sylrwia

Wrzuciłam na klub weimarów, może znajdzie się choć hodowca i psem się zajmie.

Asiaczku Gratulacje :)

O jacie to Agasia miała kupę roboty. Wcisnełam się z ogłoszeniem u Ciebie bo tu zawsze tłoczno, a na dogomaniaków zawsze można liczyć :)

Gratulacje Asiu :) I muszę Ci powiedzieć, że moja sprawa w Nitrze załatwiona. Teraz już tylko trzeba poczekać. [SIZE=1]Czy ja mogę wcisnąć u Ciebie kawałeczek "prywaty"?? Potrzebuję pomocy - wystarczy oddawać codziennie głos do 15 grudnia - tu szersze info i link do głosowania [URL]http://www.dogomania.pl/threads/196774-Pom%C3%B3%C5%BC-szkole-i-dzieciakom-do-15.12.2010?p=15772673#post15772673[/URL][/SIZE]

Dzięki Asiaczku :)

skontaktuj sie z tanitka może uda się coś zorganizowac

Czy tam spokojnie można wejść z psem nie zgłoszonym??

Niekoniecznie bo jeżeli pies dostanie z jakiejś konkurencji np 1 punkt a z reszty mu dobrze pójdzie i będzie miał np. same 3 to już mimo dużej ilości punktów może max III stopień dostać. (pisze o punktacji na konkursie wyżłów)

Odgrzebie temacik i odpowiem na Twój post Jagoodko co do dyplomu III stopnia i wystawiania certyfikatu to np. w rasach myśliwskich liczy się ilość punktów a nie stopień. Więc można mieć dyplom III st ale odpowiednią ilość punktów i i u nas też wystawią certyfikat i do Intera się liczy. Co do kolorów to może każdy kraj ma swój kolor :) Co do trudności konkursów to wszędzie są one różne, jeśli patrząc na południowych sąsiadów u nich np są konkursy które są tylko tzw próbami polowymi, ale też konkursy takie jak nasze wielostronne czy wszechstronne. Co jest u nich ciekawe konkursy z długą tradycją i bardzo cenione. Ale Czesi mają bardzo mocno rozbudowaną i konkretną kynologię łowiecką.

I jak tam skusił się ktoś jeszcze na te wystawki??

Niezła ekipa się zebrala :)

jakubek pisałam jakoś we wrześniu w poprzednim Twoim temacie nei wiem cyz czytałeś [quote name='sylrwia']jakubek a nie masz czasami w okolicy psa chętnie wchodzącego do wody i jednocześnie który będzie się bawił z Twoim?? Starszy pies w czasie zabawy łatwo wciągnie młodszego. A może jakiś ulubiony aporcik, wpierw rzucany z brzegu aby pies lekko łapy zanurzył i coraz dalej stopniowo zwięszana głębokość wody.[/QUOTE] Teraz bedzie trudniej bo woda zimniejsza tylko nie zmuszaj psa na sile.

Witaj Ja niestety z okolic Opola nikogo wartego uwagi nie znam. Ale może spróbuj na klubie wyżłów weimarskich zapytać [URL]http://www.klub.weimaraner.pl/baza/[/URL]

Ja nie znam treści allegro. Ale czy tam było, że pies ma iść na ŁAŃCUCH??

A jakie tam zaczepki? Przyłączaj się gdzie chcesz i do kogo chcesz to wolny kraj :)

Tak a niektórzy weci nawet twierdzą też, że suka dla zdrowia powinna mieć choć raz w życiu szczeniaki:evil_lol: Wybitnie krótka to uwięź musiała być, zakładając, że to od uwięzi :razz:

Z końmi to chyba raczej nie weimar :) No zawsze może dostać z kopyta jak będzie zbyt narwany. Ale tak na serio to w tej chwili psa młodego z papierami można kupić w cenie zwykłych kundelków w typie weimara. A i nieraz w hodowlach zdarzają się szczeniaki niehodowlane za mniejsza kasę. I przy młodym psie będziesz miała gwarancje, że nie będzie kotem w worku z niewiadomo jakimi zachowaniami. Takiego psiaka z adopcji to proponowałabym raczej na kanapę.

Trzy spacery dziennie to raczej minimum dla psa. Po pierwsze powinnaś dowiedzieć się jak najwięcej o psie, jaka jest prawdziwa przyczyna oddania. Choć od właścicieli ciężko o takie inf. Piszesz o wędrówkach konnych - ja bym się bardziej bała jak dorosły pies będzie reagował na konie czy nauczy się biec przy koniu. Bo co zrobisz jak okaże się, że dorosły pies którego weźmiesz zacznie kąsać konie po nogach, czy ogonie albo będzie panicznie się ich bał. Co wtedy z psem znowu do adopcji??

[quote name='dominikabankert']Wyżeł nie moze isc do budy to bedzie powolne zabójstwo dla psa mysliwskiego.Wyżełek potrzebuje co najmniej 60 min dziennie ruchu na świeżym powietrzu.Inaczej wysiądą mu stawy.Jeny jak ja kocham wyzły.Sama mam wyżełkę Roksankę:)[/QUOTE] Kurcze to mój po moim wiosennym zapaleniu płuc stawów mieć nie powinien bo nie zaliczał 60min dziennego ruchu!!! Co za bzdury wyssane z palca!!!:angryy: Są wyżły co mieszkają w budach, w kojcach mają się świetnie. Poza tym jeśli nie zauważyłaś post ossa98 jest z lekka przedawniony bo ze stycznia.

On już jest na legawcach.

jakubek a nie masz czasami w okolicy psa chętnie wchodzącego do wody i jednocześnie który będzie się bawił z Twoim?? Starszy pies w czasie zabawy łatwo wciągnie młodszego. A może jakiś ulubiony aporcik, wpierw rzucany z brzegu aby pies lekko łapy zanurzył i coraz dalej stopniowo zwięszana głębokość wody.

Nie mam weimara ale mam krótkowłosego węgra ale to, że pies ma krótką sierść nie oznacza, że nie gubi martwego włosa. Mój też gubi kłaki co można zauważyć na posłaniu, w samochodzie na kocyku, czy też nieraz na dywanach. Ot taka natura że stare wypada a nowe wyrasta.

Ati nie rób bałaganu jest odpowiedni temat Wyżłów w potrzebie (wyzly ... kto przyharnie) i tam wrzucamy bidy, dublowanie tematów nie usprawnia pomocy. Poza tym, niestety ale mała ilość osób obecnie przebywa na grupie 7 na dogomani. A osoby stale zaglądające i pomagające rzucają okiem w temat wyżłów w potrzebie nie mają czasu na "buszowanie" i wykopywanie, przebieranie w dublowanych teamtach rozrzuconych po grupie.

No właśnie spotkałam się wśród wyżlarzy że dają psy na szkolenia do Czech i tam robią użytek, z tym, że te "sztuki" o których wiem były robione na zasadzie współwłasności z Czechem, który je szkolił i tam miały wystawiany certyfikat. Jedna z osób nawet twierdziła, że w Polsce nie chcieli jej uznać konkursu z Czech i na jego podstawie wystawić certyfikat, ale to może tylko bzdury, może wysyłała papiery z konkursu podobnego do naszych prób - tego nie wiem. A ciekawi mnie też sam "bieg wytrzymałościowy" bo pierwszy raz słyszę o takim czymś. To nie tylko bieg wytrzymałościowy dla psa ale i dla właściciela :)

Ciekawe co piszesz. I powiedz na podstawie tego "biegu wytrzymałościowego" ze Słowacji wystawiali wam certyfikat użytkowości w Polsce?