Jump to content
Dogomania

kingula

Members
  • Posts

    1791
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by kingula

  1. Dzięki Asiaczku :* Zmieniliśmy plany wakacyjne i zamiast na Mazury jedziemy nad morze :)
  2. Na fb pojawiła się taka oto informacja: Ewelina Romańska to napisała [h=6]w okolicach Bródna błąka się mała beżowa suczka,przyjazna,nawet zadbana,bez żadnej obroży.miała chyba coś z jedną łapką. niestety możliwe,że ktoś ją wyrzucił z autobusu, gdyż uciekła mi do jednego, a kierowca nie chciał otworzyć drzwi i już jej nie znalazłam. Pojechała z Przystanku Cmentarz Bródnowski w kierunku Bródno Podgrodzie. Mam nadzieje , że ktoś ją znajdzie ![/h][URL]https://www.facebook.com/PiesNaZakrecie[/URL]
  3. Szukam transportu na wystawę (sobota) dla siebie bez psa z Augustowa/Białegostoku lub okolic. Baaaaardzo mi zależy, może ktoś z tych okolic się wybiera?
  4. Dostałam odp. na maila w sprawie Karelki, myślę że mogę ją tu wkleić: Witam Pani list poruszył nas niezmiernie. Niestety nie poznaję suczki na zdjęciach i nie jest to też pies z naszej hodowli. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby ogłoszenie suczki na portalach myśliwskich być może ktoś zdecydowałby się na wzięcie psa. - [url]www.lowiecki.pl[/url] lub [url]www.poluje.pl[/url] Nasza hodowla jest małą domowa hodowlą obecnie na stanie posiadamy parę, która w najbliższym czasie spodziewać się będzie młodych. Pół roku temu miałam znajdkę wyżlicę u siebie której znalazłam nowy dom. Muszę przyznać , że nie jest to łatwe zadanie. Leczenie a także poszukiwania nowego i dobrego domu jest dużym wyzwaniem. Dlatego podziwiam Pani zaangażowanie w tą sprawę. Sama wspieram rocznym 1% gminne schronisko w Radlinie k./Jarocina. Obecnie jednak jestem w sytuacji takiej, że nie mogę przyjąć do domu nowej suczki ponieważ moja Lumi na przełomie sierpnia/września będzie rodzić. Obawiam się, że pojawienie się w tym terminie nowej suki będzie dla mnie kłopotliwe. Popytam jednak wśród znajomych - myśliwych, za których mogłabym ręczyć czy ktoś byłby chętny zaopiekować się i przygarnąć suczkę. Ze swojej strony mogę zaproponować małe wsparcie finansowe w przypadku odbicia jej i leczenia. W tej sprawie proszę śmiało do mnie dzwonić! Sprawdzała Pani czy suczką ma tatuaż lub chip? Czy ona nadal jeszcze tam przebywa???? Pozdrawiam serdecznie Ja niestety wyjeżdżam dziś na działkę na wieś, net będę miała z doskoku. Gdyby coś się ruszyło w sprawie suczki dajcie znać 501 242 281
  5. Może nie do końca ten dział, ale różne ciekawostki znalazłam w Tchibo :) [URL]http://www.tchibo.pl/W-trosce-o-czworonoznych-pupili-t400008039.html?wbdcd=wISuLW17Lp[/URL]
  6. Ogłosiłam haszczaki i Karelkę na fb, odszukałam też hodowców karelów i wysłałam im maile z informacjami i zdjęciami suczki, czekam na odzew, na forum ON też na bieżąco pojawiają się wszystkie info i zdjęcia z akcji.
  7. A macie ciut więcej info o tych zaprzęgowcach? Ile, jaka płeć, orientacyjny wiek i stan zdrowia przede wszystkim, żebym cosik mogła napisać?
  8. Mam parę osób od haszczaków na fb, wkleję jutro apel. A ta suczka czarno biała ala Karelski Pies na Niedźwiedzie, jest jeszcze? :(
  9. On jest osobą publiczną, na rozpowszechnianie jego wizerunku nie jest potrzeba niczyja zgoda- tak sądzę, natomiast co do wetki to nie byłabym pewna, czy można ją na ulotce umieścić
  10. takie coś krąży po fb [IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/482972_411424615575359_1023321948_n.jpg[/IMG]
  11. Potrzebny ozdrowieniec z Wielkopolski albo surowica aby uratować szczenięta!
  12. [quote name='niepokolorowanka']kingula, patrzę na oba zdjęcia: szorściaka z ruskiej wsi i twojego Kubę i mam wrażenie, że są identyczne ("brwi", pyszczek, łapki i te jasne kudełki nad łapkami). Klony? :-o[/QUOTE] na stronie schroniska znalazłam takiego szorściaka, może to ten ze zdjęcia, jeśli tak- ma stojące uszy, Kuba miał zdecydowanie klapnięte [IMG]http://schroniskoekoar.pl/adopcja%20psy/wielkosc%20300kb/968000004938356.jpg[/IMG] natomiast ta suka zdecydowanie wygląda na karelskiego psa na niedzwiedzie, gdyby okazało się że została wyciągnięta- sprawdziłabym czy nie ma tatuażu... [IMG]http://schroniskoekoar.pl/adopcja%20psy/wielkosc%20300kb/968000004903383.jpg[/IMG]
  13. Gdyby ktoś miał szansę zerknąć na tego szorściaka ze zdjęcia i porównać z moim Kubusiem- będę wdzięczna [IMG]http://images40.fotosik.pl/1684/05c7f0cf036dd205.jpg[/IMG]
  14. Czy jest jakakolwiek szansa na więcej zdjęć tego psiaka terierkowatego, czarno-beżowo podpalanego? Aż mnie zmroziło, bo bodajże 3 lata temu zajmowałam się adopcją identycznego. [IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/403949_415706188472774_1754651678_n.jpg[/IMG]
  15. Daszeńka w nowym komplecie :) [IMG]http://images46.fotosik.pl/1617/2499ea761c24b1cf.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/1606/86efc6460f169d55.jpg[/IMG] [IMG]http://images42.fotosik.pl/446/32dbf490f10ba4be.jpg[/IMG]
  16. [quote name='evel']Wszystko zależy od Ciebie, zeneca - 90% psiarzy mogłoby zazdrościć Wam takiej relacji ;) Na przykład ludzie ciągnięci na spacerach na wszystkie strony przez swoje wiecznie sfrustrowane laby czy inne owczarki, ludzie, którzy wołają psa, a ten ma ich centralnie w zadku, nawet głowy nie odwróci, ludzie, którzy wchodząc do domu od razu szykują się na poszarpane przez psie pazury ubranie, i tak dalej, i tak dalej... Mój pies noce spędza w kennel klatce, chociaż uwielbiam z nią spać, ale to pomaga nam w kilku kwestiach (m.in. z lękiem separacyjnym). Wiesz, jak się nasłuchałam, że jestem potworem, bo jak ja mogę?! :evil_lol: Im więcej jasnych zasad i reguł otrzymuje od Ciebie Twój pies, tym jego życie jest bardziej poukładane, a on sam czuje się dobrze, bo nie musi podejmować sam różnych decyzji. Psy "rozpuszczone" często są strasznie sfrustrowane, niezrównoważone, choć ich właściciele uważają, że przecież ich pupilki mają się jak pączki w maśle, bo mają tyle "swobody". Ja tu kiedyś założyłam wątek, że [B]mój pies się nie bawi z psami w mojej obecności, zastanawiając się, czy wszystko jest OK ;) Do tej pory suka woli jakąkolwiek zabawę ze mną niż z przedstawicielami swojego gatunku.[/B] Może to nie jest "naturalne", ale bardzo mnie cieszy, że to ja jestem dla niej najważniejsza. To paskudne i egoistyczne zapewne :lol: ale ułatwia nam życie bardzo. Masz cudowną, ułożoną sunię, której inni mogą Ci tylko zazdrościć! :)[/QUOTE] moja suka także nie bawi się z innymi psami, P. Boczula stwierdziła że ten typ tak ma i nie zmienimy tego :) osobiście - nie przeszkadza mi to zupełnie :)
  17. Skoro "oczywiscie wydawalo mi sie ze to nie o to chodzi" dlaczego przez kilka tygodni nie skonsultowałeś psa z innym wetem? :/ Niestety, z wetami jest jak z ludzkimi lekarzami, trzeba dobrze poszukać zanim znajdzie się kogoś kompetentnego.
  18. Wszystkie moje psy miały jajka różnych wielkości. Różnica nie była ogromna, ale "wymacywalna" bez problemu. Muszelka ma rację, jeśli wcześniej jajka były tej samej wielkości a teraz jest diametralna różnica to leć do weta. Jeśli jednak nigdy wcześniej jajek nie sprawdzałaś a różnica między nimi nie jest b. duża to raczej nie ma powodów do paniki.
  19. Czy ktoś posiada może jakieś sensowne e-booki dla początkującego psiarza, coś o szczeniętach, podstawach wychowania, psychice itp?
  20. Byliśmy z psiakami całe 9 dni na działce, pogoda dopisała super! Towarzystwo było przeszczęśliwe, ganiało całymi dniami i szczekało, tropiło zaskrońce i żaby i odpoczywało na trawie. Wiecie co jest niesamowite, działka ma 1600 metrów a Sony wykopał w ziemi dół, dokładnie w tym samym miejscu, w którym kiedyś kopał Hoto. Doły wykopane przez Hotusia dawno temu zostały już zasypane i obsiane trawą, więc nie "korciły". Możecie się ze mnie śmiać, ale ja wierzę że Sony został nam wybrany i zesłany przez Hotusia :) Sony uwielbia jeździć samochodem. Tak jak początkowo się go bał, tak teraz wie że auto= działka :). Z drugiej strony jak już jesteśmy na działce, strasznie pilnuje czy ktoś nie wsiada do samochodu. Jak tylko zobaczy, że ktoś idzie w stronę auta biegnie ile sił i ustawia się do wsiadania. Mama śmieje się, że Sony boi się aby go z działki nie zapomnieć. Jest kochany, coraz grzeczniejszy. Pozwala się już dotykać mojemu mężowi, bratu i jego dziewczynie :) Pracujemy z nim, uczymy się przychodzenia na zawołanie, warowania i zostawania. Sony to bardzo pilny uczeń, widać że chce się przypodobać i zdobyć nagrodę. Na zawołanie leci na złamanie karku i siada niemal w locie :evil_lol: W niedzielę mamy kolejną lekcję z p. Boczulą :) A teraz fotki. Sony nadal łysy, aż wstyd takie zdjęcia pokazywać bo wygląda gorzej niż w schronisku :oops: Zaczął jednak porastać krótkim choć gęstym włosem, wczoraj przyjechał jakiś olej Omega 3 na sierść, może do wakacji będzie wyglądał "jak człowiek" :evil_lol:. Zobaczcie same, co z niego zostało :evil_lol::oops::oops::oops: [IMG]http://images35.fotosik.pl/1370/4321be2933dfebd0.jpg[/IMG] [IMG]http://images40.fotosik.pl/1550/2b7adbc47a5070a4.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/1512/9c135f89ae08c784.jpg[/IMG] [IMG]http://images38.fotosik.pl/1548/58e16ba48e5f5272.jpg[/IMG] [IMG]http://images38.fotosik.pl/1548/4cb7256c12f05dd3.jpg[/IMG] [IMG]http://images42.fotosik.pl/344/206215061febd101.jpg[/IMG] [IMG]http://images46.fotosik.pl/1515/231cd2418ddc1d4e.jpg[/IMG] [IMG]http://images46.fotosik.pl/1515/68d0f1db18aaf96b.jpg[/IMG] [IMG]http://images35.fotosik.pl/1370/d2b6799ca4cac88b.jpg[/IMG] [IMG]http://images37.fotosik.pl/1520/d39a530a5b5de517.jpg[/IMG] [IMG]http://images38.fotosik.pl/1548/be8d03c63678c59f.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/1512/6a66a68dc3613209.jpg[/IMG] I na koniec- przyniosłam do obfotografowania dwa szczeniaki, którym będę szukać domów. W Sonym obudziły się iście ojcowskie instynkty i nie dawał mi zrobić zdjęć, bo ciągle wciskał swój nos pilnując maluchów :evil_lol: [IMG]http://images40.fotosik.pl/1550/319d088548eebe37.jpg[/IMG]
  21. Chudziuteńki bo włosa nie ma :) Teraz widać, że sadełko na bokach się osadza :evil_lol: Byliśmy dziś na wyczekanej lekcji u p. Agnieszki Boczuli, Sony dostał niezły wycisk :evil_lol: P.Agnieszka stwierdziła, że jest taki charakterny i nie nauczony podporządkowania człowiekowi. Będziemy zatem wypracowywać swoją pozycję alfa :) Było super a na koniec Sony chodził jak w zegarku i zerkał to na mnie, to na mamę/tatę p. Agnieszkę próbując wyczaić od kogo dostanie smakołyk :evil_lol:
  22. Melduję, że byliśmy dziś na szkoleniu u p. Agnieszki Boczuli :) Sony dostał wycisk, my wskazówki do pracy z nim. Pod koniec zajęć pies chodził jak w zegarku :) Generalnie nie jest ponoć tak źle jak nam się wydawało :)
×
×
  • Create New...