Nat

ja tez chcialabym sie zabrac, jeszcze nie wiem na pewno, ale mam nadzieje, ze uda mi sie pojechac :) nie wiem tylko co z noclegiem

a ja kupilam sobie w warszawie naszywke z wyjacym wilkiem, indianskimi wzorkami i napisem 'tak jak gina wilki, tak ginie wolnosc' ... :)

a dzis moje kochanie kupilo mi sliczne kartki i koperty z wilkami :)

Aqua z Bartkiem :) http://free.of.pl/n/nat_foto/bart_aqua.jpg

Antu - to nie jest knajpka tylko miasteczko westernowe ;) a tak poza tym to wiele sie zmienilo od 2 lat. a dzisiaj bylam wspolorganizatorem Mistrzostw Karkonoszy w plukaniu zlota :) swietnie tam jest

a ja wlasnie wrocilam z Karpacza z Western City :) :wink:

mam jedna info o zawodach - sprinty beda w styczniu w Wojcieszowie (góry kaczawskie, niedaleko Jeleniej Góry) - 20km ode mnie ;)

bylam wczoraj w hurtowni zabawek w Legnicy i pluszaki haszczaki (te standardowe) byly po 8zl :)

no nie moge! ukradli mi alias!! :evil: ...adres to http://husky-aqua.w.interia.pl

Na stronie Karpacza (www.karpacz.pl) znalazlam takie info: "Wyścigi Psich Zaprzęgów Husky"- treningi i zawody o Puchar Burmistrza Miasta Karpacz, rozpoczęcie: 2004-12-10 zakończenie: 2004-12-31

Aqua miala 2,5 miesiaca jak ja wzielismy (z calego rodzenstwa byla najdluzej z matka). Mi sie z kolei przytrafil przypadek mieszany - Aqua jest bardzo grzeczna jak zostaje sama - nie robi demolek, nie wyje, siedzi grzecznie w nowych miejscach, nie domaga sie spaceru o 6 rano itp.. ale za to jest uciekinierka pierwsza klasa ;) Nie wiem czy to cecha wrodzona, czy nabyta (przez dlugi czas mieslimy ogrodzenie bardzo liche, wiec zakosztowala smaku ucieczek juz w wieku kilku miesiecy). Pomysl z podwojnym urlopem pierwszorzedny :)

no moze faktycznie przesadzilam z tym podwojnym treningiem .. ale bardzo wazne jest, zeby poswiecac duzo czasu psu - husky maja to do siebie, ze nie beda czekac wiernie jak owczarki czy inne.. jesli nie bedziesz z nim czasu spedzac on sam sobie cos wymysli, i z czasem bedzie stawac sie "nie twoj" - taki dziki troche.. ja jak Aque kupilam 2 lata temu, przez ponad 2 miesiace (cale wakacje) bylam z nia non-stop. W sumie rzadko kiedy zostawala sama, bo u nas w domu ciagle ktos jest.. ale jak potrzeba ja zostawic na 7 godzin (np.podczas jakiegos wyjazdu) to nie ma z tym najmniejszego problemu (wczesniej ja wymecze na rowerze wiec potem spi). Jesli nie masz mozliwosci kupna 2 psow, jak proponuja ZH i Tajraga, to przynajmniej wezcie sobie urlop 2-3 tydogniowy i poswieccie go na wychowanie szczeniaka - staraj sie wtedy wprowadzac harmonogram dnia taki, jaki bylby podczas normalnej pracy - czyli spacery, zabawy itp. rano i popoludniu.. jesli trafisz na "grzecznego" psa to moze nawet sie przezwyczai ;)

"przewodnik po rasach psow" - nie polecam :-? To chyba najbardziej subiektywny program o psach jaki kiedykolwiek widzialam - dla nich kazda rasa jest wspaniala/fantastyczna/najlepsza z wszystkich/pedzcie biegiem do hodowcow i kupujcie :-? Przynajmniej ja takie wrazenie odnioslam. Poza tym nie rozumiem dlaczego w odcinku poswieconym huskim w drugiej czesci pokazywali husky-ratownika.. to tak jakby pokazywac ze jamnik tez nadaje sie do wyscigow.. a w odcinku poswieconym akitom wystepowal DPJ.. To fajnie, ze takie programy robia, ale lepiej (dla psow) bylo by faktyczne przedstawianie wad i zalet.. a nie tylko wychwalanie nad niebiosa kazda rase..

od 6 do 7 rano porzadny trening, i popoludniu to samo. Jesli bedziesz regularnie tak robic, powinien przywyknac do samotnosci 7-15. Tylko musisz wziasc pod uwage ew.zniszczenia ogrodu i ucieczki (jesli nie masz dobrze zabezpieczonego ogrodzenia). Jesli bedzie sam na ogrodzie - obojetnie jak duzym - na 99% bedzie probowal sie z niego wydostac. Ale to dopiero po skonczeniu poltora roku! A co wczesniej? Szczeniakiem trzeba zajmowac sie prawie non-stop, nie wyobrazam sobie zostawienia 7tygodniowego malenstwa na 8 godzin samego..

CONGRATULATIONS 8) czekamy na zdjecia :) PS.Sheep, z jakiego jestes wojewodztwa..?

Co tam bylo? Bo aukcja na szczescie juz została usunieta przez pracownika Allegro..

Teoretycznie husky byl pierwotnie psem na dlugie i srednie dystanse, ale teraz generalnie sa wykorzystywane do sprintow.. na srednich czesciej sie widuje malamuty.. zreszta tak jak powiedzial ZH, wszystko zalezy od treningow i wychowania.. wiele ludzi zapomnialo, ze husky pierwotnie byl dlugodystansowcem

uwierz mi, spotkałam się :lol: :lol: :lol: nawet na takim jezdzilam z moim psem :P a dziwie sie, bo w temacie pisze "rower" a nie "wozek" poza tym jak dla mnie slowa "weight pull sprint" to oksymorony :o wybacz, ja jeszcze nie spotkalam sie z nie normalnym rowerem :roll:

to mozna łańcuch zdjąć :wink: :P

nie rozumiem.. dlaczego nie moze to byc zwykly rower? przeciez tez moze byc ciagniety przez psa.. w koncu od kilku lat takie zawody sie odbywaja ;)

wlasnie, o ile znam psia mimike ;) to ten wyraz pyszczka raczej nie jest "żebraczy" ;) (ten wyglada zupelnie inaczej)

widzialam to zdjecie wczesniej

juz jest (zle wpisalam adres) pewnie! :)

zdjecie anuk10 (z kwiatakami na glowie) jest po prostu rewelacyjne !! :D :angel: