Jump to content
Dogomania

Izold@

Members
  • Posts

    31
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Izold@

  1. Izold@

    Szczepienia

    sory - nie wiem, dlaczego mi sie takimi wolami napisalo ..
  2. Izold@

    Szczepienia

    [quote name='Flaire']Ale trzeba sobie zdawać sprawę, że są organizacje, które są przeciwne szczepieniom w ogóle (również szczepieniom dzieci) i gdy czytam na podanej przez Ciebie stronie rozdziały pt. "Homeopatic alternatives to vaccinations" to mi włosy dęba na głowie stają - bo to już nie jest medycyna. [/quote] na stronie jest rowniez to: [SIZE=2][I][FONT=Arial][SIZE=1]If You Vaccinate[/SIZE][/FONT][/I] [I][FONT=Arial][SIZE=1]As a veterinary homeopath, I do not recommend routine vaccination for dogs or cats, except for rabies in healthy dogs. If, for whatever reason, you decide that you must vaccinate your pet, I would make the following recommendations:[/SIZE][/FONT][/I] [I][FONT=Arial][SIZE=1]1. Never vaccinate an animal with symptoms of acute or chronic health problems, or at the time of surgery or any other physical or emotional stress.[/SIZE][/FONT][/I] [I][FONT=Arial][SIZE=1]2. Vaccinate for one disease at a time that is, avoid multivalent (combination) vaccines. For cats" vaccinate for feline panleukopenia alone. The vaccines for the two upper respiratory viruses (calicivirus and rhinotracheitis) can be given together. I strongly recommend against vaccination for feline leukemia or feline infectious peritonitis virus. The vaccine is ineffective, and in my opinion, extremely hazardous. [/SIZE][/FONT][/I] [I][FONT=Arial][SIZE=1]For dogs, give parvo separately from distemper. [/SIZE][/FONT][/I] [I][FONT=Arial][SIZE=1]Do not vaccinate for leptospirosis, hepatitis" or parainfluenza.[/SIZE][/FONT][/I] [I][FONT=Arial][SIZE=1]Never give the rabies vaccine at the same time as any other vaccine.[/SIZE][/FONT][/I] [I][FONT=Arial][SIZE=1]3. Avoid modified live virus vaccines whenever possible. Get killed virus vaccines, especially for rabies, canine parvo virus, and feline panleukopenia. (The canine distemper/hepatitis vaccine is not available in a killed virus form).[/SIZE][/FONT][/I] [I][FONT=Arial][SIZE=1]4. For middle ages dogs and cats, [U]"vaccinate every 2-3 years"[/U] instead of yearly.[/SIZE][/FONT][/I] [I][FONT=Arial][SIZE=1]5. After vaccination, give a dose of T***a 30c. Wait one week" then give a dose of Sulfur 6x once daily for 7 days.[/SIZE][/FONT][/I] [FONT=Arial][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=1]Wiec nie przekonuja na sile, zeby wogole nie szczepic...Ciesze sie, ze na temat szczepien byly juz dyskusje na dogo, ale dalej twierdze, ze wiecej roznorodnej wiedzy nikogo nie zabije ;) Rowniez, ad zalozenia CHC przez osobe prywatna - nie widze w tym nic zlego - wiele rzeczy na tym swiecie zmienialo sie dzieki "osobom prywatnym".[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=1]I powtarzam jeszcze raz - nie pisze, ze jest to biblia - poprostu zachecam do czytania...[/SIZE][/FONT] [/SIZE]
  3. Izold@

    Szczepienia

    Flaire - nie wierze we wszystko, co czytam w necie :p a jesli chodzi o strone CHC, link do ktorej podalam w pierwszym poscie, to jest to legalna organizacja brytyjska, ktora wydala juz kilka ksiazek na ten temat, posiada rowniez legalna fundacje - nie jest wiec to czyjs prywatny blog czy stronka nudzacej sie nastolatki....Ad szkodliwosci szczepien - pierwszy raz uslyszalam cokolwiek na ten temat, gdy moj pies mial podejrzenie autoimmunoagresjii - i rozmawialam na ten temat z [B]lekarzami weterynarii SGGW[/B] - uslyszalam wtedy, ze psy sie [B]przeszczepia[/B] niepotrzebnie (ze sa na ten temat badania) i ze wiele chorob moze byc tym spowodowanych..Wiem tez, ze czasopismo Nexus przetlumaczylo artykul CHC na temat szkodliwosci szczepien i opublikowalo go w styczniowo-lutowym numerze...Jesli poczytasz oryginalna strone CHC zauwazysz, ze do wiekszosci textow (nota bene pisanych przez lekarzy, a nie przez blogowa nastolatke) sa przypisy, skad to info zostalo wziete (miedzy innymi z badan Purdue University w 1999 r.). Nie kaze Wam wierzyc w te informacje jak w biblie - poprostu uwazam, ze warto przeczytac i pomyslec...a to chyba nikogo nie boli :p [I]"O leku - każdym leku, również szczepionkach - należy wiedzieć, że może spowodować skutki uboczne. "[/I] Zgadzam sie w 100%, ale weci najczesciej nie informuja wlascicieli na ten temat, czesto nawet nie mowia jakie zastrzyki podali psu lub kotu...
  4. Izold@

    Szczepienia

    No wiesz, ja uwazam, ze lepsza panika, ktora moze uratuje psie zycie, niz nieswiadomosc...A wiekszosc zyje w nieswiadomosci - doswiadczylam tego stanu na wlasnej skorze wiele razy w zeszlym roku (lacznie z podaniem atropiny przed karmieniem psa - bez slowa na ten temat od weta) i dlatego tak bardzo w tej chwili doceniam jak najpelniejsze doinformowanie i bardzo zaluje, ze wczesniej o pewnych rzeczy nie wiedzialam...Czasami tez "dramatyzacja" szybciej zwroci uwage ludzi, niz suche info... Zreszta i tak glownie polecam poczytanie o szczepionkach..
  5. Izold@

    Szczepienia

    [quote name='eve66']W lecznicach nie bardzo...na studiach owszem. Ale - takie samo pytanie moglabym zadac do [B]jakiegokolwiek innnego leku[/B] , wiec to chyba nie potrzebne straszenie.[/quote] to nie jest straszenie - to podanie informacji - moj pies o malo nie zszedl po rimadylu, a niektorzy weci podaja go dosyc beztrosko (moim zdaniem), zwlaszcza gdy nie ma jeszcze diagnozy, a leczy sie tylko objawy :angryy:
  6. Izold@

    Szczepienia

    [URL="http://www.canine-health-concern.org.uk/"]http://www.canine-health-concern.org.uk/[/URL] polecam poczytac na temat szczepien i nie tylko ( czy ktos kiedykolwiek uprzedzal Was, ze np skutkiem ubocznym rimadylu moze byc zgon??? )
  7. Izold@

    UŚPIĆ czy ....

    Przede wszystkim, dlaczego od razu uspic?? moze jednak sprobowac znalesc jej dom????? Przyznam, ze nie doswiadczylam takich problemow, poniewaz nie mam dzieci, ale....jak wyglada sytuacja w calym stadzie? Co suni wolno, a czego nie? Nie wiem, czy mam racje, ale tu sie chyba klania ustawienie herarchii w stadzie, czyli ustawienie psa na ostatnim miejscu...Jak pies odnosi sie do Ciebie i reszty rodziny, jaki jest na spacerach do obcych i psow, jaki do gosci?? Czy sunia ma swoje miejsce, gdzie nikt jej nie przeszkadza? czy ma sie gdzie schronic przed ciekawascia i atencjami dziecka??
  8. moje z reguly niczego sie nie boja, ale zdarzylo sie nam raz na spacerze spotkac z lezaca na drodze wielka trzepoczaca plachta jakiegos plastiku - no i Ben sie zestresowal - zostawilam go wiec na siad i naskakalam na ta plachte:lol: pancia "zabila" plachte i Ben ja potem lekcewazaco obwachal i obsikal:evil_lol:
  9. nie wiem, czy nie powinno sie sprzedawac karm weterynaryjnych przez internet - sa to karmy drogie, na ktore nie zdecyduje sie pierwszy lepszy bolek - gro ludzi, zanim je kupi, ma te karmy rekomendowane przez swojego weta, a gdzie je kupi, to juz jego sprawa..ja najpierw kupowalam karme u weta, ale kosztowala 40 zl drozej - a dlaczego? widocznie taka weci maja marze - zreszta jedni wyzsza, inni nizsza... ja akurat jestem zachwycona tym sklepem internetowym, bo nie dosc, ze karmy tansze, to i mozna sie skonsultowac na ich temat - wlasnie z wetem, ktory prowadzi ten sklep... w koncu - jesli chcesz swojego psa otruc, to i tak cie nikt nie powstrzyma :roll: zreszta, te karmy i tak zrobia mniejsza krzywde psu (nawet jesli zle dobrane) niz jakies goowno z supermarketu....a jesli chodzi o dostawe gratis, to ja sie tylko z tego ciesze - a dla nich to tez ewidentnie oplacalne, wiec co tu dyskutowac? cieszmy sie, ze i w Polsce w koncu trafiaja sie rzetelne i atrakacyjne uslugi - oby tak w kazdej branzy sie dzialo!
  10. Agula - akurat ten sklep internetowy jest prowadzony przez weterynarza i karma jest sprzedawana legalnie..mi ta przebitka cenowa akurat nie przeszkadza, a wrecz przeciwnie....
  11. Moj Dylan je ta karme od jakiegos czasu i bardzo mu sluzy. Fakt - jest droga, ale....zajrzyjcie [url=www.karmydodomu.pl]TU[/url]- my placimy 219 za 14kg z dostawa do domu gratis :cool3: Wogole ceny wszystkich karm maja najlepsze, jakie do tej pory udalo mi sie znalezc...
  12. Mandibula - gratuluje wetow, ale moze podaj na nich namiary - kto wie, moze sie komus w przyszlosci przydadza?? Bo, niestety, ale takich to ze swieca szukac :roll:
  13. Bardzo sie ciesze, ze Blue sama zdolala zwrocic "prezent" :multi: ! Trzymam kciuki, zeby to bylo przyczyna poprzednich klopotow i super, ze robicie wymaz ucha - moze teraz w koncu postawia prawidlowa diagnoze i bedzie mozna leczyc skutecznie i szybko! Na temat leczenia objawow bez diagnozy nawet nie bede sie wypowiadac - wiem cos na ten temat :eviltong:
  14. wspolczuje Wam bardzo! nie dawajcie jej zadnych gryzakow dopoki nie wroci w pelni do normy. Nie wiem, jak dzialaja sterydy do podawania zewnetrznego, ale chyba jednak dostajac sie do organizmu, moga nadal powodowac w nim szkody - moze nalezaloby poprostu odstawic wszystkie leki (oprocz essentiale i wspomagajacych odporonosc) i doprowadzic psa do stabilnosci, a dopiero pozniej zdiagnozowac powtornie i leczyc?? kurcze - wierzyc sie nie chce, ze w Lodzi nie ma dobrej kliniki....trzymam kciuki!!!
  15. oj, bardzo wspolczuje - i to teraz, w takim okresie.........ale miejmy nadzieje, ze teraz, gdy juz antybiotyki sie skonczyly pies dojdzie do siebie migiem! Rozumiem, ze apetyt jest i pije normalnie?? Na watrobe naprawde radze Wam kupic Essentiale i podawac przynajmniej do nastepnego badania krwi - to naprawde dobry lek! No nic - trzymam kciuki, zeby sie polepszylo jak najszybciej !! no i fakt - chyba powinniscie zmienic weta, bo w takie "diagnozy nie do wyleczenia" to ja raczej nie wierze - zwlaszcza, ze chyba wogole spowodowal te problemy z uszami mascia :nonono2:
  16. Nor(a) a dostalas cos na poprawienie watroby? Dobrze by bylo, zebys podawala Essentiale Forte (w tej chwili juz chyba bez recepty) - bardzo dobry srodek na regeneracje watroby - trzeba podawac prosto do gardla raz dziennie. Jesli pies jest osowialy to nie jest jeszcze w porzadku. Pisze z wlasnego doswiadczenia - moj Dylan jest bardzo wrazliwy na wszelkie niesterydowe leki i raz o malo nam nie zszedl, bo podawanie meloksamu spowodowalo krwawe zalapenie zoladka i jelit. Jesli reakcja na lek sa wymioty i/lub biegunka to koniecznie trzeba od razu je odstawic i zaczac naprawiac szkody watrobowe i np trzustkowe...Mam nadzieje, ze pies dzisiaj czuje sie lepiej :flasings:
  17. Wczoraj zaliczylismy druga dawke zastrzykow - tez bez jasia :D troche dluzej nam to zajelo, ale sie udalo...trudno powiedziec, czy jest konkretna poprawa - Sterna mnie pocieszal, ze wlascicielom trudno ja zobaczyc, poniewaz caly czas jednak przebywaja z psem ( na dodatek jak sie ma taka schize jak ja, to juz wogole mogila :lol: ) Wydaje mi sie, ze troche ja widze, ale... bede sie cieszyc, gdy kulawizna wogole pojdzie precz! Mamy natomiast wyniki mazi stawowej i podejrzenie autoimmunoagresji...Interpretacje bedziemy mieli we wtorek.... Patka - udalo Ci sie sprowadzic lekarstwo???
  18. :D obylo sie bez jasia :D Dylan jest tak fantastycznym psem, ze nawet nie drgnal, a dostal zastrzyki w dwa stawy - nadgarstek i lokiec. Potwierdzam, ze Sterna to super fachowiec (ale tez stwierdzil, ze Dylan jest super :D )!! za tydzien mamy powtorke...
  19. no, wlasnie poczytalam sobie o sternie i sie podnioslam na duchu.. Dylan skonczyl we wrzesniu 5 lat, takze jest jeszcze mlody, ale...on kiepsko znosi wybudzanie sie - bardzo placze, takze dla mnie to totalny koszmar, ktory w tym roku przeszlam juz tyle razy, ze mam totalna schize :(
  20. Faktycznie Nor(a) - znalazlam troche wypowiedzi na jego temat (dzieki Jagodzie) na molosach i same superlatywy - ufffffffff
  21. rany, jak ziiiiiiiimno!! sory, ale wlasnie wrocilam z wietrzenia Dylana i zamarzlam :D Hyalgan kosztuje 227 zl za dawke - wiec koszmar.... a wskazania do zastosowania to : zmiany o charakterze przewleklego, znieksztalcajajcego zapalenia kostno-stawowego :cry: Dylan jest juz w tym roku po 4 artroskopiach (obydwu barkow i lokcia), dodatkowo nie toleruje niesterydowych srodkow przeciwzapalnych (ktore mu rozwalily watrobe), no i do tego jeszcze doszla niedoczynnosc tarczycy - mogila drogie panie... dlatego tez mam nadzieje, ze skoro inne stawy juz wyleczone (tfu, tfu!) to ten nadgarstek moze sie da "zalatwic" iniekcjami hyalganu...a swoja droga Jagodka, zalamalas mnie ta premendykacja - mialam nadzieje, ze obejdzie sie bez goopich jasiow - Dylan to kaukaz, wiec przy kazdym tego typu srodku trzese sie ze strachu (zwlaszcza, ze ma powiekszone serce - ale podobno piekne naczynia wlosowate i zyly :) ) ot i tyle :cry:
  22. Gusiek - no i jak sie potoczyla sprawa?? Rzadko tu zagladam, wiec dopiero teraz zauwazylam ten topic :oops: sama uwielbiam kaukazy (mam dwa schroniskowe), takze chetnie w razie co pomoge :)
  23. podnosze temat, poniewaz choc przeszukalam caly (dosc szybko) nie znalazlam nigdzie nazwiska dr Sterny z SGGW... jutro mamy u niego iniekcje dostawowa (nadgarstek) i troche sie martwie....
  24. witam - wlasnie znalazlam przypadkowo ten topic i mam pytanie ad dostawowej iniekcji Hyalganu do stawu nadgarstka prawej przedniej lapy- jutro jedziemy na pierwszy zastrzyk do dr Sterny na SGGW i przyznam, ze bardzo sie boje, poniewaz nasz prowadzacy ortopeda (dr Wypart) jest w USA do stycznia i zamiennie zajmuje sie teraz nami dr Sterna, ktorego tak naprawde nie znam, choc zostal polecony przez Wyparta i lekarke, ktora prowadzi leczenie tarczycy mojego Dylana...czy ktos z Was zna dr Sterne?? czy mam sie bac, ze nie trafi w miejsce, w ktore powinien?? rowniez - Jagoda - co to jest premendykacja?? jestem dosyc oczytana w tekstach weterynaryjych od czasu, kiedy zaczelam leczyc Dylana (ciagnie sie to juz do roku :cry: ), ale nie zetknelam sie jeszcze z tym okresleniem.. Niestety, nie bylismy w stanie porozmawiac ze Sterna na ten temat, poniewaz jest tak oblegany, ze ledwo wepchnelismy sie na jutro (z interwencja) i dostalismy tylko wskazanie, zeby Dylan byl na czczo - ale...poniewaz ma miec rowniez robiona biochemie, nie wiem czy jest to zwiazane z tym, czy z iniekcja....help...
  25. bardzo, bardzo przykra wiadomosc............... (*)(*)(*) mam nadzieje, ze jestes tam, gdzie najbardziej chcialas byc...
×
×
  • Create New...