Jump to content
Dogomania

Godelaine

Members
  • Posts

    1038
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Godelaine

  1. Tak, jak mówią dziewczyny - super było :) Jak wiecie, byłam twardą przeciwniczką zaproponowanej nazwy, wczoraj walczyłam jak lwica (mimo iż bliźniakiem jestem :razz: ), nawet, gdy Iza już się poddała :mad: Ale w końcu, dla dobra całej ekipy (jak to wzniośle brzmi) zgodziłam się z większością. I jako neofita (który musi zwalczyć efekty dysonansu poznawczego) będę broniła nazwy, niczym niepodległości :) Niech żyje [COLOR=Blue][B][SIZE=3][SIZE=4]H[/SIZE]ANYS [SIZE=4]P[/SIZE]OWER A[/SIZE]GILITY [SIZE=3]T[/SIZE]EAM [/B][/COLOR]:multi::multi::multi: P.S. Dzięki dla Ani i Sebastiana za podwiezienie :)
  2. Aaa... Żeby nie było - lokal oczywiście zarezerwowany :) Więc jeśli ktoś nie dotrze pod fontannę o czasie - uderzajcie prosto do 4art na Wieczorka :)
  3. Ja tradycyjnie z pewnym poślizgiem - oczywiście dziś będę, 18:45 pod fontanną :) P.S. Sorki za ciszę, ale suka mi chorowała. Gdzieś cos złapała i było mało wesoło, bo nie potrafiła tego, ani przodem, ani tyłem wydalić. Codzienne poranne rzyganko, brak apetytu i co gorsza - humoru. Brr... Nikomu tego nie życzę. Na szczęście mała wróciła już do formy :)
  4. Uuu... To nie pozostaje nic, jak tylko szybko zmontować opozycję wobec nazwy Hanys Power. Wszyscy sceptycy tego określenia do przodu, wystąp! Obecność na spotkaniu obowiązkowa! :) P.S. Ale jeśli nie przejdzie to po dobroci, użyjemy innych środków perswazji. Niekoniecznie pokojowych :diabloti:
  5. [quote name='Frenkino']Poza tym to widze ze wiekszosc z tych psiakow i wlascicieli jest raczej Tasmanem:diabloti: [/quote] Wypraszam sobie :diabloti: Ja i mój czarny sucz jesteśmy wzorami opanowania, spokoju i łagodności :diabloti: Każdy kto nas zna, może potwierdzić :diabloti: :diabloti: :diabloti:
  6. Ola... Miejsca są już zarezerwowane :) Ale żeby nie było, że decyduje zawczasu - zadzowniłam dopiero w momencie, gdy nikt nie wyrazil sprzeciwu co do godziny spotkania :) Do mnie wciąż Hanys Power nie trafia - brzmi jakoś tak eee infantylnie :roll:
  7. Agata :D :D :D Jakie dzięki temu wizje będziesz miała :D :D :D Hmm... No to ja proponuję 18:40 pod fontanną na Rynku. Na wszystkich spóźnialskich czekamy 10 minut, po czym wynosimy się do knajpy :D
  8. Godelaine

    Opole 2007

    Beata... Przecież Ci niedawno pisalam, że klubówka węgierska jest 21 kwietnia. Tylko klubówka. Specjalistyczna jest we wrześniu... :roll: :( Śmiesznie to podzielili :(
  9. Godelaine

    Opole 2007

    $andwich - dzięki :) Ograniczenie do niewielu ras może być sporą zaletą. Choć mam nadzieję, że pani nie będzie miała kolakowego zboczenia oceniając belgi :) Tak czy inaczej - jeśli nic się nie zmieni, jedziemy :)
  10. Słuchajcie - właśnie rozmawiałam z Sebastianem, który jest świeżo po rozmowie z właścicielem Psiej Krainy. Jutro [COLOR=Red][B]NIE MA[/B] [/COLOR]spotkania! Jest za to w [B][COLOR=Red]piątek[/COLOR][/B] o [COLOR=Red][B]19[/B][/COLOR] w [COLOR=Red][B]4art[/B][/COLOR] (tam gdzie poprzednio), w celu ostatecznego omówienia spraw klubu, godzin treningów, opłat etc. P.S. Hehe... Hanysy i Gorole ze skrótem [B]HaGo[/B] nawet mi się podobają :D :D :D
  11. Hanys Power - jestem na NIE :mad: O ile samo 'Hanys' brzmi nieźle i może w kombinacji innego wyrazu byloby OK, o tyle 'Power'... Brrr... Z wcześniej wymienionych podoba mi się City Perros i Aloha :) Własnie idę sobie zafundować długą kąpiel, a że najlepiej się myśli w wannie to może mi do łba coś wpadnie :)
  12. Polna - o panu Śliwce w tym temacie było już sporo. Wrzuć jego nazwisko w wyszukiwarkę w temacie.
  13. Godelaine

    Opole 2007

    Ja na Opole mam juz chrapkę od pewnego czasu, więc może w tym roku nam sie uda... Tyle tylko, że nazwisko sędziny nic mi nie mówi. Czy ktoś mi może coś powiedzieć na temat [FONT=Tahoma][SIZE=2][B]Aleksandry Lubaszki (PL)?[/B][/SIZE][/FONT]
  14. :D :D :D Ja przede wszystkim dziękuję Oskarom (używając określenia Sebastiana :lol: ), dzięki którym wciąż mam wszystkie dokumenty i indeks (stracić indeks na V roku, to by była jazda!). Jesteście WIELCY! :)
  15. Słuchajcie - zrobiłam rezerwację w 4art (na Wieczorka). Wszędzie indziej były komplety. Jeśli ktoś nie da rady podejść pod fontannę, niech przyjdzie później do lokalu. P.S. Ale samo miejsce jeste fajne, więc luz :D
  16. Atena@... Mówisz, że mnie zabrakło? :D :D :D (ach, ta skromność :lol: ) A tak poważnie... Jeśli nie ma żadnych 'ale', to rezerwuje miejsca na 18:45 (co by wszyscy podochodzili). Jakieś specjalnie życzenia co do konkretnego pubu macie? Czy zdajecie się na mnie? :D
  17. A w piątek nie dałoby się zorganizowac tego troszkę później? Dajmy na to o 18:30 - 19:00 (nieśmiała prośba)? Problemu z miejscem nie powinno być - jeśli ustalimy gdzie idziemy, o ktorej i ile osób będzie. Wtedy dzwonię, robię rezerwację i ot, cala filozofia :)
  18. Przepraszam wszystkich, ale trochę nie wyrabiam z czasem. Dziś spałam całą godzinę :shake: Zaczynając od końca: 1. Obóz - ja się nie mogę zadeklarować. W planach mam koniec studiów, obronę magisterki, a następnie poszukiwania pracy. Jeśli takową dostanę, kwestia urlopu może nie być zależna ode mnie. 2. Sprawa treningów - ja jestem za podziałem na grupy, ale na zasadzie: jedna ćwiczy, pozostałe obserwują z odległości. Ewentualnie, jesli liczba przeszkód na to pozwoli ćwiczymy na kilku tego samego typu jednocześnie (też w grupach). Ja nie mam wiele doswiadxzenia i ukrywać tego nie mam zamiaru. Mój kontakt z agility ograniczał się do tej pory do kilku treningów pod okiem tych co w tym sporcie już siedzą dłużej, obecności na zawodach, filmików z netu, a także lektury artykułów. Mimo to chciałabym ze swoją suką do ćwiczeń podejść na tyle profesjonalnie, na ile się da. Nie mam więc zamiaru galopować i popełniać masy błędów, których mogłabym uniknąć pracując wolniej, ale dokładniej. Ja rozumiem, że może nie wszyscy mają taki plan, może dla części (wielu?) z Was ma być to tylko zabawa. Ale wydaje mi się, że jeśli chcemy cieszyć się w pełni z dobrodziejstwa toru i jednocześnie zachować bezpieczeństwo, musimy do wszystkiego podchodzić na spokojnie. Z pewnym rozmysłem. Ale to oczywiście moje tylko zdanie. 3. Cimi - problem polega na tym, że mnie tata Agnieszki odbierał dotychczas zwykle z Piaśników lub (jeśli zaczynaliśmy trening o innej godzinie) z Mijanki. A to jest jednak wciąż spory kawałek od miejsca docelowego (samochodzem z Piaśników to jakieś +/- 15 minut). Z Zabrza w kierunku na Katowice masz do wyboru poniższe busy: [COLOR=Blue][B][URL="http://www.kzkgop.pl/rozklady/start.php?kat=840_20051221"]840[/URL] [URL="http://www.kzkgop.pl/rozklady/start.php?kat=006_20060320"]6[/URL] [URL="http://www.kzkgop.pl/rozklady/start.php?kat=007_20051221"]7[/URL] [URL="http://www.kzkgop.pl/rozklady/start.php?kat=023_20051221"]23[/URL][/B][/COLOR] Z tego co własnie odkryłam, 7 przejeźdża przez Kochłowice. Nie jestem jednak w stanie powiedzieć, który z tych przystanków jest najbliżej Ośrodka. Stawiam, że przystanek Kochłowice Rynek (7 jest tam o 11:10), ale glowy nie dam. Tak więc musiałabyś się dogadać, czy komus któryś z Twoich przystanków jest po drodze. 4. Frodka - jak rozumiem, Ty jesteś z Chorzowa? Dojazd na miejsce jest dośc cięzki. Przy samym Ośrodku (przy czym i tak chyba trzeba kawałek przejść) zatrzymuje się jadący z Chorzowa [COLOR=Blue][B][URL="http://www.kzkgop.pl/rozklady/frame.php?kat=048_20050501&nr=19&kier=2"]48[/URL][/B][/COLOR]. Z Katowic, przez Ligotę i Panewniki (ale to Cię pewnie nie urządza) jedzie [COLOR=Blue][B][URL="http://www.kzkgop.pl/rozklady/frame.php?kat=013_20050501&nr=20&kier=1"]13[/URL][/B][/COLOR]. No i z Chorzowa jeszcze jedzie wspomniana wcześniej [COLOR=Blue][B][URL="http://www.kzkgop.pl/rozklady/start.php?kat=007_20051221"]7[/URL][/B][/COLOR]. Ale ta nie staje przy samym ośrodku. Więcej niestety nie jestem w stanie powiedzieć.
  19. Bogna... Uważaj z ta nadgorliwoscią wykonywania wszystkich przeszkód na raz. I to moja uwaga do wszystkich... Naprawdę nie ma sensu starać się robić wszystkiego na zaraz, natychmiast. Bo to może przynieść więcej szkody, niż pożytku. Ja wiem, że jest tyle ciekawych przeszkód (mnie sama korciły te strefówki). A nie tylko dzisiejsze nudne stacjonaty. Ale to podstawy. I dobrze byloby robić wszystko krok po kroku... Co do pomysłu podziału sobota, niedziela. Ja w takiej sytuacji odpadam (Sebastian pewnie też). Do marca w sporej mierze jestem zorientowana na flyball. Ale oczywiście mnie pod uwage brać nie musicie... :roll: Podoba mi się za to podział na małe grupki. To mogłoby się sprawdzić :)
  20. Monika... Po zajęciach rozmawiałam z Wafelkiem o tym tłoku. Następnym razem musimy bardziej "rozbić" psy. Ale to chyba nie powinien byc problem - teren jest dość spory. A wlasnie... Teren. Mnie osobiście bardzo sie podoba. Stosunkowo niezly dojazd, fajnie usytuowany, spory plac, dośc przyzwoicie urządzony. Jak się okazało własciciele dysponują nawet tunelami, tylko musiałam się ich o to zapytać :lol: Minusy to to, że kładka jest za niska i ma zbyt wysokie szczebelki, ale może dałoby się porozmawiać z włascicielami i jakoś je wymienić. To chyba nie wymagałoby dużo pracy. No i dość wąska palisada. W chwili obecnej trochę mało jest stacjonat, ale to ma się w niedługim czasie zmienić. Więc, jak już mówiłam, jestem pełna optymizmu :) [B]Edit:[/B] Podział na grupy w tej chwili raczej nie jest możliwy. Ale na wiosnę... Kto wie :) Zresztą tak, jak mówi Ola - w zasadzie wszystkie nasze psy - poza borderką Gwarka i kolaczką Wafelka, ktore już coś robiły - są na poziomie podstawowym.
  21. A własnie, przypomniałam sobie - Tośka mnie dziś zachwyciła! Tzn wszystkie psy pracowały naprawdę fajnie, ale Tośka była bombowa! :) Dziewczynie się chyba te klimaty podobają :D
  22. No mi się spotkanie podobało. A podobałoby mi się jeszcze bardziej, gdyby moja suka tak pyska nie darła. Flyball pod tym względem niestety ją rozkręcił za mocno... Od jutra zaczynamy z tym ostro walczyć. Niecierpię psów, które (za przeproszeniem) drą ryja :angryy: P.S. Mam nadzieję, że się za bardzio nie rządziłam. Jeśli komus się to nie podobalo, to proszę mówić śmiało. Nie obrazę się :)
  23. Ja też :D Aaa... I jeszcze jedno - właśnie przed chwilką w końcu zmontowałam taki krótki sznurek, który małej przywieszę do obroży. Polecam, jest wygodniejszy - i bezpieczniejszy - od smyczy. I fajnie się psa na nim prowadzi (przytrzymuje też :) )
  24. Oki :) A dla wszystkkich w ramach przypomnienia (choć pewnie o tym wiecie :D ) - weźcie sporo dobrych nagródek. Na wielu przeszkodach na początku pracuje się o wiele lepiej na żarcie.
  25. Cimi... O psa (hehe) trzeba dbać :D :D :D Patka - zupełnie zapomniałam, że Wy z Sośnicy jesteście :lol: Oczywiście przednie siedzenie, to nie problem. I jestem, jak najbardziej, za, żeby jechać z Sośnicy :D Napiszcie tylko o której chcecie wyjechać (wysyłam Wam priwa z numerem mojej komórki),a ja podejdę pod klatkę.
×
×
  • Create New...