Jump to content
Dogomania

sylrwia

Members
  • Posts

    3619
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by sylrwia

  1. No żarty sobie robi babsko jedne a my z Foryśkiem niespodzianke przyszykowaliśmy.
  2. Saskja no nie żartuj z tymi kodami!!! Dawno nie wrzucałam fotek wiec nawet nie wiedzialam o zmianach. Do zobaczenia w gorzówku :) mam nadzieje, że uda się przysiąść na jakieś piwko :)
  3. Ta mam fotke, jeszcze "ciepłą" - rtg głupola mojego. Ale nie nadaje sie do publikacji :P
  4. Ja zaglądam ale jakoś po remontowej przerwie wypadłam z rytmu dogomani, a i też więcej na legawcach siedzę. No i zbytnio zdjęć nie mam to co tu wrzucać??
  5. a ja wczoraj przelotem widziałam Zarko w Lesznie na wystawie :)
  6. sylrwia

    Kurs asystencki

    Impresja nie wiem jak jest w tym oddziale, ja jeździłam do Poznania na zajęcia, a mój macierzysty oddział musiał wypisać mi opinię. Uczestnictwo w kursie nie musi być równoznaczne z podejściem do egzaminu na asystenta.
  7. czesc Saskja i reszta ekipy :) Ja juz po akcji remont to teraz bede cześciej wpadać do Was :) pozdrawiamy z rudym
  8. [quote name='Asiaczek'] Czyżbyś już wyremontowała całe mieszkanie...? No to teraz czekam na fotki Fortka, bo juz prawie zapomniałam, jak on wygląda...:) [/QUOTE] Asiaczku juz po remoncie jeszcze tylko drobiazgi - poskręcanie mebli, założenie rolet na okna, poupychanie gratów w meble. I Końcowy maraton ze ścierką po chacie. :)
  9. hej Asiaczku pozdrawiamy z Foryśkiem po remontowej nieobecności :)
  10. Co zrobić jeśli zagubiła mi się gdzieś jedna karta ocen? Mam tez oprócz wniosków VDH uzbieranych 5 x CAC, gdzie wtedy słać wniosek o championat.
  11. [quote name='Agasia']tez bym chciala wiedziec i co chwila zerkam w temat, ale nikt mi nie odpowiada :([/QUOTE] Agasia o której będziesz? Ja jak dobrze zerknełam ok 6 rano :( [quote name='gochadrozdek'][B]AUTOBUS 99 prosto z dworca na stadion startu :)[/B] [URL]http://www.mpk.lodz.pl/rozklady/start.jsp[/URL] można tu sprawdzić rozkład jazdy 99, pamiętaj tylko, że trzeba patrzeć na sobotę lub niedzielę (nie wiem, w jaki dzień będziesz). odnajdujesz autobus 99, klikasz, potem znajdujesz w rozkładzie przystanek włókniarzy-dworzec łódź kaliska / klikasz / Czas przejazdu będzie ok. 30min, to tak musisz być na dworcu, żeby zdążyć na przyjmowanie psów na wystanie, a niestety autobus jeździ dość rzadko. warto miec zapas czasowy. powodzenia :)[/QUOTE] Wielkie dzięki :)
  12. Czy jakaś dobra dusza mogłaby mi podpowiedzieć jak przetransportować się z dworca PKP ŁÓDŹ KALISKA w okolice wystawy? Jakiś tramwaj?? A może z innego dworca byłoby o wiele bliżej?
  13. czy moge kogoś prosić o skan z katalogu wyżła węgierskiego Magyar Vizsla na maila [email][email protected][/email][B][COLOR=Black][COLOR=white][URL="file:///D:%5Cstrony%5Ckontakt.html"][COLOR=white][I] [/I][/COLOR][/URL][/COLOR][/COLOR][B][FONT=&quot][URL="file:///D:%5Cstrony%5Ckontakt.html"][COLOR=windowtext][/COLOR][/URL][URL="file:///D:%5Cstrony%5Ckontakt.html"][COLOR=windowtext][I][/I][/COLOR][/URL][/FONT][/B] [/B]
  14. a dawaj Asiu mailikiem :)
  15. Ja też wolałabym na wsi, ale jak to się mówi mieszkania za darmo z nieba nie spadają więc ciesze się tym mieszkankiem co dostałam. Jakby nie to to raczej dalej bym z rodzicami mieszkała, bo sama nowej chaty bym nie była w stanie kupić.
  16. Opowieści remontowe :) Jak mi wymieniali okna zostały betonowe parapety pod klatką bo kontener na gruz jeszcze nie przyjechał i z samego rana sąsiadka z pod 2 zameldowała facetowi co sprząta, że robie remont i wyrzucam niepotrzebne rzeczy pod blok. Sąsiadka z pod 3 w poniedziałek i wtorek wieczorem wracała do domu tym samym autobusem co ja. I wypytywała , co robie w ramach remontu, czy gniazdka wymieniam aby podłączyć sprzę (widziala jak nieśli do mnei do domu zwoje z kablami, a sprzęt to chyba w ramach "koncertów", bo twierdzi że koncerty urzadzam glosna muzyka) ile mnie kosztowała wymiana okna, czy rodzice mi za remont płacą czy mam uzbierane pieniądze na remont. Normalnie jakbysmy razem mieszkali albo mieli wspólnotę majatkową. Potem w środę wpadła do mnie o 7 rano, że jej "moi" fachowcy okno zniszczyli bo oblepili silikonem. A że mnie zastała w piżamie więc odpowiedziałam, że zaraz zobacze co się stało, ale jej około 8 już nie było w chacie była tylko młoda corka, którą opierdzieliłam odrazu o dzwonienie do mnie po nocy i zarzucanie mi, że ja koncerty robie w nocy. Wieczorem kolejny dzien miałam pecha i trafiłam w autobusie na nią. Specjalnie spowolniłam na przystanku aby mi nie jeczała, choć zatrzymała się na chwile i oglądała za mną. Ja zawedrowałam do sklepu jeszcze potem z zakupami wdrapywałam sie po schodach. Sasiadka z pod 3 słysząc mnie na klatce (a może i czatowała w oknie na mnie) otworzyła drzwi do siebie, ale nei wyszła na klatkę, drzwi miała uchylone, więc nie wiem czy sprawdzała moje zakupy czy jaka cholera. Bo jak minełam jej drzwi i zrobiłam zakret na dalsze schody to zamkneła drzwi. Ale najlepszy numer to był w piatek od rana. Ci co u mnie robią zburzyli zabudowę w łazience co rury przykrywa i odkryli, że rura od wody na pionie jest przeżarta w jednym miejscu i podkapuje z tego miejsca już woda. Więc zgłosiłam to do tych od wodno-kanalizacyjnych usterek. Oni zakręcili wodę aby uciąć tą rurę i wstawić nową. I sąsiadka nr 3 wpadła do mojego mieszkania (chłopacy nie zamkneli drzwi bo robotnicy ze sółdzielni kręcili sie )i zaczeła się na nich wydzierać. Wiec Ci ze spółdzielni od tych wodnych prac powiedzieli, że za pół godziny powinni skończyć. Po pół godziny wlazła znowu do mnie do mieszkania i znowu zaczęła robić im awanturę. Powiedzieli, że jeszcze robią, że jak zrobią ta rurę to włączą wode. Potem wpadła jeszcze raz z krzykiem, że takie rzeczy jak wymiana rur powinny być zgłaszane sąsiadom oraz że jak wymieniam kable i gniazdka to też powinnam zgłaszać sąsiadom. I nie docierało do niej, że to nie mój kaprys, ani robotników tylko awaria rury od pionu i robią to aby jej mieszkania nie zalać, bo to tylko była kwestia czasu a bardziej by zaczeło ciec z tej dziury. Faceci od awarii wodno-kanalizacyjnych byli zszokowani i stwierdzili, że w wielu miejscach robią ale nigdzie nie trafili na taką sąsiadkę. Ale na tym się nie skończyło zadzwoniła do Administracji ze skargą. I za jakiś czas pojawił się Pan Administrator budynku w sprawie remontu i zakręcenia wody na pionie. Ale jak moich robotnicy wyjaśnili, że wodę na pionie zakręcali ludzie ze Spółdzielni, bo była awaria rury na pionie, to przeprosił i poszedł sobie. Istny cyrk.
  17. nie wiem jak sie tłumaczy ale znajomych węgier mieszkajacy u nas na stronei swojej hodowli jako inf o zaliczeniu prob polowych ma wpis [SIZE=2][B]Hunting Trials for Young Dogs[/B][/SIZE]
  18. Ja spotkałam się z tym, że niektórzy Polacy zamydlają nie zorientowanym osobą oczy pisząc o zaliczonych próbahc polowych jako JUNIOR FIEDL TRIASLACH.
  19. No właśnie u nas też śnieży od wczoraj.
  20. A dziś mi wanne wynieśli z "łazienki" i stoi na śrdoku kuchni.:evil_lol:
  21. [quote name='Goshka']Mnie do szału doprowadzają ludzie z wyobraźnią "bujną inaczej". Kłamstwa w perfidnej formie. Psy polują szorując dupą o kojec i zaliczają k... [B]VGP[/B]. No i wszystkie są free od dysplazji, of course, (kto to widział wbite w rodowód?) bo to tak fajnie wygląda przy ogłoszeniu o miocie. Zaczyna to wszystko stawać na głowie. ... [B]Przepiórki możesz w klateczce trzymać jakiejś[/B].[/QUOTE] VGP - to konkurs wielostronny? niemiecki? czeski? czy słowacki? Przepiórki można trzymać w klatce od królika, przy bardziej trzepniętych egzemplarzach warto góre przepleść kartonem - poprzeplatać pomiędzy pręcikami - bo przepióry startują pionowo i mocno głowy potrafią rozwalić, a goi się szybko jak na psie. Co do warunków na przechowywanie - może być balkon dopóki sąsiedzi cholery nie dostaną, bo przepióry skoro świt zaczynają "piać", obecnie to godzina 5.30-6.00. Ja ostatnimi czasy mało w necie siedzę - mam akcje mega remont, i kabel od netu i prądu mogę rozciągnąć dopiero jak fachowcy wyjdą. Mam w tej chwili rewelacyjną przestrzeń w domu :) pełen luz - kuchnia, łazienka i przedpokój to jedno wielkie pomieszczenie.
  22. hehe no węgry takie już są a jak nie jest z ADHD to jakaś podróbka albo chory :)
  23. W porównaniu z Gamzą to widać już jaki duży jest ten Twój "kawałek nieba" ;) Co do karmienia opisanego przez marciaaa to ja bym dodała, ale Was to nie dotyczy bo Wy dużo jeszcze i często musicie jeść. Ja swojemu podaje żarcie raz dziennie i to dopiero na noc, po ostatnim spacerze pies je i idzie spać w spokoju trawiąc. Taki system karmienia wypracowałam sobie któregoś lata bo pies w ciągu dnia jak był upał nie chciał jeść i dopiero późnym wieczorem raczył się żarciem a do tego on jest na surowym "mięsie" więc też dochodziła kwestia szybszego śmierdzenia "padliny" w ciągu dnia. W tamtym roku była u jednego Czecha, który hoduje wyżły i tak spędzając czas rozmawialiśmy o wszystkim i właśnie zgadaliśmy się, że on karmi też na noc: bo właśnie zmniejsza się ryzyko skrętu żołądka, bo pies raczej w nocy śpi, oraz pies więcej z tego skorzysta - więcej ma szanse się mu odłożyć - niż karmiony rano i zaraz w pole zabierany i spalający to co przed chwila wrzucił na żołądek.
×
×
  • Create New...