Jump to content
Dogomania

Dorothy

Members
  • Posts

    8714
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by Dorothy

  1. Bogusik, czy Ty wiesz ze jja mam 30 koni pod opieka? I nie bardzo zaznaje w tym temacie wsparcia? Ze o wsparciu osobistym nie wspomne? Nauczona radzić se sama :-p co Ty sie o Pudlisie martwisz? Nie takie bryły przed nami były jak mawia kolega górnik czołowy :evil_lol: Hashimoto to niedoczynność tarczycy na tle autoimmunologicznym (autoagresjja) Poker robilam wszystko , przez miesiac bylam chyba wszedzie na wszystkich badaniach utoczyli mi morze krwi, robili usg roznych rzeczy, Rm, rtg, i inne cuda. Uciekam na widok fartucha :-p Dobrze ze mam ubezpieczenie medicover bo w zyciu bym tego nie zrobila w miesiac.
  2. ciągle się coś dzieje jak sie ma tyle gadziny co ja, ale nie o to chodzi, ja potrzebuje kogoś kto zna się na chorobie Hashimoto, oraz na dietetyce zeby ustalic jadlospis w tej chorobie, za uwzglednieniem ZJD oraz nietolerancji glutenu, ale sensowny nie jakies godziny przy garach bo nie mam czasu i nie znosze, poza tym powiedzcie co jesc jak nie mozna chleba, płatków, ziemniakow, makaronu, kaszy, ryzu, to jakas paranojja umre z glodu :-( mleka tez nie, jogurtow itd, nabial w ograniczonym zakresie, cukru oczywiscie zadnego, owocow raczej nie, czy ja jestem krolik zeby zyc gotowanym warzywem??? Surowego nie moge, zoladek sie buntuje. Ja juz ledwo zyje, na takiej diecie dlugo nie pociagne. :-(
  3. a tak mi sie wyrwało :-p generalnie o pare rzeczy bym chętnie prosiła, ale nie bede zawracac dupy... :watpliwy:
  4. Wanda, serce mi się ścisnęło :-( ona jest z Tobą, wiesz ja czułam Morgane, słyszałam stukot jej pazurków i zapach jeszcze rok po jej odejściu. One sa z nami, myslę że jak anioły towarzyszą nam cicho, aż nasz ból i smutek zmaleje na tyle by jakoś żyć... Tak było zapisane, nie ma w Tym żadnej winy... ściskam
  5. dokumenty dotarły do mnie dziś po południu, jutro odeślę. Jak schronisko otrzyma i wyda zgodę to można szukać transportu. Myślę że nie ma co sie denerwować, ponaglać i budowac napięcie, mam wrażenie że ona tam naprawdę nie jest w złych rekach. Obawy personelu co do załatwiania się suni w środku sa uzasadnione, psy nie zachowujące czystości często wracają do schroniska. Ja jjednak nie dowiedziałam się, jjak wygląda opieka nad nią, co to znaczy nie wychodzi? jak taki maluch ma sam wychodzić na zewnatrz skąd dobiegają pewnie glosy szczekających psów, hałas itd? Wyobrażam sobie że powinna być wynoszona na siku/kupę, czy tak jest? czy ktoś się tym zajmuje, że wydano opinię że nie załatwia sie na zewnatrz? Przecież to tylko wy możecie wiedzieć ..
  6. biorac pod uwage stan to raczej nie bedzie DT tylko dom na dożycie... nie sadze by humanitarnym bylo przerzucac ja z domu do domu, jej serce ledwo bije. Kiero nie mowiła, a ja nie pytałam.
  7. oczywiscie dodam na wszelki wypadek ze lepiej nie interweniowac w tej sprawie w schronisku bo po telefonie "problem" moze zniknac. Nie wolno tez pisac nigdzie jaki jest faktyczny stan psa. Ja uzyskalam obszerne info na pw z prosba o dyskrecje.
  8. [quote name='beataczl']ja wiem,ze bedzie dobrze,ale dzis znow mnie zapytala inna pracownica czy ta Pani da rade bo Pudliszka sika wewnatrz budynku .. Pudlisia dzis bardzo trzepala uszkami,glowka zapytalam czy gdzies Ja przewialo czy jak Ktos jej wyczyscil uszka i zakropil ale nie wet.. nie wiem nawet czy z jego polecenia bo przeciez niedawno miala czyszczone wlasciwie to sie wkurzylam bo po czyszczeniu w gab wetka nie trzepala tak glowka a teraz.. o zabkach nic nie wiem . i pare pierwszych/najstarszych zdjec Pudliszka. Tak wyglądała w dniu kiedy do nas trafiła. Jeszcze wtedy nie było widać jaka jest chuda. [URL="https://www.facebook.com/photo.php?fbid=168671866677237&set=a.168671830010574.1073741840.164352580442499&type=1&relevant_count=3"] [/URL] [URL="https://www.facebook.com/photo.php?fbid=168672066677217&set=a.168671830010574.1073741840.164352580442499&type=1&relevant_count=2"] [/URL] [URL="https://www.facebook.com/photo.php?fbid=168672153343875&set=a.168671830010574.1073741840.164352580442499&type=1&relevant_count=1"] [/URL][/QUOTE] nie bardzo to rozumiem. Czy ona jest w ogole wynoszona na zewnatrz? Pisalas ze ona nie chce wychodzic. Z takim psem sie nie wychodzi, jego sie wystawia i czeka... A moze ma jakis problem z nie trzymaniem siku? Ja tez mam problem, a wyglada on tak : [url]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=432318436893871&set=pb.100003471563079.-2207520000.1389221319.&type=3&theater[/url] i jest do uspienia bo nie kwalifikuje sie wg schroniska ani do leczenia ani do adopcji. :-(
  9. tak, pani Kierownik póki co czuwa nad leczeniem suni,a formalności tez musi stać się zadość.
  10. dopiero jak dostane umowe, przeczytam i podpisze bedziemy ustalac reszte. Czyli kto kiedy i co. Pani Kierownik wie ze jestem z daleka i ze psiak pojedzie z kim innym, dlatego wysyla mi umowe i nie oczekujje stawiennictwa osobistego. A jak to bedzie technicznie i kto to zalatwi - zobaczymy.
  11. nie sadze zeby bylo sie czym martwic :-) Po rozmowie z B mam wrazenie ze tam sa jjednak bardzo dobre warunki jak na schronisko, jak pomysle skad bralam Morgane i jjak wygladala, o stanie zdrowia nie wspomniawszy, to tam w Chojnicach jest po prostu raj..
  12. Jest oficjalna zgoda :-) Mają mi przesłać dokumenty adopcyjne, a transportu szukamy powoli...
  13. dziekuje :-) niestety z przytuliska zadnych odpowiedzi, moze swietuja :-)
  14. trzeba by zrobic badanie krwi pod kątem również tarczycy, na przykład, jesli to nie bedzie zarastac. Ale ona jest cudownym maleństwem <3
  15. kochani, trzeba poczekac na opinie przytuliska , oni musza wywac zgode. Druga sprawa - kierownictwo przytuliska ma złe doświadczenia z dogomanią i lepiej nie informować ich że tu jest taki wątek, a broń Boże żeby komuś stąd nie przyszło do głowy dzwonić tam i pochwalić się że dzwoni z dogomanii. Bardzo Was proszę, to delikatna sprawa. Poki co czekam na odpowiedź.
  16. Beata jest teraz w przytulisku zobaczymy co ustali. I czy moze zalatwic dowóz... Dziekuje Pokerku <3
  17. Jest dużą babą, kłóci sie ze mna, ma 15 lat, śpiewa opery (serio) i nie tylko i przechodzi okres eeee... no wiesz, kurde, TRUDNY, (rety kiedy to sie skonczy).....
×
×
  • Create New...