zaba14

Nigdy was nie poznałam, ale zawsze będę o Azie pamiętać, jeszcze z tego starego dogo... to już tyle lat.. [*]

Trzymam kciuki za Lukasa! A dla Ciebie gratulacje! :)

[quote name='pati_zabrze']Tak, to ta sama sunia... :( Kto oglądał, po krótce ma zobrazowaną sytuację właścicielki...[/QUOTE] Poznałam po synku, bardzo ładny chłopczyk i zapadł mi w pamięci bo i Zabrze i ta sunia... trzymam kciuki za psiaka!

Hej ;) Uśmiałam się z opowieści psio kocich ;) Fajnie że wycieczka się udała! :) Nic się nie zmieniasz ;) Pozdrawiam :)

hehe no nie wiem mnie jak 7 szczyli asta "pogryzło" to mi się jakoś szczeniaka zachciało haha :)) no ale fajnie jest tak móc wymiziać :P

No głowę ma fajną ;) a co do samej sprawności fizycznej, rekreacyjnie powisi, pobiega i też ciągle jest w ruchu tylko że nie ma tego ADHD co Miya, taki umiarkowany, z tym że on jest po felernym złamaniu łapy w 3 miejscach, więc po bieganiu mało co używa jednej łapy... Amberowa nie oglądaj tych szczeniaków :D bo potem człowiek choruje, ja byłam dwa razy z wizytą u hodowcy amstaffów i dostałam propozycje wzięcia szczyla i uwież że spać nie mogłam :))) ale zdecydowanie 2 psy to za dużo na moją obecną sytuacje :)

Nie wiem czemu ale ten samiec w ogóle mi do gustu nie przypadł :) ale to może przez te uszy, tak noszone... [URL]http://imageshack.com/a/img513/4208/37ar.jpg[/URL] przerośnieta suka stafa i ast który ma max 48cm w kłębie, schudnie z 5 kg i będzie idealny :)

To chyba zależy kto czego szuka ;) ja pewnie wolałabym wersje show ;) bo gdybym chciala typowego psa do sportu, wiszenia, ciągania.. wziełabym pit bulla, sporty są świetne, ale na to trzeba mieć sporoooo czasu i chęci ;)

Znałam kiedyś samca dobermana i to była totalna fajtułapa :) biegał po blokowisku luzem i to sam ;) sama się dziwiłam, że nikt tego nie zgłasza, ale w sumie wszyscy go znali, psy omijał łukiem ;) bo go zazwyczaj małe kundle goniły a on uciekał ... :D i to samiec był hehe :) jakiś unikat... Ja za to wiem, że z grupy TTB już nie wyjdę, ale czy następny będzie staffikiem czy amstaffem to nie wiem ;) bo czasem żywiołowość Miyi mnie zabija :P ona nigdy nie ma dość... a w sumie bulle same w sobie wzbudzają respekt, dla mnie Miya to takie małe chuchro że nie rozumie jak ludzie mogą się jej bać ;) a ostatnio przyjechał nowy listonosz i jak otworzyłam drzwi , pies stał i szczekał, przeprosiłam go żeby psa zamknąć to mi później powiedział, że miał ochote uciekać :))))

[quote name='Besti']Ostatnio pit/ast pewnego dresa trafił do schronu, po czym został adoptowany po kwarantannie przez niego bo wychodziło taniej niż "odebranie psa przez właściciela". A i pies nakarmiony i zaszczepiony i miał przecież opiekę przez 2 tygodnie :p[/QUOTE] Po nocy bym spać nie mogła, wiedząc że mój pies siedzi w zimnym... :/

Cześć Patrycja! gratuluje mieszkania ;) kicia śliczny! no i oby się dogadały ... :> Pozdrawiam ciepło ;)

[quote name='pati_zabrze']Szukam dobrego domu dla suni znajomej, która z powodu trudnej sytuacji życiowej niestety musi ją oddać. Sunia jest wychowana z małym dzieckiem, zna podstawowe komendy i jest bardzo grzeczna w domu, aktualnie mieszka w Zabrzu. Tora ma 7 lat. [IMG]http://images64.fotosik.pl/641/f61f48c405cc1858med.jpg[/IMG] [IMG]http://images63.fotosik.pl/639/9140b4cfd75169f2med.jpg[/IMG] [IMG]http://images63.fotosik.pl/639/9cc49819cbccd51bmed.jpg[/IMG][/QUOTE] Czy to nie ta sunia, która była w Perfekcyjnej Pani domu ??

[quote name='gops']Dokładnie takie sa TTB :) Złodzieja pewnie też by przywitał i wpakował się mu na kolana :lol:[/QUOTE] haha no właśnie to mnie martwi ;) Miya pewnie złodzieja przywitałaby ciesząc się "oooo ktoś nowy przyszedł!! możemy się bawić" haha :)))

Skromna ta zapowedź.... :P Cześć Aneta :)

Dawno mnie u was nie było, a ona nic a nic się nie zmienia :)

[quote name='Agnes']Ci powiem ze niezle sie zapowiada:cool3::cool3: jaaa ale fajnie! :multi: :loveu:[/QUOTE] Wiesz co, szczerze Ci powiem, że Miya rozumie chyba więcej niż ja... :) Swojego byłego pana olewa, jakby go nie znała, nie lubiła ... (a ona obcych kocha!)więc jej zachowanie do niego jest dla mnie mega zaskoczeniem... i nigdy nie wyobrażałam sobie żeby ona potrafiła zaakceptować psa u siebie w domu, spały na jednym łóżku, więc może ona chce żebym i ja była szczęśliwa? :) oczywiście że nie raz walneła focha, czy popatrzyła na Zanego z pod byka ;] ale mimo kilku awantur w ktorych było więcej miyowego wrzasku niż to było warte, bo ona w ogóle go zebami nie łapała ;) to po kilku sekundach znów zachowywała się normalnie, a sytuacje były tylko o zabawki, bo o jedzenie raz dostała reprymende i już się nie stawia ;)

i ostatnie [img]http://imageshack.com/a/img854/1677/z34w.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img513/4208/37ar.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img845/6968/bla5.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img32/3843/1nh8.jpg[/img]

[quote name='Agnes']jezusmaria jakie widoki:placz::placz::placz:[/QUOTE] wieś.... :) [img]http://imageshack.com/a/img854/8732/2f3y.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img607/5088/7o0i.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img849/9337/az0l.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img801/8131/7a9x.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img19/2240/1v0u.jpg[/img]

[quote name='Agnes']Ty sobie nie rob jaj tylko dawaj wiecej fotek:mad: Fajnie sie oglada taka psia wspolprace:lol:[/QUOTE] współpraca? :D rywalizacja, Miya się uczy odpuszczać hehe bo jest z niej zadziora :/ ale jest duży postęp, bo zostały już same w domu, jeżdzą oba na tylniej kanapie samochodu (wcześniej Miya w bagażniku) i można je także zostawić w aucie ;) jedzą w tym samym czasie w bardzo bliskiej odległości od siebie, pozostaje Miyowi spór o zabawki ;) [img]http://imageshack.com/a/img703/8438/4bcl.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img35/5045/kwkl.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img21/2576/5o95.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img801/8761/6jsi.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img837/8176/5bjb.jpg[/img]

No fafle to on ma ;) przez co "troche" sie ślini :) [img]http://imageshack.com/a/img691/1372/glr0.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img543/421/2tjd.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img33/4056/az8x.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img824/2286/7p1t.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img843/156/mm4v.jpg[/img]

Weekend był bardzo zajęty :) mam trochę fotek :) kilka teraz, reszta może kiedyś :P [img]http://imageshack.com/a/img30/6176/njeh.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img547/9728/74c0.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img268/9315/klcp.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img132/7618/9qtz.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img534/8637/9bqv.jpg[/img] [img]http://imageshack.com/a/img607/9950/g0lo.jpg[/img]

Fanta to taka gwiazda na zdjęciach ;) ładna jest :) Ja mieszkałam do 19roku życia z rodzicami ;) teraz już nie potrafiłabym.. pokój miałam z starszym bratem, ale nigdy nie narzekałam ;) dogadywaliśmy się kto kiedy kogo zaprasza i było wszystko okej :) i zawsze powtarzałam, że dobrze że nie mam siostry :P

Witamy :)))))

Rozumię Cie :-) Ja mimo wszystko sama nie mieszkam, a z przyjaciółką tak jak pisałam wyżej , ale wiem że gdy nasze drogi sie rozejdą (dzieci te sprawy..) to na pewno już nie bede w stanie mieszkać z kimś obcym :) i oczywiście moja Milena dba o Miye jak o własnego psa, wychodzi z nią, karmi, wypuszcza na ogród gdy mnie nie ma i to duże ułatwienie bo tak jak piszesz , jeśli w domu nikogo nie ma to musisz zawijać do domu czy chcesz czy nie ;) Mamy 3 pokoje plus salon, jeden pokoj stoi pusty i mogłybyśmy go wynając bo rachunki mniejsze i za wynajem i ogrzewanie, ale gdy wprowadziła się nasza znajoma to wszystko sie zmieniło, ja nawet z pokoju swojego nie wychodziłam ;) bo tak mnie irytowała... a zawsze używałam swojej sypialni tylko do spania ;) inaczej jest gdy idziesz do kogoś na kawę i widzicie się kilka godzin,a inaczej z kimś mieszkać. Jednak gdy jest się młodziutkim to i tak lepsze rozwiązanie mieszkać z kimś niż z rodzicami ;) i jak dobierzesz dobrego lokatora to i tak bedzie wszystko w porządku, ale lepiej ustalić zasady na samym początku, bo z znajomości można przejść w komunikatywe wroga ;)

Gratuluje nowego członka rodziny :) bardzo ładna sunia!! :) ten szczyl z spaceru to wiadomo że śliczny :PPP