Jump to content
Dogomania

weszynoska

Members
  • Posts

    443
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by weszynoska

  1. Witam Sorki, że się wczoraj nie odzywałam, ale pochorowała mi się ludzka część rodziny. Wędrowałam od doktora do doktora . niestety grypa i anginka u dziecka :( Pilot został oglądnięty przez weta, nie ma w sumie żadnych widocznych chorób, jest tylko zaniedbany, brudne uszy, kamień na zębach itp. Szrama na karku jest dawnym urazem najprawdopodobniej spowodowanym jakąś linką :( Zęby zniszczone, ale nie bardzo, raczej starte, ma krzywy zgryz każdy ząbek rośnie w innym kierunku... Wiek określił jako 5 do góra 7 lat Pilot w ramach nulkowej darowizny został zaszczepiony na wściekliznę ( Rabisin) zaszczepiony na nosówke, parvo itp ( Nobivac DHPPi) odrobaczony ( Tenawer) odpchlony ( EKTIFO Biowet) wizyta nie kosztowała nic ( tylko szczepionki i leki) Do auta wsiadał z wielkimi oporami, ale juz jazdę zniósł fantastycznie, bardzo grzecznie się zachowywał.
  2. Ja mam pytanie natury "technicznej" Ponieważ najprawdopodobniej Pilot jutro pojedzie z nami do miasta, wstąpimy do weta go zaszczepić i przeglądnąć , więc mam pytanie czyj on jest...:oops: bo wet szczepiąc wściekliznę musi druczek wypełnić :-( kogo mam podać za właściciela
  3. fotorelacja z dzisiejszej wizyty naszych znajomych :multi: [url]http://www.ogarkowo.pl/viewtopic.php?f=5&t=126&p=34399#p34399[/url]
  4. Pilot super, dziś już z moim mężem przycinał gałęzie na jabłoniach, spacerował po całym terenie. Cieszy się i cały skręca jak go wołamy. na razie jest grzeczny. Ale jak nasza najstarsza suczka ( 10 letnia weteranka) postawiła się do niego przez ogrodzenie, to ją obszczekał. Na razie jeszcze nie puszczam go razem z innymi psami, czekam na weta, jutro będę w mieście to się umówię na wizytę. I mam bardzo dobrą wiadomość !!!!! Dziś odwiedzili nas znajomi czytający wątek Pilota i zostawili 70 zł na weterynarza na szczepienia dla niego. ja Pilota pokazałam na naszym ogarowym forum i stąd ich wizyta [url]www.ogarkowo.pl[/url] a znajoma to "nulka" opowieść o Pilocie jest w blogach/ Węszynosy
  5. Ogon u Pilota jest zadarty i merdający . jak tylko widzi nas to się cieszy. jest jeszcze nieufny jeśli chodzi o dotykanie, zastyga jak usiłuję go wyczochrać, więc poczekam, aż się będzie sam napraszał ;) Co do szramy, myślę, że jest to zrost stwardniały spowodowany uwiązem na stałe, np. łańcuch, który jeździł psu po karku i taki zrost spowodował. Nie wiadomo jakie on życie prowadził...przyczyny mogą być różne. Nie mogę dokładnie się temu przyjrzeć, bo pies jak tylko próbuję, to uchyla głowę i patrzy mi w oczy, a to oznacza nieufność i niepewnośc. Za kilka dni jak trochę się oswoi i zaakceptuje codzienność to na pewno pozwoli się wydotykac. Obserwuję go i usiłuje się przodków doszukać...mnie on przypomina rottka i Onka , głowa, osadzenie uszu , twarde spojrzenie to rottek, a umaszczenie i wesołośc to onek... Próbowałam dziś z aportem i piłką ale nie wie co to są za zabawy.
  6. Dzień dobry cioteczki [img]http://img684.imageshack.us/img684/381/pilot021.jpg[/img] melduję, że potrafię się cieszyć [img]http://img203.imageshack.us/img203/2972/pilot022.jpg[/img] [img]http://img651.imageshack.us/img651/6002/pilot017.jpg[/img] wracac na zawołanie [img]http://img16.imageshack.us/img16/350/pilot020.jpg[/img] wiem którędy wychodzi sie na spacer [img]http://img196.imageshack.us/img196/6311/pilot019.jpg[/img] ogólnie jest dobrze, psiak bardzo pragnie kontaktu, piszczy jak się go zostawia, chce być z człowiekiem.
  7. [quote name='papryka']czekamy na fotki olbrzyma;))))))[/QUOTE] on wcale nie taki wielki ...misio taki dzis fotek nie będzie...za ciemno już ale jak jutro nie bedzie sypac i brzydko wiać to na pewno zrobię
  8. Bylismy po południu na spacerku i Pilot sprawił mi niespodziankę...nie ciągnie na smyczy, nie pląta się, usiłował poznać jak najwięcej zapachów, ale jak juz się nawąchał to nos wsadził w moja kieszeń i zachęcał do zabawy. Ogonem merdał i radośnie podskakiwał. jednak każda manipulacja w okolicy karku jeszcze budzi odruch odsuwania głowy i lekką panikę.
  9. Na pewno zagubiony, sierść w stanie...no nie wiem, zakurzony, matowy bardzo gęsty włos. Widac , że życie spędził na dworze. Łupież. Będzie potrzebował wizyty weta, ponieważ Pani co go przywiozła mówiła, że rano miał biegunkę, ale nie wygląda na chorego. Chyba z powodu różnorodnego jedzienia co gdzieś podłapał. Na pewno bedzie potrzebował odrobaczenia, no i szczepień. W hotelu nie może przebywać pies bez ważnej książeczki zdrowia i w tej chwili to jest priorytet. Zęby podobno ma brzydkie, ale jeszcze nie chcę go męczyć, dopiero jak troszkę nabierze zaufania.
  10. Melduję, że Pilot dotarł na miejsce. Wg. mojej oceny to pies młody około 3-4 letni, lub młodszy. Charakterem wybitnie stróżujący, odważny i pewny siebie. W stosunku do ludzi niepewny, ale nieagresywny. Trzeba z nim ostrożnie bo duży i silny, ale łatwo zdobywa się jego zaufanie. Myslę, że był stróżem jakiś magazynów lub domu, ale nikt nie przywiązywał do niego szczególnej uwagi. Jesli chodzi o psy, to wykazuje wieeelkie zainteresowanie. Szkoda, że Pani co go przywiozła nie chciała zostać ani na moment :(
  11. Witam Śledzę wątek, super , że Pilot się znalazł. Miejsce dla niego czeka. Czasami mnie nie ma przy telefonie, bo prowadzę też salonik fryzjerski dla psiaków. Dziś telefon odebrał mój mąż, jestesmy cały czas w domu a mój komp ma stronę startową ten wątek :) na pewno będę zdawała relacje z jego pobytu u nas. Chciałabym zapytać w sumie jakiej wielkości on jest, może ktos kto go widział na żywo może napisać...w porównaniu do innej rasy...jak nowofunland, dog...czy jakas inna rasa. My w hoteliku karmimy psy Husse Pro Extra ( 29% białka, 17 % tłuszczu) nasze psy też to samo jedzą, wyglądają super i wszystkim służy. mam zapas karmy ( to są worki 20 kg. 130 zł za worek) jesli to rozsądna oferta to możemy się umówic na takie zywienie. Czekam na propozycje.
  12. malutkie sprostowanko, nasz hotelik znajduje się 10 km od Krosna w miejscowości Leśniówka [url]www.hotelkanikula.republika.pl[/url] dogo mam włączone i w przerwach zaglądam
  13. Witam, to ja jestem Krosno czyli Hotel dla zwierząt Kanikuła :) przeczytałam cały wątek od deski do deski Pani Teresa zaproponowała mi 10 zł/ doba plus wyżywienie, my nasze pieski karmimy Husse i możemy się też tak umówic żeby karmę kupować u naszego dostawcy. Niestety nie mogę zaproponować bardziej ulgowych warunków, ze zdjęc wygląda na dużego psiaka.
  14. No to ja nie dostałam żadnego potwierdzającego maila..a dziś wtorek hmmm....
  15. [quote name='PSYLLA']Czy mogłabym prosić stawkę posokowców bawarskich (bavorsky farbiar) - z góry serdecznie dziękuję :)[/QUOTE] młodzież Jagan Vandracka posrednia Astor spod Struhara otwarta Cezar od Vyznika Ero Kecera Fredy Cajmar champ. Cirio z Dudnisk suki szczenię Dona z Chorwata junior Cava Liptal pośr Arissa z Iwetkinoho Dvora Cinka Baskin Dvor otwarta Dona z Lupcianskiej Doliny użytkowa Marla de Eisenkappel Trium Sleds Hejda honorowa Marion z Demanowskej
  16. Ja dostałam potwierdzenie w zeszłym tygodniu i to chyba we wtorek... Bardziej martwię się drogą, jak sprawdzić co się dzieje na drogach w Słowacji?? Tam też tak sypie?? Naszych psów rano nie widać z zasp jak wychodzą na spacer....
  17. Ja wczoraj napisałam, że nie dostałam elektronicznego potwierdzenia. Po godzinie dostałam odpowiedź, że jestem "zgloszena" Myslę, że jest ok i czekam na listę wystawców, dobrze, że mam w sumie blisko do Preszowa. A ja zgłaszałam w II terminie to na pewno muszę zapłacic 43 euro.
  18. Z nadzieją piszę.....może ktoś jest na forum z okolic Krosna......padł mi samochód..i raczej nie da się go zrobić do niedzieli....nie mam czym dojechać na wystawę...nikt znajomy nie jedzie...szukam wszędzie kogoś..kto by mnie zabrał z jedna grzeczną suczką...Gończy polski...jest nauczona jechać spokojna, niekonfliktowa... oczywiście koszty...do podziału...
  19. Ja mam tą pierwszą...jest cichutka, profesjonalna, nie grzeje się nawet po całym dniu pracy, ma serwis, ostrza pasują od Ostera Andisa i nie wiem czego jeszcze, ale dostępność jest ogromna...Polecam, mam ją od 4 lat....pracuje bez zarzutu , na większych psach również. do grzywek wystarczy dobrać odpowiednie ostrza.... mam też Ostera GoldenA5 ale to zupełnie nie to, też dobrze strzyże, ale głośniej i to dmuchane powietrze na boki :diabloti: Co do wystawowych poręcznych to się nie znam
  20. ale zawsze można ufundować :eviltong: Krosno to nie jest duża wystawa...wszystkich piesków bywa zgłoszonych około 500 gr IX to około 40 psów VII około 30..... w zeszłym roku
  21. takie opisywane przez Ciebie nieliczne przypadki znam dwa w mojej okolicy :shake: więc pewnie nie są tak nieliczne jak piszesz.......przysypianie psów stosuje weterynarz z miasta niedaleko mnie :mad:
  22. [quote name='natalia31']Ten temat zawsze budzi kontrowersje u wlascicieli psów. Na prawde troche zaufania dla psiego fryzjera. U mnie kazdy moze sie rozejrzec, chwilke zostać ale stanowczo nie pozwalam na zadne asystowanie bo z doswiadczenia wiem ,ze te psy które przy włascicielu zachowuja sie nieznosnie ,bez niego staja jak trusia. Pies ,który jest na stole trymerskim a obok stoi Pańca która na dodatek próbuje mi nieporadnie psa trzymac (zasłaniajac mi ogólny widok psa przy strzyzeniu)biadolac przy tym"Jaki biedny piesek" daje mu do zrozumienia że on ma powód czuć sie biedny a na dodatek jest nieszczesliwy bo nie rozumie dlaczego ta ukochana Pancia zamiast go zabrać trzyma go na siłę na stole.Najgorsze jest dla mnie takie własnie trzymanie na siłę, pies dostaje jakiejś traumy po takim zabiegu. Jeżeli ktoś nie chce wyjsc to tez go nie wyrzucam , mi tez zależy żeby klient był zadowolony ale ja zamykam drzwi a własciciel moze usiąść ,poczytać gazete i z reguły wynudzic sie jak mops zamiast wykorzystac czas na swoje sprawy.Cieszy mnie natomiast to ,ze ludzie po pierwszej wizycie przekonuja sie do takiej metody pracy z psem kiedy wracajac po psinke widza psa zadowolonego, biegajacego i merdajacego ogonkiem.[/quote] to samo miałam napisać..... zgadzam się w pełni z powyższym tekstem....właściciele nie potrafią za bardzo pomóc....raczej przeszkadzają pies na pewno ma mniejszy stres jak nie ma pańci ;) ja jak ktoś chce ( i za pierwszym razem) to zostaje, jakoś dajemy radę :evil_lol: a wczoraj miałam sznaucerkę z odzysku, tj. strzyżoną wcześniej u innego "fachowca" ( w cudzysłowiu bo on krępuje całego psa) właścicielka też starała się trzymać bo.....sunia ma traumę po poprzednim strzyżeniu nie dziwię się :mad: ale udało nam się wspólnie doprowadzić dziewczynkę do pięknego wyglądu i obyło się bez żadnej przemocy a na koniec dowiedziałam się od pani Sary, że oprócz tego, że sunia jest śliczna...to ona nigdy nie dowiedziała się więcej o sznaucerze jak w czasie tej godziny :oops: bo ja taka papla jestem :roll: gadam i gadam...każdemu pokazuje jak ma czesać, jak rozplątywać kołtuny, jak przetrymować....
  23. Witaj :) A ten o którym piszą dziewczyny powyżej to niedobry czy drogi ???:razz: Jest jeszcze w Rzeszowie sklep "Cztery Łapy" tam też chyba mają salon....
×
×
  • Create New...