Squ

Moja też wszystko :p Kiedyś miała 'trudności' z przechodzenie z gotowanego czy surowego na suche, ale po sterylizacji problemu już nie ma :lol: A co do sensacji to też nie ma zarówno u psa, jak i u kotów. Mogę im kupić jakąkolwiek dobrą jakościowo karmę i wszystko jest zjadane i trawione wzorowo :p Z niektórych jestem bardziej zadowolona z innych mniej, ale problemów trawiennych nigdy nie było. A co do wybrzydzania z jedzeniem to nie ma nawet mowy :diabloti: Je się to co jest.

[quote name='shami'] Sklad [B]ARTHRONU COMPLEX: [/B]gluk. 500mg chondr. 300mg Metylosulfonylometan (MSM) 250mg[/quote] A wiesz może czy on jest na receptę? Wiem, że niektórzy podają psom gluk., chondr. i MSM kupowane w sklepach z suplementami dla kulturystów.

ANKA_89 Tu masz teriery [URL="http://dogomania.pl/forum/showthread.php?t=34361"]Terriery na Światówce[/URL]

[quote name='marmara_19']nie daje sie kaszy psom to po 1, 2 ryz z marchewka i mieskiem z kurczaka jest ok,3-lepiej dawac psiakowi jeden rodzaj poakrmu albo gotowane albo suche.. i moze jeszcze 3 razy dziennie niech dostaje... to nie bedzie miala pustego brzuszka:)[/quote] Moja dostaje na zmianę gotowane, suche i surowe i dobrze jej z tym ;) Kaszy też nie polecam. Szyje indycze podaję w calości surowe i nie obieram. Zresztą żadnego mięsa nie obieram.

Honey wreszcie sie doczekała :multi: I to jedenastki :multi: Gratulacje :loveu:

[quote name='*luthien*'][I][B]dawaj na PW:):):)[/B][/I][/quote] Wstaw tutaj :p Nie Ty jedna weimarki chcesz pooglądać.

Śnieg ? :crazyeye:

Ja zamówiłam dla kotów i czekam na dostawę ;)

[quote name='wiq']moje jedza teraz dog chow lamb&rice ponoc do d... karma, ale moim w miare sluzy;)[/quote] Karma średniej jakości :razz: Moja suka jest na gotowanym :p Suche dostaje bardzo rzadko. Jeśli już je dostaje to jak dotąd było to ProFormance, Nutra Gold, Best albo Nutro Choice (nie pamiętam) i Acana. Mam w planach wypróbować Orijen.

Cudeńka :loveu: Hop do góry!

Moja Pheobe też ze schronu :p Już prawie rok jest z nami, tzn. rok będzie w styczniu :multi: :loveu:

[quote name='GreenEvil'] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img79.imageshack.us/img79/7257/baszakg9.jpg[/IMG][/URL][/quote] Cudny rudzielec :loveu:

[url=http://www.acana.com.pl/www/index.php?art=3&cat=39&pro=106]Wszystko jest podane ;)[/url]

[quote name='Toller-Fox']Powiem tak : Toller do Malinoisa ma się chyba tak samo jak Toller do ACD. To kompletnie różne psy, zupełnie odmienne predyspozycje, charaktery, wszystko. [B]Zalecałabym wybór psa nie dlatego ze jest rzadką rasą, a dlatego że pasuje ci jego zachowanie, to jaki jest w relacjach z innymi, jak pracuje[/B], itd.[/quote] To jest dla mnie oczywiste, dlatego napisałam, że wygląd jest 'nawet istotny' ;) jak wiadomo najważniejsze jest usposobienie itp i to czy jesteśmy w stanie sprostać wymaganiom danej rasy :p A powracając do Tollerów to co jest nietak z tym szczeniakiem? Za ciemny? [quote] Bo z tego co piszesz, to mozna stwierdzić, ze jak pies nie jest pudlem, sznaucerem, foxterierem, bernardynem, ON'kiem, podchalanem, labradorem, goldenem, rottkiem, amstaffem, dobkiem czy colli to dla przeciętniaka jest kundlem.[/quote] A tak nie jest?

[quote name='Atena']Nie powiedziałabym, ze wygląda jak kundel:roll: Widziałas kiedyś kundla o takim umaszczeniu do tego wyglądającego jak retriever? [/quote] Ano zdarzało się. Kiedy u nas w schronie był możliwy wolontariat to rude, średnio-małe psy bywały tam często ;). Może źle sprecyzowałam się co do tego kundelkowatego wyglądu. Pozatym było to napisane w [U]bardzo[/U] pozytywnym sensie- nie bierz wszystkiego tak poważnie. Chodzi o to, że Tolley są na tyle mało znane, że przeciętny, nieobeznany w rasach człowieczek pod określeniem 'retriever' zna tylko goldena i labka, a taki Toller, nierozpoznawany przez większą częśc ludu, to dla niego kundelek. A dla mnie to nawet istotne, bo zdecydowanie wolę psy mniej popularne i takie, żeby ludzie nie rozpoznawali ich na ulicy - ot tak małe zboczenie :evil_lol:. Dlatego jeśli kiedykolwiek miałabym mieć psa rasowego, na co się nie zanosi, bo wolę oryginalne kundelki, to musiałaby to być jakaś rzadka rasa. Np. Toller, Malinois, ACD itp, czyli takie, które dla pieciętnego ludu byłyby nie uznawana za rasowe :p uhhu odległe marzenia :eviltong: Czemu mam taki spaczony punkt widzenia tego wszystkiego? Nie wiem :evil_lol:

No i Toller jest mniej popularny i wygląda jak kundel :evil_lol: co dla mnie jest dużym plusem :eviltong:

[quote name='Mokisia']Psom nie powinno sie podawać warzyw strączkowych. Są cięzkosrtrawne i działają wzdymająco. A Karma Salmon&Sardine... jest dla psów wrażliwych stąd własnie moje watpliwości.[/quote] Nie pomyslałam o tym :roll:. Ale tak jak ktrebor napisała- groszku jest tak mało, że nie ma to raczej wpływu na strawność.

[quote name='Mokisia'] 2.Super skład( oprócz groszku, którego się będe czepiać) [/quote] A co z groszkiem nietak?

[quote name='wiska']Ja mialam kiedys owczarka kaukaskiego (nie rasowego). Jezeli jest nie doswiadczona nie powinna kupowac tej rasy-jest to dominujacy pies o trudnym charakterze. I do tego jest baaaardzo silny.Nie polecam,szczegolnie jezeli twoja kolezanka nie ma domu z ogrodem. To zwierze potrzebuje ok.40min codziennego treningu i/lub ruchu. Jezeli chcesz sie czegos dowiedziec kliknij na wyszukiwarke google.Tam zawsze sie cosik znajdzie...:multi:[/quote] Mam takiego niby kaukaza (zwanego poprostu kundlem) w domu i zgodzić się z Tobą nie mogę. Tak jak napisała puli 40 min to moze buldogowi ang wystarczy albo pekinczykowi. Kaukaz i 40 minut ruchu dziennie? Tykająca bomba zegarowa. Niewybiegany i niewychowany kaukaz możebyć naprawdę niebezpieczny. Dom z ogrodem możebyć pomocny, ale z reguły kończy się to tak, że pies jest pozostawiony sam sobie przez cały dzień w tym ogrodzie. Kaukaz to bardzo wytrzymała rasa, może nie jest szczególnie szybka i energiczna, ale długie spacery połączone z wysiłkiem intelektualnym bardzo lubią (mój kundel lubi ;)). Moja 9 letnia suka bez problemów chodziła na 4 godzinne spacery po plaży. Do autorki: fakt, kaukaz to trudny i niezależny pies, ale przy żelaznej konsekwencji dający się szkolić (kliker podobno jest pomocny przy takich rasach) i bardzo staranna socjalizacja od małego. Ważna jest znajomość psiej psychiki. Mają silny instynkt terytorialny i stróżujący, co często powoduje agresję na tym tle. Od małego trzeba szkolić i przyzwyczajać do ludzi i psów (dobre będzie psie przedszkole, a potem szkolenie w grupie). Niezsocjalizowany kaukaz możebyć bardzo nieprzyjazny dla okolicy. Jak na pierwszego psa to radzę tą decyzję przemyśleć.

[quote name='Vectra'] tia ptaszyska są grożne :diabloti: ale ja i tak najbardziej na świecie boje się pająków :placz::placz: już wole spotkać na swojej drodze "złego psa" stado gęsi ściekłęgo koguta niż pajaka, z psem się idzie dogadać ptaszysko można kijem pogonić;) z pająkiem nie ma jak - człowiek wydziera się ze strachu ,ate ten potfforrny robal dalej idzie niewzruszony :evil_lol::evil_lol: nic tylko uciekać i to szybko :scared:[/quote] Ja wpadam w panikę na widok takich zielonych pasikoników/ koników polnych czy jak to się nazywa. Obleśne są :placz: I mam uraz do labradorów :evil_lol: Kiedyś taki jeden chciał się ze mną przywitać, skoczył na mnie, przewalił na ziemię a ja głową w krawężnik. Skończyło się na 3 szwach i wstrząsie mózgu :-(

[quote name='Nu$ia'] Wiem że w grudniu będzie miała na 1000% szczeniaki bo mam już klijętów... Ale nie wiem czy następny okres mam dopuszczać? Popradzcie mi coś prosze:p[/quote] Wydaje mi się, że nie masz zarejestrowanej hodowli co? Jeśli Twoja suka jest kundelkiem to zobaczysz jak Ci 'klijęci' się szybko wykruszą :shake: Po drugie suka nie ma okresu tylko cieczkę. Polecam sterylke. Ulży zarówno Tobie jak i suce.

[quote name='Behemot']Jak to możliwe, że po sterylce ma cieczkę? :crazyeye: Przecież wycina się macicę z "przyległościami"... Chyba, że zabieg, który przeszła Twoja sunia, był nieudolnie wykonanym podwiązaniem jajników... :roll:[/quote] Dokładnie o to samo chciałam się zapytać. Przeczytałam wątek i też nie mogę zrozumieć jak suka może mieć cieczke skoro nie ma macicy ani jajników?

[quote name='wiska']Tylko raz widzialam w sklepie zoologicznym szczenieta na sprzedaz ([B]i juz nigdy moja noga tam nie postanela[/B]) ow sklep znajduje sie w galerii dominikanskiej (wroclaw) nie bede wymieniala nazwy bo kazdy kto mieszka we wroclawiu i bywa w sklepach zoologicznych go zna. Widok tych biednych pieskow trzymanych w szklanym[!!!!] kojcu. Byly to szczenieta pekinczykow,pudli ,schi tzu... Staly one w brudnej ,z pewnoscia niemytej,klatce wypelnonia...WIORAMI ZAPACHOWYMI (tzn podrazniajacymi skore) DLA [B]GRYZONI[/B]. No comments:mad:.[/quote] Ja też już nie odwiedzę sklepu, w którym widziałam zwierzęta. Byłam w szoku widząc kobietę, która kupowała [U]mieszańca[/U] syberyjskiego i maincoon'a (podobno) za 900 zł :shake: Debilizm. W schronisku koty są po 20 zł.

[quote name='Palinka']Witam, mam rocznego owczarka niemieckiego, nazywa się Baster, nie był szkolony poza siad, waruj, nie wolno i szukaj piłki ale to raczej normalne umiejetnosci,których każdy uczy psa. [/quote] Skoro to są wszystkie komendy, które umie Twój pies to w jaki sposób przywołujesz go do siebie jak jest spuszczony ze smyczy?

[quote name='nathaniel']JEsień jest piekna kiedy spadają listki z drzew :loveu: Ale na drzewach juz zaczyna brakowac liści... [SIZE=1]ja i tak kocham zimę :loveu::cool1:[/SIZE][/quote] Jesień jest okropna, bo zawsze kojarzy mi sie z kończącymi się wakacjami i początkiem szkoły :placz: zima ... uwielbiam :loveu: Figa i kot to śliczności :multi: Fajnie dobrane kolorystycznie ;) Jeździsz z psem na rolkach?