poczytać stronkę pośrednika. -
2+1 Ratlerki seniory -schron Kotliska -w DT u Bianki-mają domy.
Ewa i flatki replied to oktawia6's topic in Już w nowym domu
Fuj :motz:nie macie czego pokazywać :eviltong: Dobrze, że nie porównujecie klejnotów tych dziadków :megagrin: -
Wielka akcja Krężel k/Chynowa-KOSZMAR PSOW POWRACA
Ewa i flatki replied to emilia2280's topic in Wolontariusze
[quote name='olgaj']Wspaniala robote robia Ci, ktorzy wyciagneli z Krezla te psy, W innym wypadku nie mialyby szans. Gdyby nie oni, Szansa pewnie by pewnie nie zyla. Teraz jest zdrowym, wspanialym psem.[/QUOTE] To się rozumie :cool3::lol: -
Wielka akcja Krężel k/Chynowa-KOSZMAR PSOW POWRACA
Ewa i flatki replied to emilia2280's topic in Wolontariusze
Olgaj - zrobiłaś wspaniała robotę i chwała Ci, i innym opiekunom krężlowskich psiaków :multi: Liczę na wieści o dalszych losach psiaków a Twojej Królowej przede wszystkim -
2+1 Ratlerki seniory -schron Kotliska -w DT u Bianki-mają domy.
Ewa i flatki replied to oktawia6's topic in Już w nowym domu
Super wiadomość :lol: Widzę, że tu mieści się klub posiadaczy persów z odzysku :cool3: Nasz Bucek umarł w zeszłym roku.Był z nami 12 lat a trafił jako dorosły, wykastrowany, skołtuniony świr ;)wyrwany menelom za 2 piwa: [IMG]http://img339.imageshack.us/img339/6685/bucusvz7.jpg[/IMG] Na początku zachowywał się koszmarnie, więc go nie mogłam oddać nikomu chętnemu oczywiście a pózniej się przywiązaliśmy do bydlaka :loveu: Swojego największego wroga - Tosia przeżył o 2 miesiące :placz: Całuski dlaDody i wszystkich persów :evil_lol: -
Zaglodzona suka- Rhodesian riddgeback. Afra ma dom.
Ewa i flatki replied to basia0607's topic in Już w nowym domu
Biedna Basia,biedna sunia :-( Chyba trzebaby jej hormony podać albo przynajmniej coś na zatrzymanie laktacji...