Jump to content
Dogomania

Myszu

Members
  • Posts

    716
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Myszu

  1. Myszu

    Canicross

    Dzisiaj z brzuszkiem mojego psiska jest już OK:multi: dlatego wykorzystując przyjemny chłodek zrobiliśmy 9 km, maleństwo było w dobrej formie bo sam w miejscu gdzie zawsze finiszujemy ostro przyśpieszył, ledwo co nóg nie pogubiłam:eviltong: . Biegło się nam super, nawet rowerzystów wyprzedzaliśmy:evil_lol: ale mieli głupie miny :shocked!: he, he.
  2. Myszu

    Canicross

    Owszem nałóg, ale bardzo zdrowy i przyjemny:lol: . W okolicy gdzie są zwierzaki trzeba mieć oczy dookoła głowy bo wystarczy tylko chwila nieuwagi i wielkie bum:evil_lol: . Ale takie rzeczy musimy mieć wpisane w ryzyko. Dzisiaj miałam trenować z moim psiakiem (fajna temperatura) ale wczoraj dostał wilczego apetytu nie mogłam oprzeć się jego ślepiom błagającym o dokładkę no i skończyło się to biegunką, więc musimy dzisiaj odpuścić. W kwesti wyjasnień ci którzy mają haszczaki to wiedzą jak jest u nich z jedzeniem (marudzą i wybrzydzają jedzą chyba mniej niż yorki) więc jak trafia się dzień gdy ma apetyt to aż przyjemnie spojrzeć jak je, no ale czasem jest tego za dużo - moja wina :oops:.
  3. Myszu

    Canicross

    He, he coś mi się wydaje że i ty droga Milkat jak i twoja psica złapałyście już bakcyla biegania:evil_lol: :lol: , zpomniałam na początku ostrzec że to bardzo trudno się leczy a czasem okazuje się nieuleczalne;) . Powodzenia!!!!!!! P.S. Na dziesiejszym treningu o mały włos nie spadłam z nasypu rzeki bo moje futro chciało mi upolować bażanta na kolację - zapomniał że preferuje marchewkę :lol:
  4. SUPER że wszystko OK ściskamy łapy razem z moim futrem za szybki powrót do zdrowia!!!!!!! :multi: :multi: Jak mu wytłumaczyć że to dla ich dobra przekazywac im dobre fluidy;) :lol: . Psiaki naprawdę potrafią potwornie tęsknić za sobą, miałam dwie jamniczki mamę i córkę, obie niestety miały nowotwora sutków (chyba genetyczne?) córeczka odeszła pierwsza :placz: mimo operacji i leczenia starsza nie miała nowotwora złośliwego ale była już bardzo stara (16 lat) po śmierci córki załamała się nie chciała już żyć przestała jeść marniała i w końcu odeszła:placz: . Ale teraz są już razem:lol: . Musicie jak najszybciej je połączyć razem będą nawet szybciej wracać do zdrowia. Powodzenia i całuski dla maluszków.:buzi:
  5. Myszu

    Canicross

    Milkat jak jest ciepło to mój też nie ma ochoty biegac zbyt długo. Biorę go wtedy późno wieczorem jak już się ochładza, ale zawsze trzeba kontrolować czy pies sie nie przegrzewa, szczególnie ważne jest to u psów północnych - one są bardzo wrażliwe na udar cieplny. Czasem pies nie chce biec nie dlatego że jest uparty ale sam dobrze wie czy mu jest gorąco czy nie. W zimie jak mój się ociąga z biegiem to go poganiam ale w lecie to on nadaje tempo biegu.
  6. Chętnie skorzystam z ofert wspólnych spacerów. W którym hotelu są maleństwa, obecnie nie mam zbyt dużo czasu ale w najbliższym czasie powinno sie to zmienić, mogłabym zabierać je na spacerki. Tylko niestety nie dorobiłam się "prawka" więc mam problem z dalekimi podróżami:placz: .
  7. Boże jakie one słodziutkie, dlaczego nikt ich niechce i dlaczego cholerka musze mieszkać w bloku - niestety trzy psy północne w dwóch pokojach to by było ponad ich siły bo ja i moja rodzina ma szerokie spektrum przystosowawcze:p . Będę pytać dalej u znojomych może ktoś je weźmie.
  8. Myszu

    Canicross

    Pas kupisz chyba najtaniej na stronie [URL="http://www.manmat.prv.pl"]www.manmat.prv.pl[/URL] (mam nadzieje że nie oberwie mi się za reklame :grins:) - pas do skijouringu kosztuje 90 zł, można tam też kupić w tej samej cenie tzw. pas szeroki ale ja osbiście używam ten pierwszy i polecam. Jezeli chodzi o Karuska to mozna kupic tam obecnie komplet manmatu za 225 zł (pas + linka z amortyzatorem + uprząż dla psa) ale wychodzi to chyba na to samo lub drożej jakbyś kupiła to w tym pierwszym sklepie każde z osobna. To tyle informacji handlowych ;-) P.S. Powyższą strone reklamuje nie ze wzgledów zarobkowych, poprostu sama z niej korzystam :lol:
  9. Myszu

    Canicross

    Jeżeli cię wyprzedzili to czas najwyższy zwiększyć im dystans:lol: , twoja obecność na rowerze wpływa mobilizująco i na psa i na twoją siostrę (każdy zarówno pies jak człowiek lubi rywalizację szczególnie tą w której chodzi o przewagę fizyczną- tylko niektórzy ludzie niechcą się do tego przyznać uznając to za zbyt zwierzęce ale w końcu człowiek to też zwierzę:evil_lol: ). A jeśli chodzi o pas to zarówno ja jak i mój brat uzywamy pasów Manmata, są naprawadę dobre dosyć drogie ale mają podobno wieczystą gwarancje na szwy. Są naprawdę wytrzymałe, warto je kupić. W sklepie karuska są czasem promocje na te właśnie pasy mozna je kupić w komplecie z amortyzatorem.
  10. Myszu

    Canicross

    Ja nie mam problemu z bieganiem psa z prawej czy lewej strony bo mój to właśnie zaprzęgowiec i jest nauczony do biegnięcia z przodu :lol: . Mój jak był młodszy też biegł wogóle nie patrząc do przodu i też zdarzało mu sie rozpocząć zabawę co będzie jak ugryzę panią w udo, ale wtedy przerywałam bieg obracałam się do niego tyłem i pełna olewka, za chwilkę znowu biegliśmy i tak do skutku aż sie nauczył że jak biegniemy to biegniemy a jak się wygłupiamy to wygłupiamy na wszystko jest czas. Teraz tak uwielbia biegać że jak przychodzi czas treningu to mój psiur dostaje istnego świra. Ale jak jesteśmy na miejscu to pełen profesjonalizm nawet nauczył się że zatrzymać można sie wtedy gdy już bardzo, bardzo się chce siusiu a nie przy każdym napotkanym drzewku:evil_lol: .
  11. Myszu

    Canicross

    Jeśli chodzi o rowerek to nie mam zbytnio doświadczenia bo mój psiur nie lubi gdy wsiadam na rower więc tylko biegamy sobie, w zimie ciągnie mnie na nartach albo ciągnie oponę. Ale wydaje mi się że z komendami to nie ma różnicy, trzeba tylko psa przyzwyczaić do roweru. Masz rację z tymi terminami zawodów nie zbyt często chyba uaktualniają dane:cool3: . Przez jakis czas gdy biegałam z moim psiakiem wieczorem to zakładałam mu na szelki światełko takie jak do roweru, ale zauważyłam że troche sie chyba głupio z nim czuł bo gorzej biegał wtedy:roll: . Jak zaprzestałam zakładac mu to cudo znów poczuł sie pewniej. A poza tym staram się z nim biegać tam gdzie jest oświetlenie, tyle teraz świrów chodzi po świecie jeszcze któryś chciałby mnie napaść i mimo że huskie uważane są za łagodne miałabym napastnika na sumieniu :olympic: :evil_lol:. A tym przyśpieszaniem nie przejmuj się jak nauczysz psa innych komend a przede wszystkim gdy i psiur i twoja siostra dojdą do odpowiedniej formy to i przyspieszania sie nauczą. Wszystko w swoim czasie. Na razie niech trenują regularnie ale bez przesady bo sie zniechęcą.
  12. Myszu

    Canicross

    Znalazłam adresy: [URL="http://www.husky.com.pl"]www.husky.com.pl[/URL] [URL="http://www.mushing.com.pl"]www.mushing.com.pl[/URL] [URL="http://www.biegnacy-wilk.pl"]www.biegnacy-wilk.pl[/URL] - tu znajdziesz duzo informacji o canicrossie. Powodzenia.
  13. Myszu

    Canicross

    Kasieczko jeśli chodzi o uczenie komend to możesz robic to wszędzie nawet na spacerze np. chcesz iść w lewo to zanim skręcicie powiedz psu "lewo" jest np. skrzyżowanie ścieżek chcesz iść prosto mówisz "prosto", najpierw musisz mu pokazać o co chodzi czyli nawet jak on sam chce skręcić w którąś stonę to uprzedź go komendą. Jeśli chodzi o "czadu" oczywiście możesz to nazwać jak chcesz dużo właścicieli haszczaków które biorą udział w zawodach uczą komend eskimoskich: gee - prawo, how-lewo, go-naprzód, ale ciężko mi było je zapamietać więc zostałam na polskich. Ja swojego nie musiałam zbyt długo uczyc tej komendy bo to haszczak on zawsze ma ochotę biec szybko, ale na początku mówiłam czadu i przyspieszałam, ta rasa nie znosi być wyprzedzana więc on też przyśpieszał. Zawody bardzo często odbywają się w lasach, w tej chwili nie pamietam adresów stron ale sprawdzę i napiszę.
  14. Myszu

    Canicross

    To zależy od psa no i oczywiście człowieka :lol: Jeżeli twoja siostra z psem przebiega kilometr to trochę mało, w canicrossie najkrótszy dystans to ok. 3 km. Psa musisz trenować zarówno pod względem kondycyjnym jak i komend (pies musi umieć skręcać w prawo i lewo na twoją komendę, musi znać komendu typu naprzód, stój, oraz taką komendę po której będzie finiszował - czyli po prostu dawał z siebie wszystko, mój np. reaguje na "czadu" wtedy to można nogi za nim pogubić, itd.) Musisz poczytać trochę o przepisach zawodów w których chcesz wziąść udział, bo bez tego będzie ci trudno dobrze wyszkolic psa.
  15. Najgorsze jest to że lobby myśliwskie ma duże poparcie w rządzie:mad: :mad: a to nie wróży dobrze dla naszych wilczków.:angryy: :angryy:
  16. Myszu

    Canicross

    Super tylko się nie zniechęcaj do treningów. Czasem twój psiak będzie miał gorsze dni czasem lepsze jak u ludzi. Jak uczyłam mojego biegania to na początku też zatrzymywał się przy każdym psie, drzewie itd. Najgorsze były skoki w bok, mimo że mam go przypiętego do pasa do canicrossu no i amortyzator to i tak nie należało to do specjalnej przyjemności. Ale początki są zawsze trudne. Życzę dużo cierpliwości.
  17. Myszu

    Husky - Ideał

    Bardzo chętnie, mój uwielbia towarzystwo innych psiaków. A na treningu zawsze przyda się mała rywalizacja między psiakami.
  18. A i jeszcze jedno nie wiem czy to coś pomoże ale jutro piszę do ministra. Może jak zasypiemy go listami to ulegnie.
  19. Powiem tak, nie znam cię oldfirefox ale musi z Ciebie być wyjątkowo mądry człowiek bo napisałeś święte słowa. Niestety mam często doczynienia z myśliwymi i powiem jedno to banda zwyrodnialców, to podstarzali faceci z malutkimi............. wiecie czym, z ogromnymi kompleksami a te flinty to po to aby dodać sobie męskości. Mało im mordowania niewinnych sarenek i zajączków potrzebuja teraz czegoś sprytniejszego żeby sie mogli wykazać, a moze to robią ze strachu przed wilkami naczytali się "Czerwonego Kapturka" i teraz robią w spodnie że im babcie wilki zjedzą :evil_lol:
  20. Myszu

    Husky - Ideał

    Rany to pechowe to twoje maleństwo, no cóż mój w poprzednie wakacje przeciął łapkę w pierwszym dniu wyjazdu (bo jakiś miły człowiek wyrzucił butelkę do jeziora:angryy: ). Efra-husky z twojego opisu wynika, że jesteś z Krakowa, pytam tak z ciekawości gdzie zamierzasz trenować ze swoim psiakiem? Bo my zazwyczaj robimy to wokół Błoń jeżeli czas nie pozwala na treningi przy naturalnym oświetleniu lub nad Rudawą. Jak mały ciągnie oponę to jeździmy gdzieś do lasku lub ku radości widzów robimy to na deptaku:evil_lol: (ale bardzo późno wieczorem).
  21. Myszu

    Husky - Ideał

    Ho, ho same ideały a skąd się biorą haszczaki uciekinierzy skoro one wszystkie takie posłuszne i super wyszkolone:eviltong: . A tak całkiem serio to właściciele tych ideałów nie odpowiedzieli mi na pytanie jak wygląda u nich sprawa ciągnięcia bo chyba o to chodzi u tej rasy:painting: :evil_lol: .
  22. Myszu

    Husky - Ideał

    Mój haszczak zna parę komend m.in. siad. podaj łapę. tu przepraszam za użyte słowo: na dupsko (w ramach wyjaśnień po tej komendzie ma usiąść i od razu dać łape:evil_lol: ) no takie typowo zaprzęgowe na przód , prawo, lewo, stój, czadu-czyli finiszujemy ile nam nogi pozwalają........... Niestety bez smyczy chodzi niezmiernie rzadko ponieważ przychodzi na zawołanie ale nie zawsze:eviltong: . A tak wogóle to mam pytanie do tych właścicieli których haszczaki chodzą bez smyczy przy nodze czy po tej edukacji nie zatraciły chęci do ciągnięcia. Bo niestety spotkałam się z takim przypadkiem, psiur ciągnął zawsze biegał przed rowerem po nauce chodzenia przy nodze ani mu się widzi ciągnąć zawsze wlecze się obok.
  23. Myszu

    Canicross

    Cieszę się że moje podpowiedzi przydały ci się:) . Faktycznie z tym springerem to możesz mieć rację, tak jak masz smycz w ręce w razie czego możesz ją puścić. Kurcze szkoda że mój nie chce biegać przy rowerze. Niestety on uważa rower za duże zagrożenie dla mnie i jak tylko na niego siadam on robi wszystko żeby mnie z niego ściągnąć- najczęściej robi to poprzez wgryzienie się w moje udo-:p . Moje maleństwo chyba zdaje sobie sprawę z mojego zamiłowania do sportów ekstremalnych:evil_lol: Życzę powodzenia i uważaj na przebiegające koty - to może być bolesne doświadczenie:painting: .
  24. Myszu

    Canicross

    Właśnie znalazłam to urządzenie nazywa się springer, kosztuje około 195 zł, i można go kupić w Karusku w Krakowie, lub na ich stronie [URL="http://www.karusek.com.pl"]www.karusek.com.pl[/URL] życzę dobrej zabawy. Zmykam bo właśnie jadę na trening z moim psem.
×
×
  • Create New...