-
Posts
9617 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by zuziaM
-
-
5 cieplutkich boksikow było już zajętych na swieta. Teraz już 3 z naszych bidulkow, zajmujących do tej pory zewnętrzne boksy, w nich zamieszkalo. Kolejne 5 będzie gotowe za 3 tygodnie.
-
Poker, psiaki oczywiście u mnie zostaną już na dożywociu. Karmy niestety nie dostana na stale ( choć jedna gmina obiecala, ze cos tam kupia, bo maja na to srodki ). Do tej pory nie dostałam. Ale poradzimy sobie jakos. Rozszerzam dzialalnosc na hotelowanie w ogrzewanych boksach. Będzie wiec więcej miejsc ( 10 ) , również komercyjnych, dla pupilkow domowych, kanapowcow. W ten sposób zarobimy na utrzymanie tych naszych pozostałych na zawsze staruszkow. Ostatnio znajomi z fb przywieźli nam 50 kg karmy, makarony, ryze, kasze i cwiertki z kurczakow ( których gotuje spore ilości wlasnie dla dziadziusiow ).
-
fioneczko, Lund znalazł naprawdę dobry dom. Bylam z panem w stalym kontakcie zaraz po adopcji. Pan zastanawial się nad adopcja i podjal decyzje po kilkudniowym zastanowieniu. Przyjechal po niego prawie 200 km. Miał już wcześniej amstafa, wiec szukal psiaka tez tej rasy i miał o niej pojecie. Lund siedział u mnie w kojcu, a była bardzo mrozna i sniezna zima. Miał naprawdę szczęście, ze ktoś się nim zainteresowal w miare szybko, bo po prawie 2 miesiącach ( jak dobrze pamiętam ). A to był psiak zupełnie nie sprawdzony na cokolwiek. Zostawiony po prostu w hotelu i do tej pory nawet nikt z jego wlascicieli się nie sprobowal ze mna skontaktować, czy psiak ma już dom, co się z nim dzieje .... Na szczęście okazal się spokojnym i lagodnym i na dodatek doskonale się zaaklimatyzowal w warunkach domowych. Gdyby to była suczka, to z pewnoscia powinno się ja wysterylizować, ale to jest samiec i praktycznie nie ma kontaktow z innymi psami. Mieszka w domu z ogrodem. Ale już rozmawiałam w sprawie wizyty poadopcyjnej. Jeśli tylko będzie możliwość, to będzie zrobiona.
-
Kolejna tragedia, MORUS- ślepy psiak z lasu, juz w hotelu u zuziaM
zuziaM replied to zuziaM's topic in Już w nowym domu...
Dziękujemy ! Hektorek już za kilka dni będzie przeniesiony do ogrzewanego boksu. I tak z niego twardziel, ale lepiej mu będzie. I znow niestety leczymy ucho. Wrocilo cholerstwo. -
Kolejna tragedia, MORUS- ślepy psiak z lasu, juz w hotelu u zuziaM
zuziaM replied to zuziaM's topic in Już w nowym domu...
Probowalam zmienić tytul watku, ale oczywiście nie mam pojęcia, jak to zrobić .... Przeciez Morusek jest już w domku !!!! -
Nasze boksy przed swietami będą już zapsione. Sa już pierwsi mieszkancy. Praktycznie dopiero po swietach będą jakies może 2 wolne miejsca.
-
Musze się konecznie tym zajac. Brak mi niestety czasu, a niestety trochę na to trzeba będzie poswiecic. To stare dogo było latwiejsze i szybciej się wszystko wpisywalo. Teraz mam duże problemy. Choc praktycznie kilka z naszych psiakow ma już watki. To np. malutka Myszka i wielki Misiek, które maja wspólny watek. Zaglodzony Hektorek tez ma swój watek. Reszcie zaloze wspólny. Postaram się jak najszybciej się da .....
-
Zajrzyjcie jaki Rocki jest szczęśliwy w swoim własnym domu :D
zuziaM replied to magda222's topic in Już w nowym domu...
-
Dziekuje. Przesle jutro po spacerkach z psiakami. Potrzeby dla Julki, to jak pisałam, reczniki papierowe w każdej ilości. To bardzo zlosliwe male stworzenie, które sika kiedy nikt nie patrzy, nawet zaraz po powrocie z dworu. A dla moich pozostałych staruszkow potrzeba tabletki na watrobe ( podaje Sylimarol ), leki na stawy dla Misia ( ArtroVet ), leki uodparniające Rutinoscorbin , tran. Oprocz takiej profilaktyki, to na razie nie chorują. Przydalyby się tez lekkie, cienkie kołderki ( nie duże ciężkie kołdry, bo nasiakaja szybko woda ). No i reczniki będą na pewno stale potrzebne dla Misia, który już zaczyna się zalatwiac w nocy na lezaco. Może nie czuje ...??? Nie wiem. Tez fajnie się sprawdzają poszwy na poduszki czy kołdry. To tyle. Wiecej niczego nie potrzebuje. Mam zapas podkladow w razie czego i pieluchy. Ale mam nadzieje, ze nie będą potrzebne.
-
Ponieważ sytuacja nasza się nieco zmienila ... pogorszyla, jestem zmuszona prosić o wszelka pomoc w utrzymaniu naszej tymczasowej Julci. Mam pod swoja opieka 5 własnych ( przygarniętych wszystkich ) psiakow i od grudnia będę miała kolejnych 6 ... na swoim własnym utrzymaniu. Mianowicie powstalo kolo nas nowootwarte schronisko w Lubaniu i wszystkie psiaki, które były u nas , a w których utrzymaniu pomagala gmina, teraz powinny trafic do schroniska. Ponieważ sa to wszystkie psiaki, które sa u nas już grubo ponad rok i sa niestety nieadopcyjne ze względu glownie na swój wiek, ale i stan zdrowia .... NIE MOGE ODDAC ICH DO SCHRONISKA !!! Te psiaki sa u nas długo, sa wolne, znaja każdy zakątek domu i ogrodu. W schronisku może i trafia do pomieszczenia, ale tam zostaną już do końca swoich dni. To stary bardzo duzy, ledwie już chodzący Misiek ( ma watek na dogo razem z Myszka ), staruszeczka malenka ratlereczka Myszka, zyjacy w swoim swiecie autystyczny i płochliwy Hektorek ( ma watek na dogo ) bojący się ludzi, płochliwy młody Cyganek wyrzucony przez opiekunow ( zostawili mi go w klatce pod brama ) placzacy bez przerwy Viktorek starszy, spokojny Gary - z uchyłkiem jelita , na specjalnej karmie Wszystkie te psiaki można zobaczyć na moim watku hotelikowym. Zapraszam. I wracając do mojej prośby, proszę o wszelka pomoc ..... karme dla Julci, bardzo duże ilości recznikow papierowych, które Julcia obsikuje kilka razy dziennie. Ja kupuje u nas w hurtowni ABC duże bardzo rolki, jedna kosztuje 30 zl, ale taka jedna to dla Julki na miesiąc nie wystarcza. Ja sobie sama nie poradzę. Będę wdzieczna za pomoc.
-
Bardzo Ci dziekuje za wszystkie podpowiedzi. Ja już tak robie, czyli szukam swojej zawartości, ale chodzi mi o wszystkie watki, które ja zakladalam i te, których niestety w "mojej zawartości" nie ma. A miałam ich dużo ( jako subskypcje ). Teraz sa tylko na 2 stronach ( były na chuba 5 wcześniej ). Jestem zla. A co do moich nowych podopiecznych, które ode mnie z pewnoscia nie trafia do schroniska .... szukam pomocy wszędzie gdzie się da. Musi być dobrze !
-
No i stało się... ruszyło schronisko w Lubaniu i miałam juz dzisiaj informacje, ze przyjadą do nas po psiaki, które przysłała do nas gmina i płaciła za ich utrzymanie. Chcą zabrać te wszystkie psiaki, które u nas są juz około, a niektóre juz ponad rok, bo są juz niemal nieadopcyjne. Starenka malutka 14 letnia Myszka, wielki stary ledwie chodzący Misiek, stary żyjący w swoim świecie Hektor, Gary z uchylkiem jelita na specjalnej karmie, dziki jeszcze i bojach się ludzi Cyganek... Przecież one nie mają najmniejszych szans na domy. U nas szukamy ich juz tak długo... Zostaną u mnie, bo nie maoglabym normalnie żyć gdybym wiedziała,że są gdzieś tam w obcym miejscu, same, wystraszony, zamknięte... Przecież Myszka śpi u nas pod kominkiem.... Misiek spaceruje po ogrodzie, Hektor blaka się od drzewka do domu i czeka na jedzenie, Cyganek juz zaczyna mi ufać... Nie wiem jak jeszcze jak sobie poradzę z taką ilością dodatkowych psiaków.... Mam przeciez swoich 5... Nie wiem.
-
Zajrzyjcie jaki Rocki jest szczęśliwy w swoim własnym domu :D
zuziaM replied to magda222's topic in Już w nowym domu...
I wbrew pozorom nie je więcej niż inne psiaki. Roki jest wykastrowany, a poza tym idzie zima, wiec zapasy czas zacząć ..... Tyle, ze psiaki będą na zime w ogrzewanych pomieszczeniach. Nareszcie się doczekałam i budujemy. Zdazymy przed chłodami z pewnoscia. -
Tyskie Weteranki - Abra i Magnatka za TM [*],.. Żegnajcie kochane...
zuziaM replied to AlfaLS's topic in Już w nowym domu...
Ojej ... alez to już się babulenka zrobila z tej Meguni. Kochana sunia była zawsze. Zycze zdrowka. Lidziu, przy antybiotykach ( jeśli tez bierze ), to podawaj zawsze osłonowo jakiś biotyk, najlepszy jest LAKCID. Mój lekarz powiedział mi, ze lekarze chwala SILIMAROL ( to na watrobe ). Essentiale Forte jest pewnie super, ale chodzi tu o jakiś jeden składnik, który wystepuje w Silimarolu i jest bardzo dobry dla psiakow. To jakies ziele , zapomniałam nazwe, ale cos ":diabelskie " ma w nazwie.