weszynoska

[img]http://img263.imageshack.us/img263/4862/dukat5sr1.jpg[/img] DUKAT Herbu Węszynos 3,5 miesiąca

w dalszym ciągu szukam dawkowania, ale nie ma nigdzie, nawet na oryginalnej stronie red millsa :roll: więc pewnie trzeba dawac na oko :shake: ale co mnie jeszcze zastanawia, to na [url=www.redmills.com]TEJ STRONIE[/url] są woreczki z napisem Puppy, a mnie przyszło 32 woreczki z naklejką puppy a na oryginale pisze leader range i są zdjęcia wszystkich rodzajów karm więc co karma pakowana w Polsce??????? jak myślicie mam w tym woreczku napewno puppy :crazyeye:

zamówiłam 15 kg puppy, po tym jak próbki moje psy wciąłły bez wąchania :lol: przyszło wczoraj, a jakie bylo moje zdziwienie :crazyeye: paczka zawierała półkilogramowe woreczki :evil_lol: podobno dla mojej wygody ;) i faktycznie nigdzie nie mogę znaleźć dawkowania dla szczeniąt , a to już trudno zrozumieć stary hodowca ze mnie to sobie poradzę ale co mają robić początkujący właściciela maluchów ???? na oko karmić czy jak ??? karma dobra, pomino moich uwag

to zależy jeśli suka śpi w łóżku to można spróbować są suczki bardzo czyste i czasami naprawdę slad krwi trudno zauważyć ale są i flejtuszki biegające cały czas po domu i chlapiące wokół ja nie stosuję majtek, nasza suka nie wchodzi ani na łóżka ani na fotele, ma swoj pokój ( zazwyczaj tam odchowuje szczenięta) ograniczam jej tez dostęp do innych pomieszczeń pozostawiam przestrzeń do biegania tam gdzie są płytki i jakoś się udaje

można zauważyć fakt ten następuje cyklicznie co pół roku ( w większości przypadków) srom nabrzmiewa, staje się widoczny , no i zaczyna się kap kap ;) może być tak, że suka tydzień, dwa przed traci apetyt, zaczyna byc albo nerwowa, albo śpiąca i przymilna zaczniesz ją obserwować od pierwszej cieczki i później już będziesz wiedzieć

[img]http://img129.imageshack.us/img129/4062/dscn1703ia3.jpg[/img]

[B]kasia124 [/B]a możesz zamieścić zdjęcie Twojego kudłacza ;) ???? może jakoś Ci pomożemy trymowanie w sumie nie jest jakoś straaaaasznie trudne ważniejsze by było nauczyc pieska znosić cierpliwie zabiegi może zacznij od tego: drobnymi kroczkami, nie od razu .... najpierw postaw na stole na 2-10 sekund, pogłaskaj za DOBRE I SPOKOJNE stanie i zdejm tak codziennie albo i kilka razy dziennie aż zrozumie, potem dokładaj po kolei jedną czynność ( dotknij grzebieniem-smakołyk za dobra zachowanie itd.) potem przeczesz grzbiet-smakołyk z dobre zachowanie aż dojdziesz do tego, że pies nabierze zaufania i da się wyczesać potem po prostu zmienisz grzebień na trymer

witam , ostatnio i mnie interesuje ten temat, a może ktoś wie jak to odbywa się w Stanach, tam hodowcy podobno dziela szczenięta na show-y i pet-y i te niewystawowe są sterylizowane czyżby robili to szczeniętom :-o

e no, aż tak źle to nie jest :lol: jeśli ktoś długo hoduje to na pewno ma więcej niż jedną suczkę , zresztą nawet z jedną całego alfabetu nie przeleci ;) po prostu od różnych suczek początkowe litery imion mogą się powtarzać

ja bym też chyba nie dała, jak podaję tabletkę to ona jest określona na ileś tam kilo psa ;) a jak dawkowac proszek ???? a poza tym czy zadziała ???? ja mam 60 kilo psów ;) sztuk trzy :lol: kupuję pratel i dzielę na wszystkie ( nie pamiętam ale płacę 20 - 25 zł)

ojej, jak to to w Waszym oddziale nie przysyłają na początku roku pisma okólnego z zawiadomieniem o walnym?????? to obowiązek oddziału zawiadomić członków o takim spotkaniu, omawia się tam ważne sprawy, czyta sprawozdania hodowlane i finansowe, projektuje pracę na rok bierzący itp. poza tym można tam uzyskać ważne info. nt. szkoleń, przeglądów, testów a składkę trzeba zaplacić zanim się zgłasza psy na wystawę oddziały powinny przyjmować zgłoszenia potwierdzone pieczątką macierzystego związku w praktyce bywa, że większość zgłoszen idzie mailem :shake: powinno się żądać skanu opłaty nie tylko za wystawę ale i składki i

składkę trzeba zapłacić do marcowego zebrania walnego, albo na nim :evil_lol: bo przecież udział w corocznym walnym zebraniu członków jest obowiązkiem związkowicza a co grozi?????? niby nic, ale jeśli chcesz wystawiac psy albo je rozmnażać to najpierw pytają o składkę jesli nie zapłacisz przez 2 lata z rzędu to zostaniesz wykluczona komornik nie przyjdzie ;)

pewnie sami nie wiedzą:evil_lol: a to w koncu nie jest tajemnicą żadną regulamin mówi, że przydomek może być zmieniony tylko z ważnej przyczyny ( a taką jest niemożność zarejestrowania w FCI-bo juz taki jest) inną ważną mozna sobie wymysleć ( ale nie wiem co by to mogło być) można przerejestrować psy na męża np. i jako mąż wystąpić o nowy przydomek lub na wspólnika :razz: jeśli Ci się przydomek nie podoba to próbuj w końcu może Ci się uda

przydomka nie można zmienić jest przypisany do osoby raz na całe zycie, tak mówi regulamin to teoria a w praktyce wiem, że jakoś się da ;)

ufff szczęśliwe zakończenie :multi: super, gratulacje, pilnujcie psiaka jak oka w głowie

soda , proszek do pieczenia......... to wybielacze ale ja je mogę dodać najwyżej do prania jak mi braknie na persil dobrze też czyści ząbki wacik nasączony sokiem z cytryny lub rozpuszczoną tabletką wit. C

niedawno, po takim zastrzyku odwiedziła mnie sznaucerka w baaaardzo już zaawansowanej ciąży ( z kundelkiem) zastrzyk nie pomógł :roll: ciśnie mi się do ust kilka złośliwości ale nie będę krytykować jest dokładnie tak jak pisze Flaire, suka w ciążę nie zachodzi od psiego skakania a co do wyprowadzania ciknącej suki przez dzieci to :shake: wolałabym żeby się w domu zsikała

na zestresowanego i spanikowanego psa na stole smakołyki nie działają ;) trzeba mieć w sobie tą moc :evil_lol: i dar przekonywania ;) cóż specjaliści potrafią sobie poradzić, ale laicki właściciel, który kupuje pieska dzieciom, a na dodatek im zleca pielęgnację niestety przegrywa, to nie jest kwestia czesania tylko hierarchii w stadzie pisałam już tu gdzieś jak York zagonił babcię do sypialni i nie pozwolił jej wyjść tak, że właściciele musieli skrócić urlop i odebrać agresora z rodzinnego hoteliku

już wiem :lol: 2x dziennie po 25 mg czyli 5 tka na psa 25 kg tak przepisał wet ale myslę, że psy i tak będą się bać tylko może to pomoże na panikę

tiaaaa no i temat przeszedł w zdrowie :lol: ;) kręgosłup, nadgarstek i lokieć hehehe;) no cóż to są choroby zawodowe :lol: mnie się kiedyś sznaucer olbrzym otrzepał "prosto w pysk" :lol: a że ciągle coś gadam to trafił z kudełkami w otwartą paszczę :evil_lol: dwa tygodnie miałam nabite w gardło scinki szorstkiego włosa :-( bolało i ropą aż podeszło ale dalej gadam do psów ;)

ojej nie wiem jaką mamy tabletkę ( tzn jakiej mocy) córka się tym zajmuje a jej na razie nie ma a psiak to owczarek belgijski czyli też tak około 25 kg ale wet kazał dawać po jednej

polecam wprawdzie ja mam do nich za daleko ( około 150 km) ale znajomi i przyjaciele tam leczą i diagnozują swoje psy to również hodowcy , a to ważne przy wyborze weta znana i ceniona hodowla gończych polskich -Hulaj Dusza ( jest chyba na stronie info o hodowli)

my też od dziś podajemy hydroksyzynę ale wet przepisał ludzką do kupienia w aptece mamy dawać 1 dziennie

smutne :-( a sprawdzacie bazary giełdy itp może ktoś ukradł pieska dla szybkiego zysku :mad:

on się boi, tak bardzo, że argumenty w postaci trzymania i poskramiania doprowadzają do paniki i gryzienia wszystkiego wokół może też mieć lęk wysokości też mam takich kilka no cóż praca przy nich do najlżejszych nie należy a i efektów w postaci pięknej fryzurki też pewnie nie będzie od razu ;) metoda drobnych kroczków ( ja taką stosuję) właścicielowi dziękuję i zapraszam za godzinkę ( lub na telefon) psa ubieram w szmaciany kaganiec ( żeby sobie sam krzywdy nie zrobił) nie zaczynam od razu strzyc tylko w momencie jak stoi grzecznie głaskam, chwalę, pokazuję narzędzia, włączam maszynkę i .... tyle nic na siłę przy psie nie robię za chwilkę powtarzam to samo, dotykam grzbietu, drapię za uchem zawsze wtedy kiedy stoi spokojnie jak zaczyna szaleć odchodzę i pozwalam mu się wywsciekać , aż zrozumie, że za bardzo to on wyjścia nie ma :lol: potem próbuję zacząć od neutralnej części psa ( omijam okolice karku, tyłka, czy przednich łap) ciągle do niego mówię ( chwalę jaki grzeczny itp) przeważnie skutkuje :evil_lol: