Jump to content
Dogomania

Ewa_

Members
  • Posts

    238
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Ewa_

  1. Witam Mam takie pytanie. Od pewnego czasu pracuję w jednostce zajmującej się pomocą społeczną. Wczoraj byłam na wywiadzie u podopiecznej mieszkającej tymczasowo w mieszkaniu chronionym. Zaniepokoiła mnie jedna sprawa. Pani ta mieszka razem z 8letnią córką w jednym pokoju (blok socjalny). Mieszka z nimi jej suka. jest to suka rasy AST (oczywiście bez rodowodu), suka ma dość nietypowo kopiowane uszy (przy samej małżowinie i krzywo). Ta suka w sierpniu urodziła szczenięta - 9 sztuk. Ojcem był pitbull. Jedno ze szczeniąt nie sprzedało się, pozostało z matką. Inne szczenięta zostały sprzedane lub rozdane przypadkowym osobom, 4 poszły do osób z tych bloków socjalnych. Nie ukrywamy, że jest tam bardzo wysoki poziom przestępczości, nie jesteśmy więc zainteresowani aby nasza klientka mnożyła psy raz agresywnych i dawała je takim osobom. Suka oraz szczeniak, które mieszkają z naszą klientką sa nieszczepione i nieodrobaczone, śpią razem z dzieckiem, w jednym łóżku. Zaproponowałam tej pani sterylizację, myślę, że się zgodzi. Początkowo chciała rozmnażać co cieczkę bo twierdziła, że za każdego szczeniaka takich ras dostanie po 300 zł ale chyba zgodzi sie na sterylkę. My jako jednostka państwowa nie mamy żadnych pieniędzy. ta pani także nie da pieniędzy na sterylkę skoro nie szczepi, nie odrobacza. Gdzie mogę szukać weterynarza albo fundacji, która jest na Śląsku i ma możliwość wysterylizować sukę? Myślę, że jest to jedyna rzecz, która uchroni przed rozmnażaniem i dawaniem tych psow w złe ręce Jestem w stanie dowieźć tę sukę własnym autem do lecznicy, nie mogę zapłacić (nie wolno nam kupować rzeczy podopiecznym i płacić za ich sprawy) ale mogę odwdzięczyć się fundacji - np datkiem, karmą Będę wdzięczna za wskazówki I druga sprawa. Docelowo chciałabym wyadoptować to szczenię. Ono jest jeszcze młode, zabiedzone, chude i neiszczepione, nieodrobaczone ale czy to dobry pomysł? Oczywiście pzredtem miałoby zrobione to, co konieczne Ewa
  2. Dzieki za wskazowki. Postaram sie jakos skontaktowac z Jackiem nie wiecie moze jaka jest cena kursu dla psa? moja Wiki ma 2 lata 11 miesiecy wiec pewnie dla niej jest kurs PT bo ona juz sie na kursy szczeniaczkowe nie nadaje... Ewa
  3. Jaką szkołę w okolicy Śląska najlepiej Bytomia, Katowic poradzicie dla nas? Moja Wiki to ON ma 2 lata i 10 miesięcy. Problemem jest to, że nie do końca przychodzi na zawołanie (nie od razu) oprócz tego nie aportuje no i są zachowania dominacyjne (np mocne powitanie domowników po powrocie do domu) Nie ma natomiast najmniejszej nawet agresji wobec domowników, pozwala zabierać sobie kośc, miskę, zabawkę, wychodzi z pomieszczenia jak się to nakaże. Zaliczyliśmy psie przedszkole oraz 2 razy kurs w Gostarze. Dzięki temu wyeliminowaliśy agresję lękową,która była szukamy szkoły, która pomoże wyzbyć sie tych niekorzystnych zachowań, o których napisałam Ewa
  4. Ewa_

    O karmie ACANA...

    A my dalej karmimy się Acaną. Można powiedzieć - pełne zadowolenie. Żadnych biegunek. Ładna sierśc. Kupki nieduże i bez problemów żadnych. Aż cud, że nasza wybredna psica się przekonała. Acana OK :)
  5. To tym bardziej życzę aby psiak zdrowo się chował jaką karmę zamierzasz dawać? pozdrawiam
  6. hej moja ONka ma obecnie ponad 2 lata, prawie 3 przetestowaliśmy większość karm - Royala, Boscha, Acanę Obecnie zamawiamy Acanę, kupujemy w dużych opakowaniach powody: 1) psica dobrze się czuje 2) kupy są w porządku, niezbyt duże 3) żadnych gazów 4) futro ładne Polecam acanę. kupuję przez internet bo opłaca się - przywożą do domu Ewa
  7. No to ja będę rekordzistką - moja suczka sikała w domu prawie... do roku! Już mi ręce opadały ze zgryzoty i szorowania podłogi. CO najweselsze sikała tylko w nocy i tylko w kuchni. Zamknięcie kuchni na noc zakończyło te praktyki aha, robienie kupy na dworze opanowała szybko a podsikiwanie z emocji zdarzalo się dość dłougo szczególnie podsikiwała na widok mojej ciotki, którą uwielbia - ostatnia kałuza ze szczęścia przydarzyła się w wieku ponad 2 lat w każdym razie sikanie w domu kończy się- prędzej lub później :) Ewa
  8. Ewa_

    leki sterydowe

    Prezy lekach sterydowych istnieje sznsa, że organizm się przyzwyczai, że ten lek trzeba będzie brać przewlekle, nawet zawsze
  9. Moja poprzednia jadła Bento Kronen Light i służył dobrze. Moja obecna psica jako szczeniak wcinała Royala Maxi Junior a w tej chwili je Acanę. Bardzo jestem z tych karm zadowolona - ładna sierść, energia, brak problemów z układem pokarmowym (delikatnym u ON)
  10. polecam karmę Acana oraz Bento kronen na bento byla moja poprzednia suka i było ok Wiki jest na Acanie i bardzo sobie chwalimy. Doszliśmy do tej karmy metodą prób i błędów :) No, oczywiście dostaje też gotowane - pręgę wołową Ewa
  11. Hej Jeżeli wet dobrze poprowadzi odstwienie leków i stopniowo będzie zmniejszał dawkę to możliwe jest zejście z leków choć warto być ostrożnym a z epi u psa da się żyć na szczęście pozdrowienia
  12. Hej Bardzo się cieszę, że trafiłaś na fajnego weta i że teraz suczka jest zdiagnozowana i leczona pozdrowienia dla Ciebie pogłaszcz psicę Ewa
  13. Pisałam pracę mgr dotyczącą epilepsji i na pewno nie należy wkładać niczego między zęby u ludzi. Można tylko wyłamać szczękę komuś w ten sposób. Jedynie co to zabezpieczyć głowę aby nie rozbił Jeżeli epi pojawiło się u Twojej Pusi w tak zaawansowanym wieku to może być na skutek zmian w układzie nerwowym.A w zaawansowanym wieku zmiany w układzie nerwowym mogą być na różnym tle Co do dziedziczenia epi to nic nie wiadomo. U ludzi są różne tezy. Niektóre źródła podaja, że być może dziedziczy się epilepsję ale nie stuprocentowo (nie każde dziecko matki epileptyczki będzie też chore), część twierdzi, że prawdopodobieństwo jest minimalne, a inni,że dziedziczy się tylko skłonność do epilepsji. U psów też przyczyna nieznana. Moja Norcia zmarła w wyniku ataku epilepsji. Później się okazało, ze była to prawdopodobnie konsekwencja przerzutu do mózgu. Że epi bywa objawem czegoś takiego. Możliwe także - nie dało się tego stwierdzić - że miała zespół mózgowo - wątrobowy, przy czym epi bywa objawem. Taki typ epilepsji nie może się dziedziczyć bo jest wynikiem uszkodzenia UN Ewa
  14. Kaju A jak Twój pies zachowuje się? Ma chęc do zabawy, do życia? Czy rozważaliście zabieg chirurgiczny? On co prawda nie zlikwiduje choroby ale pomaga jednak... Ewa
  15. Nie potrafiłam i nie potrafię podjąć takiej decyzji w stosunku do psa, do żadnego zwierzęcia zresztą. Moja Nora... kiedy chorowała to miała najlepszą pomoc, leczenie, także przeciwbólowe. Sama niestety przyczyniłam się do jej śmierci -nkiedy wystąpił ten straszny, wielogodzinny atak padaczki wybłagałam przepisanie luminalu. To była niedziela, wet nie mógł przyjechać, Luminal wypisano dla mnie w punkcie całodobowym. ABy przerwać ten atak podałam dużą dawkę, jaką kazał weterynarz. I Nora zaczęła umierać. To wyglądało tak, jakby zasypiała. Ale jednocześnie my wszyscy wiedzieliśmy, że to nie jest zwykły sen tylko wieczny sen. Zmarla na swoim posłaniu, otoczona rodziną, z głową na naszych kolanach. W pewnym sensie to było uśpienie, bardzo spokojnie zasnęła. Ale świadomie nie zdecydowałabym się na to, uśpienie było to skutkiem ubocznym. Nie wytrzymał układ krążenie i chyba układ nerwowy też. To tak jak z zasadą podwójnego skutku... Ewa
  16. Dzięki :) CO do wystaw to rzeczywiście już myslę o następnej :) pozdrawiam Ewa
  17. Witam Opisane zachowania wyglądają mi na agresję dominacyjną. Pies po prostu próbuje ustawić sobie domowników, używa do tego zębów. Polecam lekturę książki "Okiem psa" oraz "Zapomniany język psów" Ale jeszcze wcześniej najlepiej iść do dobreo tresera. Dokładnie opisać mu wszystkie zdarzenia i pracować z treserem. To powinno pomóc najlepiej. A lektura książek uświadomi popełniane błędy i źródła problemow. Pzrede wszystkim jednak treser. I podkreślanie własnej dominacji - to człowiek je pierwszy, przechodzi przez wąskie przejścia itd Jak najszybciej do tresera a potem do książek :) pozdrawiam Ewa
  18. Hm, co do przygotowywania to wcale go nie było. Zęby umiała pokazywać bo to było na tresurze. Co do ciągnięcia w chodzie to probowałam jej nauczyć komendy "naprzód" i częściowo to wyszło. No i konieczny jest także bieg. Oraz umiejetność przybierania dobrej poza. To raczej słabo umiemy. Zresztą sędzina doradziła nam aby lepiej się przygotować do wystawy, lepiej prezentowac. Ja po prostu nie wiedziałam jak to robić. Bardzo dobrze, że pojechała ze mną też kuzynka. W pewnej chwili hodowca kazał wskoczyć kuzynce na ring, ona biegla z psem a ja naokoło rungu, nawołując Wikę. Dzięki temu pięknie pokazała się w kłusie. Jest to fajna zabawa ale męcząca zarówno dla psa jak i dla nas. Ja byłam po wystawie tak zmordowana, ze na nic nie miałam siły a Wiki po prostu padla. No bo rejestracja jest przed 10 a Wiki weszła na ring przed 15 dopiero. Jednak czeka się w słońcu (na szczęście znalazłyśmy troszkę cienia), psy ujadają, ludzie chodzą. Jest to jednak trochę męczące dla psa. Musze teraz poczytać więcej tematów o przygotowaniu do wystaw. A na razie odwiedzić weterynarza ponieważ futro wychodzi z WIki całymi kłębami. Może w tym zasługa także szamponu i odżyw,i - kupilam z linii wystawowe, piękne i drogie :evilbat: Co do wystawy to moje wrażenie jest jeszcze takie, że główne karty rozdają osoby, ktore profesjonalnie się tym zajmują, mają dużo psow, hodowle. Marta, Twój owczarek jest w Związku Kynologicznym rejestrowany? pozdrawiam Ewa
  19. Muszę się pochwalić :) Późno zadebiutowałyśmy bo w wieku 23 miesięcy. Ale z całkiem fajnym wynikiem. Wreszcie trafiłam na wystawę KHRON (mamy rodowód KHRON) i okazało się, że wystawa to fajna rzecz teraz czas na kolejne :) Ewa
  20. Klub różni się tym, że jego rodowody nie są uznawane przez Związek Kynologiczny ani przez FCI. Zrzesza hodowcow, którzy ze znanych sobie przyczyn odeszli od ZKwP. Hoduje tylko owczarki niemieckie. To będzie w ogóle nasza pierwsza wystawa więc jedziemy raczej zobaczyć co to jest i spróbować niż liczyć na cokolwiek :) Ale dzięki :) Ewa
  21. To będzie wystawa owczarków niemieckich ale tylko wystawa należących psów do KHRON czyli Klub Hodowcow Rasy Owczarek Niemiecki. Zresztą zamierzamy wystawić naszą psicę, ma stamtąd rodowód Ewa
  22. Od dluższego czasu zastanawiam się nad adopcją zwierzaka - w grę wchodzil kot lub królik Moja Wiki dotąd była jedynym psem w domu, koty goni na podwórzu Adopcję królika odradzono mi ze względu na możliwość uszkodzenia zwierzątka przez psa Wiki jest owczarkiem niemieckim ma 2 lata a ja coraz bardziej myślę o adopcji kota Czy jest możliwe ułożenie stosunków pies - kot jeżeli pies ma 2 lata, goni koty i szczeka za nimi? Co należy zrobić? Ewa
×
×
  • Create New...